Skocz do zawartości
Forum

Żywe srebro


Iszpan

Rekomendowane odpowiedzi

monika4
andzia
Monika miałam wczoraj pisać, ale po Twoich mega-długich postach zapominam, co chciałam napisać:Oczko:
a propos Twojej tesciowej i tej całej akcji-myślałm, ze macie dobre stosunki, pamietam jak woziliście ja z m. po lekarzach itd. Juz ze zdrówkiem wszystko ok?
A takie faworyzowanie dzieci, wnuków itd. jest dla mnie nie do pojecia:Zakręcony::Zakręcony::Zakręcony:

hehehe bo wiesz, kto mam miękkie serce ten ma twardą dupę i reszta jej dzieci, jak był problem potrafiła powiedzieć nie a my, uszy po sobie, przecież w obliczu choroby nie będziemy się przeciwstawiać a ona skrupulatnie to wykorzystuje ale widzę, że m. już zaczyna dojrzewać do postawienia się jej

Moniu ja ci juz kiedys pisalam ze taka sama sytuacje mialam ze swoja babcia i niby moj ojciec czasem wyglada jakby wszystko rozumial ale co do czego jeden telefon babci i on leci bo "to moja matka trzeba jej pomoc"

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Wtam
Ale tu pusto chyba musiala byc piekna pogoda ze tak was wywialo z domow :)))
Ja wczoraj z dzieckiem wybylam do bawialni razem z Edzia i Bartusiem pozniej przeszlismy w sumie dwa osiedla zaliczajac wszystkie place zabaw po kolei bylam w szoku bo caly czas szedl na nogach na koniec jak sie rostalismy z kolezanka i jej synkiem moj Piotrek powiedzial do mnie "ty mamo idz do domu a ja pojde za cioci u nich bede spal" i byl gotowy sam isc a ich juz dawno nie bylo widac :) w drodze do domu raz mi zamarudzil ze nozki go juz bola ale twardo doszedl do domu powiem wam ze nie wiem jak to zrobil, ja ledwo szlam i mnie nogi bolaly a co dopiero jego, on caly czas byl w biegu a ja w bawialni sidzialm, na placu on szala a ja odpoczywalam ale ogolnie bylo bardzo fajnie, przyszedl do domu zjadl cala kolacje i wykapal sie (dzis od razu do wanny go wrzucilam zeby znowu nie zasnal na trola).
A wnocy padal deszcze i nawet gdzies w oddali grzmoty bylo slychac, a dzis hmmmm chlodniej i lekko deszczowo :((((

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Cześć ::):
tak, pogoda piękna. Była ... Póki co chmurzy się i chyba zanosi na deszcz albo i na burzę. Szkoda, że w tym tygodniu pogoda ma być gorsza i temperatura niższa. ::(:
Jeny, jak pomyślę o tym tygodniu to mi się :wymiotuje: chce. Najgorzej będzie od czwartku do soboty. :nerw:
Wiecie co. Pisałam Wam o tym, ze moja teściowa chce mieć samochód? Zrobiła prawo jazdy 20 lat temu i prowadziła ... raz, kiedy przyprowadzała samochód z fabryki do domu. :Śmiech: Potem ani razu nie wsiadła. No, ale z drugim synusiem nachapali się kasy więc chce. Ok. Zlecenie dała mojemu mężowi. Początkowo nie mogła się zdecydować na model. No wiesz, tak, żeby z opłatami było 15 tysięcy. Mąż szukał. Potem 20 tysięcy. Potem zaczęła się wahać, ze może z salonu. No, w końcu 25 tysięcy, ale suma summarum, jak będzie 30 to też nie będzie źle. Ma to być Peugeot 206, pięciodrzwiowy, z klimą i ... w automacie. Inaczej se przecież nie da rady. Szukaj igły w stogu siana! :36_19_1:
Dobra, mąż znalazł. Nie aż tak daleko, bo w Kielcach ::): 23 tysiące, podobno super stan, no i automat. Powiedział matce. Najarała się. Zadzwonił. Autkiem jeździła kobieta, miał robiony błotnik i coś jeszcze niegroźnego. No i ... kurwica go wzięła. Bo mamusia zaczęła wymyślać, aaaa, po wypadku, to nie wiem. Ale najlepsze - daleko, trzeba jechać, wydać pewnie ze 200zł, a nie wiadomo, czy się go weźmie. :glass: Więc kazał jej w d...ę się ugryźć. On to wali, i nie szuka. :Śmiech: Teraz czasem zerka, ale tylko w mazowieckiem. Ciekawe, kiedy tego stacza będzie miała. Sądzę, że pójdzie do salonu, dołoży kolejną dychę i będzie stacz. No, ale to przecież ma być ... dla sąsiadów, więc cena nie gra roli.

