Skocz do zawartości
Forum

Mamusie 2005:)


Rekomendowane odpowiedzi

Robiłam jej testy na alergie i nie ma alergii, na skaze białkową pobierali jej krew i też nie ma . najczęstsze infekcje to gardło.Miała wycinany migdał rok temu,nie przegrzewam jej , nie daję słodyczy właśnie mnie zastanawia jak to jest ze ona tak choruje, wydaje mi się ze poprostu antybiotyki wyżarły tą odpornosc,
Na co konkretnie chorowała w ostatnim czasie? zaczęło się od gardła, pozniej przeszła AH1N1....., i teraz miała zapalenie oskrzeli, kazda choroba w odstepie 2 tygodniowym i zawsze antybiotyk, a lekarz juz zmieniałam, poprostu jak chodzi do przedszkola to choruje jak nie chodzi jest zdrowa. wiec do p-kola pojdzie w kwietniu

http://www.suwaczek.pl/cache/5500b1c391.png
http://www.suwaczek.pl/cache/be594c2311.png
http://www.suwaczek.pl/cache/963f5731ee.png

Odnośnik do komentarza

Margaretka – w testach często nic nie wychodzi. Mój młodszy synek miał skazę, mimo że testy tego nie wykazały. Patrzy się wtedy na skórę, qpki itd., a Maciuś miał objawy właśnie skórne, typowe dla skazy.
Myślę, że w Waszej sytuacji to dobry pomysł żeby córcia nie chodziła na razie do przedszkola. Niech organizm wydobrzeje i nabierze sił po tych wszystkich antybiotykach.
A przy następnej chorobie idź do innego lekarza :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Nikolka je dużo mleka jogurtów i nie ma nic na skórze, więc raczej nie ma skazy.
Powiem ci szczerze że kilka razy było tak że moja lek. nie przyjmowała , albo przyjeżdżał inny lekarz z wizytą to i tak był antybiotyk i tak.
Pozatym jak niki miała tą grype ah1n1 (ktorą ja też przeszłam..) to lekarz z pogotowia stwierdził że to na pewno nie grypa, tylko jakaś wirusówka, i żeby sie nie przejmować (dziecko miało 40st. gorączki której nie można było niczym zbić)
a jak ja się zaraziłam to leżałam w szpitalu , powiedzieli że to angina (leżałam bo jestm w ciąży) dopiero jak zrobili wymaz z gardła i wynik przyszedł po 6 dniach okazało się że to nie angina żadna tylko świńska grypa!! a badało mnie kilku różnych lekarzy, Nie wiem czy ja poprostu trafiam na takich nieuków czy poprostu polscy lekarze nie umieją zdiagnozować choroby. Ale wiecie co jest najlepsze ,ja mnie przyjmowali pobrali mi krew, po 2 godzinach był wynik, i nikt nie zauważył że ja mam anemię ciążową, dopiero po kilku dniach jak na obchodzie inna lekarka zajrzała w kartę powiedziała 'jak pani ma się dobrze czuc ja ma pani anemię i to bardzo silną."
Wiecie co ZAŁAMKA...

http://www.suwaczek.pl/cache/5500b1c391.png
http://www.suwaczek.pl/cache/be594c2311.png
http://www.suwaczek.pl/cache/963f5731ee.png

Odnośnik do komentarza

Margaretka – to dobrze, że Nikolka nie ma skazy, na pewno już dawno już byś ją zauważyła.
Co do lekarzy, to nie tylko w Polsce nie byli w stanie od razu rozpoznać świńskiej grypy. Do jej rozpoznania potrzebne są testy :yes:
A to, że dziecko ma temperaturę, to jeszcze nie powód żeby podać antybiotyk.
Faktycznie jakoś nie masz farta do lekarza, ale może to tylko zbieg okoliczności. Obyś nie musiała za często z nich korzystać.

