Skocz do zawartości
Forum

Mamusie 2005:)


Rekomendowane odpowiedzi

Bartek szczęsliwy pomaszerował do przedszkola
Ewa- trzymam kciuki za Kinię...i czekam na relacje.
Świetny pomysł miałaś z tym wylewaniem trosk i zmartwień przez podanie ręki...rewelacja.
Nie zdziw się jak córcia nie będzie chciała nic opowiadać o przedszkolu,nie znaczy to nic złego ale skołowana może byc.
Duuuużo dzieci nic nie opowiada i to nie tylko na początku...coś o tym wiem

Andzia- fajnie z tym grillem

Hadaka- tak chodziło o większe uderzenia ale ja i tak jestem w tym temacie przewrażliwiona

Musze dokupić jeszcze jedne komplet peleryna+kalosze bo muszą zostać w szafce w przedszkolu.
Dzieci muszą codziennie wychodzić na spacer na 1h-taki nakaz z góry ;-) oczywiście nie wszystkie panie zachwycone.

Bartek ma w tym roku inna panią a miał mieć tą samą co w maluchach i miała ich ciągnąć do końca.ale inna poszła sobie na urlop zdrowotny i się rypło a ja jestem zła(i nie tylko ja) bo ta pani jest....;-(
Bartkowi powiedziałam tylko że fajna jest ta nowa pani i zobaczymy...szczęśliwy maszerował i z uśmiechem wchodził na sale

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

nieciekawie u nas w przedszkolu. na 'przedszkolakach' napisalam cos wiecej jak to bylo u nas.
niepodoba mi sie i nie umiem nic z tym zrobic.
niestety nie tylko mi. no ale ja musze udawac ze jest wszystko ok.
jutro kolejny dzien... a popoludniu zebranie.
jeszcze nigdy kinga tyle nie plakala. a ja przez to czuje sie jak zbity pies.
ale mniejsza o mnie.
trzymajcie kciuki by jutro bylo choc minimalnie lepiej niz dzis.

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Heloł:)
Przedszkolaczek dzielnie z uśmiechem na buźce pomaszerował rano do przedszkola-ja go dziś odprowadzałam, od jutra K. Sala ta sama, tylko inaczej poustawiane mebelki i nowe, bardziej dorosłe zabawki. Jest 8 nowych dzieci, niektóre płakały, STasiu jak to zobaczył, to się lekko zmieszał, ale zaraz przybiegli starzy koledzy sie z nim przywitac. Jak go odbierałam byli akurat na placu, pani chwaliła, ze dzielny i bezproblemowy:)

A ja naiwnie wierzyłąm, ze od wrzesnia uda mi sie choc odrobinke odpocząć, niestety mje pamienki są na etapie prowadzania za raczke-wymiękam. W dodatku wszedzie włażą, na wszystko sie wspinaja, no i kiepsko śpią w dzień, 20-30 minut.

Pudelek super, ze Bartek tez z usmiechem pomaszerował do przedszkola, zreszta niczego innego sie nie spodziewałam. Szkoda tylko z inna pania, to na pewno jakis dodatkowy stres, a nóż widelec okaże się sympatyczna?

Odnośnik do komentarza

andzia - wiem wiem kochana, ze chcialas mnie pocieszyc. smialam sie piszac ze mnie pocieszylas ;). to taki byl smiech przez lzy ;).
ale kciuki sie przydaly. dzis zdecydowanie lepszy dzien.
kinga plakala niezbyt dlugo. byla rozpacz gdy przyszlo zebym zniknela jej z oczu, ale ponoc wciagnela sie pozniej nawet w niektore zabawy i jak przyszlam byla nawet wesola.
w drodze powrotnej opowiadala o niektorych przygodach i byla podescytowana tym, ze byli na spacerze z dziecmi na placu zabaw.
a w domu namalowala roznokolorowy obrazek co jest nowoscia, bo ostatnio malowala jedynie czarna kredka i nawet smialismy sie perzez zeby, ze psycholog nieciekawie by sie o tym wypowiedzial ;).
uciekam na zebranie :)

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Witam się ze słoneczkiem(obytak dalej)

Z nowości..szef znowu dał mi cały etat ale..tyle się złego dzieję że pracę i tak mam zamiar zmienić:36_2_25:

Bartek w przedszkolu bez problemu.Nawet zupkę szparagową jadł wczoraj:eek: a jej nie zna.Chyba posłuchał że ma kosztować wszystkie nowości pani kucharki i że może akurat zasmakują.:Oczko:

Ta druga pani jest całkiem sympatyczna i z lepszym podejściem do dzieci.Dziś mi tylko nadmieniła że widzi pierwsza parkę w jej grupie(Bartek i Ania) hahah
Z przedszkola przychodzi bardzo zmęczony tzn najchętniej oglądałby bajki i troszkę poleżał a potem jak wracam z pracy to plac zabaw do 19stej i reszta jak w zegarku:dobranocka,kolacja,kąpiel...max 30minut zabawy i musi się kłaść spać co by rano wstać bez problemu.
Cieszę się ze na razie!! rano nie potrzebuje bajek bo tym sposobem dłużnej śpi bo do 7:20-7:30 a 7:45 wychodzimy do przedszkola.
Liczę że nic się nie zmieni bo jak zechce bajki przed wyjściem to krócej pośpi:36_1_4: a ja najpóźniej 8:15 muszę wyjechać do pracy:D

Andzia- widzę że Stasiu jak Bartuś...stary weteran hahah i oby taki cały rok szkolny był...bezproblemowy jak poprzedni.
Zdjęcia dziewczynek świetne i jak one rosną.Wierzę ci że teraz taki okres chodzenia za jedną rękę i kręgosłup pewnie się odzywa.Ja przy jednym a w tym czasie miałam dość:Oczko:

Ewa
- idę zaraz poczytać na przedszkolaki .Przykro mi ze cierpisz bo Kinia płacze ale musisz być silna dla niej.Wiem że mi łatwo mówić ale jednak serce mamy zniesie bardzo duuuużo.Trzymam kciuki za Was:Oczko:
Ponoć dzieci po odejściu rodziców szybko przestają płakać i panie nieźle sobie z tym radzą bo mają wprawę....już doczytałam ze dziś lepiej:36_2_25: O ijak ładnie ci opowiada co robili w przedszkolu:eek: ja nie mogłam naciskać a ciekawość mnie zżerała .
Z tym czarnym kolorem u mnie podobnie i też się śmialiśmy(co psycholog na to hahha) ale Bartek był zafascynowany filmikami o kopalni,sprzęcie etc i od kiedy zaczął wypytywać tatę o wszystko to w przedszkolu ponoć tylko czarny kolor był..trwało to miesiąc ale on na szczęście tłumaczył od razu że to kopalnia taty:sofunny:

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

Pudelek to u nas bardzo podobny plan dnia, z tym, ze Stasiu wstaje o 6.30 i o 7-tej K. go juz zawozi. Poki co jest mały problem ze wstawaniem, bo w wakacje chodził pozniej spac i ciezko mu wrócic do rytmu, ze po dobranocce do wyrka. Ale kilka dni i bedzie ok.
Z przedszkola nie wraca bardzo zmeczony, ale tez chce bajki, a ja nie mam wyrzutów mu je włączyć, bo to jest jedyny czas kiedy je ogląda, pozniej tylko dobranocke. A ok. 17-tej wedrujemy na plac zabaw:)

Ciesze sie, ze Pani fajna, oby tak dalej.
I nadal trzymam kciuki za prace!!!

Cosmo
jak dzisiaj?
Ja tez słyszałam, ze lepiej zostawic dziecko samo, musi wiedziec, ze przedszkole jest dla dzieci, a nie dla dzieci i rodziców.

Odnośnik do komentarza

Witam:)

Cosmo czytałam Twojego posta na Debiucie, nieustannie ytrzymam kciuki i wierze, ze z dnia na dzień bedzie lepiej. A dla Ciebie dużo sił kchana, wyobrazam sobie ile nerwów i stresu CIe to wszystko kosztuje:Całus:

Stachu wczoraj wrócił z lekką sraczką:glass:
Po Smectie sie wyciszyło. Mamy ten problem co w zeszłym roku-nie robi kup w przedszkolu, tylko biegnie z nia do domu. I w zeszłym roku tez były sraczki z zaparciami właśnie przez to wstrzymywanie. K. przeprowadził z nim męską rozmowe i obiecał, ze dzis zrobi kupe:)

A ja wieczorem mam wypad w miłym babskim gronie do kina:D

Odnośnik do komentarza

Ewa- z zapartym tchem czytałam teraz twoje opisówki i emocje,przeżycia to takie smutne ile musimy my mamy znieść i te nasze skarby..ale cieszę się że widzisz iż jest lepiej.