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

hej
u mnie nic nowego, dalej w biegu, tysiąc rzeczy na raz trzeba rozbić, Kuba dzisiaj od rana humor, że:Real mad: już myślałam, że mu przyrżnę:Real mad: ale jakoś się uspokoił i na razie roznosi pokój, m. spokojnie Kubicę ogląda, ten to potrafi się wyłączyć:Histeria:

regina na temat teściowej tylko to :36_7_3::36_7_3: mi się nasuwa

gunia, właśnie ja też się często zastanawiam skąd Kuba bierze siły żeby pokonywac kilometry:lol:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Witam i ja:)

Weekend taki sobie...
W piątek miałam wychodne, wróciłam po 2-giej lekko nie teges, a o 6-tej pobudka.
W dodatku całą sobotę byłam sama z dzieciakami, popoludniu poszlismy na plac zabaw, gdzie przepekalismy prawie 4 h. Stachu szalał z kolegami na zjezdzalni, w pewnym momencie podczas głupich wariacji, wylądował głową w piachu, wyglądało to koszmarnie, byłam pewna, ze cos sie stało. Podbiegłam szybko go podnieść, cały był w piachu, buzia tez pełna piachu, kazałam mu go wypluc i wtedy zobaczyłam jakies białe kuleczki, byłam pewna, ze zeby mu wypadły, a ten miał w dziobie Tik Taki. Myslałam, ze na zawał odjade!!!Serio!!!

Gunia fajny dzien w kulkarni:)
Regina samochód dla sasiadów??? ło matko:Zakręcony::Zakręcony::Zakręcony:
Monika
faceci tak maja, mje dziewczyny ostatnio marudza przy jedzeniu obiadków, wiec K, zaproponował, zebym im przez kilka dni nie dawała w ogóle, to się nauczą łądnie jeść:36_19_1::36_19_1::36_19_1:

Odnośnik do komentarza

Andzia, chodzi o tzw. pokazanie się sąsiadom, zwłaszcza koleżance z naprzeciwka. My się z mężem z tego strasznie śmiejemy. Wiadomo, ze ona jeździć to nie będzie, ale będzie stacz, na którego sąsiedzi będą spozierać. :Śmiech:

A mój Michał usypia ostatnio strasznie długo z wieczora, chodź dziś nie było i tak najgorzej, bo zaledwie 35 minut. Za to ma melodię w ciągu dnia. Po 2,5-3 godziny. Chyba zacznę go delikatnie budzić.

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

hej, miałam wizytę teściów,:Real mad: akurat musieli przyjechać jak doszykowywał się obiad:Real mad: miałam więcej porcji i spokojnie mogli zjeść, co oczywiście kilkakrotnie proponowałam ale oni niby najedzeni:Real mad: nie chcę i takie tam, wkurzyłam się, jak nie to nie i my jedliśmy obiad turami tzn. najpierw m. z mamą w kuchni, jak skończyli to poszłam ja, Kuba oczywiście w międzyczasie:alajjj: a najlepsze bo oczywiście zaproponowałam kawę, herbatę ale jak ziemniaki się dogotowywały to zaczęło brakować gazu (mam butlowy i zaczął się kończyć:sofunny:) to grzecznie poinformowałam, że picia nie będzie bo muszę ziemniaki skończyć:sofunny:, potem zagotowałam wodę w mikroweli a teściowa tak sie na nią rzuciła, ze poparzyła buźkę wrzątkiem:sofunny: jakoś mnie to nie zmartwiło:sofunny: wredna jestem:lol: i dobrze mi z tym

