Skocz do zawartości
Forum
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki które...
Znajdź wyniki...
Dori

Ciężarówki z terminem na kwiecień 2008

Rekomendowane odpowiedzi

hej, ja jestem!! :Śmiech: i mam termin na 6 kwietnia :) Jak sie czujesz kwietnioweczko?? Widze ,ze nawet nicki mamy podobne :) pozdrawiam


Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Witam i ja wszystkie kwietniowki :) My mamy termin na 6 kwietnia 2008, prawdopodobnie bedzie corunia, juz nie moge sie jej doczekac, ale z drugiej strony obawiam sie samego porodu :) pocieszam sie, ze tyle kobiet na swiecie daje rade to i ja dam :) pozdrawiam wszystkich


Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Hej Majeczka, ja mam na imie Aga, ale nasza corezka bedzie miala na imie Maia :) Uciekamy do watku juz utworzonego, co?? do ' napisania' :)


Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Ja mam termin na 1 kwietnia:) To juz drugie dziecko:) Kubus ma dwa latka. Nie wiem co bedzie dowiem sie przy porodzie:) Ale po cichu licze na coreczke:P Imie mysle ze Sara....


http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/9Lfj.jpghttp://lb5f.lilypie.com/9Lfjp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/reqG.jpghttp://lb3f.lilypie.com/reqGp1.png

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/mr8W.jpghttp://lb1f.lilypie.com/mr8Wp1.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Maja, Majeczka - ze swoimi terinami jesteście niewątpliwie na pierwszych miejscach listy.
Jak się czujecie?? Czas ucieka nieubłaganie. To już niedługo!!

Pozdrowienia:)


http://b4.lilypie.com/9yhpp2/.png

http://b1.lilypie.com/kKo4p2/.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

hejka :Śmiech: ja sie czuje calkiem dobrze, poza tym ze od kilku dni co jakis czas pobolewa mnie brzucho, tak jak na okres ( bole przepowiadajace? ) , no i pachwiny...:Padnięty: Poza tym, wszystko swietnie, a na sama mysl o porodzie, zoladek skacze mi do gardla :D Nie moge sie juz doczekac naszego dzidziolka, coraz czesciej mi sie sni, ze jest juz nami :D

Jestem teraz na etapie wyboru wozka, bardzo bardzo podoba mi sie Implast Bolder, bezowy w kwiaty, jestem prawie na niego zdecydowana, problem jedynie w tym, ze nie mam okazji go obejzec na zywo :( Z internetowych opinii, w uzytkowaniu sprawdza sie bardzo dobrze, ciekawa jestem natomiast materialu z jakiego wykonany jest wozek. Czy ktoras z Was miala okazje ogladac go gdzies w sklepie??? :)


Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Maia - w takim razie więcej leżenia, to pomaga. Mnie w każdym razie pomogło. Fizycznie, bo psychicznie "nieróbstwo" zdecydowanie pogorszyło mój stan umysłu:)

Co do wózka niestety nie pomogę - nie widziałam. My przy pierwszej córeczce jeździliśmy Deltimem na dużych pompowanych kołach i przy drugim też takim będziemy jeździć, bo się nie zniszczył - na szczęście!!
Miłego Dnia!!


http://b4.lilypie.com/9yhpp2/.png

http://b1.lilypie.com/kKo4p2/.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Ja czuje sie dobrze troche ciezko zajac mi sie 2 letnim syniek ale maz mi pomaga:) Pozatym nie lubie tak siedziec, lubie sprzatac ruszac sie a ciaza troche ogranicza niektore czynnosci:) Nie moge sie doczekac az juz bedzie po porodzie i wreszcie bede miec w ramionach mojego bobaska! Co do przygotowan i zakupow jestem juz w pelni gotowa! Lozeczko,wozekk,przebierak,komoda na ciuszki u pozostale rzeczy mam juz dawno przygotowanie:) Jestem zwarta i gotowa:)) hehe Pozdrawiam!


http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/9Lfj.jpghttp://lb5f.lilypie.com/9Lfjp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/reqG.jpghttp://lb3f.lilypie.com/reqGp1.png

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/mr8W.jpghttp://lb1f.lilypie.com/mr8Wp1.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Majeczka Moja córa wykazuje się wyjątkowym zrozumieniem i nie męczy mnie , kiedy jej powiem , że gorzej się czuję ( choć przyznaję nie zawsze). Zgadzam się w 100% co do ograniczeń spowodowanych dużym brzuchem, szczególnie że wyglądam jakbym już była w przynajmniej 42 tc. Ale co tam jeszcze chwilkę wytrzymam a już niedługo będziemy trzymać swoje szczęścia w ramionach. Pozdrowienia:)


http://b4.lilypie.com/9yhpp2/.png

http://b1.lilypie.com/kKo4p2/.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Witaj majeczka ja też mam termin na 1 kwiecień :Śmiech: i już nie mogę się doczekać... ale tak szzerze mówiąc troszkę to zabawna data :Oczko: i ciekawa jestem czy maluszek będzie z kwietnia czy jeszcze z marca... pozdrowionka


http://www.suwaczek.pl/cache/e16f39d0a7.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

