Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

[KaiKa]

Zula'79

Piszecie laski o dietach. Ja to z kolei miałabym chęć pójść do fitnessclub'u i sobie poćwiczyć, bo sama to nie umiem się jakoś zmusić. A pomyśleć, że na studiach codziennie brałam się w garść - skakałam na skakance i robiłam z setkę brzuszków.

Też na dziennych była codziennie godzina na brzuszki ( normalnych ok 3 serie po 50 + takie ukośne, i podnoszenie nóg na dolne partie brzucha) i stretching- jakoś przypadł do gusty ten rodzaj ruchu, a jaka gibka byłam

dushka

KaiKa

KaiKa, bardzo chętnie się pochwalę, ale jestem tu nowa i muszę kiedyś się zebrać do kupy, żeby posiedzieć nad aktualizacją profilu i powklejać zdjęcia i takie tam:) obiecuję, że zrobię to jak najszybciej;) tymczasem tak ogólnie: Jasiek urodził sie 24 czerwca, czyli akurat w Jana i od tego czasu wkurza mnie fakt, że wszyscy dokoła mówią:"ojej, przerąbane, urodziny i imieniny tego samego dnia...nie mogliście zmienic imienia???"-i jak tu sie starać nie wychować synka na materialistę??;) Ja mówię, że ma tak za karę, bo się wylegiwał w mamusinym łonie do 41 tygodnia, zamiast się pchać na świat-w efekcie po urodzeniu ważył 4 410...

Wow jaki kawał chlopa!!! Ja w dzień dziecka miała już silne skurcze przepowiadające, ale Ola nie dała się wykiwać i urodziła się następnego dnia To teraz czekamy na zdjęcia!

Zula'79

A to my dzisiaj przed śniadaniem

Bomba! I taki on już duży. Popraw mnie jeśli się mylę, ale to nie jest wykapany tata?

Malagaaa

dorotta

Malagaaa słodki Kacperek,a jak ładnie zapełnia spacerówkę
kurczę zazdroszczę,że On się tak ładnie zajmuje sobą,że ty masz możliwość skupienia się nad pracą...Natek już chyba zapomniał jak to jest sam na sam z zabawkami,to pewnie przez ten wyjazd,bo ciągle był przez wszystkich noszony...

Znaczy wiesz , on leży sobie krzyczy , ale nie żeby cały czas:) zaczyna wymagac zabawy z kims nie z czyms i wtedy wrzeszczy i domaga sie uwagi , ale udaje mi sie skubnąc czasu jak on leży i sie bawi :)

W ogóle Kacper PRZECZOŁGA sie z początku łozka na koniec za zabawką !! najpierw podnosi tyłek a potem ciagnie rączkami do przodu i przejdzie tak całe łózko za zabawką czyli od 2 metrów , normalnie w szoku bylam :)

Malagaaa

No i co do skoków rozwojowych (musze sie troche pozachwycac a co;p )
Kacper umie włożyc sobie smoczek do buzi oczywiscie najpierw go znależc :)
Łapie zabawki w obie rączki , przekreci sie juz trzy razy za jednym zamachem - brzuch plecy brzuch :) jestem dumna z tego mojego artysty :)

A jak wasze poociechy ? :)

Ale spryciarz z Twojego Kacperka. U nas Ola przekręca się z pleców na brzuch i z brzucha ( o ile wyciągnie rączki) na plecy. Wszystko łapie, wszystko ją interesuje, po wszystko sięga, jak ją przewijam na przewijaku to wie, że za sobą ma chusteczki i pieluchy, więc stara je się złapać. Smoka wkłada przypadkowo, wyciąga go sobie z buzi i ogląda, gryzie na różne sposoby. Po za tym cały czas próbuje siadać, czasami nawet udaje jej się podeprzeć na łokciach, a na brzuchu często podnosi pupę jak do raczkowania

dorotta

coś tam wynalazłam:)

-hmm żurek...to musi być dobre:)
-spacer nad jeziorem...
-z ciocią ,wujkiem i tatą:)
-aaaam
-do lasu też mnie zabrali:)

Świetnie pamiątki!!! A te z tą kąpieli jeszcze lepsze zdjęcia! I pomyśleć, że to było nasze najmniejsze forumowe dziecko!!!