Moja propozycja to może nie dopytuj Kini o to co robiła bo może jej ciężko jest opowiedzieć(przyznać się) że np.nic albo że tylko troszkę się bawiła....u mnie Bratek mimo że od razu pokochał przedszkole to z opowieściami było na bakier i im bardziej naciskałam )bo ciekawość mnie zżerała )tym bardziej się złościł więc przestałam bo bałam się że zniechęci go to do przedszkola.
Po 2 tygodniach spytałam panią w wolnej chwili jak wyszła poza salę jak z Bartusiem.. bo nie wiedziałam czy uczestniczy w zabawach haha bo nielubi jak się mu narzuca cokolwiek...i było ok a jak czegoś nie chciał to nie zmuszały z czasem to się zmieniło ;-)

Ta pani pseudo koleżanka-rewelacyjny pomysł..przynajmniej coś pomaga i Kinia czuje się bezpieczniej a o to chodzi. Z jedzeniem...będzie lepiej jak już oswoi się i PRZEKONA że w przedszkolu jest fajnie.Na razie gdyby nawet chciała nie płakać to jednak dzieci które to robią całą sytuację wymuszają i smutek,żal,tęsknota przychodzi od razu.

Wierzyć musisz że będzie lepiej bo widać poprawę.

Ja dopisze tylko od siebie ze wczoraj Bartek się ponoć popłakał(tak powiedział) bo pani kazał im się położyć na dywaniku,na kocu hmmm bo mieli odpocząć a on nie chciał.Zastanawia mnie jak bardzo naciskała bo on od razu nie płacze ale on już taki jest:miał powiedziano jasno ze drzemek nie ma i chodził i powtarzał dumny JESTEM ŚREDNIAKIEM I W PRZEDSZKOLU DRZEMEK JUŻ NIE MAM a tu bach..kazały się położyć tylko....no ale olewam to i jak tylko uda mi się w przyszłym tygodniu bo teraz za dużo zamieszania rano widzę to poproszę panią na chwilkę i porozmawiam.

Prawda jest taka że pani Ola z 3latków już dzieci poznała i nie było by problemu takowego dlatego jestem zdania ze to super pomysł żeby taka przedszkolanka "trzymała" dzieci od początku do 6latków

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

no u nas teoretycznie te babki co sa teraz powinny byc przez najblizsze 3 lata... tyle ze przedszkole przenosza w inne meijsce. przypuszczalnie w inny rejon miasta wiec nie mozna sie nastawiac na to ze dzieci beda w nim kontynuowac zajecia po wakacjach :/.

ja nie dopytuje kingi co robila w przedszkolu.
pytam kobiety z przedszkola gdy ja odbieram. pytam czy uczestniczyla w zabawach, czy plakala itd. zreszta one same mowia gdy czlowieka widza. ale wczoraj jedna mi niewiele powiedziala wiec sie dzis innej spytalam.
kinga mowi gdy chce. najczesciej chce, ale wczoraj mowila mniej.

dzis nie plakala ale tez nie bawila sie z dziecmi. obserwowala na 'swoim' krzeselku.
poplakala sie tuz przed moim przyjsciem, bo przed obiadem jest zmiana pani i dzis ta 'inna' brala dzieci do mycia raczek. a ta 'inna' niezbyt pomaga kini, a ona sie denerwuje gdy mydlo jej ucieka wiec pomoc czasem sie jej przydaje. nie jest jednak na tyle odwazna i przebojowa zeby komus kogo malo zna powiedziec ze chce pomocy. zreszta ona pewnie kojarzyla mycie rak z obiadem, a wiedziala ze mam ja odebrac przed jedzeniem.
pewnie to dlatego.
dzis brzydka pogoda wiec nie byli na spacerze, wiec pewnie sie jej dluzylo :(.

