Skocz do zawartości
Forum

Mamusie 2005:)


Rekomendowane odpowiedzi

Dziń dobry...

Nie wiem czy już wylądowałam, czy jeszcze jestem na innej planecie :sen:

Ann, kurcze zdrowiej!!!

Madziulek, zapisaliśmy Gochę do żłobka, bo miałam wrócić do pracy. No i wróciłam po wymówienie... Potem miałam cos nowego nagranego, ale nie wyszło. Tak więc na razie pracuję tylko w domu (robię tłumaczenia). Ale do tego też potrzebuję czasu i spokoju, więc wolę jak Gochy nie ma i moge sobie sama zorganizować czas. Ale ponieważ sytuacja zdrowotna Gosi jest niezbyt ciekawa, to chyba jednak zrezygnujemy ze żłobka. Trudno, będę nocki zarywać...

CosmoEwka, całe szczęście że lepiej. Gocha też nie sika tak dużo jak jest chora.

Z Gosiem dzisiaj lepiej. W nocy nie kasłała w ogóle, ale ja i tak jestem ledwo żywa. Idę po :kawka:

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

Madziulek, jak Gocha w domu, to ja mogę się zabrać do pracy jedynie kiedy ona śpi. Inaczej co chwilę przychodzi i mi pomaga... Ostatnio prawie poszła w strzępy książka źródłowa (500 stron, format A4, ciężka jak cholera...). Dobrze, że w porę interweniowałam.

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

UUUUUUUUuuuuuuuuuuuuuu widzę choróbska ... :(

Katja a jesteście pod opieką alergologa ??
U nas też tak z Mikiem było ... w końcu diagnoza Astma epizodyczna dziecięca ... 2 lata non stop wziewne leki ... 2 x dziennie, dodatkowo podczas chorób inhalacje, był czas kiedy obaj chłopcy byli chorzy na oskrzela i płuca to inhalator chodził u nas po 6-8 x dziennie ...
Najważniejsze to znaleźć dobrego alregologa ...
chcesz to załóż wątek odnośnie tego :) w razie mozliwości odpowiem na pyttania ... bo swoje z chłopakakmi pod tym kątem przeszłam :(

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

witam:)

wszystkim choruszkom przesylam duzo zdrowkaaaaaaaaaaaa:):):)

widze ze co niektorym zakupy sie udały:) super:)::)

co u nas:

Oliwka po wypiciu mniejszej ilosci kakao zrobila dzis pierwszy raz normalna kupe:) jak sie ciesze:) wiec mam motywacje jeszcze wieksza aby jej nie ulegac :yes:

Oskarek ma taki kaszel ze szok...dusił sie poł nocy...syropki nie pomagaja i jest pewnie tak jak pani alergolog nam powiedzila ze cos go uczula wiem nawet co...i jak tak sie bedzie dzilao mamy z nim przyjsc wiec...mam nadzieje ze wyjedziemy...na te wakacje...skoro tak sie z nim dzieje...juz nie jestem niczego pewna :he:

http://www.suwaczek.pl/cache/4831457038.png http://www.suwaczek.pl/cache/a9f940ee35.png http://www.suwaczek.pl/cache/b6b8aa7d39.png

Odnośnik do komentarza

Buziakuję poniedziałkowo:Całus:

Niestety nie mogłam wczoraj do Was zajrzeć, bo mi mąż neta zabrał:Płacz: Pojechał pracować i wziął, bo mógł się przydać:rolleyes: Co lepsze nie uprzedził mnie:confused:
No ale nic:rolleyes:

My weekendowo u babci. Ale niestety już po weekendzie:ocochodzi:

Jutro mam wyjazd służowy i nie będę mogła zaglądać do Was w ciągu dnia:Płacz:

Ale chorósków:Płacz: Zdrówka wszystkim chorowitkom:Całus:
A mnie znowu gardło boli:rolleyes:

Dziubala chyba pozostaje przetrwać te budzenia. W końcu miną... chyba... U nas dziś nocka na maksa do bani obudził się o 2.15, potem była awantura o kołdrę (chciał wyrzucić z łóżka, na co ja się nei zgodziłam), potem nie mógł zasną. Znaczy chyba przysypiał i znowu. W każdym razie ja u siebie wylądowałam spowrotem o 4.40:confused:, a on chyba zasnął ok. 4 tak na porządnie:eek:

Ania21 trzymam kciuki za szybkie znalezienie legalnej i porzadnej pracy:great:

Ania21, Pudelek świetne fotki, prześliczne dzieciaki:great:

Kat_ja głowa do góry. A co mówi lekarz na ten kaszel?

Ann o matko trzymaj się!! Dobrze, że B został. Czy trochę Ci lepiej i co mogło Ci zaszkodzić?

Trzymajcie się wszystkie:great:

Asia mama Stasia (2.07.2005) i Franka (10.12.2009)
http://lb5f.lilypie.com/FdNYp2.png
http://lb1f.lilypie.com/Ev2pp1.png

Odnośnik do komentarza

Choroby są jakby nieuchronne, ja to wiem, ale zawsze człowiek ma nadzieję, że to go ominie. Pora roku robi swoje, a przy 2 dzieci, trudniej to drugie uchować przez chorobą. Łudzę się jeszcze, że może to coś „małopoważnego”, ale jak słyszę kaszel Maciusia to aż mi serce zamiera. Nie jest jakiś straszny, ale kaszel u takich maleństw to kojarzy mi się najczęściej z zapaleniem oskrzeli, bo na Lipcówkach chyba każda Maluszek już to przeszedł. Adaś jest większy wiem co się dzieje, jak leczyć, zaradzić, a u takiego maleństwa to aż się serce kroi. No zobaczymy co pediatra powie.

