Skocz do zawartości
Forum

Mamusie 2005:)


Rekomendowane odpowiedzi

Kinia buty probuje ubierac. ostatnio w kąpieli majtusie zakladala. i krzyczala SAMA! :oczko: efekt byl taki ze obie nogi wyladowaly w jednej nogawce ;). z upodobaniem tez chce sie rozbierac. sciaga skarpetki, spodnie tez chce ale na szczescie jej niezbyt to wychodzi. swetry tez probuje zdejmowac i luzne bluzeczki. mowi ze chce byc golasek ;). staram sie wiec poki co ubierac ja tak zeby nie wykazywala sie samodzielnoscia bo mieszkamy w kamienicy gdzie bardzo czesto jest bardzo zimno ;).

u nas problem jest z myciem zebow. Kinia jest straszny uparciuch. dobrze wie ze trzeba myc zabki. ciagle jej opowiadam jak mamusie bola i ze musimy dbac razem o nasze zabki zeby byly ladne, nie bolaly i inne takie bzdety... w bajkach tez ciagle jest mowa o myciu. tymczasem przychodzi pora mycia (obojetne kiedy by ona nie wypadala) a krolewna zaciska buzie i odmawia wspolpracy.
naprawde nie wiem juz co wymyslac zeby je jako tako nawet myla.
czasem wrecz na sile jej myje. albo zagaduje i chociaz palcami przy kapieli jezdze po zabkach. rece mi juz jednak opadaja. wiem ze z tego wyrosnie no ale poki co mamy maly problem

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

MMoni, to fajnie, że jesteści zadowoleni z przedszkola ;) ddla mnie dtwizjonu jest stanowczo za daleko ;) muszę rozglądac się za czymś w mojej okolicy pracowo-mieszkaniowej. Tzn. mam 3 typy, ale dylemat, czy od przyszłego roku zaczynać czy jak bedzie miała 4 latka:confused:

Dominika potrafi założyć buciki, nawet jej się udaje na odpowiednią nogę to zrobić.spodenki od piżamki zakłada tak jak Kingusia ewy majteczki, czyli 2 nogi do jednej nogawki ;)

a ja zaprowadziłam dziś moją kudłatą córke do fryzjera :) i ma modną fryzure w końcu ;)

http://line.mole.ru/mas/04082005_1_01_12_0_0_0_Hcceee5e920-c4eeece8-ede8eae5-20f3e6e5-__.png

Odnośnik do komentarza

Nie nadążam za Wami:rofl:

Ale też coraz bardziej podoba mi się to forum!!

Dzięki za porady suwaczkowe - zaraz będę próbować:)

Saljut - w jaki sposób wybierałaś te przedszkola?? Zbierałaś opinie w piaskownicy ??

Ja od września chcę bezwzględnie wysłać Małgosię do przedszkola, jednak nie mam pojęcia jak się zabrać do wyboru.

U nas generanie już pożegnaliśmy pieluszki!! Jednak na noc i podczas ewentualnego spania w dzień jeszcze zakładamy. I śćiągamy je całkowice zalane!!!!

http://b4.lilypie.com/9yhpp2/.png

http://b1.lilypie.com/kKo4p2/.png

Odnośnik do komentarza

witam wieczornie:)

U nas rozbieranie idzie już sprawnie, w zasadzie Staszek jest w stanie pozbyć się wszystkich części garderoby:oczko:

Co do ubierania to jeszcze są nieudolne próby.

CosmoEwka u nas też był problem z myciem zębów. Tylko u nas było Stasio siam. No i niestety myłam na siłę, po paru razach problem minął. Czasem działało tez to zeby tata mył. Generalnie rano pozwalam mu myć samemu, ale wieczorem ja kończę dzieło:)

Saljut i jak mała zniosła fryzjera? Ja obcinam sama, bo mój to kudłacz od urodzenia. Boję się z nim iść bo obawiam się reakcji, dlatego trudno nazwać to co ma na głowie fryzurą, bo ja to się na fryzjerstwie nie wyznaje.

Madziulek to wola chata można poszalec:smiech:

Jaskula gratulacje odpieluszkowania:) Polecam podkłady pod prześcieradło jak już będziecie spać bez pieluszki. U nas się coprawda ze 2-3 razy zdażyło, ale zmieniasz tylko pościel i można dalej spać:) Jeden podkład jest u małego w łóżku, drugi u nas:)

Asia mama Stasia (2.07.2005) i Franka (10.12.2009)
http://lb5f.lilypie.com/FdNYp2.png
http://lb1f.lilypie.com/Ev2pp1.png

Odnośnik do komentarza

U nas mycie zębów, jak również pozostałe czynności są na etapie "ja siama". Pewnie , że jest to bardzo fajne jak maluch próbuje się usamodzielnić, jednak czasem też trochę uciążliwe, jak muszę gdzieś szybko wyjść a Małgosia "siama" musi się ubrać:)

AsJa - a ten drugi podkład u was w łóżku to na wypadek jakby się poranne przytulanie przedłużyło??:oczko:

http://b4.lilypie.com/9yhpp2/.png

http://b1.lilypie.com/kKo4p2/.png

Odnośnik do komentarza

AsJa, D też z tych kudłatych od poczecia ;) ja ją też sama obcinałam, ale tym razem postanowiłam, że to już koniec :) opowiadałm Domci przez parę ostatnich dni, że pójdziemy do fryzjera, że bedzie siedziała przed lustrem i tak dalej ;)
Dziś jak przyszłyśmy pod zakład, to akurat widać było, jak fryzjerka ścina kogoś i D stała z 15 minut wpatrzona.
Fryzjerka, która D scinała strzygła już dzieciaki i tak zatrajlowała mi dziecko, że mała nawet się nie spostrzegła co jej robią. Hitem okazał się pędzel do strzepywania włosów z buzi ;)

http://line.mole.ru/mas/04082005_1_01_12_0_0_0_Hcceee5e920-c4eeece8-ede8eae5-20f3e6e5-__.png