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny ::):::):::):

U mnie czas szybko leci i głównie kojarzy mi się ze... sprzątaniem :Szok::Oczko:. Od kilku dni sprzątam to "stare" mieszkanie bo idzie dziś do wynajęcia. A jutro muszę posprzątać to nowe, bo od kilku dni nie sprzątane i znów jest bajzel a wieczorem mamy parapetówkę (kolejną :Oczko:) więc musi być czysto :Oczko:. Byle do przyszłego tygodnia, zamierzam odpoczywać na maksa i korzystać np. z internetu, który od kilku dni jest już podłączony a ja nawet nie mam sił go włączyć.
Co do nowego mieszkania, to chłopakom ich pokój się bardzo podoba ::):, szybki się zaaklimatyzowali i to jest najważniejsze. Do tego Adaś lubi swoje nowe przedszkole więc mogę odetchnąć pełną piersią z ulgą :Oczko:

Spóźnione najlepsze życzenia urodzinowe dla Bartusia, dla słodkich Zołz Marysi i Zosi oraz Majeczki! Rośnijcie zdrowi i szczęśliwi na pociechę rodziców!

Odnośnik do komentarza

Andzia – fajne mini wakacje miał Staś w Poznaniu ::):
Zołzy słodkie na zdjęciu, jak zaczęły chodzić to wyobrażam sobie ile masz zajęć i pilnowania ich.
Super z babskim wypadem, miłego wieczoru :Oczko:

Cosmo – szkoda, że w przedszkolu nie jest tak jak być powinno. Mam nadzieję, że uda się temu zaradzić i Kinia będzie do niego chodzić z radością. W naszym nowym przedszkolu 4 latki nie śpią, w starym też nie spały, mimo że była to grupa mieszana 3-4 latków. Ale z tego co widzę to zależy od przedszkola.
Bardo mi się podoba Twój pomysł z tym przejmowaniem trosk od Kinii przez przytulenie. Może też go wykorzystam jak będzie potrzeba.

Hadaka – super, że impreza urodzinowa udana, teksty Majki są świetne :D

Pudelek – fajne wakacje miał z Wami Bartuś :yes:
Super, że masz znów cały etat :great:

Miłego weekendu ::):

Odnośnik do komentarza

bo ja jestem jak pomyslowy Dobromir.
potrzeba matka wynalazkow.. i pomyslow :)

nic. ide nalac wode Kini do kapieli.
przez przedszkole dzien jest u nas dluzszy i szybciej trzeba isc spac :).
jestem przerazona na mysl co bedzie gdy bedzie zima i bedzie ciemno kiedy bedziemy wtsawac do przedszkola :/.
mam jednak nadzieje ze do tego czasu jakos sie Kinga zaaklimatyzuje.

dzis opowiedziala G. rymowanke i powiedziala ze 'mamy kolezanka' tak mowila ;).

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Witam, wczorajszy babski wypad bardzo udany, kino, drineczki i w domu zlądowałam po 2-giej, a o 6-tej pobudka.
Jutro wyprawiamy roczek, w knajpce, takze mam luuuzik:)

Dziubala jak miło CIę widzieć.
Cieszę się, ze jestescie zadowoleni z mieszkanka, zresztą nie mogłoby byc inaczej, i że Adasiowi podoba sie w nowym przedszkolu, pamiętam, że w zeszłym roku początkowo był niechętny.

COsmo
dobrze, ze jest poprawa, a z dnia na dzień będzie na pewno coraz lepiej!!!

Buziaki

A, wstawiałm moim wrzesniówkom, jak macie ochote, to zobaczcie moje zołzy w akcji:

Picasa Web Albums - anjjja - Ostatnio zakt...
Picasa Web Albums - anjjja - Ostatnio zakt...
Picasa Web Albums - anjjja - Ostatnio zakt...

Odnośnik do komentarza

Witam,

Majka w piątek lekki katar i stan podgorączkowy. :lup: to się nachodziła kobitka - całe cztery dni. Na szczęście dzisiaj już bez kataru i jutro chyba już pójdzie do przedszkola. U nas średniaki śpią do półrocza i to akurat dla Młodej jest dobre bo nie ma z tym najmniejszego problemu. Kładzie się pierwsza i wstaje prawie ostatnia.
W naszym przedszkolu główna wychowawczyni prowadzi dzieci do końca tylko druga z opiekunek zmienia się co roku. Rozwiązanie fajne a Majka nową Panią zachwycona. Chyba zresztą obie przypadły sobie do gustu bo jak w czwartek nowa Pani odprowadzała Majkę to bardzo ją chwaliła, że taka mądra i grzeczna (hahahaha to się Młoda umie maskować). Majka opowiadała, że uczyli się literek i pierwsze było "A". Pani zapytała kto zna tą literkę i umie ją napisać więc Majka czując swoje 5 min. od razu się zgłosiła i wymalowała "A" na całą kartkę. To chyba za to wróciła z naklejką nagrodą do domu. To nie zmienia jednak faktu, że chociaż widać, że podoba jej się w przedszkolu to codziennie rano słyszę "ja nie chcę iść do przedszkola - boję się" Hm??? jeszcze rok temu rwałabym sobie włosy z głowy ze zmartwienia - teraz już chyba nabrałam do tego dystansu.

