Skocz do zawartości
Forum

Mamusie 2005:)


Rekomendowane odpowiedzi

Cosmo Dziubalka po niedzieli powinna wrocic z Maciusiem do domu, w kazdym razie Macius wraca do zdrowia.
Saljut oby dzisiejszy dzien choc zapowiada sie dlugi przyniosl Tobie mile chwile i takie cieplo w sercu i spokoj. A dzieci duze, po Tatusiu :Uśmiech:
Pudelek fajna niespodzianka i super plan na wieczor

Odnośnik do komentarza

saljut

ale za to D dostała wielką książekę w kształcie św. Mikołaja i śpi z nią
superek :smieszne:
a dziś po obudzeniu chyba ze 40 minut opowiadała mi co Mikołaj ma ubrane, że ma prezenty, sanki
niemoge się doczekac kiedy Bartek tak zacznie nadawać..bo na arzie to jest jeszcze toche swojego troche naszego języka...
dzieci w opowieściach są niesamowite..ja to takie bajki podobno opowiadałam że szok...:money:

Bartek od chrzestnej i wujka dostał klocki wadera,podrzucili od razu tez stolik z narzędziami..i tu mnie zaskoczyli..mamy mu to dać pod choinke:smieszne:

ann

Dziubalka po niedzieli powinna wrocic z Maciusiem do domu, w kazdym razie Macius wraca do zdrowia
t całe szczęście że już wraca do zdrówka:brawo:
super plan na wieczor
taaa pod warunkiem ze mojej mamie uda sie przetrzymac Bartka bez spania:duren:
Wierzę w nią...musi się udać:yes:

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

Bartek zasnął mojej mamie na podłodze..ukłądał na leżąco klocki..szok

Ma nakaz obudzenia wnuka o 15stej i tłumaczenia mu że musi czekać na mikołaja z prezentami..mysle że ten sposób go rozbudzi i nie bezie marudkował że tak krótko pospał

cosmo- no włąsnie mąż zajmie się córcia a ty z Mikołajem fruuu się zrelaksowac ..a co tez ci się nalezy jakiś prezent....no chyba że....byłaś niegrzeczna heheh

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

byc moze pomylil adresy... w koncu to facet wiec mylic sie moze czesciej niz inni ;).
a listu to tez nie napisalam, to fakt. uznalam ze jak nic nie dostane to plakac nie bede bo juz swoje lata i rozum mam ;) a jesli bym miala cos dostac... uznalam ze po tylu latach sam powinien wiedziec czego pragne ;) no bo ile razy mozna mowic i pokazywac to samo ;).
zeby nie bylo nieporozumien przypominam ze moj maz kategorycznie na imie nie ma Mikolaj ;) hehe.

wymylam kominek. nie znalazlam ani Miolaja ani nawet jego worka ;).
jednym slowem kiszka ;)
ale do swiat juz niedaleko ;) a wtedy sie nie da ukryc kiedy mam imieniny ;).

Kinga wciaz spi.
ide zatem po kawe

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

melduję ... żyję ...

ale mam dziś sajgon ... rano już w Gdańsku u alergologa i na spirometrii z Mikiem, potem powrót i załatwianie spraw na mieście ... no i zakupiłam resztę prezentów dla chłopców na gwiazdkę ... Mik dostanie Lego City ( 3 pojazdy, straż, karetka i policja) a Osek Lego Duplo Farma i traktorek ... nie pytajcie ile zapłaciłam :bigboulay:

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

Witam Mikołajki:great:

I jak grzeczne byłyście? :sofunny:

Cosmo super, że się udało:Śmiech:Dzieciaki czasem zaskakują:great:
Może źle umyłaś kominek i ten worek tam jeszcze siedzi. Bo w sumie pal licho mikołaja, ale worek...:sofunny:

Ann może J mi zrobi jak wrócę do domu fotkę:wink2: Dużych zmian nie ma, ale lepiej się czuję:yes:
Pozdrów Dziubalę, powiedz, że czekamy i cieszę się, że Maciuś wraca do zdrowia:Całus:

Gieniusia chociaż się ma nastrój na cały dzień i fryz się nie psuje od razu od spania:wink2:
Uściski dla córci koleżanki, oby to nic poważnego!

Saljut kochana nie dołuj, wygadaj się będzie lżej:Całus:

Pudelku ale super niespodzianka. To musiał szok przeżyć:Śmiech: Staszek dostanie film Auta na gwiazdkę. Ciekawe czy mu się spodoba.

