Skocz do zawartości
Forum

Termin - kwiecień 2010


agazork

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc dziewczyny.
U nas ok,Amelia spi,je.Dzis bylysmy u kontroli Ami wazy 3945 dluga 53.
Aniu,moze rumiankiem przemywaj Isi oczka.Mojej Oli to pomagalo,jak byla mniejsza.Lekarz mowil abym parzyla i przemywala.Bidulka.Moja Ola znow zaczyna kaszlec i ma katar.Staram sie jej nie pozwalac zblizac do Ameli.
Dziewczyny a jak wasze dzieciaczki sie chowaja.
Pozdrawiam cieplutko.

//www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8ribvf16xrdi.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h81p27fii.png[url=http:

Odnośnik do komentarza

Hej! Anecia, piękne to Twoje maleństwo:))) UDały nam się dzieciaczki!
Ania, mojej Małgosi ropieją oczka i dostała antybiotyk- na początku Tobrex w kropelkach, ale nie bardzo pomogło, a teraz Erytromycynę. Przemywam też jej oczka solą fizjologiczną.
Byłyśmy wczoraj na usg stawów biodrowcyh i wszystko ok:) Przez ostatnie 3 dni miałam stracha, bo nie bylo kupki (w przeciwieństwie do Michałka Ani), już miałam dziś wieczorem wkładać czopka, bo to już 3,5 doby, ale udalo się i Małgosia tyle narobiła, że aż z pieluszki wyszło;) Ciężko z tym brzuszkiem, bez zmian, męczymy się dalej. W piątek mamy szczepienie, aż się boję.
Poza tym oboje z mężem jesteśmy przeziębieni i boję sie że mała się zarazi akurat na szczepienie, albo po nim jak będzie osłabiona.
Eh, ciężko jest. Zawsze coś

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1p01cwx81.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn390bvyef9vte9.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny dzięki za rady.Przemywam Isi oczy rumiankiem przed każdym zakropieniem oczu antybiotykiem,który dostaje od wczoraj.Jest dużo lepiej,ale ropa jeszcze troszkę się zbiera.Wg lekarza ok.3-4dni i powinno przejść,więc kropie 4razy dziennie oczy i czekamy.
Mały Michaś grzeczny,tylko płacze jak chce jeść,lub robi siusiu,czy kupkę.Co do kupek dzisiaj lepiej,bo robi ich mniej i już są żółte i nie takie luzne jak wczoraj.Jedyny kłopot,to to,że Isia póki oczy nie będą normalnie wyglądać nie powinna dotykać,ani za bardzo się do małego zbliżać.M jutro już do pracy wraca:( i Ja z dziećmi i teściową sama zostaje.Cieszę się też,bo już nie mam problemów z hemoroidami i piersiami.Zresztą co do piersi, to z dnia na dzień maleją,zresztą reszta ciała teś-z czego się cieszę.
Zmykam,bo mały śpi,a muszę jeszcze kilka papierków wypełnić.
Jeszcze jedno-zarejestrowaliśmy dzisja małego i już nie da rady zmienić-Michał,Andrzej:))