Chcecie usłyszeć nowy tekst Majki - "Nie zasadzaj mi nowych zasad" (odpowiedź dziecka na prośbę posprzątania zabawek) - to a propos tej grzeczności :Histeria:

Andzia zaczynam od Ciebie bo filmiki mnie rzuciły mnie na kolana. Mów co chcesz ale Zołzy są boskie. Rewelacja. Super, że wieczorek się udał, przynajmniej trochę odsapnęłaś.
Stasiu już lepiej?

Dziubala No nareszcie zaginiona w akcji wróciła :Psoty: Mieszkanie po tylu parapetówkach będzie ochrzczone jak się patrzy no i fajnie że chłopaki tak szybko zaaklimatyzowali się na nowym.

Pudelek oj szkoda Bartka z tym leżakowaniem. Ale niestety tak to jest jak się zmienia panie co roku. Mam nadzieję, że Bartuś szybko zapomni o tym incydencie i dalej będzie cieszył się przedszkolem.

[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=387

Odnośnik do komentarza

Witam,
u nas weekend imprezowy-roczek.
Było bardzo sym patycznie, dziewczyny spisały sie na medal, zresztą one zawsze przy ludziach sa pokazowe:D
Stachu tez sie wyszalał, a wieczorem psikał i pociągał nosem, na szczescie rano było juz ok i pomaszerował do przedszkola.

Niestety ZOsia od soboty ma stan podgorączkowy, obstawiam zeby lub 3-dniówke.
W koncu piękna pogoda, a my uziemione::(:

Hadaka teksty Majki rewelacja!!!ZDróweczka dla niej!!!
U nas średeniaki tez lezakuja tylko przez pierwsze półrocze, z tym, ze w tym roku bez obowiązku spania-nawet nie przebierają sie w piżamy, tylko leżą w ciuszkach na kocykach, a Pani w tym czasie albo czyta albo włącza bajka-ta druga opcja średnio mi sie podoba!!!

Odnośnik do komentarza

Hello

ZDRÓWKA DLA PRZEDSZKOLAKÓW I rodziców hahah

hadaka- Bartek na szczęście miał problem z położeniem się tylko raz,potem podobno już wiedział że nikt nie karze mu spać tylko nabrać sił na dalszą zabawę i lezą na koczykach ponoć

Dziś zostaje na ponad 8h bo dopiero po 16stej go odbieram(po pracy).
Nowy tekst Majki-świetny:sofunny:
Bartek ostatnio jak go o coś poprosiłam to powiedział"wszyscy mi rozkazują" i niestety ale musiałam mu wytłumaczyć ze to nie był rozkaz etc,.

Andzia- super że poimprezowałaś:36_2_25:

Dziś też zamieniłam słówko z tą panią i wcale nie wydaje się taka zła jak słyszałam no i Bartek zadowolony..tylko oczywiście nie wiem jaka jest jak zamkną się drzwi hahahah

W sobotę była u mnie koleżanka z placyku z 2letnim synkiem(przyszła po ciuszki po Bartku) i była w szoku jak Bartek pokazał Rafałkowi jak się ma umyć sam(bo ona robi to z nim),nawet schodek mu dał bo miał za wysoko a potem słyszała jak mu opowiada o porządkach że "jak się nie bawimy tym to posprzątajmy i pobawmy się teraz w to i będzie czyste szaleństwo":D

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

CZesc babeczki,
u nas rok rzedszkolny ruszył pełną parą-Zosia zapalenie gardła i antybiotyk, czekac, az Marysia sie zarazi. Stasiu kaszle, psika, ale chodzi, lecze go domowymi sposobami i myśle, ze bedzie ok.
3 miesiące miałam spokoju i odzwyczaiłąm się od chorych dzieci. Wczoraj jak zobaczyłąm sterte lekarstw na kuchennym blacie, to sie normalnie poryczałam.