Odnośnik do komentarza

Margaretka jak napisała Dziubula testy nie zawsze coś wykazują, moja mała ostatnio miała robione jak miała problemy ze skórą i nic jej nie wyszlo, może jak mała następnym razem zachoruje i nie będzie to nic powaznego ale lekarz da antybiotyk to może jaj nie dawaj. Moja mała jak 2 lata temu miała zapalenie oskrzeli miała zastrzyki i znajoma pielęgniarka mojej mamy powiedziała że jak dziecko zaczyna chorować dobrze jest podawać EURESPAL (http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=3041} a teraz podobno zastapiono to ELOFEN mojej małej ostatnio to podawalam jak miała problemy z oczami.
Życzę żeby mała jak najmniej chorowała.

Odnośnik do komentarza

A eurespal to nie antybiotyk? Nikola brała kiedyś ten lek i musieliśmy odstawic bo chodziła po nim jak po narkotykach, lekarka mówiła że niektórzy tak reagują.
Jeśli chodzi o infekcje to napewno nie ma żadnej alergii, bo jak już mówiłam ona choruje wtedy gdy chodzi do przedszkola, a nie raz widziałam jak rodzice przyprowadzają chore dzieci, jak jest w domu jest ok, ale pójdzie do p-kola po tygodniu jest infekcja i tak w koło. Poza tymi infekcjami nie ma żadnych wysypek plam czy innych objawów skórnych, ja się zastanawiam czy ona nie złapała jakiegoś paciorkowca czy gronkowca w szpitalu jak miała wycinany migdał

http://www.suwaczek.pl/cache/5500b1c391.png
http://www.suwaczek.pl/cache/be594c2311.png
http://www.suwaczek.pl/cache/963f5731ee.png

Odnośnik do komentarza

Ztego co wiem eurespal nie jest antybiotykiem. Moja mała chodzi już drugi rok do przedszkola ale z tego powodu raczej nie choruje , chociaż sporo dzieci przychodzi chorych, wczoraj nawet słyszałam jak pani z pomocy mówiła do jednej z mam że któreś z dzieci przychodzi chore i że na dziś zabroniły jej przyjść bez potwierdzenia od lekarza.Niestety rodzice często dają do przedszkola chore dzieci i na tym cierpią inne dzieci.

Odnośnik do komentarza

Witam środowo

Eurespal nie jest antybiotykiem ale nie można go kupić bez recepty. Tak w ogóle to w sprzedaży nie ma już Eurespalu tylko jest Elofen, Pulneo i coś tam jeszcze. Skład mają identyczny tylko nazwę inną.

Bożenka – lekarka Ci powiedziała, żeby Eurespal stosować przy ropiejących oczach?

Margaretka
– żeby tak zbytnio się nie zmartwiać to podejdź do tego tak, że to normalne, że dzieci chorują. Tak to już jest, że są dzieci, które bardzo często chorują, takie co czasem chorują i takie co w ogóle nie chorują. Najwięcej w sezonie jesienno-zimowym jest tych, które często chorują. Nikolka sporo odchorowała ale potem będzie już tylko lepiej. Badania oczywiście zrób, wzmocnij i zahartuj ją do kwietnia w domu, a potem zobaczysz, że będzie rzadziej chorować :)

Odnośnik do komentarza

Ja na sekunkdę

Dziubala- ale mnie zaskoczyłaś bo nigdzie nie wyczytałam że ich nie można podawać, że zaburzają naturalną odporność. hmm
A jak ktoś lubi pić joguty,kefiry etc??(mam namyśli takie małe dzieci)
W każdym razie mam nadzieję że nic złego mu nie grozi ;-) homeopatka przy wywiadzie nie wpsominała że nie podawać mimo że wspomniałam o podawaniu.Faktem jest że nie pije non stop tego ale około 7-10 na miesiąc na pewno:D (aha i on pija te biedronowskie bo bardziej smak mu odpowiada-mniej słodkie od tych prawdziwych):Oczko:

Zdrówka dla wszystkich:36_2_25:

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

Dziubula jak małej ropiały oczy to jak byłam u lekarza to po badaniu okazalo się że ma lekko zaczerwienione gardło i przez 4 dni kazał podawać ELOFEN.