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Widzę,że nie macie czasu na pisanie-to tak jak Ja.Cały dzień w biegu.Zresztą ostatnia noc też nie należała do przespanych,bo mały sporo płakał(nie wiadomo dlaczego).Także padnięta jestem,więc czekam,aż teściowa Isie umyje i Ja idę wziąć szybko prysznic i spać,póki mały śpi.Isia już lepiej z oczami i Michaś jak robił dużo i luznych kupek, dzisiaj tylko zrobił dwie i już normalne:)
Sciskam mocno Was i Wasze pociechy.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny faktycznie ciezko z czasem sie wyrobic chociaz ja najmniej powinnam nazekac bo maz osattnio malo ma pracy i mam u mnie jest (chociaz za tydzien jedzie) wtedy dopiero zacznie sie sajgon smialam sie ze z mama do PL jade bo nie dam rady ale moj m powiedzioal ze mnei nei pusci heh vivian osattnio robila zielona kupke ale dzisiaj juz ok dokarmiam ja z butli tak ze dwa razy dziennie bo mala jest ciagle glodna mam duzo pokarmu ale malo wartosciowego wychodzi na to ze niedlugo skonczy sie na butli a tak bardzo chcialam tego uniknac staram si ejak moge pije duzo mleka jem dosc sporo (a raczej czesto i wartosciowe pokarmy) a tu i tak woda z cycow mi leci:/ kicha zobaczymy co pan doktor w poniedzialek powie bo mam y pierwszy bilans a za dwa tygodnie w poniedzilek pierwsze szczepienie ciesze sie aniu ze isia lepiej ja narazie nie mam problemu z marysia oprocz tego ze proboje rzadzic ale to normalka w tym wieku troche mamy problemy z przedzskolem ale mam nadzieje ze uda szybko sie nam je rozwiuazac uciekam do marysi bo marudzi usnac nei moze tzrymajcie sie i usciski

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz29o5vo3xt.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cjw4zqhd43tc6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeyk5slc3u.png

Odnośnik do komentarza

Iza to super,że dzieciaczki zdrowe.Co do karmienia piersią to prawie każda z Nas ma,lub miała jakiś problem.Ja mimo,że miałam bardzo dobre jakościowo mleko,nie mogłam wytrzymać bólu przy karmieniu.Butelka nie jest zła-Isie tylko miesiąc karmiłam piersią,a Michasia 4,czy 5dni.Także mam butelkowe dzieciaczki.
Wczorajsza noc była przespana,bo Michaś ok.19.30 zjadł i dopiero o 2.30 się obudził na jedzonko,a pózneij prawie o 7:))Tylko zawsze w nocy jak wstanie to zabieram go do łóżka,bo w swoim nie za bardzo chce zasnąć,a u Nas prawie od razu.Zawsze mam go przenieść jak uśnie i sama zasypiam:)Isia dużo lepiej z oczami,tylko w nocy i nad ranem znowu zaczyna kaszleć:( Więc jak nie jedno,to drugie się Jej czepia:(( Dzisiaj jak M wróci z pracy to mam wychodne do miasta,bo muszę kilka rzeczy kupić,a szczególnie półbuty sobie.Życzę miłego dnia.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.
O czasie to ja nic nie mówię... Jak zaczynam odpisywać to zawsze coś mi przeszkodzi. Ja muszę wszystko sama robić. Pranie, sprzątanie, gotowanie, zakupy... itd. Nie narzekam, bo jestem szczęśliwa. :) Ale rzeczywiście czasu brakuje. U nas wszystko w porządku. Julka rośnie w zawrotnym tempie. Wczoraj był u nas pediatra i jest ok. Mówiła co jeść, a czego nie i jak przyrządzać. Byłyśmy też u dermatologa, bo Małej coś na buźce powychodziło. Zapisała jakąś maść robioną, ale mówiła żeby się nie przejmować, bo do 3 miesiąca co rusz może jej coś wyłazić.
Ja karmię cały czas piersią, co prawda przez nakładki, ale zawsze to lepsze niż butla. W nocy wolałabym butlą, bo to krócej trwa i dziecko dłużej śpi, ale jestem twarda i daje cyca. :) Staram się karmić na siedząco i odkładać do łóżeczka, bo nie chce Julki przyzwyczajać, choć chętnie bym ją wzięła do siebie i potuliła. :)
Isia - nie chcę się wymądrzać, ale z tym rumiankiem to bym uważała. Julce też ropiało oczko i położna mówiła, że broń boże rumianek, bo strasznie uczula i bardziej może oczko ropieć. Mówiła, że kiedyś się tak robiło z niewiedzy. Kazała mi przemywać solą fizjologiczną i pomogło.
Pozdrawiam Was serdecznie. Buziaki dla Maluszków. :)

