Skocz do zawartości
Forum

Mamusie 2005:)


Rekomendowane odpowiedzi

Adaś miał dziś popołudniu festyn w przedszkolu - dla obecnych i przyszłych przedszkolaków. Też byliśmy na takim rok temu, było bardzo fajnie i pogoda wtedy dopisała. A dziś było szaroburo i niemal ciągle deszczowo więc zapobiegliwie festyn zrobiono w budynku. Było tłoczno i gorąco ale wesoło. Niestety Adasiowi średnio się podobało więc nie byliśmy za długo ku rozpaczy Maćka, któremu z kolei bardzo się podobało :Śmiech:

Andzia – dobrze, że dziewczynki zostały tak dokładnie przebadane. Niezły efekt przyniosła łyżeczka i oklepywanie.
Super podsumowanie dnia mieliście (najlepsze życzenia dla małża) ::):
Fajny i jaki poważny Diabełek, a Zołzy rozkoszne ::):
Ja duże zdjęcia wklejam przez ImageShack® - Image Hosting

Pudelek – Adaś w przedszkolu dostał czekoladki i jajko niespodziankę z Kindera. A w domu zamiast obiadu też zamówiliśmy pizzę :Śmiech:
Kwater w Gdańsku nie znam ale mogę polecić w Sobieszewie (Wyspa Sobieszewska oddalona chyba o kilkanaście km od Gdańska).

Cosmo – w innych okolicznościach przyrody i czasu wzięłabym jednego kotka ale na razie niestety nie mogę.

Odnośnik do komentarza

Witam:)

Zołzy poszły spac, a ja śniadaniuje. Pogoda fatalna:(
Od kilku dni wprowadziliśmy mała zmianę w rytmie dnia naszych dzieci, dziewczyny kładziemy 15 minut wczesniej niz zwykle, a Staś po dobranocce ma czas tylko z nami do 20-tej. Jemy wspólnie kolacje, gramy, bawimy się itd. Niby głupie 40 minut, ale widze, ze sprawia mu mnóstwo frajdy, ma nas na wyłączność.
W ogóle musze pochwalić mojego synka, ze jest coraz bardziej opiekunczy w stosunku do sióstr, próbuje sie z nimi bawic, dziś woził je na przyczepie od traktora:) Oczywiście zdarzaja sie wpadki, dziś np. budował coś z klocków, one mu przeszkadzały i rozwalały, więc najpierw im tłumaczył, ze nie wolno, a później nerwy mu puściły i zaczał je szturchac i popychac. Gdy zwróciłam mu uwage, odpowiedział"Mama, wytłumaczyłem im jakie sa zasady zabawy, ale one nic nie rozumieja".
Wczoraj Zośka bawiąc się chyba z 10 minut powtarzała"tattatata, dadadda, babababa"itd., a on przybiegł do mnie cały podekscytowany:"Mama, ona gada". Ja na to, kto?"No ta w żółtych skarpetkach, chyba Zosia, ona gada, nauczyła sie, chodz zobaczyć"-myślałam, ze pekne ze smiechu. A dziś siedział obok nich i kazał im powtarzac"Stasiu"powiedz"Stasiu"::):::):::):

Dziubala
szkoda, ze pogoda nie dopisała, Stasiu tez nie lubi tłumów-zreszta ja tez nie.
Cosmo za kotka dziękuję:)

Odnośnik do komentarza

Stasiu to debeściak.Uśmiałam się z tego dialogu.Super że taki troskliwy i opiekuńczy ;-Fotki boskie

Dziubala..to jak możesz to podaj namiarki na tą Wyspę Sobieszewksą.Jesteś drugą osobą już która wspomina o Sobieszewie
--------------------------------

U mnie strasznie wietrznie więc sobie psikam bo pyłków moc a żeby było ciekawiej to mam też katar z przeziębienia.
trzepało mną w nocy.Teraz popijam fervexa :eusa_whistle:
Niestety pogoda za oknem nie rozpieszcza a ja w biurze)w murach) mam jeszcze zimniej i tak marznę że szok,a ileż można pić ciepłych herbatek w ciągu 7h pracy :eusa_think:
W aptece zostawiłam 40zł.