Margaretka byłam dziś u znajomej co prowadzi sklep i poczytalam kilka gazet i w jednej natknęłam się na artykuł o miodzie i tam lekarz pisał o dobroczynnym dzialaniu miodu i że można go podawac dzieciom , a miód działa przeciwzapalnie, znakomicie regeneruje oslabiony organizm po przebytych chorobach czy operacjach, polecal pić co rano pół szlanki wody z miodem, ale dobrze go przygotować wieczorem można w letniej wodzie, nie łączyć z wodą o tem powyżej 40 stop. Moja mała nie bardzo chce jeśc miód, ja często piję z mlekiem, może twoja mała lubi miód to sprobuj jej podac do picia z wodą lub mlekiem lub kanapkę.

Odnośnik do komentarza

Witam czwartkowo :)

Fajnie, że się ociepliło :)
Adaś dziś rano powiedział, że chce iść do fryzjera ściąć włosy, ale nas zaskoczył! Od 2 m-cy nie możemy go namówić na strzyżenie, dobrowolne :Oczko:

Pudelek - mnie o tym mówiła nasza pediatra z przychodni, nasza prywatna pediatra i nasza alergolog. Któraś z nich mówiła, że lepiej wypić sobie kefir czy maślankę, są przecież smakowe :Oczko:. A o zdrowie dzieci można przecież dbać na wiele sposobów, niekoniecznie podając dziecku coś co nie do końca pomaga, a nawet w procesie długofalowym może źle na nie wpływać.

A takie coś znalazłam:

ACTIMEL dostarcza organizmowi bakterię zwaną L.CASEI. Ta substancia jest wytwarzana w naturalny sposób przez 98% organizmów, lecz kiedy dostarcza się jej dodatkowo przez dłuższy czas, organizm przestaje ją produkować i stopniowo „zapomina”, co musi robić i jak robić, przede wszystkim u osobników poniżej 14 lat.
W rzeczywistości (actimel) pojawił się jako lek dla tych niewielu ludzi, którzy nie wytwarzają tej bakterii, ale ilość tych osób okazała się tak niewielka, że lek ten okazał się nieopłacalny. By go zrobić opłacalnym sprzedano jego patent firmom żywnościowym.
Departament Zdrowia zobowiązał ACTIMEL (firmę produkującą) do zaznaczenia w swoich reklamach, że produktu tego nie należy spożywać przez dłuższe okresy i firma ta dopełniła tego obowiązku, ale w formie tak zakamuflowanej, że żaden z konsumentów nie zauważy tego ostrzeżenia. (W każdym kraju wykorzystuje się inne kruczki językowe...przypisek mój)
Jeśli któraś matka decyduje się na uzupełnienie diety żywnościowej swojego dziecka ACTIMELEM, nie zauważy żadnego ostrzeżenia o niestosowności jego użycia i nie dowie się, że może powodować poważną krzywdę w przyszłości, spowodowaną manipulacjami reklamowymi, aby powiększyć zyski producentów.

Odnośnik do komentarza

Dziubala- i ja dziękuję za to info powyzej

Bożena-co do miodu to faktycznie-dobrodziejstwo natury a przepis na wodę z miodem o którym piszesz znam od zielarki na problemy z żołądkiem które miałam-jak widać zastosowań ma całe mnóstwo ale ponoć też należe go podawać w rozsądnych proporcjach.
Bartek uwielbia miód i zawsze do mleka miał dodawany ale od kiedy mleka nie pije to podjada łyżeczką ;-)

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

Witam w poniedziałkowe popołudnie

Ja od dziś w domu jestem bez pracy,zrobiłam też wolne Domini i zostala dziś w domu, jutro chyba tez ją zostawię, teraz mała sie bawi robi lalkom namioty i oczywiście mamy okropny bałagan w pokoju. zabieram się za prasowanie bo Dominia nie będzie miała jutro co założyc do przedszkola wszystkie po praniu , niektóre juz od dawna czekają na prasowanie, ale jakoś mi się nie chciało, ale dziś już muszę.

