Skocz do zawartości
Forum

Mamusie 2005:)


Rekomendowane odpowiedzi

Ja tez jeszcze nie nosze rajtek. Moze dlatego, ze nie mam takich duzych ;) Ale tak po cichu to juz myslalam, zeby podkrasc mezowi kalesony. Oby porod nie zlapal mnie niespodziewanie bo glupio bym wygladala ;)

Cosmo kto wie czy nie zrobie sobie przerwy wracajac od ginki, czyli we wtorek. Strzez sie :D

Mrumru & Hania 19-02-2005 & Pawel 23-12-2006 & Rafal 03-02-2010
http://lb4f.lilypie.com/TikiPic.php/j5zl.jpghttp://lbyf.lilypie.com/Q56rp1.png
http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/r8gS.jpghttp://lb4f.lilypie.com/WOWzp1.png
http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/RUlC.jpghttp://lb1f.lilypie.com/umkbp1.png
http://www.mrowisko.wordpress.com/

Odnośnik do komentarza

Andzia – dobrze, że Zołzy mają tylko przeziębienie, zdrówka!
Na liście dorośli mają prezenty praktyczne a dla dzieci praktyczne + zabawki :)

Mru – Maciuś nosi rajtki, a Adaś nie nosi rajtek bo nie chce ich zakładać. Myślałam, że jak przyjdzie większy mróz to ubierze ale widać jeszcze nie zmarzł :Oczko:
Co do zimnego chowu to myślałam, że u Ciebie jest większy, bo pisałaś, że Hania nie ma czapki :Oczko:. Ale mam nadzieję, że pisałaś odnośnie jesieni a nie teraz zimy?

Cosmo - w jakich godzinach jest czynne Twoje miejsce pracy? Zastanawiam się czy jest wcześniej otwarte ze względu na okres przedświąteczny. Wybieramy się tam na zakupy, jak tylko dzieci ktoś nam przyjmie :Śmiech:

Miłego weekendu :)

Odnośnik do komentarza

bozena222
witam

To ja jestem zmarżluch , wczoraj nie założyłam rajstop to strasznie zmarzłam, chociaz nie przesadzam z ubieraniem i siebie i malej bo wiadomo że się ruszmy .

MIŁEGO WEEKENDU

Ja wręcz przeciwnie. Rajstopy nosze tylko jak muszę, bo zimno i spódnicę muszę założyć. Ale spódnicę zakładam raz na 2 lata, wiec idzie wytrzymać. Czapki nie mam i nigdy nie miałam. Od wczesnej wiosny do później jesieni chodzę bez skarpet, bo mi gorąco. Uwielbiam drewniaki i ile mogę to w nich chodzę.

My nadal w czasie oczekiwania i przygotowania duchowego do świąt

Wam życzę super rodzinnego weekendu i spokoju na ostatniej przedświątecznej prostej.

Odnośnik do komentarza

a ja wrocilam z pracy.
jakby ktos nie wiedzial to ci, ktorych nie bylo dzis gdzies indziej to byli w Bonarce ;).
nie ma ludzkiej mocy by dali rade zjesc to wszystko co dzis kupili.
jutro znow musze tam wrocic i juz dzis zycze by rozbolaly ich przez to brzuchy ;).

znalazlam swoje zaginione dawno temu zimowe buty, tak wiec nie odmrozilam dzis sobie stop :).
ostatnio wciaz chodzilam w jesiennych.
a czapke ubralam po raz drugi odkad ja kupilam, a bylo to jakies 5 lat temu.
moze i cos w tym jest ze na starosc czlowiekowi robi sie zimniej.. ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Wpadłam na moment

Jestem padnięta-ale mieszkanko na błysk wysprzątane,4h w pracy zaliczone i zakupy tez zaliczone:D

dziubala- jak Adaś nic nie wspominał o tańcach to pewnie masz rację że za bardzo to on sie tym turniejem nie przejął i dobrze ;-)

A po co ma mieć dodatkowo ubierane??? Pisałaś, że jesteś za zimnym chowem. A poza tym przecież Bartuś ma chyba kurtkę zimową więc 1 bluza pod zupełnie starczy. Nie ma co przegrzewać dzieci, które i tak są w ciągłym ruchu więc im ciepło.
Adaś codziennie ma na sobie 1 bluzę i nadal chodzi bez rajtek. Zdrów jak ryba, ostatni katar miał ponad rok temu. Ja jestem za spacerami nawet w mrozy, oczywiście nie takim -20
u mnie zimny chów nie wygląda na pewno tak że Bartek biega bez czapki i jak jest około -7,-10 stopni to pod spodniami na pewno ma rajstopki albo getry.Nie wyobrażam sobie po prostu żeby mu tego nie założyć przy tej temperaturze bo wiem jak mi jest zimno wtedy.Co do przegrzana to najgorsze co może dziecko spotkać i na szczęście daleko mi do tego.Kurtka zimowa jest na polarku i w takie temperatury ma na pewno na sobie cienką bluzkę z długim rękawkiem +sweter lub golf:Oczko:

