Skocz do zawartości
Forum

Mamusie z Krakowa i okolic


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

krolowa_angielska
frania
Dziubala

Zeberka – dzięki, samopoczucie nienajgorsze :), w pierwszej połowie dnia jest całkiem ok, najgorzej jest od 15.00-16.00 do wieczora, bo wtedy ciągle trzymają mnie nudności…

miałam dokładnie tak samo w ciąży z Zosią, do 18 tygodnia mnie tak trzymało :36_2_21:

Ja też! Nudności i zgaga prawie całe, okrągłe 9 miesięcy! :36_6_5:

To ja Was "zmartwię" bo ja ani przy Uli ani przy Witku nie wiedziałam co to nudności... nawet cienia takich "przyjemności".

Postaram się coś napisać więcej jak dzieciaki pójdą spać :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

dziubala: z dziećmi oj z dziećmi cały dzień, czasem po prostu nie chce mi sie napisać nić :( ale obiecuję [po raz kolejny] poprawę. Teraz po zmianie czasu jest szansa że mój m. będzie trochę wcześniej wracać do domu to postaram się coś pisać więcej.

krolowa: zdrówka życzę !

flaflusiowa: napisz coś o sobie! Podgórze? to do mnie nie daleko - Prokocim

A u mnie dzieciaki nareszcie zdrowe - odpukać.
Dziś u Uli w klubie dzieci miały atrakcje bo okazało sie że jeden z ojców gra na fagocie i zrobił dzieciom koncert ! A w listopadzie mają iść do pobliskiej straży pożarnej, też pewnie będzie radocha.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Krakowianki moje kochane :)

Przepraszam za tak długą nieobecność, ale pracy mam po uszy i ciężko mi się odgrzebać :) Od stycznia przejmuję nowe obowiązki i trochę się przyuczam, a oprócz tego jeszcze swoje dotychczasowe rzeczy robię, więc istna sodoma i gomora...
Z rana postanowiłam ponadrabiać zaległości i na pewno będę do Was zaglądać, ale już niestety nie codziennie :)
Ok, zabieram się za czytanie!

Odnośnik do komentarza

Ania widzę, że u Was cały czas walka z katarzychem...
Kubulec też lekko podsmarkany dzisiaj wstał, zobaczymy co z tego wyniknie.

A co do podręczników w przedszkolu, to jeśli Ula jest dłużej nieobecna, to zawsze możesz podejść po książki, podpytać co dzieci już zrobiły i nadrabiać na bieżąco w domu. Dzięki temu Ula nie będzie miała zaległości, a i namiastka przedszkola w domu będzie :)

Jak tam ząbek? Oby bez leczenia kanałowego się obeszło. Mam ciarki na samą myśl :)

Dziubala to prawda, ceny ubrań zimowych mogą na kolana powalić. My już na szczęście się zaopatrzyliśmy we wszystko. Butki w ostatniej chwili kupowaliśmy, ale za to już na przecenę udało nam się załapać :)

Co do Outletu Futura to ja akurat zawsze tam coś w super cenie wypatrzę czy to dla Kuby czy dla siebie :) W sumie mamy plan, żeby się tam wybrać w najbliższym czasie, bo jakieś butki na koturnie by mi się przydały :)

I widzę piękny suwaczek :love:
Gratulacje ogromne!! Bardzo się cieszę :zwyrazami_milosci:

Franusia udało się balonem polecieć? :)

Co do przedszkola prywatnego, to wpisanie na listę rezerwowych na pewno nie zaszkodzi.
A co to za podwyżki się szykują w przedszkolach państwowych? :whistle: Bo ja słyszałam tylko tyle, że rządowe pieniądze na przedszkola będą, ale już nie pamiętam nawet czy to projekt tylko czy coś zatwierdzonego...