Kaskasto super prezenty:Śmiech: A u alergologa dobrze, jak rozumiem:Śmiech:

Asia mama Stasia (2.07.2005) i Franka (10.12.2009)
http://lb5f.lilypie.com/FdNYp2.png
http://lb1f.lilypie.com/Ev2pp1.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobbry :kawka:

Cosmo
- no to pewnie prezent imieninowy już czeka..przynajmniej warto mieć nadzieję hehe..

kaskasto- czyli dobre wieści od lekarza...oby po świetach było nas tu intensywniej..bo mało czytania ostatnio:money:

asJa-

Staszek dostanie film Auta na gwiazdkę. Ciekawe czy mu się spodoba
jak lubi auta i zabwe z nimi to w ciemno mogę ci powiedziec że Z FILMU/BAJKI będzie zadowolony..nawet ja to lubie oglądać nasty raz:sofunny:

ann

mowia ze piatek to weekendu poczatek
oj prawda to..już się cieszę..tyle że mąż mi w nocy oświdczył że w sobote na 14sta idzie do pracy..a niedziela wolna....juz ja go sobie pożyczę :smieszne:
Musze coś wymyśleć ..może figloraj..bo z basenem się wstyrzymałam ostatnio:yes:

Relacja z wczoraj

Bartek mikołaja się nie bał.Mój brat zmienił głos zeby Bartek go nie poznał i się udało.Normalnie dał mikołajowi cześć,potemusiadł na kolana,wypakował prezenty i...weszłam ja do domku...i po ptakcha bo oczywiście musiał się mi pochwaliś kto u niego jest i co dostał.
Mikołaj szybko sie przebrał i..wszedl do pokoju Bartka jako wujek Damian...o matko co za zachwyt(bo brat mnie za często nie odwiedza a Bartek go uwielbia) no i poszłam w odstawke bo był wujek.:smieszne:

Potem przyszła koleżanka z córcią która też dostała umpominek :mikolaj:

Wiśnióweczka, kaweczka i tak do 20:20 zleciało.
Bartek był bardzo zmęczony(mimo że w dzień spał prawie 1,5h),emocje zrobiły swoje.Padł o 21:40.

hmm jakoś ciemno się u mnie na polku zrobiło.....

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

hej:Śmiech:

Padłam jak kawka w trakcie usypiania Staszka i potem miałam już siłę tylko powlec się do wyrka. Dziś jestem półprzytomna:confused:

Pudelek bo kto widział mamę mikołaja, mikoła to mikołaj:wink2:Fajnie, że się Bartkowi spodobało:yes: Taką mam nadzieję, że mu się film spodoba. Bo teraz w kółko oglądamy i czytamy Braci Koala - ja już nie mogę:cry:

Gieniusia zdrowiejcie!! Oby nic poważnego to nie było. Daj znać co powie lekarz:yes:

Kaskasto:yipi: bradzo się cieszę:yipi:

Ann a jakie plany weekendowe? Znowu intensywnie?

Kat_ja moje zasnęło o 22...:rolleyes:

Asia mama Stasia (2.07.2005) i Franka (10.12.2009)
http://lb5f.lilypie.com/FdNYp2.png
http://lb1f.lilypie.com/Ev2pp1.png

Odnośnik do komentarza

Witam piątkowo i od razu ponarzekam...

Gocha miała atak kaszlu od 4.40 do prawie 6.00 Więc jak nietrudno się domysleć jestem na nogach od 4.40 właśnie... Jestem lekko załamana, bo było już OK, tylko pokasływała trochę, ale lekarka mówiła że po tych wszystkich choróbskach, które przechodziła to ma prawo nawet do miesiąca kasłać... Jedziemy dzisiaj na dyżur do Luxmedu, niech ją osłuchają itd. Mam doła jak rów Mariański :-(((