Bartek z przedszkola wrócił z opryszczką.Pierwszy raz w życiu mu wyskoczyła i jest dość duża.Od razu smarowałam mu maścią usta.
Dokupiłam dziś plasterki na opryszczkę i ciekawe czy uda mi się go przekonać do naklejenie.W sumie to ma zaczerwienienie delikatne i spuchnięte dość mocno.Nic się nie sączy. Chciałam dagomed 26 ale nie było :e_sad:

W bloku obok mojego powstaje przedszkole prywatne..ilość dzieci 25 ale wiek 3-5 lat :eusa_think: aha i cena 700zł z wyżywieniem hmmi w gazecie regionalnej pisze ze przedszkole dla bogaczy :lol: :lol: :lol:
Z urodzin wrócił o 20stej i bardzo mu się podobało.Nic nie jadł(brak czasu jak zwykle) więc dostaliśmy kolacje a wcześniej ciasta do kawki

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

Kinga bez prezentow w sumie.
m-c temu dostala od mojej may ukochana ksiazke o scooby-doo i ciagle musimy jej opowiesci z niej czytac.
poza tym, jak wiecie... lizaki rządzą.
no i kupilam dzis jej kredki bo trafilam na superowe w dobrej cenie :).

wyjazd urlopowy przesuwamy w zwiazku z pogoda. zamiast jutro pojedziemy chyba w niedziele... musze przegladnac prognozy pogody jak to przewiduja.

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Pudelek ja zadnych namiarów na tamte okolice nie mam, my raczej wakacjujemy w zachodnio-pomorskim, ew. Władysławowo. A o tej wyspie tez słyszałam duzo pozytywów.
Skutecznej walki z opryszczka, ja na szczescie nie wiem co to jest, za to czesto wychodzą mijęczmienie na oku:(

Cosmo a gdzie się wybieracie na urlop?

U nas leje jak z cebra, moja siostra ma odebrac Stasia, ciekawe jak dojdą...

Odnośnik do komentarza

u nas opadów dziś nie było.
Gdyby nie wiatr a jest ogromny to słońce świeci tak porządnie że pewnie 25stopni by było...........ale nie ma;-(

Ja opryszczkę mam raz na długi czas za to nie wiem co to jęczmień ;-)

Ewa- no właśnie gdzie się wybieracie bo się chyba nie chwaliłaś.Fajnie że możecie termin sobie przesunąć w związku z pogodą ;-)

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

jedziemy 3 raz w to samo miejsce.
do Koninek. Zakopianka, pozniej zjazd na Mszane Dolna i tam kawalek dalej...
Gorce, Turbacz, tamte rejony.
Urlop G. ma do 19 wiec moglismy przesunac termin. akurat jest jeszcze przed wakacjami, wiec ludzi nie ma to i pokoj na nas czeka :).

Dziubala - dzieki jeszcze raz. niestety nie udalo sie osiagnac sukcesu. Kinga jest dopiero co po katarze i jak sie uparl,a ze nie wejdzie do srodka to i sily na nia nie bylo. nie chcialam jej zrazac a i obawialam sie wymiotow, bo jak placz to katar... a u niej o wymioty dosc latwo, wiec odpuscilam i zrezygnowalismy tym razem.
zaluje bardzo, ale co zrobic.
prywatnie jestesmy umowieni na 27 czerwca... troche dlugo i nie wiem jak to bedzie bo strasznie mi sie jej ten ubytek nie podoba, no ale co ja zrobie...
musze zaczac przyspieszone, intensywne pranie mozgu ;).
tak jak z okularami bede jej pokazywac codziennie ludzi, ktorzy sa szczesliwi ze chodza do dentysty i plombuja zeby ;). jak w prawdziwej sekcie ;) niebawem uwierzy ze tylko borowanie i plombowanie daje calkowita mozliwosc osiagniacia radosci i szczescia ;)
juz wczoraj zabralam ja ze soba na moja wizyte.
widziala ze wyszlam usmiechnieta, wiec mam nadzieje ze kolejnym razem pojdzie ochoczo i uda sie zrobic co konieczne.
niemniej bardzo ci dziekuje za pamiec i dobre checi!