Królowa jak samopoczucie? Mam nadzieję, że więcej siły witalnej w Ciebie wstąpiło :)

Super, że Julusiowi udało się do żłobka dostać :yuppi: Zdjęcie na stronie pooglądałam, bardzo mi się podoba :) Zaaklimatyzował się już nasz mały żłobkowicz? :)

A co do kolejek na Starowiślnej, to niech Cię nie zniechęcają. Te dwie panie tak się uwijają, że nigdy nie staliśmy dłużej niż 15-20 minut przy długaśnej kolejce. Dla takich lodów naprawdę warto :) Nawet mój Kuba wytrzumuje bez marudzenia, a on raczej nie jest z tych cierpliwych :)

Brackiee witam serdecznie, zaglądaj jak najczęściej :)

Zaciskam kciuki za szybkie zafasolkowanie!

Odnośnik do komentarza

Królowa co do chorób, to niestety musisz się na to przygotować psychicznie. Tak niestety wygląda pierwszy kontakt z dużą ilością dzieci. Trzeba przeczekać jesień, zimę i na wiosnę będzie już lepiej. I tak jak Franula radzi nie poddawać się i dziecka nie zabierać, bo przy kolejnym podejściu będzie to samo.
Jeśli to tylko katar, to niech Julo chodzi, bo katar w pierwszym roku żłobka, to on będzie miał bez przerwy, skoro wszystkie dzieci zasmarkane. A tak z naszego doświadczenia Ci powiem, że warto zainwestować w inhalator z nebulizatorem. Rewelacyjnie działa. Można inhalować lekko zapobiegawczo samą solą fizjologiczną przy sporym katarze, a i z zapalenia oskrzeli można dzięki niemu bez antybiotyku wyjść. U nas po zakupie skończyły się ciągłe zwolnienia.

Zdjęcia ślubne cudne :love:
Pieknie wyglądałaś! Małżonek również :) A Julo to już kompletnie mnie powalił :love:
Torcik pierwsza klasa.

Dziubala ekstra termin na poród :)
Kubuś 30 kwietnia się urodził i jeśli byśmy się na drugie zdecydowali, to na pewno w ten sam termin bym próbowała wycelować :hahaha: Bo upałów jeszcze nie ma, a pogoda już na tyle fajna, że praktycznie od razu można z maluchem spacerować :)
Chłopcy się cieszą na myśl o rodzeństwie? :)

Flaflusiowa witaj :)
Super, że jest nas coraz więcej :)

Odnośnik do komentarza

Dziubala u nas też radość ze śniegu ogromna :) Dobrze, że przynajmniej Kubę zima cieszy, bo my z M. już tak optymistycznie nie reagujemy he he :)
W niedzielę zmiana czasu, więc moje dziecko obudziło się o 5 i jak śnieg zobaczyło, to co 5 minut przychodziło się pytać czy możemy już wstać i iść na spacer lepić bałwana :glass: Tak więc nie mogę powiedzieć, żebym spała godzinę dłużej :)

Mdłości współczuję. Oby minęły szybciej niż przy ciąży z Maciusiem.
Ja na moją ciążę nie mogłam narzekać, trochę mdlenia na początku, ale bez wymiotów, ale za to w życiu zgagi nie miałam. Do dzisiaj nie wiem co to takiego :)

Królowa dużo zdrówka dla Was.

Dobrze, że przynajmniej na weselu koleżanki udało się wyszaleć :)

Ania musisz jakoś to z M. zorganizować, żebyś przynajmniej te parę godzin w tygodniu miała dla siebie. Zainwestuj w to trochę wysiłku i zobaczysz jak odżyjesz i więcej energii będziesz miała.

Odnośnik do komentarza

Daffo, fajnie że jesteś! :36_1_67:

Widzę, że u ciebie też dużo pracy :36_2_21:

Buziaczki dla Kubusia! :Kiss of love:

Co do opłat za przedszkola - są zakusy, żeby podnieść tę stawkę godzinową, od stycznia. Zresztą nie tylko to podrożeje: o biletach MPK już pewnie wiecie, mają też zwiększyć podatki, m.in. od nieruchomości. A od lipca 2013 więcej zapłacimy za śmieci, bo gmina a nie my będzie ich właścicielem :yyy:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Witam :)

Nam się plany związane ze Świętem Zmarłych pozmieniały niemal w ostatniej chwili. Dziś zmarła babcia K. :(, niby każdy wiedział, że może się to stać w każdej chwili, ale nie sądziliśmy, że to już. W piątek pogrzeb. Jutro muszę pogadać z chłopakami o śmierci, pogrzebie, itp.