Ale tak na poprawę humoru opiszę Wam co moja córka wczoraj wieczorem odpaliła...
Połozyliśmy ją normalnie. 20.30 już było po bajce i Gocha leży w łózku. Cisza... A. pojechał na zakupy do Tesco, a ja się krzątam. Tak jak pisałam ok. 21.30 usłyszałam, ze coś tam gada, ale olewam, nie wchodzę - póki nie ma awantury to niech sobie sama leży. Potem się uciszyła, więc wywnioskowałam, że zasnęła. Nic bardziej mylnego... A. wrócił przed 23, rozpakowalismy zakupy i powoli zbieramy się do spania. Usiedliśmy jeszcze na chwilę do kompa i coś nagle usłyszałam, coś jakby cichutkie "mamo, gil...". Nieee, no pewnie przez sen gada. Ale zaraz słyszę, że kichnęła - nożesz, przecież przez sen się nie kicha!!!. Wchodzę do Gochy do pokoju, a ona siedzi na krzesełku z chusteczką i mówi że gil wychodzi... Wydmuchałam nos i chcę ją kłaść do łożka a tam co????? Na całym łóżku leży pocięta w drobny mak kolorowanka z Puchatkiem (gruby papier, format A5, chyba ze 12 kartek!). Stempelki od Świętego porozwalane po całym stoliku i okolicy, a prześcieradło pięknie pokolrowane kredkami Bambino :bigboulay: No jak to zobaczyłam, to aż mnie kaszel złapał tak starałam się tłumić śmiech :sofunny: Kurde, ale jak cicho małpa była, szok!!! W rezultacie zasnęła o 23.10. Ale jak sobie to przypomnę to jeszcze się chichram :sofunny:

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam!

Ja wczoraj niespodziewanie dostałam wychodne, załatwiłam więć przypadkiem sprawe z moja dyrekcją o wiele wcześniej (jako, ze prace mam po drodze do Rynku), i wybrałam się zobaczyć, co w wielkim świecie słychać czyli kupić sobie soczewki kontaktowe ;)

Żeby poprawic sobie samopoczucie założyłam nowiusieńki, bo od św. Mikołaja, komplet ze srebra- kolczyki i łańcuszek z zawieszką. Kiedy wychodziłam z pracy sprawdzałam w lustrze jak wygladam ;) i wszystko było na miejscu. Nagle w rynku zorientowłam się, że nie mam jedngo kolczyka. Jeju, az normalnie nogi mi sie ugięły, fatalne uczucie... Wróciłam całą trasę z powrotem z głupią nadzieją, ze może go znaje gdzies po drodze :(

Dotarłam z powrotem do pracy i nic :(

W międzyczasie H z Domcia wyjechali autem, bo jak byłam w Rynku to pomyślałam, że D pewnie by sę podobało. No i podobało się dopóki widziała św. Mikołajów z daleka ;)

Byłyśmy też dziś w Rynku, jest tam taka fajna ciuchcia dla dzieci, na torach. I D jechała za darmo, bo pan dopiero zabierał sie za uruchamianie tej kolejki, a ja mówie, że szkoda, no bo cała drogę mała mi opowiadała, że chce jechac tą kolejką . pan mówi, że musi kolejkę dopiero puscić bo tory ma zardzewiałe i czynna będzie nie wiadomo kiedy ;) D wsadziłam do wagonika, bo miała strasznie żałosną minę :( No to pan pyta, czy dziecko moze jechać, bo on bedzie własnie próbował te kolejkę no i jak chce, to niech mała zostanie :) Kurcze, wiecie jaka była szczesliwa??? No i pytam potem pana i le za przejazd a on na to że nic,bo to pierwsza jego klientka :)

Ide dziś do pracy, nie chce mi sie, mam zły dzień jakiś :)

Duzo zdrowia dla wszystkich :)

ps. poszłam do sklepu w którym był komplet ze srebra kupowany, producent dorobi mi 1 sztukę :)

http://line.mole.ru/mas/04082005_1_01_12_0_0_0_Hcceee5e920-c4eeece8-ede8eae5-20f3e6e5-__.png

Odnośnik do komentarza

Kat_ja, moja d wczoraj dorwała się do takich nożyczek, co wycinaja żabki w papierze ;) nie powuiem, jak pokój wyglądal ;) ale razem wczoraj z D i moim tata skleiliśmy dwa długie łańcuchy na choinkę. Wiszą teraz na lampie. Brakuje mi balonów i napisu NIech nam żyje Młoda para :)

Ewa, nie wiem jak u Kingusi z jedzeniem, ale u nas to samo... idzie 5, i co jej chce coś dac jeść to słysze: mamo!! nie dawaj nic! Okropnie frustrujące uczucie :(

http://line.mole.ru/mas/04082005_1_01_12_0_0_0_Hcceee5e920-c4eeece8-ede8eae5-20f3e6e5-__.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...