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Odbierając dziś Adasia przeczytałam na tablicy przedszkolnej, że 9.06. mają wycieczkę do ZOO, super. A potem kolejne ogłoszenie, że 18.06. mają... zakończenie roku i jakoś mi się dziwnie zrobiło, tym bardziej, że Adaś już nie będzie chodził od września do tego przedszkola. Ciekawe jak Adaś to odbierze...

andzia
Dziubala
Andzia - dla mnie one są jednojajowe, zresztą to kiedyś już pisałam, ale wybijałaś mi to z głowy :Oczko:

Wiem, wiem, pamiętam:takwyszlo:
Poza tym wszystko robią równoczenie, praktycznie równo zaczęły raczkowac, zęby wybiły się tego samego dnia, nawet kupę równocześnie robią:D

Z tą kupą to mnie powaliłaś :D

Pudelek – na tej stronie Wyspa Sobieszewska On-line - Noclegi - Kwatery prywatne i pokoje gościnne: Sobieszewo, Świbno, Górki Wschodnie wejdź w Dom Gościnny Opal (pierwszy na liście). My tam byliśmy, przetestowaliśmy i szczerze polecam :yes:. A wyspa jest piękna i warto tam chociaż raz w życiu pojechać.
Zdrówka! Goń przeziębienie a Bartuś opryszczkę!
Co do plastrów na opryszczkę to 2 koleżanki mówiły, że to nie działa. Daj potem znać jak się spisały u Bartusia?

Cosmo – nic na siłę. Jakbyś Kinię siłą zmusiła do pójścia do jeszcze by się zraziła do dentysty, a tak to masz kilka tygodni na przekonanie jej do wizyty :Oczko:

CosmoEwka
musze zaczac przyspieszone, intensywne pranie mozgu ;).
tak jak z okularami bede jej pokazywac codziennie ludzi, ktorzy sa szczesliwi ze chodza do dentysty i plombuja zeby ;). jak w prawdziwej sekcie ;) niebawem uwierzy ze tylko borowanie i plombowanie daje calkowita mozliwosc osiagniacia radosci i szczescia ;)

:sofunny:

Odnośnik do komentarza

Witam w czwartek,

Brr zimno - znowu weekend zapowiada sie ponuro ale zobaczymy może uszczkniemy trochę słońca. Wczoraj zdjeli mi plastry z testów płatkowych (nosiłam je przez 3 dni i myślałam że się wścieknę tak mnie swędziało) i okazało się że mam alergię na nikiel i chrom. Jak mi lekarz powiedział czego nie mogę to stwierdziłam że czas się już zbierać....Okazało się że te ciągłe moje zapalenia oskrzeli to przez kontakt z tymi alergenami. Pomyśleć że nawet czosnek (nie poddany obróbce termicznej czyli surowy) jest dla mnie szkodliwy a ja przy byle przeziębieniu kroiłam go na kanapki :lup:

Andzia Ale Masz kabaret w domu. Z tych żółtych skarpetek to się uśmiałam. Ale Stasio rzeczywiście opiekun się zrobił - super fotki.

Dziubala szkoda że tak szybko zakończenie roku. Na pewno Adasiowi ciężko będzie rozstawać się z przedszkolem ale z drugiej strony dobrze że teraz a nie w ostatniej grupie. W sumie w średniakach zawsze jest kilkoro nowych dzieci bo niektórzy dopiero wtedy zaczynają swoją przygodę z przedszkolem.

Pudelek zdrówka, jak widać ja też borykam sie z alergią ale alergia i przeziębienie jednocześnie to .....:Histeria: Jak tam opryszczka Bartka - plastry trochę pomogły?

Mam nadzieję, że prognozy nie do końca się sprawdzą i trochę słońca w weekend będzie. Tego sobie i Wam życzę. :Psoty:

[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=387

Odnośnik do komentarza

CosmoEwka

musze zaczac przyspieszone, intensywne pranie mozgu ;).
tak jak z okularami bede jej pokazywac codziennie ludzi, ktorzy sa szczesliwi ze chodza do dentysty i plombuja zeby ;). jak w prawdziwej sekcie ;) niebawem uwierzy ze tylko borowanie i plombowanie daje calkowita mozliwosc osiagniacia radosci i szczescia ;)

:sofunny::sofunny::sofunny:

Odnośnik do komentarza

Witam!!!

Pogoda wstrętna, aż wierzyć się nie chce, że to czerwiec:Kiepsko:

Dziubala super z wycieczką, Stasiu jedzie w pon. (ja z nim) do gospodarstwa agroturystycznego i mam nadzieje, ze pogoda dopisze, bo tam główne atrakcje są na zewnatrz.
Mi tez dziwnie, ze juz niedługo koniec roku przedszkolnego, tak mi ten czas przeleciał, że szok. Jeszcze niedawno sie bałam, czy Stachu w ogóle bedzie chciał chodzić do przedszkola...
CHyba zapisze go na dyżury na 1 miesiac.