Królowa – zdrowia w domu.

Ania - dobrze, że dzieci nareszcie zdrowe, niech tak będzie jak najdłużej.

Daffo
– to przejęcie nowych obowiązków od stycznia ma związek z awansem?
Zdrówka dla Kubusia, niech pogoni katar!

Daffodil
Dziubala ekstra termin na poród :)
Kubuś 30 kwietnia się urodził i jeśli byśmy się na drugie zdecydowali, to na pewno w ten sam termin bym próbowała wycelować :hahaha: Bo upałów jeszcze nie ma, a pogoda już na tyle fajna, że praktycznie od razu można z maluchem spacerować :)
Chłopcy się cieszą na myśl o rodzeństwie? :)

To, że termin na wiosnę to super, ale gorzej, że 5 maja mamy komunię Adasia i jakoś ciężko mi sobie siebie wyobrazić z 2-3 tygodniowym bobasem w kościele czy na imprezie, ale nie ma wyjścia, damy radę :)
Chłopcy bardzo się cieszą na rodzeństwo. Adaś marzy o nim od 2 lat, i o ile do niedawna było mu obojętne czy siostra czy brat, tak teraz wolałby brata ;)


Frania
– ja mam nadzieję, że nie podniosą biletów MPK tak jakby chcieli, czyli żeby bilet jednorazowy zamiast 3,2 zł kosztował 4 zł, a 15-min. z 2 na 3 zł, bo to gruba przesada!

Spokojnego długiego weekendu!

Odnośnik do komentarza

Co do biletów to oczywiście przesadzają z cenami, ale niestety PO, która ma większość w radzie podpisała umowę z prezydentem, a projekt podwyżek jest jego autorstwa :yyy: Oby tylko nie zgodzili się na aż tak wysokie podwyżki :lup:
Chcą zlikwidować kartę na 1 linię, na której ja teraz jeżdżę :lup:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Witam poniedziałkowo :)

Długi weekend szybko minął. Najbardziej smutne wydarzenie to pogrzeb babci K. :(. W piątek pojechaliśmy na pogrzeb i tego samego dnia po stypie wróciliśmy. Bałam się, że chłopaki będą mieć jakieś koszmary nocne, bo widzieli prababcię w trumnie i uczestniczyli w całym pogrzebie, ale na szczęście żadnych negatywnych przeżyć nie było.

Frania - ja rozumiem, że podwyżki konieczne, byle nie takiego kalibru!

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczątka wtorkowo.

Zaspaliśmy dzisiaj :lup: Ja jakimś cudem tylko 10 minut się spóźniłam, ale M. na pewno więcej. Kuba grzeczny. W tym tygodniu kino ma obiecane za ładne zachowanie, więc się stara :) Chyba na Dzwoneczka go zabiorę, bo jako alternatywa tylko Żółwik Sammy, a tam takie teksty bardziej dorosłych śmieszące niż trzylatka, z tego co widziałam w zapowiedziach. Wczoraj tylko krótki spacer zaliczyliśmy, bo tak ponuro i deszczowo było. Przez resztę wieczoru zabawa stacją benzynową, bo wzięliśmy mu klocki z BP, już mi bokiem wychodziło tankowanie co dwie minuty :hahaha:

Odnośnik do komentarza

Frania widzę, że sporo podwyżek się szykuje :lup:
Co do cen biletów, to jak na mój gust mocno przesadzili. Mam nadzieję, że nie podniosą aż tyle. A likwidacji karty na jedną linię to już zupełnie nie rozumiem. Czym niby mieliby to uzasadnić? Tzn powody są dla mnie jasne, żeby więcej pieniędzy od ludzi wyciągnąć, ale to już chamstwo totalne :/
Ja akurat mało z komunikacji miejskiej korzystam, ale i tak mnie szlag trafia jak o tym czytam.