Odnośnik do komentarza

Cześć, mało czasu teraz mam na zaglądanie, ale nadrobiłam czytanie..
Aniu mój Krrzyś też robi kupki ze śluzem, i dosyć często. Myślałam,że to normalne, ale pediatra powiedział,ze nie i jestem na diecie, nie jem nabiału, owoców, z warzyw to w zasadzie tylko gotowana marchew, buraczki, pietruszka seler i ziemniaki. Mięsko gotowane, zupki "chlipki", żadnych serow, słodyczy. Jak na razie nic mu nie lepiej.Przewala mu się w brzuszku, od dzisiaj zmienię też mleko którym go dokarmiam, może akurat tego nie toleruje.
nie chcę rezygnować z piersi, chociaŻ nie jest łatwo.
Na szczęście przybrał na wadze waży już 3800.
Wysypało go na buźce i chyba ciemieniucha mu się robi, ale nie na główce tylko między brwiami.Muszę poczytać jak to likwidować.
Hmm..u mnie trochę wojna na lini mąz ja...nawet mi chciał ubliżyć i nazwał feministką, ale akurat dla mnie to komplement. Ja uważam,że kazde z nas powinno z czegoś rezygnować a nie tylko ja bo mam cycki, no cóż , trochę mam dość już prawie miesiąc uwiązana w domu, nie licząć ostatnich cięzkich tygodni ciąży, ech
Pozdrawiam mamusie

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny zoniu ciemieniuche smaryje sie najlepiej oliwka i wyczesuje sie szczotka dla neimowlat (na glowce) albo sciera myjka albo reczniczkiem malym do rak delikatnie. nie martw sie faceci juz tak maja ze uwazaja ze miejsce kobiet tylko w domu przy dziecku i najlepiej oni jak sie juz znudza to nie chca miec z tym nic wspolnego moj ostatnio uznal ze "w dupie mi sie przewraca" bo chcialam do fitnes klubu sie zapisac od tak zeby troche z ludzmi poprzebywac w koncu pol ciazy w domu przesiedzialam a mam niedlugo wraca do polski wiec znow zosatne sama a przyjaciol tu nie mam zeby gdzies od tak wyjsc. u mnie mala skonczyla na butli teraz wychodzi na to ze dokarmiam piersia a nie butelka bo tak malo pokarmu mam z reszta tylko dwa gora trzy razy dziennie podaje cyca bo jak czesciej to mala choruje nie wiem co to ma niby byc. ja chodze i nadal na tylek ledwie siadam szwy niby mialy sie wchlonac a tu nic supel rani mnie wrzyna sie i nie pozwala sie zagoic malej rance ktora szczypie jak cholera mam jeszce normalnie nitke okazalo sie ze moze to potrwac jeszcze do miesiaca czasu tym bardziej ze moj organizm nie lubi obcych cial:/ wyszla tez na to ze nawet nie ma jak tej nici wyciagnac wiec mecz sie babo i tyle... ech dziewczyny dzieci to wielka radosc ale ile wyzeczen nas to kosztuje to masakra ale my kobietry jestesmy twarde damy rade:) dziasiaj po bilansie jeszce napisze jak tam mala buziaki dla malenstw

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz29o5vo3xt.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cjw4zqhd43tc6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeyk5slc3u.png

Odnośnik do komentarza

Hej.
Malwi - jeżeli chodzi o te szwy to ja też jeszcze mam w środku. Te które dało się wyjąć to mi położna wyciągnęła ale i tak już mi się wrosły i zrobił mi się ziarniak. ;(
Jeżeli chodzi o facetów to nie warto się dodatkowo przejmować. Mój też mi nie pomaga, ale też nie przeszkadza. Trochę mnie wkurza, bo mi bałagani... Nie chcę się denerwować, bo Maleństwo od razu to wyczuwa. Nie dajcie się dziewczyny!
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Aptekarz Sp. z o.o. - Program dla Mamy i Maleństwa program dla mamy i maleństwa, chyba sie opłaca właśnie znalazłam w necie, ale niestety mój synek juz za stary..... no i przepraszam ,że sie tak wtrąciłam, ale pomyślałam sbie, zwe mozecie skorzystac z tego.......