Odnośnik do komentarza

Ja na necie od 6stej-nie moge spać hahha
W tygodniu też kiepsko śpię.

Bożena- u nas oki.Po baliku super-Bartek zachwycony bo było tylko 2 super bohaterów i 3 spidermanów i jak to powiedział "całe mnóstwo księżniczek i królowych "
Delektuj się wolną chwilą teraz,wierzę że szybko znajdziesz pracę ;-)

W poniedziałek w przedszkolu w grupie Bartusia robią faworki-olśniło mnie że tłusty czwartek tuż tuż hmmm jak mi ten czas leci.
Musze wybrac 2dni urlopu zaległego-nie iwemjak to księgowej wyszło hahha ale jak każą to biorę.
Może wybiorę się na ploteczki,do gina i na paznokcie.

W wolnej chwili szukam tapczaników do pokoju Bartka.Kilka lat temu miałam upatrzone takie nierozkładane,szerokie z pojemnikiem na pościel a teraz jak na złość nie mogę ich nigdzie znaleźć ;-(
Czy to tak zawsze musi być że jak sie szuka to.....wrrr

Miłego weekendu życzę i zdrówka dla wszystkich.

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

witam weekendowo
my po 12 wyjeżdżamy, odwiedzimy teściów a potem do moich rodzicow zostajemy na noc, ma przyjechac do nas moja chrzesniaczka bo ma jeszcze ferie.

Pudelek czasami fajnie jak tak niespodziewanie znajdują się wolne dni , odpocznij i załatw co nie możesz jak jesteś w pracy. Moja Dominia ma bal we wtorek i na pewno będzie księżniczką, a w czwartek idzie na urodzinki do kolegi do salonu zabaw z kulkami.
Co do tłustego czwartku to wczoraj zobaczylam kartkę na cukierni że zapraszają na pączki na 11, i tez dostałam olśnienia , strasznie szybko w tym roku tłusty czwartek, wlaśnie tego dnia mała idzie na te urodziny.

Uciekam bo chcę upiec ciasto i zabrać, i troche ogarnąć dom i umyc głowę.

MIŁEGO I UDANEGO WEEKENDU DLA WAS DROGIE MAMUSIE I WASZYCH DZIECIACZKÓW

Odnośnik do komentarza

Bożena- nie mam w sumie nic ciekawego do napisania-u mnie monotematycznie-mieszkanie i kredyt+doradcy haha i teraz to mój świat.

Od dziś Bartek ma ferie.Do przedszkola chodzić nie będzie-dojeżdżać będziemoja mama i coś sobie będą kombinować.
Wczoraj dostał swoją pierwszą walentynkę prawdziwą -oczywiscie od Ani.Ona już po ospie i specjalnie przyszła do przedszkola zeby mu ją wręczyć a on nie miał dla niej nic ;-( bo powiedziałam mu że przecież chora....no ale chyba nic straconego bo w tygodniu przyjdzie do nas z mamusią i siostrzyczką ;-)

DZiś poszłam podciąć włoski i mam je już całkiem krótkie hahah-jeszcze mi się nie znudziły(od grudnia) ale tym razem skrótciłam najmocniej-więcej sięnie da chyba no chyba że jeżyk wrrr

miłego weekendu walentynkowego życzę

http://www.szipszop.pl/tickers/21119.gif

Odnośnik do komentarza

pudelek powodzenia z kredytem i mieszkaniem.

Dominia w czwartek była na urodzinach u kolegi z przedszkola i ona była jedyną dziewczynką z przedszkola okazuje sie że on ją lubi najbardziej.
Co do walentynek to nie wiem czy Dominia coś dostala w piątek bo nie była w przedszkolu ale my nikomu nie robiłyśmy.

Miłej niedzieli walentynkowej

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...