Dziubala bardzo mi przykro z powodu śmierci babci K. :(
Chłopcy dzielni bardzo, że tak ładnie sobie z emocjami podczas pogrzebu poradzili :zwyrazami_milosci:

Co do awansu, to na to liczę, ale dokładne warunki przejęcia nowych obowiązków mamy bliżej stycznia omówić. Dopóki nie zobaczę aneksu do umowy, to się nie cieszę :)

Z tym porodem i komunią w zbliżonym terminie rzeczywiście niezbyt fortunnie się złożyło, ale jestem przekonana, że taki maluszek większą część imprezy ładnie prześpi i wszystko będzie jak należy :)
My z dwutygodniowym Kubą byliśmy na weselu znajomych, ślub cywilny i obiad w restauracji i Kubulec całą imprezę pieknie przespał. Raz się na cyca obudził, dostał na zapleczu i spał dalej :) W ciężkim szoku byliśmy, bo on zawsze z tych raczej mało śpiących, a tu tak bezproblemowo dał się rodzicom parę godzin zrelaksować :)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczątka.

Ja znowu po paru dniach przerwy się witam. W środę i czwartek pracowałam z domu, bo w środę pasowania na przedszkolaka było i o 9.30 musiałam się wyrwać na godzinę, a wczoraj godzina pokazowa o 15 i potem zebranie dla rodziców. Więc łatwiej było mi z domu wyskoczyć, bo przedszkole pod blokiem niż z pracy jeździć tam i z powrotem. A szef z tym problemu nie miał żadnego. Nawet stwierdził, że on woli tak niż gdybym dwa dni urlopu wzięła, bo pracy tyle, że on się do północy sam nie odkopie. Mnie to na rękę było, więc nie protestowałam :)
Pasowanie bardzo fajnie wyszło. Ślicznie się dzieciaczki zaprezentowały, chociaż trochę się dziwię rodzicom, że na taką uroczystość trochę bardziej elegancko dzieciaków nie ubrali. Nie mówię o garniturach i muchach, ale niektóre maluchy w dresach powypychanych na kolanach... No ale co kto lubi.
Występowały wszystkie grupy, więc powiem szczerze, że lekkie zamieszanie i rozgardiasz podczas tego pasowania, ale klimat i tak był :)
A wczoraj lekcję pokazową pani zrobiła. Chodziło o to, żeby rodzice mieli okazję pooglądać dzieciaki na tle grupy, jak reagują na polecenia, jak się zachowują itp. I muszę powiedzieć, że dumna jestem z Kuby. Ze wszystkimi zadaniami sobie poradził super (na przykład układanie kropelek od najmniejszej do największej). I co mi się jeszcze bardzo spodobało, to jak już poukładał swoje, to pomagał jeszcze koleżance z boku :) Potem te kropelki przyklejali klejem do kartki, skończył pierwszy i jak pani go pochwaliła, że tak szybciutko, to walnął: 'Tak szybko, bo to przecież prosta sprawa' :) Rodzice się uśmiali przynajmniej :) Potem rozmawiałam z panią i też go chwaliła, że chętnie we wszystkich zajęciach bierze udział, bawi się ładnie, dużo maluje. Ale z zachowaniem już gorzej :whistle: Zbój z niego i często udaje, że nie słyszy co się do niego mówi. Ale stwierdziła też, że widzi, że dyscyplina w domu jest, bo na kary właściwie reaguje, wie kiedy coś źle zrobi, przychodzi przeprosić i przytulić się, więc gniewać się na niego długo nie można.
Ogólnie to bardzo fajnie, że takie zajęcia pani zrobiła, bo dzięki temu dużo spokojniejsza jestem. Zawsze mi się to moje dziecko z taką cichą myszką w większym towarzystwie kojarzyło, a tu widzę, że wcale tak nie jest i bardzo fajnie sobie daje radę.