Malagaaa

A to tak Kacper jak czekał na obiadek :) nawet próbował mi pomóc :)

Ola identycznie już się trzyma!! Super!

justysia_k

bo pewnie tesknilyscie

Jaka z niej już się klucha robi!!! A jeszcze niedawno taki mały dzidź był!!! Cudna!!!

izd

KaiKa jak tam na zajęciach bez Oleńki

Nie mieliśmy w ten weekend!!!
Pojechaliśmy zza to kina, a że zaczynała właśnie się piła to na nią poszliśmy!!! Cały film przesiedziałam wtulona w ramię M. Masakra!!! Film dla spaczonych umysłów normalnie, tyle krwi i aż na początku myślałam, że spawa puszczę!!!

zana-79

Witam wieczorową porą

To ja się tez pochwalę moją pociechą:)

Ada - póki co - jest karmiona tylko cycusiem. Nocek niestety nie przesypiamy jeszcze całych, ząbków jeszcze nie mamy (ale sądząc po wciąganiu wszystkiego go gębusi już niedługo się to zmieni;).
Oj myślałam, że popiszę nieco dłużej ale Mała ma inne plany - więc znikam.
Spokojnej nocki życzę

Cudowna!!! Ile ona waży? Taka okrąglutka jest na buzi :)

nathalie

super:)
razem z chlopakiem i coreczka Nathalie mieszkamy od kwietnia w belgi tu 2 czerwca urodzila sie Nathalie.porod byl baaaaardzo ciezki meczylam sie ponad 30 godzin ale dalaml rade moj chlopak byl caly czas przy mnie nasze poczatki z malenstwem byly bardzo stresujace... nikt mi nie pomagal nie mowil czy dobrze robie nie doradzal ... ale matczyna intuicja dala rade tylko jeden minusik... nauczylam Nathalie noszenia cale dnie mogla byc noszona i pozniej mialam polacy kregoslup ale pojechalysmy na miesiac do polski i mama mi pomogla odzwyczaic tego nieszczesnego nioszenia . i naszczescie zaczela sie od kilku mies interesowac zabawkami duzo jej czytam i sie z nia bawie wiec przy okazji odpoczywam nio i prawdopodobnie zaczelo sie zabkowanie wiadomo noce nie przespane brak apetytu u corki wielki placz wszytsko do buzki... ale na poczatku wielkiej zmiany dalam rade wiec i teraz dam rade.:) bardzo duzo sie naczytalam i na forum i ogolnie w necie o pielegnacji maluiszkow i ich wychowaniu przed porodem siedzialam przed sterta ksiazek i czytalam ale i tak kazde dziecko jest inne i nie raz ksiazkowe teorie zawiodly ale nie poddaje sie wkoncu kazde dziecko jest inne

No to nasze dziewczyny urodziły się tego samego dnia! Pochwal się nam tym skarbem :)

justysia_k

dorotta lena tez tak robi - od jakiegos tygodnia
wyglada jakby ssala jezyk albo wlasnie warge??? yyy dziwne

U nas tak Ola robi mniej więcej od miesiąca. Od tygodnia bardzo często wystawia język i trzyma go na dolnych dziąsła. Wygląda jakby miała downa. Widać cały czas jej ząbki dokuczają, ale na szczęście temperatury już nie ma.

marika2218

a u nas nie za dobrze otoz wczoraj złamałam noge oraz sie niezle potłuklam wczoraj wieczoram wyszlam do sklepu i posliznełam sie na schodach i bumm noga i w gipsie i siniaki :((( moj wział wolne aby mi pomoc bpo nie jestem w stanie sama zajac sie kubusiem :((

Współczuję! Marika skorzystaj z urlopu M, i odpoczywaj ile wlezie. Zbieraj siły na czas, kiedy zdejmą Ci gips!Szybkiego powrotu do zdrowia życzę oraz dobrze zrośniętej nogi!