Hadaka współczuje alergii, teraz chyba nie ma osoby, która by jej nie miała:Kiepsko:

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry

Mżawka od rana
Zrobiłam zakupy w biedronce,a potem do pracy.
Dziś mam wyjątkowo ciepło w biurze bo grzali na piętrze córeczce a ja mam odkręcony kaloryfer.
Pewnie jak im się przypomni to przyjdą sprawdzić hahah

Opryszczka Bartusia już zasuszona...szybciutko ta maść podziałała i na szczęście nie drapał tego.
Plasterków nie użyłam skoro już zasuszone to miał.

O słonko wygląda zza chmur.
Ponoć pogoda ładniejsza,cieplejsza bedzie od wtroku ale upały nam nie grożą....................a szkoda ;-)
U nas w ten weekend są dni miasta a nawet 2 i ciekawe czy uda nam się wyskoczyć ;-)

hadaka- oj to alergia cię wzięła na całego.Ja ostatnio coraz czeciej czytam o alergii na jabłka wrr a teraz czosnek?? hmmmTaki zdrowy a ty go musisz unikać.
Te testy płytkowe robiłąś prywatnie??

Dziubala- bardzo dziękuję za namiary.
A wycieczki z przedszkola macie rewelacyjne..tylko mogę pozazdrościć bo u nas nic,anwet na plac zabaw mało wychodzą :-(
Zaskoczyłas mnie że przedszkoletylko do 18stego.Jak jest w innych przedszkolach??Wypowiedzcie się proszę.

Jak kiedyś przypadkiem pytałam panią to usyszłam że do końca czerwca hmmm

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

pudelek
Dzień dobry

hadaka- oj to alergia cię wzięła na całego.Ja ostatnio coraz czeciej czytam o alergii na jabłka wrr a teraz czosnek?? hmmmTaki zdrowy a ty go musisz unikać.
Te testy płytkowe robiłąś prywatnie??

Nie, normalnie na fundusz - skierowanie od mojego alergologa i nawet długo nie czekałam. Polecam jak jest potrzeba ale dla dorosłych - parę miesięcy temu chcieli te testy zrobić Majce ale z 3-dniowym pobytem w szpitalu. Nie zgodziłam się wtedy po konsultacji z moim alergologiem który stwierdził, że ten pobyt w szpitalu to tylko naciąganie NFZ. Po pierwsze nie ma żadnego powodu dla którego dziecko trzeba by narażać na stres pobytu w szpitalu a po drugi to ona na takie testy jest za mała i wyjdą niewiarygodne. Pomijając wszystko gdyby ją przez 3 dni tak swędziały plecy jak mnie w tym miejscu gdzie wyszła alergia to miałabym w domu już nie 3 a 23 wojnę światową.

Zazdroszczę ciepła w pracy. U mnie zimniej niż na dworze i wszyscy chodża z chusteczkami przy nosie. Super że opryszczczka poszła precz.

[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=387

Odnośnik do komentarza

hadaka-dzięki za info. Myślałam o testach dla siebie ;-)

U mnie w biurze ciepło było tak do 12stej...potem się rozeszło i teraz mam ręce skostniałe.
Co do opryszczki u Bartusia to dziwię się że tak ładnie i szybko się zasuszyła bo mi to zwykle trwało do tygodnia.Teraz jedynie musi się zagoić do końca i mam nadzieję że nadal nie będzie jej drapała smarować ja tez będę nadal ;-)

Ja raz dostałam takiej oprychy że do teraz mam czerwieńsze usta w tym miejscu i wygląda to tak jakby znowu coś się tam działo...ale od tego mam pomadkę różową i maskuję ;-)

U mnie raz pada raz słonko i tak od rana..dobija mnie ta pogoda

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

od jakiegos czasu daje przed snem Kini syrop homeopatyczny na wyciszenie. zeby nie miala koszmarow, zeby wyciszyla nerwy i spokojnie bez placzu przesypiala do rana.
syrop jest pyszny, jablkowy i Kinga nazywa go: na nerwy.
rozbrajajace... kiedys po prostu slyszala jak opowiadam mojej mamie jaki syrop kupilam i ile w nim pokladam nadziei. uslyszala slowo 'nerwy' i tak zostalo ;).
a dzis wolam ja na syropek wieczorem, a ona drze sie wsciekla z zacisnietymi piesciami i tupie przy tym, ze ona nie jest zdenerwowana tylko jest wsciekla i zła. ze nie bedzie brala tego syropu bo on jest na nerwy, a nie na złość!
probowalam zachowac powazny wyraz twarzy ale omal nie padlismy ze smiechu z mezem.
przeczytalam jej ze na ulotce pisze ze: na nerwy, zmniejsza tez poczucie złości... na co fuknela na mnie jak maly kotek, zawarczala i odwrocila sie obrazona.