"Trzeba pamiętać o nieustannej wdzięczności za ten dar, jakim dla człowieka jest drugi człowiek"
Jan Paweł II
http://www.suwaczki.com/tickers/kjmny2v4czom45yv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnha00gwz48lwf.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/017432990.png?6784

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvin5ytkiw.png

Odnośnik do komentarza

Co do męża to Mój Mi dużo pomaga i sam Mnie na jakiś basen,czy coś takiego.Pytanie tylko kto popilnuje dzieci i kto sprzątnie w domu,ugotuje obiad,poprasuje,odprowadzi małą i przyprowadzi z przedszkola???W weekendy M ma wolne,ale wtedy z reguły,,korzystam,,i sprzątam łazienki,wycieram kurze itp.
Iza i Agazork co do szwów to współczuje,że macie z nimi problemy.Mnie poszyli(co prawda sporo)pod kątem,jakby na boku,a zszyli Mnie szwami wewnętrznymi,więc nic na zewnątrz nie czuje,tylko lekkie zgrubienie w miejscu szycia,które z dnia na dzień jest coraz mniejsze.Jedyne co strasznie wygląda, to całe wargi sromowe i bok po stronie szycia mam jeszcze trochę spuchnięty i bardzo fioletowy-jakby ktoś Mnie tak pobił,także wygląda paskudnie.Z siadaniem, tez już nie mam problemów.
Dzisiaj byłam sama pierwszą noc w domu i mały wstawał na jedzonko o 2.30 5.30 i po 7,więc nie tak zle,ale za to Ja co jakiś czas się budziła i sprawdzałam,czy wszystko ok u Niego.Także jestem nie wyspana(zresztą od kiedy mały się urodził ciągle brakuje Mi snu).Isia nareszcie idzie jutro do przedszkola,wiec troszkę luzniej będzie w ciągu dnia.Zmykam,bo małego zaraz kąpiemy i pózneij Isie,a Ja już padam.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Ja tam nie wiem jak u mnie wygląda... Cały czas boję się tam zajrzeć... Dziś pisałam, że mam jeszcze wewnątrz szwy, ale już coraz mniej bo mi 2 wypadły dziś. :) Po porodzie miałam tak spuchnięte krocze przez tydzień, że aż położna się przeraziła... Zeszło wszystko ładnie, ale ten ziarniak... Trochę mi czasami dokucza. :(
Isia - fajnie, że mąż Ci pomaga i że weekendy ma wolne. Mój pracuje przez cały tydzień na okrągło. Czasem ma jakiś dzień wolny w tygodniu, a czasem nie więc też nie mogę za dużo od niego wymagać.
Ja już nawet nie wiem kiedy Mała się budzi. Na pół przytomna jestem jak ja karmię. Do 2 w nocy jest ok, a potem budzi się co 1,5 godziny. Chyba sobie poprzestawiała noc i dzień. Dziś ją trochę przetrzymałam, żeby nie spała i mam nadzieję, że będzie lepiej.
Idę wziąć prysznic póki Julka śpi. :)
Buziaki dla Was i Maluszków.