Natali

W piątek byliśmy na trzecim szczepieniu 5 w 1 i Szymcio waży już 7300, długi 71 cm...
prawie wyskoczył z wagi, bo po pierwsze taki długi, a po drugie, jak go się rozbierze do naga, to pokazuje jaki on silny, podnosi dupkę do góry i inne chwyty Pudziana stosuje, aż pani pielęgniarka mówiła do niego, żeby się juz nie wygłupiał....

No to ślicznie rośnie!! Ja pod koniec listopada idę z moją kluchą na szczepienia to zobaczę ile ona waży.

asiula0727

juz się obudzia księżniczka

a tak spała

Jak słodko przytula tą pieluszkę i jak ładnie podnosi główkę nasze najmłodsze dziecię!
A jak tam ćwiczenia? Kiedy jedziecie na kontrolę?

Natali

dziewczyny, ile wasze dzieciaczki potrafią bawić się bez przerwy na sen?
mój bohater to nawet 4 godziny :)
szok!!!

Moja agentka też potrafi tyle nie spać. Normalnie jakieś terminatory!

[KaiKa]

Panterko rozwaliły mnie zdjęcia Olinka z kąpieli!!! Nie ma to jak sobie poczytać coś ciekawego w gorącej kąpieli

My na mazurach. Od wczoraj albo mnie jakiś wirus łapie, albo mój organizm przestał tolerować diete :( Od ok. 15 zaczęło mi się robić zimno i ból mięśni jak przy grypie. W nocy jak wstawał do Oli to indentycznie :( Aż spać nie mogłam. Stopy mi się tak wyziębiły przy karmieniu, że nie mogłam ich zagrzać, po 4 jeszcze dołączył ból brzucha. Od rana więc się opierdalam, śpię i odpoczywam. Jest lepiej, chociaż boję się nocy. M. się na mnie wydziera, że mam normalnie jeść, a mi się wydaje, że bardziej to na jakieś przeziębienie wygląda. Teraz M. pojechał z Olą do swoich rodziców, a ja mam czas, aby Was nadrobić. Już dawno tak nie odpoczęłam. Mam zamiar te złe samopoczucie wykorzystać i odpocząć. Okropna jestem, ale w końcu mi się należy.

Piszecie o tym ile Wasze pociechy jedzą. Ola zostaje z tyłu:( Zjada maks. 120 ml mleka, przed snem czasami jedynie 180, ale nie zawsze. W dzień to w ogóle koszmar. Staram się ją przetrzymywać, aby nie jadła mi co 2 h po 30-60 ml. Z rana jak mi nie zjada całej butli to z reszty robię kaszkę i łyżeczką dokarmiam. Do tego zjada ok. pół słoiczka obiadku- daje już jej z mięsem( lepiej jej smakuje niż same warzywka) i pół słoika deserku. Ostatnio zjadła cały słoik obiadku- królik z warzywami- fuj jak śmierdziało okropnie!!! a do tego wciągnęła jeszcze deserek, więc bardzo się cieszyła. Wydaje mi się, że zaczęła gorzej jeść przez te ząbki, ale tak jak pisałam wcześniej- teraz chodzi z językiem na dolnych dziąsłach, już nie gryzie za mocno rzeczy, bo widać, że ją boli. Mam nadzieję, że te zębole w końcu wyjdą i będzie spokój.

[dorotta]

KaiKa

Ostatnio zjadła cały słoik obiadku- królik z warzywami- fuj jak śmierdziało okropnie!!! a do tego wciągnęła jeszcze deserek, więc bardzo się cieszyła. Wydaje mi się, że zaczęła gorzej jeść przez te ząbki, ale tak jak pisałam wcześniej- teraz chodzi z językiem na dolnych dziąsłach, już nie gryzie za mocno rzeczy, bo widać, że ją boli. Mam nadzieję, że te zębole w końcu wyjdą i będzie spokój.

trzymam za to kciuki i też sobie tego życzę!!! co do smrodu słoiczków...aż sie dziwię,że im to może smakować,ale mnie bardziej przeraża zawartość pampa po nich...normalnie za każdym razem mam odruch wymiotny,obrzydlistwo

izd asiula dziewczynki są cudne!!!chłopczyk może być słodki,wiadomo...ale mnie zawsze tak rozczulają małe księżniczki...oj ciągnie,ciągnie

Natali u nas ze spaniem też ostatnio nie za ciekawie,co gorsza z nocnym też...