myslicie ze jest sens kupowac gumiaki?
patrzylam dzis w sklepie i byly po 30-40zl... w cholere jakby sie okazalo ze raz moze jej je ubiore.
sama nie wiem co robic.
zalezy jaka sie okaze pogoda w sumie.
w krakowie jej nigdy nie ubieram gumiakow a na wyjazdach to nigdy nie wiadomo.
buty do wody mam, kostiumy kapielowe tez...
tylko z kaloszami nie wiem co zrobic.

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Witam!!!

U mnie swieci słońce i pada deszcze-zaraza na czarownice-ja mawia moja babcia. apowiada się kolejny domowy dzień, co nie napawa mnie zbytnim entuzjazmem:Padnięty:

Wczoraj bylam ze Stasiem na zakupach i tradycyjnie bedac juz przy kasie dałam mu 1, 20 zł na kulkę loda-niedaleko kas jest stoisko z lodami. Po chwili Staś przychodzi, żebym podeszła do pani, bo zabrakła mu pieniędzy. Okazało się, ze moje dziecko kupiło sobie 3 kulki lodów:Zakręcony::Zakręcony::Zakręcony:Gdy mu pózniej tłumaczyłąm, ze tak nie wolno, ze gdybym nie miała pieniedzy, to pani mogłąby wezwac policje itd, a on do mnie ze stoickim spokojem:mama, przeciez obok jest Pekało, tam pracuje babcia, ona by nam dała:Zakręcony::Zakręcony::Zakręcony:

Cosmo co to za syrop?
Ja dwa lata temu kupiłam Stasiowi kalosze troszke za duze, tak, ze przechodził w nich dwa sezony i w tym roku tez tak zrobiłam. Niewielki wydatek, a gumiaki zawsze moga sie przydac, zwłąszcza patrzac na pogode za oknem...

Odnośnik do komentarza

hello

Ewa- Kinia jest niesamowita i nieźle to sobie wymyśliła,tekst mnie powalił
.Ja kupiłam kalosze Bartkowi na wiosnę.Brałam pod uwagę wyjścia do przedszkola w deszczu.
Ale powiem ci że zawsze jak jadę do teściów w góry to kalosze obowiązkowo Bartek ma spakowane.Lubi często rano o 7sobie wyjść pogadać z kotami a wtedy jest mokro(rosa).
Ja kupiłam kalosze za niecałe 30zł ;-) z większym zapasem

Andzia-
no to cię Stasiu zrobił w balona.Jaki on mądry,od razu znalazł rozwiązanie i nie zdziwiłabym się gdyby z takim zamiarem w ogóle kupował te lody.Wiedział chłopak co robi ;-)

U mnie słonecznie i wietrznie ale opadów nie zapowiadali za to jutro owszem.Szkoda bo mamy w 3 miastach festyny

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

Witam piątkowo

Jutro wybieramy się na Paradę Smoków, mam nadzieję, że chociaż deszczowo nie będzie.

Hadaka – współczuję alergii ale dobrze, że już teraz wiesz na co jesteś uczulona bo będziesz uważać. Ja mam uczulenie na nikiel, nie mogę nosić zwykłych posrebrzanych zegarków czy kolczyków. Muszę mieć czyste srebro.
Ja też chcę ładną pogodę na weekend!

Andzia – fajnie, że będziesz na wycieczce, opowiesz nam potem o krówkach :D
Świetny tekst Stasia z Pekało :D

Pudelek – może i przedszkole jest do końca czerwca (mam nadzieję!) tylko, że samo zakończenie robią wcześniej.

Cosmo – ciekawe z syropem. Też bym się uśmiała z takiego zachowania i tekstów dziecka :Śmiech:
Adaś kalosze miał w zeszłym roku ale używane były tylko u babci (na wsi). W Krakowie nie miałby kiedy ich założyć, bo jak pada deszcz to jedziemy autem/taxi albo nie wychodzimy z domu, bo ja nie lubię deszczu. W tym roku nie ma kupionych, bo chyba te z zeszłego roku są jeszcze dobre.

Miłego weekendu ::):

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...