Odnośnik do komentarza

AsJa – no fakt, że przy wyborze bajki czy zakupie czegoś Adaś jest zdecydowany, ale czasami jak jest nie w humorze (w domu) to mówi „nie chce” podczas gdy wiem, że tego chce. Nie lubię tego :wsciekly:

Madziulek – Adaś sam się rozbierze ale z ubieraniem to już tak dobrze mu nie idzie. Najłatwiej mu z majtkami, spodniami (na gumkę) i butami. Najtrudniej ze skarpetkami i bluzami ;)

CosmoEwka – ja kiedyś też miałam problem żeby Adaś umył zęby. Wszystkie pomysły zaczerpnięte z N i Superniani spaliły na panewce. Minął jakiś czas i teraz rano zanim wyjdzie do żłobka sam mówi, że chce myć ząbki. Najpierw myje sam a potem woła żeby mu pomóc. Chyba dorósł do tego, nic na siłę ;)

Salut – ja patrząc przez pryzmat Adasia (który uwielbia żłobek) to posłałabym dziecko do przedszkola w przyszłym roku. Ale to Ty sama znasz najlepiej córcię musisz ocenić czy Ty i Ona jesteście na to gotowe.

Odnośnik do komentarza

jaskula - no ba! to i ja gratuluje tym razem glosno i z przytupem ;)
ale ten czas leci!

Kinga usnela o 17.40 na nocniku :takwyszlo:. odwrocilam sie do komputera zamienic zdanie z kolezanka saljut, odwracam sie, a dziecko spi :eee:.
na szczescie wczesniej dalam jej cos do jedzenia.
tym sposobem teraz sie przyczajam zeby nie wpadla na pomysl pobudki.
nawet meza przed 21 wygonilam do spania! a niech jutro tylko narzeka ze sie nie wyspal !:oczko::smiech:

dziwnie sie czuje. troche pobolewa mnie buzia. niby nie spuchlam ale jednak cos mnie niepokoi :mad: poplukalam paszcze i zobaczymy jutro...

ogladacie 'you can dance'?
szkoda ze takie ciacho odpadlo... az sie rozmarzylam ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Widze ze temat przedszoli jest na tapecie,a czy to prawda ze zapisy są w styczniu-lutym ??? a ja mam problem,bo przeprowadzamy sie na wiosne a w Ursusie w ogóle nie znam przedszkoli :confused: też bym chciała Waszych porad,jak sie za to wziać i czym sugerować.

saljut mozesz mi napisać co to jest ten klub maluszka? Rozumiem ze państwowe przedszkole jest skromniejsze niz prywatne? Musze chyba gdzieś poczytać o tym :)
Asja ano wolna,tylko ja pewnie znów nie odpoczne tylko będe sprzątać :takwyszlo:
cosmoewka to Kinia na nocniku zasnęła,ale jaja,się uśmiałam :)

Ja Majci jeszcze włosków nie obcinałam,ale grzywke już przycinałam raz :) też wole na razie sama.

Odnośnik do komentarza

Madziulek - najlepiej zadzwoń do wybranych przedszkoli i zapytaj o to kiedy należy wpisać się na listę.
Wybierz się do przedszkoli na "wizytację" i oczywiście nie sugeruj się tylko wyglądem (który też jest oczywiście ważny) ale zapytaj też:
- Ile maluchów jest w grupie?
- Ile wychowawczyń i pań do pomocy jest na stałe z dziećmi?
- Czy w przedszkolu jest na stałe lekarz lub pielęgniarka?
- Czy przewidują spotkania z dziećmi z psychologiem?
- Czy do dyspozycji dzieci i rodziców jest logopeda?
- W jakich godzinach pracuje przedszkole? Kto ewentualnie opiekuje się dzieckiem, jeśli nie zostanie odebrane na czas?
- Czy leżakowanie jest obowiązkowe? A jeśli nie, co proponuje się maluchowi w zamian?
- Jakie zajęcia dodatkowe są obowiązkowe?
- Na co malucha można zapisać za dodatkową opłatą?
- Ile jest posiłków?
- Czy dzieci są karmione, jedynie dokarmiane, czy jedzą tyle ile chcą?
- Czy przez cały dzień do dyspozycji malców jest woda mineralna (lub coś innego do picia)?
- Jakie są zasady odliczania kosztów przedszkola ze względu na nieobecność?
- Czy dzieci wychodzą codziennie na dwór?
- Czy przedszkole pracuje przez cały rok (bo często w wakacje są zamknięte)?
- Czy na placu zabaw gdy jest nasłoneczniony, w razie upału można się bawić w cieniu?
- W jakich godzinach jest czynne przedszkole?
- Czy stanowi problem gdy np. dziecko posiusia się czy korzysta z pampersa?
- Gdzie dzieci śpią, czy muszą, czy pani opowiada bajki przed snem (czyli jak dzieci są wyciszane) no i kto rozkłada leżaczki (dzieci?)?
- Jakie kary panie przewidują gdy dziecko broi?
- Czy można przynosić swoją przytulankę (zabawkę)?
- Jak to jest z wydawaniem dzieci do domu tzn. czy jest ograniczona ilość osób które należy upoważnić do odbiory dzieci i jakie są zabezpieczenia (np. czy trzeba dzwonić i informować panią kto odbierze dziecko)?
- Ile wynoszą opłaty i tzw. dniówka?
- Czy w opłacie są tzw. dodatkowe zajęcia?

Może jeszcze Dziewczyny coś podpowiedzą ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...