Marika w dwóch miejscach złamałaś tę nogę...masakra!!!leż kochana i ani drgnij,zdaj się na Twojego faceta!

dziś byliśmy na zakupach i Natek wydzierał się przez cały czas,musi Go bardzo boleć,bo trze dziąsła jak szalony,nawet jak ma smoka w buzi,to go tam upycha i przemieszcza,ehhh biedaczek...

[Zula'79]

Hej Dziewczynki

Witam się niedzielnie. U nas dziś pogoda była nawet znośna, więc wyszliśmy sobie. Niuniek tylko spał mi godzinę od 13-stej do 14-stej, no i teraz przed godziną usnął, gdzie niedługo trzeba będzie się kąpać. Ach...jak tatuś jest w domku, to mu się chce z nim gadać i bawić i ani myśli o spaniu

marika bidulko, ale Ci się przytrafiło. Wracaj do zdrowia! wyobrażam sobie, jak musi Ci być ciężką z tą nogą w gipsie. Dobrze, że nie ma teraz upałów.

[Zula'79]

dorotta NAtuś, jak zwykle słodziusi. Rozbrajający jest

witamy nową Księżniczkę Zany-79. Mała pyzunia

Julcia, Olinek, Kubuś i Uleńka kochane bobaski. I jakie już dorosłe. Jeżdżą w spacerówkach i jedzą normalne jedzonka. Mój Niuniek jeszcze siedzi w gondoli i jeszcze nie jadł nic innego prócz mleczka mamusi. No trzeba wreszcie będzie spróbować, bo wstyd normalnie, że my tacy wciąż mleczkowi tylko.

[Zula'79]

Natali

Aiti

ASIULA - oj jak Ci zazdroszcze tego duuuugiego snu Ksiezniczki

ja teŻ, mój ksiażę w domku to śpi od 35 minut do aż 50 :))))
za to na spacerze potrafi 4 godzinki wyciagnąć...

U nas tak samo. W domu śpi nie za długo, ale za to na spacerze potrafi kimać dłuuuggooo. Chociaż teraz już mu się to ukróci, bo i spacery nie będą tyle trwały. Coraz zimniej - niestety.
Tak sobie myślę, że fajnie miałyśmy , że nasze dzieci urodziły się latem. Praktycznie od razu mogłyśmy wychodzić z nimi na spacery. My spędzaliśmy pół dnia na podwórzu. Zastanawiam się, czy jakbym urodziła w takim okresie jesienno - zimowym, to czy nie miałabym przypadkiem jakiejś deprechy. Bo faktem było, że po porodzie czasami mi się ryczeć chciało, tak bez powodu. Nie wiem, czy związane to było z nową sytuacją, z tym, że jestem odpowiedzialna już nie tylko sama za siebie. Ale to wszystko gdzieś mijało, jak człowiek wyszedł na słoneczko, pospacerował.

[Zula'79]

kaika mówisz, że Damianek to chyba wykapany tata. Też mi się tak troszkę wydaje. Mój tata zawsze, jak tylko Niuńka zobaczy to mówi - no normalnie mały Zbysiu (Zbyszek to mój mąż, dla ścisłości )
A co do Ciebie kaikuś - to odpoczywaj, bo po tym co opisałaś, to wydaje mi się, że dopada Cię jakieś chróbsko.

[Zula'79]

A to my dzisiaj

[nathalie]

[dorotta]

Zula my tu Niuniek Niuniek,a tu z Damianka kawał chłopa już:) normalnie mnie zaskoczył buziak dla Niego:)
a co do spacerów,to pewnie byłoby tak jak piszesz...gdybyśmy urodziły jesienią dzieciaczki tyle by sobie nie użyły,no i my też moja koleżanka urodziła na koniec września(rok temu)no i długo nigdzie nie wychodziła,bo bała się,że taki mały okruszek zaraz złapie jakiegoś wira...