andzia ja miałam ciary jak czytałam o akcji pod zjeżdżalnią!!!! domyślam się co czułaś, dobrze, że nic się nie stało

regina stacz:sofunny::sofunny:
co do budzenia w dzień to Kuba był okropny jak go wybudzałam podczas drzemki, jednak wolałam znosić jego humory niż mieć potem pół nocy z głowy

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Oj, Monika, współczucia :Oczko:
Nie ma to jak spotkanie z teściową. Nas dzisiaj to spotkało pod domem. Szła do kościoła, a my wracaliśmy ze spacerku. Zaczęła Miśka zagadywać. I nie rozumiała głupia, co to znaczy au au. Oj, chyba jestem złośliwa :Śmiech: Nie lubię kobity i już. Zresztą, niestety, zasłużyła sobie na takie moje traktowanie. ::(:

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Hmmmm mam pytanie kto ma w koncu jezdzic tym autem?? Tesciowa czy sasiadka?? :)))))
Nie wytrzymalabym z taka baba :))
A Stas z buzia pelna piachu jak sie teraz to czyta to nawet zabawnie to brzmi ale pewnie nie wygladalo tak zabawnie
Monia olej ich co sie martwisz nie chca jesc to niech nie jedza :)))
Ale ja jakas zlosliwa dzis jestem :)))
My weekend na budowie, z Piotrkiem siedzialam do 21 ciagle pilnujac grila a faceci przy robocie, Piotrek opedzlowal im polowe kielbasy a jak wrocil do domu to bylo- a ja dzis kolacji nie jadlem i co to bedzie, musialam tlumaczyc jak krowie na rowie ze kolacja to nie tylko to co w domku sie je na noc, i dopiero zakumal ze juz jadl bo glodny nie jest.
Jakas nerwowa chodze tylko nie wiem czemu????????????

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

gunia Piotruś z tą domową kolacją rozbroił mnie dokumentnie!!!! super:sofunny:

a unas byłą dzisiaj kuzynka Kuby, 10 miesięcy młodsza!!! dawno jej nie widzieliśmy i w szoku byłam, że tak urosła, juz nie wiele niższa od Kuby ale za to taka potężna się wydaje, duże nogi, dłonie, w ogóle grubsza sporo, zapowiada się na olbrzymią dziewczynkę, do tego niesamowicie spokojna!!!! pierwszy raz widziałam dziecko, które potrafi siedzieć i rysować na przykład prze 10 minut, nie skacząc w tym czasie, nie biegając, nie gadając, ot tak tylko siedzi i rysuje:Histeria:
Kuba oczywiście po swojemu, szalał, w 1000 miejscach był na raz, złościł się, ze Julka z nim się nie bawiła ale ona zwyczajnie nie nadążała za jego pomysłami, dawał jej jakąś zabawkę, pospiesznie wyjaśniał na czym polega zabawa i praktycznie od razu zabierał:Histeria: ta z kolei w płacz Kuba na tłumaczenie, że tak nie można, że trzeba się dzielić, że Julka się go boi itd. Kuba niby rozumiał, leciał do Julki z płaczem: ja chcę cię przytulić, juz nie będę dziki!!!! , Julka przerażona w płacz i do taty, mówię wam. komedia,
potem my próbowaliśmy organizować im zabawę żeby np. rzucali do siebie piłeczką, Kuba starał się trafiać w ręce Julki, ona natomiast rzucała w niego - od razu wrzeszczał: do rącek trzeba zucać, nie zuca się w człowieka!!!!