Odnośnik do komentarza

czesc mamusie po wczorajszym bilansie okazalo sie ze mala nic nieurosla ale za to przytyla aktualnie ma 4060g czyli 1 kg w 4 tyg niezle jak to lekarz ujal ogolnie bylam wsciekla bo traktowal vivian jak lale mialam mu ochote przylozyc przeciez mogl bardzo latwo zrobic jej krzywde ech ci lekarze to jacys tacy tepi w tej holandii maz wczoraj obcial mi supelek ten co byl na zewnatrz i w ciagu nocy podgoila mi sie skora za to w srodku paprze sie i ropieje polozna kazala mi robic nasiadowki z soba albo sola(BRRR>>) probowalam wyciagnac ten szew od srodka ale skubany sie wrosl i jak moj m pociagnal to o malo co mu noga zebow nie wybilam:/ (polozna pozwolila mi samej obciac supel) z reszta ogolenie jestem zagojona tylko ten supel teraz od srodka podrazania i ropieje:/ ania super masz z tymi szwami ja tez mam w srodku tylko ze supelek mialam na wierzchu ja tez bylam opuchnieta jak nie wiem smialam sie ze chyab za mocno mnie zaszyli i teraz jz nawet czym sikac nie bede miala:))) ale opuchlizna zeszla i wszystko wrocilo do normy mam wszystkie dziurki:) anetka sie nie odzywa ciekawe co u niej moja mala odkad jest tylko na butli (:/) spi pieknie brzuszek jej nie boli nie choruje czyli od wczoraj rana juz nawet nie chce cyca brac moze to ilepiej wczoraj rano ostatni raz ja podkarmilam i mocno to odchorowala az sie wystraszylismy i znow skonczylo sie na butli ogolnie marysia jest zdrowiutka a tez na butli odchowana wiec az tak strasznie sie nie martwie uciekam bo moj m niedlugo wraca a dzisiaj grila chce zrobic wiec musze cos wyszykowac jaks surowke:) buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz29o5vo3xt.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cjw4zqhd43tc6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeyk5slc3u.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny
Idę się myć, ale pomyślałam,że wpadnę do Was na chwilkę.Co do krocza, to moje pęknięte było i jak zobaczyłam to czarną nicią na okretkę byłam zszyta, na szczęście nicią rozpuszczalną i powoli się kruszy. Jeszcze troszkę plamię, ale coraz mniej. Mam wizytę po 6 tygodniu u gina. Marzę żeby pochodzić z gołym tyłkiem, bo te podpaski mi już pupę drażnią.A co dopiero nasze dzieciaczki,całe dnie w pampersach.
Mojego synka strasznie wysypało na buzi i dzisiaj zauważyłam, ze zaczyna na ramionkach i piersiach. Na prawdę uważam z dietą i od wczoraj zmieniłam mleko na takie dla alergików. Mam nadzieję,ze nie ma skazy.
Co do spania, to kąpię go o 20 tej, karmię i kładę.Budzi się ok.24 czasem o 1 w nocy a potem różnie, czasem o 3, czasem o 5 a czasem co godzinę. dzień do południa nie śpi, czasem zasypia dopiero po 14 tej..a potem śpi i je..Nauczył się już na rączki...
Ide dać buzi starszej i ją utulić
Buziaki

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny U Mnie znowu szpital:( Ja wczoraj gorączkowałam,dzisiaj tylko już na szczęście tylko gardło Mnie boli.Isia wróciła z przedszkola z gorączką i na dodatek jak na złość kolega sypnął Jej piaskiem w oko,a oczka ledwo co wczoraj skończyłam Jej kropić antybiotykiem.Teraz oko jest podpuchnięte i strasznie czerwone.Zresztą od kiedy wróciła z przedszkola,czyli po 15 śpi cały czas.Także ledwo co 2dni poszła do przedszkola i znowu jakieś choróbsko.Dobrze,że malutki zdrowy.Była dzisiaj położna i mały waży już 4400g,więc dobrze,bo zaczął tyć(w tydzień prawie 400g).Jest na butli i nie ubolewam,że nie karmię piersią,bo Moje piersi były za wrażliwe,żebym wytrzymała ból podczas karmienia.Zmykam,bo mały się wybudza.Trzymajcie sie.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Cześć
Aniu współczuję, Isia biedulka ciągle chora, a Ty pewnie umęczona całą sytuacją. Ja chyba też przejdę na butlę, bo pomimo diety Krzyś nadal kupki ze śluzem strzela i cały zesypany. Widocznie do bani mam mleko. A już tak fajnie było z karmieniem. Idę w poniedziałek do pediatry, zobaczymy co powie. Do poniedziałku go pokarmię jeszcze. Wczoraj próbowałam tylko o flaszce, ale tak płakał za cycem,że mu uległam i się poprzytulał.Zresztą dla mnie też to przyjemność i taka chwila tylko dla nas...Z drugiej strony z mlekiem modyfikowanym nie będe taka uwiązana..
Po ciuszkach widzę,że mały rośnie, zresztą pucki powoli też mu się robią, mam tylko nadzieję,że nie będzie alegikiem...
Idę sprzatać kuchnię póki Krzyś grzeczny
Pozdrawiam
Cos cicho u nas, ale pogoda w końcu na spacery się zrobiła.