Kaika myslisz,ze ta dieta mogła Cię tak osłabić???może to jednak przeziębienie,bo to w końcu najlepszy czas dla tego cholerstwa...trzymajcie się ciepło!!!

nathalie córcia cudna!!!jak laleczka:)

[nathalie]

[Natali]

zula 79 wow !
jaki śliczny awatarek !

no i reszta zdjęć też bomba ...
widać szczęśliwa rodzinka

widzę, ze Ulka też już śmiga w spacerówce, a jaka zadowolona dama ....
My jeszcze w gondoli, góra miesiąc jeszcze, gabaryty juz nie te...

[asiula0727]

Dziewczyny przelicznete Wasze pociechy :)
Kaika a na jakiej ty diecie jesteś?Byc moze ze po tej diecie moze byc ci słabo.
Ja jak sie odchudzałam to miałam zawroty głowy i opadałam z sił.Nie miałam siły Julki wziąśc na ręce.

[justysia_k]

wpadlam powiedziec ze jutro oddaje lapka do naprawy wiec pewnie nie bedzie mnie kilka chwil :))
caluje dzidziolki a wam zycze duuuzo slonka na spacerach :)
3majcie sie :*

[asiula0727]

dobranoc mamusie

[KaiKa]

dorotta

trzymam za to kciuki i też sobie tego życzę!!! co do smrodu słoiczków...aż sie dziwię,że im to może smakować,ale mnie bardziej przeraża zawartość pampa po nich...normalnie za każdym razem mam odruch wymiotny,obrzydlistwo

dziś byliśmy na zakupach i Natek wydzierał się przez cały czas,musi Go bardzo boleć,bo trze dziąsła jak szalony,nawet jak ma smoka w buzi,to go tam upycha i przemieszcza,ehhh biedaczek...

o tak kupka po zupkach to już nie to samo co kiedyś. Obrzydlistwo!!! A po zupce z mięskiem to już w ogóle hard core!

Biedny Natuś, też malutki musi tak cierpieć. A próbowałaś jakiegoś żelu? Przynajmniej na chwile przynosi ulgę...

asiula0727

Dziewczyny przelicznete Wasze pociechy :)
Kaika a na jakiej ty diecie jesteś?Byc moze ze po tej diecie moze byc ci słabo.
Ja jak sie odchudzałam to miałam zawroty głowy i opadałam z sił.Nie miałam siły Julki wziąśc na ręce.

Na diecie dukana. Nie głodzę się, więc nie generalnie nie powinno być jakiś mocniejszych osłabień. Choć dźwigając po schodach wózek z Olą (ponad 20 kg) czuję, że siły mam mniej. Teraz zaczynam jeść już mięso z warzywami, bo schudłam 2,5 kg. Powoli dociągnę do 3 kg i zacznę powoli przechodzić na normalne jedzenie.

Zulka śliczny avatar- aż w pierwszym momencie patrzę co za nową mamuśkę mamy. Zdjęcia super!!! No tak Damianek to wykapany tatuś, jak Ola. Gdziekolwiek idziemy to słyszę mały Miruś przyszedł. Ehhh dobrze, że ma mój nos i dół we mnie

Nathalie śliczną masz księżniczkę!

A ja się czuję już znacznie lepiej. Pewnie mnie jakiś wirus dopadł. Dzień błogiego lenistwa zrobił swoje! Już dawno tak nie wypoczęłam

[KaiKa]

justysia_k

wpadlam powiedziec ze jutro oddaje lapka do naprawy wiec pewnie nie bedzie mnie kilka chwil :))
caluje dzidziolki a wam zycze duuuzo slonka na spacerach :)
3majcie sie :*

Wracaj do nas szybko!!!

[zana-79]

Dzieńdoberek!
Dziękujemy Dziewczyny za miłe powitanie

KaiKa Jak 2 ty. temu byłyśmy na szczepieniu to Gwiazda ważyła 8200. Teraz pewnie nieco więcej bo apetyt ma niezły (chociaż tylko na cycusiu).