Problemu już nie mam i pani nie muszę dopytywać co i jak bo Bartek mi powiedział że byli na boisku jak spadł śnieg tyle że nie pozwolono dzieciom brać do rąk śniegu :eek:bo nie wszystkie miały rękawiczki a jak miały to takie zwykłe które od razu są mokre.Bartek miał ortalionowe i jacyś koledzy tez i byli bardzo oburzeni że nawet oni nie mogą śnieżkami się rzucać.Panie uczuliły(kartka na drzwiach) żeby odpowiednio ubrać dzieci w celu wyjścia w plener:Oczko:

Co do spacerów w mrozy to oczywiście że jestem za:36_2_25:
Przy -10 to i ja rajtki zakładam na sanki:Nieśmiały:
Przyznaje się bez bicia że tej zimy jeszcze nie założyłam sobie zimowego obuwia które kupione miesiąc temu czeka na swój pierwszy raz.Do pracy mam 5minut autem i chodze dalej w przejściówkach:sofunny:a w pracy na szczęście cieplutko i przebieram buty wiosenne:D

Sporo kosztowała naprawa laptopka po zalaniu-pytam tak w razie W:sofunny:

Andzia- zdrówka dla dziewczynek.
Co do prezentów to Bartek dostanie od nas zestaw 7 w1 (piłkarzyki jego ulubione,bilard etc) dla reszty w tym roku tylko słodycze.Sama to zaproponowałam bo u rodziców kiepskawo z kaską bo tata mi choruje poważnie i 3miesiace L4 będzie musiał ciągnąć a święta u nich więc nie chciałam dodatkowych kosztów im robić:Oczko:Dlatego uzgodniliśmy same słodkości pod choinkę.
Aha i okazało się że w przedszkolu panie uczą że to Aniołek przynosi w Wigilię prezenty.:D
Bartek tez uwielbia kalesony ale takie rajtkowe.W tym roku je pierwszy raz widziałam:Nieśmiały:.Do tego maja jakies sportowe napisy i paski:D

mrumru

Hania nie miala czapki ciepla jesienia
to przyznaję się że i ja zrozumiałam że nie chodzi w czapce zimą:eek: a ciepłą jesienią to i Bartek mógłby nie chodzić haha tylko że on nawet całe lato w czapce z daszkiem chodzi bo czapki uwielbia i zwykle ma ze 3-4 wiosenno-letnie:Nieśmiały: sam je sobie wybiera haha

Życzę miłego weekendu i
SPOKOJNYCH,POGODNYCH ŚWIĄT bo mogę już tu nie dać rady zajrzeć:Oczko:

pozdrawiam

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

CosmoEwka
pudelek
Ja jestem za spacerami nawet w mrozy

ja tez. no chyba ze jest mi zimno i mi sie nie chce nigdzie wychodzic ;).
i szczerze to powyzej -5'C (na trzecim pietrze za oknem ;) wiec na ziemi duzo chlodniej) jesli nie musze to z Kinga nie wychodze.
nie poniewaz mam takie zasady, tylko po prostu jest mi zbyt zimno na spacery.

To ja dokładnie tak samo, jak jest mi zimno to nie wychodzę. Wczoraj Dominia poszla z tata na sanki i po 20 min wrociła bo strasznie zmarzła, chociaż ciepło ja ubrałam, a dziś chcemy tak o 16 pojechać na miasto zobaczyć oświetlenie i szopkę , ale juz czuję że będzie mi zimno.

Odnośnik do komentarza

mamy malutka choinke. chcialam duza, ale tym razem jakas ladna sztuczna ale nie az tak strasznie droga. tymczasem zjezdzilismy mase sklepow i albo bardzo drogie albo nie bardzo ale brzydkie okropnie. tak czy siak uznalam ze szkoda kasy, bo rewelacji nie widzialam.
tymczasem niespodziewanie okazalo sie ze pod nosem mam promocje choinek 50% taniej. wczesniej juz tam ogladalam je ale byly ladn,e ale jak dla mnie zbyt drogie. wezwalam wiec transport i zaskakujaco kupilismy fajna 2 metrowa choinke za 70zl. jak uda mi sie zrobic fajne zdjecia Kini przy niej, to sie wam pochwale.

niestety za to z bonow swiatecznych meza pozostalo juz tylko wspomienie ;).