Odnośnik do komentarza

My dzisiaj wylądowaliśmy z Isia w szpitalu na badaniach,bo syropy nie zbijały temperatury i okazało się,że ma infekcję dróg moczowych(tylko się nie skarżyła,że Ją coś tam boli,ale fakt,że od kilku dni ma upławy,a u 3,5latki to troszkę dziwne)Dostała antybiotyk,ale dopiero mam Jej zacząć podawać jak siku zrobi i to siku mam zawieśc do badania(ma być go cała fiolka)bo dokładnie na wszystkie bakterie szczegółowo będą badać.Oczywiście mam problem,bo Isi już 4h się nie chce do wc:( Ja lepiej się czuje,tylko kaszel Mnie męczy i troszkę katar.Zrobiliśmy małemu fotki do paszportu i wyszedł jak mały grubasek,a jest w rzeczywistość szczuplutki:))
wisnia3006 Witam i gratuluje córci-spora kruszynka.
Zoniu butelka nie jest zła.Wiadomo,że jak można to lepiej piersią karmić,ale jak mały ma zle to znosić,czy być wysypany to uważam,że lepiej przejść na butelkę.Oczywiście poczekaj aż się poradzisz pediatry.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.
Wisnia - witam w gronie kwietniówek i gratuluje córeczki. :)
U nas wszystko w porządku. Mała w cztery tygodnie przybrała 1 kg, więc bardzo ładnie jak na karmienie piersią. :)
Ja mam problem z wypróżnieniem się, bo albo zatwardzenie, albo rozwolnienie... Niefajnie. Dam radę. Ważne, że z Julką wszystko w porządku.
Isia - współczuję Ci... Co chwile Mała choruje. Bidulka się namęczy.
Zonia - masz rację z tym karmieniem. Też bym chciała, być mniej uwiązana, ale z drugiej strony uwielbiam chwile karmienia piersią. :)
Zmykam do wyrka. :) Dobranoc.
Ps. Ciekawe co u reszty dziewczyn???

Odnośnik do komentarza

Agazork to bardzo dobrze,że z mała zdrowa,a Tobie za jakiś czas się wszystko unormuje.

Dziewczyny Ja już wysiadam.Nie dość,że Isia choruje,Ja to od wczoraj mały ma straszny katar:( zapewne ode Mnie się zaraził,ale nie było możliwość,żebym się nie zbliżała do Niego.Także od wczoraj biegamy z M cały czas z aspiratorem w rękach.Mały strasznie się męczy,oddycha buzią,a nos strasznie ma zawalony:( Mieliśmy dzisiaj jechać na zakupy(odzieżowe)bo ciepło jest,a Ja się w nic nie mieszczę,a M też trzeba kupić trochę ubrań,a teraz nie za bardzo chcę zakatarzonego małego siostrze zostawiać.Teściowa zresztą mogłaby też zostać z Isią w domu,ale Ona przecież nie przepuść okazji by po sklepach pobiegać.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...