najlepiej jak dałam dzieciom poczęstunek ciastka, cukierki, czekoladki, jabłuszka - Julka za słodycze, Kuba z kolei jabłka, sam jadł i koniecznie chciał nimi nakarmić Julkę - z hasłem: nie jedz cukierków, zobaczysz, będziesz strasnie gruba!!!! i pójdzies do dentysty i wyjmną ci ząbki!!! jabłusko jedz!!!! i na siłę jej to jabłko do buzi, ta oczywiście płacz bo nie lubi!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Monia masz bardzo madrego synka, dobrze mowil o tych cukierkach a jaki troskliwy hmmm wie jak zajac sie kobieta :)))
Wiesz moj to zywiolek ale jak dac mu kredki czy farby to go nie ma potrafi przy tym siedziec dlugo bardzo dlugo, tak samo jak dostanie swoje autka, tory i garaz to nie mam dziecka :))
Powiem ci ze jak kiedys bylismy u znajomych maja synka o 3 miesiace mlodszego od Piotrka to bylam w szoku, jak go posadzili to tak siedzial jak sie przewrocil to tak lezal i czekal az ktos go podniesie a jak kladli go spac to w tej pozycji co go polozyli to tak spal i nawet sie nie przekrecil przez sen, zawsze myslalam ze on jakis chory czy co?? Bo nawet nie plakal tylko sie zawsze usmiechal, ale nie on taki juz jest przeciwienstwem starszego brata ktry ma milion pomyslow na sekunde, jest tu a jak zerkniesz juz go nie ma, ich biedny kot jak widzial ze Igor wchodzi do pokoju to z wrzaskiem uciekal przez okno (Igor 5 latek jezdzil na nim i robil co chcial a biedny Rudolf nie mial jak sie bronic), powiem ci ze dwie skrajnosci ale przez to teraz wiem ze moj syn jest po prostu normalny :)))))

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Kuba i Piotruś bomba:sofunny:

Ja nie chce smecic, ale chyba musze...

Stachu rzygał całą noc, zahaftował wszystko co możlwe razem ze mna:Kiepsko:
Zośka zaczełą w nocy kaszlec jak stary traktor, a Maryśka dostała megachrype, nie mgła odkaszlnac, masakra. Napiła sie ciepłej herbatki i było lepiej.

Rano pojechalismy z całą trójca do lekarza, Stachu i Maryśka osłuchowo ok, gardła tez, u S. najprawdopodobniej jakaś żołądkowa sprawa(jadł wieczorem suchą kiełbase i mozliwe, ze staneła na żołądku). Cały dzień diety i jest ok, wymiotów nie było, humor dopisywał, popoludniu zaczał jednak okropnie kaszlec:Kiepsko:
Zośka-zapalenie oskrzeli, ostre, antybiotyk 7 dni i zakaz spacerów.
Nie wiem skąd to zasrane dziadostwo znowu, wczoraj nie kaszlał w ogóle, a dzisiaj juz orkiestra dęta na oskrzelach.

Mam dość.

Zośka cały czas sie przebudza i kaszle okropnie!!!!!!!!!!!!!!!!

W ogóle to ja mam chyba cyborgi nie dzieci.
Dziewczyny wstały dziś o 6.30, na 10-ta jechalismy do lekarza, przez cały czas w ogóle nie spały, wróciliśmy po 11-tej, zjadły kaszke i przed 12-ta zasnąły, byłam pewna, ze pospia, wiec jak po 25 minutach usłyszałam piski w łózeczkach, to myślałam, ze spiore dupska na kwasne jabłka!!!

Ja dostałam skierowanie na badanie krwi, bo ponoc wygladam jak śmierc:Zakręcony:

I tak to u nas kurwa jest. Mam dosyc, padam na ryj, nie spałam prawie wcale w nocy, a i dzisiejsza nic lepiej sie nie zapowiada. K. robi sobie jutro wolne, zeby mi troche pomoc.

Mam dosc...

Odnośnik do komentarza

Gunia a jak na froncie poszukiwań pracy???