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Witam

W sobotę Adaś szantażem został zmuszony do ubrania rajtek na wyjazd pod Kraków na tę wigilie zaproszeniową. I całe szczęście, że ubrał, bo było -18 stopni :Kiepsko:. Po niecałych 3h zmarzliśmy i wróciliśmy do domu, ale jeszcze na koniec choinkę zdążyliśmy wybrać i ściąć :Śmiech:. Dziś do przedszkola rajtek nie chciał ubrać, pomysłu na szantaż nie miałam, ale znalazłam sposób na Adasia :Oczko:. Zamiast rajtek kupiłam mu podkolanówki :D. To był strzał w „”, szkoda, że wcześniej na to nie wpadłam. Chodzi w nich z wielką chęcią :Śmiech:

Andzia – Adaś kalesonów też nie chce. Byliśmy w H@M żeby sobie wybrał ale nie chciał żadnej pary. Na siłę nie będę go unieszczęśliwiać :Oczko:

Mru – ja też zrozumiałam że Hania nie chodzi w czapce zimą :Oczko:
Też jutro będę w Auchanie, mam nadzieję, że będzie mniej ludzi niż w niedzielę.
Masz kota?

Cosmo – pojechaliśmy w weekend na zakupy myśląc, że jest czynne od 10.00, szkoda że wcześniej nie doczytałam, że otwarte jest już od 8.00.
Fajnie z choinką za 50% taniej :)

Pudelek – pracujesz na pół etatu?
Naprawa lapka po zalaniu kosztowała 470 zł :(
W naszym przedszkolu też panie uczą, że to Aniołek przynosi w Wigilię prezenty. Tylko jak teraz wytłumaczyć Adasiowi skąd się wzięły te prezenty, które u nas na meblach czekają na spakowanie. Na szczęście te dla niego i Maciusia są schowane :Oczko:

Bożena – to pewnie Dominisia zadowolona, fajne prezenty dla dzieci :)

Odnośnik do komentarza

A jednak jestem

Ewa- gartuluje super zakupu-czekamna fotkę choinki

Dziubala- pracuję na cały etat 9-17.Co druga sobota 4h i te 4h mam do wybrania....chyba o to chodziło tak??
Świetny sposób na Adasia znalazłaś.Ja to zawsze twierdzę ze na kazde dziecko znajdzie się sposób(i na każdego męża też) ;-)
Co do Aniołka i preznetów...u nas pozostaje teza że Aniłek przynosi prezenty(nawet te kupione przez nas) bo wcześniej w liscie wyczytał co kto chce ;-) W każdym bądź razie o więcej nie dopytuje.

Jak dla mnie święta mogą być od jutra.Szkoda tylko że tak się pogoda zmieniła i jest +4 ;-) bo chciałam te -5 żeby pozostało

Aha jak to zwykle bywa wyskoczył nam niezły wydatek-akumlator do auta męża ;-(

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

Mrumru - milo bylo widziec twoja powabna osobe.
nie kupowalam sto lat zabawek dla kota. wiem jedynie ze tani jest tam zwirek. 4,30 za 5litrow.
Dziubala - w niedziele jest czynne od 9, reszta tygodnia od 8-22. ale zakupy w weekend to generalnie mega porazka. tymbardziej TAM. tam w weekend zjedza pol krakowa. w miare spokoj bywa w tygodniu do godz. 11.

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Witam

Ale dziś brzydko :Kiepsko:, mnie nic się nie chce, a powinnam zacząć sprzątanie i część rzeczy na Wigilę przygotować, żeby jutro mieć mniej roboty, a jeszcze trzeba spakować prezenty. Chyba sobie kawę strzelę i za coś sensownego w końcu się wezmę...

Cosmo – my musieliśmy w niedzielę (bo wtedy była szansa oddać dzieci) pojechać na mega zakupy (ciekawe czy będzie mnie bolał brzuch :Oczko:), ludzi w sklepie co niemiara, a wczoraj jak pojechałam to zdziwiłam się, że tak pustawo było.

Pudelek – chodziło mi o te godziny, fajnie, że możesz sobie je potem odebrać :yes:
Szkoda z tym nieoczekiwanym wydatkiem, ale tak to już bywa. Ale macie to już z głowy :Oczko:

Z okazji Świąt życzę Wam zdrowia, miłości, szczęścia we wszystkim czego się podejmiecie a ponad wszystko świętego spokoju

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...