A my po pracy chyba się dzisiaj do kina wybierzemy na Obławę.
Teściowa zaproponowała, żebyśmy Kubę na parę godzin podrzucili do nich, bo dawno się z nim nie widziała tak na dłużej. Tak więc wykorzystamy chwilę bez dziecka, chociaż ja najchętniej bym spać poszła od razu po pracy :hahaha:

Odnośnik do komentarza

Jestem, melduję, się. I przepraszam, że zaniedbałam nasz krakowski wątek :Nieśmiały:

Ania, a Wituś rzeczywiście malutki i chudziutki? Może taka jego uroda? Ale lekarza nie zaszkodzi odwiedzić.

A masz jakiegoś sprawdzonego endokrynologa?

U nas w sumie ok, w przyszłą sobotę robię urodziny Julki :D

Miłego dnia! :Kiss of love:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

frania: Witek za tydzień kończy rok a wazy 7900 i mierzy 70cm więc wielkolud to nie jest. Tyle że mega ruchliwy jest więc może spala tyle bo je raczej chętnie.
Lekarza sprawdzonego nie mamy, ale próbuję dodzwonić się do Szpitala w Prokocimiu, w sumie mam najbliżej a jak będę musiała jakieś badania zrobić to prywatnie nieco dużo by to wyszło.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

Zapraszamy przyszłe i młode mamy do wzięcia udziału w bezpłatnej konferencji z cyklu Akademia MamaPyta.pl w Krakowie.

Podczas konferencji poruszymy takie tematy jak:
-ABC ciąża i poród (badania w ciąży, aktywność fizyczna i seksualna w ciąży, odżywianie i pielęgnacja w ciąży, jaką szkołę rodzenia wybrać, poród rodzinny – co to właściwie znaczy, rodzić z doulą?, cesarskie cięcie, poród domowy, wertykalne pozycje porodowe, psychologia ciąży itp.)
- Standard okołoporodowy – nowe prawa przyszłych mam
- Woda w diecie karmiącej mamy
- Suplementy w ciąży – pomoc dla mamy i dziecka
- Mleko matki jest najlepsze – czyli o karmieniu noworodków i niemowląt (problemy z laktacją, pozycje do karmienia piersią, dieta mamy karmiącej piersią, karmienie piersią, a alergie, mleko matki – naturalna szczepionka, woda, a laktacja, karmienie sztuczne – mleko modyfikowane, rozszerzanie diety dziecka)

W przerwie konferencji zaplanowaliśmy:
- pokaz wiązania chust
- pokaz masażu niemowląt
- bra-fitting, czyli jaki ja właściwie mam rozmiar? – warsztat dopasowania staników

Wstęp na konferencję jest bezpłatny. Warunkiem uczestnictwa w konferencji jest wypełnienie i przesłanie formularza zgłoszeniowego, który można znaleźć na stronie Mamapyta.pl.

Termin: 13 grudnia 2012, Sala konferencyjna, ul. Szlak 65 , Kraków
Czas trwania: 12:00 - 15:30

Odnośnik do komentarza

Hej :)

Jak tam przygotowania świąteczne? Ja jestem totalnie w polu, w przyszłym tygodniu zacznę działać, mam nadzieję ;)

Ania - tak, ma to związek ze zniknięciem suwaczka, i jeszcze wieloma innymi sprawami. Miałam ostatnio kumulację złych/przykrych rzeczy. Na razie ciągle mam pod górkę :(
Do endokrynologa w Prokocimiu dzwoń jak najszybciej, bo długo czeka się na termin, no chyba, że coś się teraz zmieniło. Jak dzwoniłam chyba w marcu po termin, to dostałam na... październik. Badania można u nich zrobić, bezpłatnie, jeśli zleci je endokrynolog.

Frania - najlepsze życzenia urodzinowe dla Julci!

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

dziubala: do endokrynologa dodzwoniłam się wczoraj, mamy termin na 9 maja. A co do badań to pani przy rejestracji podała mi listę badań z którymi mam przyjść już na wizytę... W diagnostyce komplet kosztuje ok 80zł :(

Endokr. zaleciła nam nasza prywatna pediatra, a jak dzisiaj byłam w przychodni po skierowanie to w ogóle powiedziała mi lekarka że nie widzi powodu żeby do endokrynologa iść ale jak zrobię badania i przyjdę z wynikami to mi wtedy skierowanie da :36_2_21: wrr...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...