Odnośnik do komentarza

Ania – miło się czyta Twoje posty, są takie pełne uczucia :)

Kaskasto – współczuję, ale katarki są i znikają, nie martw się, jeszcze parę dni i zniknie, oby tylko na nim się skończyło. Cmok.
Ale Ty i chłopcy przeszliście z tymi alergiami i choróbskami :(

Madziulek – super prezenty macie dla Majeczki :)
Ja kilka razy wykorzystałam sprawdzone i polecone przepisy przez MM ;)
Super, że tak się wyspałaś, trochę zazdroszczę ;)

Nikita – kiedyś słyszałam, że jak po 3 dniach (nie dotyczy noworodków) kaszel się nie zmniejsza to trzeba iść do pediatry, bo choroba zaczyna atakować niższe drogi oddechowe, coś w tym jest. Zdrówka dla Oskarka!
A o Amelce chciałam napisać to właśnie co Kat_ja - żebyś podawała kakao w mniejszym kubeczku, dzięki czemu mogłaby dostać go więcej razy w ciągu dnia ;)
Super, że w końcu doczekałaś się normalnej kupki, kto by pomyślał, że kupki tak mogą cieszyć ;)

Kat_ya – dobrze, że z Gosią już lepiej!
Fajne zakupy prezentowe :)

Odnośnik do komentarza

Cosmo – stworki super, ale potrzebujemy do kolekcji trochę niższego wzrostu ;)
Dobrze, że z Kinią już lepiej :)

Moni – ze zdrowiem tak już bywa, człowiek cieszy się, że już po, a tymczasem wszystko od nowa :oh:. Mam nadzieję, że to nic poważnego!

Ann - Bidulko, ale miałaś noc :(. Życzę żebyś szybko wróciła do sił!

AsJa – oby Ci się nic nie rozwinęło z tego bolącego gardła!
Ja tej nocy dałam chłopakom inne przykrycia. Maciuś dostał kołderkę Adasia, a Adaś taką „dorosłą”, dzięki czemu trudniej im było się odkrywać, no i tak łatwo się też nowe kołderki nie zsuwają ;)

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny :kawka:

Dziękuje jeszcze raz za miłe słowa odnośnie fotek bartusiowych i avaterka.
Niedziela minęła całkiem spokojnie ale leniwie hehe
BArtek był pogodny.:yes:

Dziś rano ..BARTEK MA CHRYPKE i nie wiem co myśleć.SKąd chrypka u maluszka..w przeciągu 2 miesiecy drugi raz.Ostatni tydzien codziennie wychodził na polko mimo mrozu na jakiąś godzinke max.
Czy jest możliwe że ma wraźliwe"coś tam"(gardełko na takią temperature)..gorączki nie ma,kataru tez nie.
Brak pomysłów.

nikita- jestś dzielna i naparwdę nie dziwi mnie ze podałaś kakao..powiem więcej...ja bym na początek własnie zmniejszyła ilośc i pwooli dążyłabym do celu...bo wiadomo jak dzieci reaguja na tak drastyczne zmiany..trzymam kciuki za was:yes:

madziu- super zakupu prezentowe...majeczka będzie zachwycona:mikolaj:

ann- co się dzieje...starszną noc miałaś??

cosmo

a dodoatkowo mimo zalozonego pampersa i tego ze dosc sporo wypila od 21 do 7 rano nie zsikala sie ani razu w pieluche. po 7 zawolala mnie ze nie chce duzej pieluchy i ze chce siasc na nocnik po czym dopiero sie wysiusiala.
:brawo: moze to kolejny krok na ..pampersy poszły w zapomnienie:brawo:
Super że nocka ok i że ze zdrówkiem u niej lepiej:yes:

kat_ja

Z Gosiem dzisiaj lepiej. W nocy nie kasłała w ogóle,
:brawo:
dziubala- i was dopadło..starszna ta pogoda:bigboulay:

musze kończyć....

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Kaskasto – współczuję, ale katarki są i znikają, nie martw się, jeszcze parę dni i zniknie, oby tylko na nim się skończyło. Cmok.
Ale Ty i chłopcy przeszliście z tymi alergiami i choróbskami :(

wieczorem jeszcze kaszel doszedł :(
no ale mam nadzieje że nie bedzie źle ...

ja na temat wziewów, sterydów i wiecznego zapalenie oskrzeli i płuc u dzieci mogłabym chyba referaty pisać ...

Na naszą alergolog trafiliśmy jak Mik w wieku 2 lat ponad 2 miesiace kaszlał ... i lekarze nei wiedzieli co jest, osłuchowo był czysty ... pojechałąm do alergolog a ona pierwsze co dała skierowanie na RTG ... no i wyszło zapalenie płuc z naciekami ... wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Oskar miał 5 miesięcy jak 3 x pod rząd chorował na oskrzela ... w końcu zlazło na płuca i wylądowaliśmy w szpitalu :(

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...