[zana-79]

Co do jedzenia to próbowałyśmy ziemniaczki z dynią ale Mała dostała rozwolnienia:( Będę znowu próbowała w tym tygodniu bo za 1,5 miesiąca wracam do pracy a Babcia niestety nie posiada odpowiedniego sprzętu
Zastanawiam się nad metodą BLW ...

[zana-79]

U nas znowu szarówa - aż się nic nie chce:( Ze spaceru nici bo jesteśmy zasmarkane...
Duśka zasypia mi koło 20 i wstaje o 24 lub 1 - a potem co 3 godziny ...
Kąpac się zaś uwielbia...i paśc koniczki również;)

[zana-79]

Zmykam Dziewczyny bo Mała woła. Miłego i słonecznego dzionka życzymy

[ewcia_k]

Witajcie po wekendowo;)

u nas pogoda do ...:) szro pochmurno no... ale nie ma tego zlego... wieczorem fryzjer;)
pozatym ide do wyborow siedziec;) Na kiecke na sylwestra trzeba zarobic

Zana sliczna coreczka:) No i witam wszystkie nowe kolezanki:) i Wasze sliczne malenstwa:)

[zana-79]

Witaj ewcia k!
Najlepszego dla Mateuszka za skończenie 5 miesięcy.
Swoja drogą to widzę że nasze Maleństwa urodziły się tego samego dnia
Pozdrowieńka

[aga82]

Witajcie

U nas nocka do bani. Hanka wstawała co chwile, padam na nos z niewyspania :/

W kinie było super, dzieci grzeczne nawet bardzo. Aż miło było wyjść gdzieś sam na sam z chłopcami, jak za dwanech czasów ;) Ludzi było od groma w kinie i wszędzie kolejki, no ale to w końcu była niedziela.

Piszecie ile Wasze pociechy jedzą. Moja Hanka nie da się za bardzo oszukać w jedzeniu. Zaczynamy o 6.00 150ml mleczka potem zabawa, noszenie znowu zabawa, troche płaczu bo mała nie lubi być sama, okoła 9.30 karmienie 120ml spanie. 13.00 karmienie (przespi ok 2-2,5h) i znowu zabawa i takie tam, 16.00 120-150 ml mleka spanie. Wstajemy bawimy się, jemy jakiś obiadek lub kaszke na gęsto między czasie herbatka, nie spimy do 19- 19.30 czasami między czasie przysnie na jakieś 20 minut. o godzinie 19.30 kapiemy ją i znowu butla 150ml mleka. W nocy czasami wstanie to wypije 120-150ml mleka (ale nie zawsze)

[aga82]

Ewciu, Znana serdeczne życzenia z okazji ukonczenia piątego miesiąca dla maluszków. Dużo uśmiechu :) !!!

Zana świetne zdjęcia, kochane maleństwo. Jak ładnie przybiera na wadze, już masz co nosić 8kg ŁAŁ. Kawal kobiety juz z małej.
A napisz ile ważyła miała jak się urodziła, bo naprawde imponująca waga :)

Ewciu chwila dla siebie :) super. Zaraz się kobiecie humor i samopoczucie poprawia jak zainwestuje troche w siebie.

KaiKa zdrowia życzę. Może faktycznie łapie Cię przeziębienie i gorzej to odczuwasz bo masz ogranizm osłabiony przez diete.
Może odpuść sobie na pare dni co poczujesz się lepiej. No i uważaj na siebie, oraz przyjemnego wypoczynku z rodziną :)

Zula jaki sliczny avatorek :) zdjęcia tez super. Kruca fix ale Damianek juz duży. I zgadzam sie z kolezankami, że damianek bardzo podobny do taty :)

justysiu wracajcie do nas szybko

dorotta biedny Natuś. Smarujesz mu dziąsełka tymi żelami na ząbkowanie ?? Może by coś pomogło. Mam nadzieje że byszko ten ząbek mu wyjdzie, żeby się maluszek nie męczył.
Ojj Wy zawsze macie pod górke, jak nie kolki to teraz ząbki. Co ten mały człowieczek musi się nacierpieć.

asiula a co Ty tak tylko wpadłaś, przywitałaś się i uciekłaś ;) ??
Prosimy więcej zdjęć małej Stokrotki :)