Co do malowanek i rysowanek, to Stasiu dopiero od niedawna lubi to zajecie. Wcześniej tez było 5 minut i po imprezie, a teraz (pewnie tez wpływ przedszkola) coraz bardziej się stara i przykłada. Uwielbia tez takie ksiazeczki z zadaniami dl 4,5-latków, jedną ma na kilkanascie minut, jak usiadziemy, to rozwiązujemy do końca:)

Odnośnik do komentarza

o cholera!!!! andzia ale się was czepiło!!!! szlak by to wszystko trafił:Real mad: strasznie współczuję, a tak swoją drogą cyborg to ty jesteś a nie dzieci, że to wszystko ogarniasz, ja to już dawno byłabym umarnięta - jak mówi Kuba a ty ciągle na posterunku i dajesz radę
wielka kobieta z ciebie!!!! chylę czoła!!!!
badania zrób koniecznie, żeby interweniować w razie czego a dzieciaczkom zdrówka duuuuuuuuuuuużo!!!

gunia super, że Piotruś ma swoje pasje i go pochłaniają a co do chłopców znajomych to myślałam, że padnę, niby ci sami rodzice a takie różne dzieciaki:Histeria:

a mnie bolą te cholerne ósemki, idę coś przeciwbólowego poszukać bo już wysiadam:Real mad:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Witam:)

Monika
dziękuję za miłe słowa i komplementy, zwłaszcza nazwanie mnie cyborgiem przypadło mi do gustu:)
A co z 8-mi? Rosną?
Stachu w nocy spał spokojnie, więc rano pomaszewrował do przedszkola, popołudniu idziemy kupić cukierki dla dzieci na jutrzejsze urodziny, więc przejęty na całego:)

Dziewczyny kaszlą juz obie, właśnie robią demolkę w gazetach...

Miłego dnia wszystkim...

Odnośnik do komentarza

Witam
Monia nie zazdroszcze tych 8 a;e jak trzeba bedzie to lepiej je usunac
Andzia co do pracy wczoraj bylam na testach potem przeszlam do rozmowy i czekam na telefon (ale jakos sie nie napalam bo jak widzialam moja konkurencje to watpie zebym miala szanse), poza tym wczoraj zadzwonili ze do NFZ mam rozmowe w poniedzialek wiec cos tam czytam i czytam a im wiecej czytam tym mniej w glowie mi zostaje :)))

Piotrek w zlobku, M na budowie a ja w domu pochylona nad sterta ustaw i tyle dzis u mnie slychac :))

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

Aniu wielkie ukłony dla Ciebie. Jesteś wielka! I niech te choróbska wreszcie się odczepią od Was. Idź na badania koniecznie.
Ja weekend mam wolny więc jak tylko masz ochotę to pakuj dzieci i przyjeżdżaj, pomogę Ci a Staś będzie mógł się wybiegać z Mateuszem.

Dziewczyny jak czytam o Waszych dzieciach to dosłownie jakbym swojego widziała. Nie lubi rysować, nie usiedzi w miejscu, kręci się, ciągle skacze :Szok:

Buziaki Wam wszystkim przesyłam :36_3_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/a66cbbfa84.png

Odnośnik do komentarza

słuchajcie - nasz dialog sprzed chwili
Kuba - nie gotujemy zadnej zupy!!!!
ja - dlaczego?????
Kuba - bo zupa to świństwo!!!!!
ja - nieprawda, zupa to samo zdrowie!!!
Kuba - ty nie wies!!! świństwo!!!!!!
ja - a ty skąd masz takie informacje???
Kuba - z komputera!!!!

zwariuję z nim:glass:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

monika4
słuchajcie - nasz dialog sprzed chwili
Kuba - nie gotujemy zadnej zupy!!!!
ja - dlaczego?????
Kuba - bo zupa to świństwo!!!!!
ja - nieprawda, zupa to samo zdrowie!!!
Kuba - ty nie wies!!! świństwo!!!!!!
ja - a ty skąd masz takie informacje???
Kuba - z komputera!!!!

zwariuję z nim:glass:

:sofunny::sofunny::sofunny:

Córka mojej siostry w czasie rozmowy o świńskiej grypie: "Mamo, ja nie zachoruję na świńską grypę, bo u mnie w klasie nikt nie ma świniów" :sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/a66cbbfa84.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...