A tak wogóle to witam wszystkich :Uśmiech: tyle się naczytałam róznych forum, ale to jest pierwsze do którego się zapisałam...


http://www.suwaczek.pl/cache/e16f39d0a7.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Witaj agacik, obydwie z majeczka macie temin na 1 kwietnia, fajna data :) Jak sie czujecie kwietnioweczki?? cos ucichl ten nasz watek :)


Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

ja czuję się bardzo dobrze i z jednej strony chciałabym , żeby spełnił się scenariusz mojego giekologa który stwierdził że bardzo możliwę a urodzi się wcześniej "bo tak się pcha na ten świat' a z drugiej strony troszkę się boje jak to będzie... w tym tygodniu muszę się do końca spakować i będę już w pełni gotowa :Oczko: chociaż tak na 100% gotowa nigdy nie będę... ale już bym chciała przytulić Piotrusia :Śmiech:


http://www.suwaczek.pl/cache/e16f39d0a7.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Ja mam termin na 26 kwietnia brzuszek rosnie a synek daje mi nieżle popalić ,praktycznie jest aktywny cały dzień ;-) chyba mały bokser z niego bedzie:Uśmiech:


http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpg http://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

to podobnie jak mój, ale ja myślę że raczej będzie piłkarz :Uśmiech:
najnowsze badanie pokazało że mały ma 2,800 więc jeszcze sporo miejsca na harce a siły więcej, więc jak czasem zacznie to aż muszę wstać i na piłkę (jak sobie na niej skacze to się uspokaja) :Śmiech:
pozdrowionka
ps. idę się spakować... bo to mi spokoju nie daje :Uśmiech:


http://www.suwaczek.pl/cache/e16f39d0a7.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

ocho! chyba coś zaczyna się dziać... jakoś tak dziwnie się czuję i chyba ten cały czop śluzowy odchodzi... a więc koniec już tuż tuż :Uśmiech:


http://www.suwaczek.pl/cache/e16f39d0a7.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

agacik :) trzymam kciuki :) Widze ze kwietnioweczki juz prawie na wylocie :) Pozdrawiam was serdecznie :) Bede trzymac za was kciuki :)


http://s4.suwaczek.com/200807245562.png

(*)Nasz Aniolek - odlecial 29.08.2007 (*)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

ja mam jeszcze 2 tygodnie i mam nadzieje ze Igusia jeszcze sobie w brzuszku posiedzi kilka dni dluzej. Walczymy teraz z naszym synkiem, bo najpierw wyjelismy szczebelki z łóżeczka a od wczoraj ma całkiem otwarte nowe łóżeczko. Od kiedy wyjelismy szczebelki zaczęły się nocne wędrówki (a ostatnie 8 miesiecy spokojnie przesypiał sam całe noce) Taraz wstaje w nocy i idzie do naszej sypialni. Odprowadzimy go do swojego pokoiku, on grzecznie wskakuje do łóżeczka, ale niestety nie pozwala nam wyjsc od niego z pokoiku. Co kilka minut otwiera oko i sprawdza czy ktoś z nas jest przy nim. Jak nas nie ma to znowu tup tup i ciagnie ktores z nas do siebie do pokoju. Sama już nie wiem co zrobic zeby nie przychodzil po nas... Macie jakiś pomysł?
Mam nadzieje, że przed narodzinami Igusi Mateusz nie będzie wstawał do nas w nocy.


http://www.dumex.com.my/members/tickers/101155/ticker4.pnghttp://www.dumex.com.my/members/tickers/93096/ticker4.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

zgadza się! :Uśmiech: My już mamy naszego Piotrusia! ur. 21.03.08 3kg. 52cm. i chyba zaraz się obudzą (tatuś też odsypia :Uśmiech: ) więc lecę... trzymajcie się dziewczyny! to niesamowite przeżycie


http://www.suwaczek.pl/cache/e16f39d0a7.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

chyba teraz mam chwilkę... chociaż teraz to nigdy nie wiadomo :Uśmiech: a więc było... tak w skrócie mogę powiedzieć, że da się przeżyć, wiadomo boli, ale szybko się o tym zapomina i jeśli chodzi o mnie to byłam przygotowana na coś o wiele gorszego...moja rada: słuchajcie położnych! one naprawdę się na tym znają i mogą sprawić że potrwa to krótko... ja miałam skurcze już 2noce wcześniej ale takie przepowiadające, wody zaczęły odchodzić mi w domu i jak dojechaliśmy do szpitala to miałam takie co 3 min i na porodówce byłam w sumie ok.1,5 godz. ... i już! Piotruś był na świecie :Śmiech: trzymajcie się dziewczyny! natura też wam podpowie, jest to do przeżycia i nie jest wcale tak strasznie! powodzenia!


http://www.suwaczek.pl/cache/e16f39d0a7.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...