Pudelek super, ze jestes zadowolona z Pani, dobra opieka to podstawa. U nas sa dwie-jedna bardzo sympatyczna i mozna z nia fajnie pogadac, druga ma wiecznie mine taka, za bez kija nie podchodz:grrrrrr:
I poki co, nic nie wiadomo na temat zebrania, w zeszłym roku była zaraz jakos w pierwszych dniach...

Odnośnik do komentarza

Witam,

Majka już w przedszkolu. Zobaczymy jak długo. Od soboty będziemy podawać broncho vaxo czy coś takiego na uodpornienie. Czy któraś z Was to stosuje? Bo nie wiem czy jak w trakcie podawania (3 cykle po 10 dni i 20 dni przerwy) leku Majka zachoruje to co mam przerwać cykl czy podawać dalej? Obiecałam sobie że nie zadam Majce żadnego pytania dotyczącego przedszkola. Dzisiaj mi powiedziała że się tam nudzi i mam takie wrażenie że jak czasami w drodze do domu podpytuję co tam się działo to ona wstydzi się powiedzieć że nic ciekawego i albo wymyśla albo szybko zmienia temat. Dlatego wczoraj miałyśmy długą rozmowę przed snem i obiecałam jej że o nic nie będę pytać ale jeżeli ona będzie miała ochotę mi o czymś opowiedzieć to wtedy ja chętnie jej wysłucham. Chyba spodobał jej się ten pomysł.

Andzia No to co się polepszy to się po.... Współczuję - latać z łyżeczkami przez cały dzień i patrzeć na jak się dziecko męczy z chorobą może zdołować ale niestety taka pora roku. A na pocieszenie pomyśl sobie że jak dziewczyny pójdą do przedszkola to powinny Ci mniej chorowac bo już się uodpornią przez te 3 lata na przedszkolne wirusy, które przynosi Stasio. Zdrówka dla Zosi i Stasia i oby Marysię ominęło choróbsko szerokim łukiem.

Pudelek Widzę że Bartek to naprawdę super Średniak. Niby dziewczynki szybciej dojrzewają ale jak się patrzę na chłopców w przedszkolu to wydają mi się, tak jak Bartek, o wiele bardziej opanowani i dojrzalsi. Mam nadzieję, że to się później wyrówna. Chociaż Majka to straszna histeryczka to właśnie mi się przypomniało jak pewna pani na placu zabaw śmiała się bo obserwowała scenę jak chłopiec ze dwa lata starszy od Majki wyraźnie ją zaczepiał, próbował popychać itp. Majka generalnie nie reagowała tylko ta pani podsumowała to krótko. "Ale fajna, po co ma się z nim szarpać wystarczy że posłała mu spojrzenie typu - ale z ciebie głupek".

[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=387

Odnośnik do komentarza

Witam środowo

W Adasia przedszkolu (w jego grupie) nie ma leżakowania. Teraz mi to nie przeszkadza ale w poprzednim przedszkolu Adaś przez pierwszy miesiąc miał problem żeby dzień przetrzymać bez drzemki. Często po obiedzie padał na materacu więc pani zrobiła miejsce za regałem do leżakowania dla takich jak Adaś :Oczko:
Jutro jest zebranie w przedszkolu, ciekawe co się nowego dowiem.

Andzia – dokładnie, w zeszłym roku Adaś nie lubił przedszkola, pierwszy miesiąc był trudny, potem jakoś poszło, średnio bo średnio ale je polubił, dzięki koleżankom :Oczko: i kolegom (a nie paniom). Dlatego tak się cieszę, że tu od początku jest zadowolony ::):
Kochane masz te Zołzy, biją się a za chwile przytulają, Słodzizny małe ::):
Super, że impreza roczkowa udana :great:
Zdrówka dla Dzieci!

Pudelek - super, że Bartuś zadowolony z przedszkola :great:

Hadaka - zdrówka dla Majeczki!
Tylko nie zasadzaj już nowych zasad Majeczce :D
Nie wiem jak z podawaniem tego leku, w razie czego podpytaj telefonicznie pediatrę.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...