Skocz do zawartości
Forum

Żywe srebro


Iszpan

Rekomendowane odpowiedzi

fotki sarenki, która sobie przeszła do ogródka sąsiada a ja ją namierzyłam z okna,

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/1013/DSC01613.JPG

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/1013/DSC01614.JPG

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/1013/DSC016151.JPG

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/1013/DSC016161.JPG

oczywiście, zaraz dzwoniłam do sąsiadów, ci wynieśli jej jedzenie, troszkę poskubała i... sobie poszła, zwierzęta muszą być strasznie głodne, skoro przychodzą pod domy, zaznaczam, że najbliższy las mamy jakiś kilometr dalej

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Monika super fotki, pokazałam mojemu mężowi myśliwemu:Oczko:
Mówi, ze rzeczywiscie zwierzeta mają tej zimy ciężki żywot, sarn y pogrupowały się w rudle 30-40 sztuk, co jest ponoć niezmierną rzadkością.

Nie wiem co mam zrobic z tym moim Stasiem, mam wrazenie, ze ten kaszel jest taki typowo alergiczny, ewentualnie jakis poinfekcyjny, raczej nie jest oznaką czegoś nowego. Dzis np. przez cały dzien nie kaszlał wcale, tylko wieczorem churchlał z pół godziny:Płacz:
Bardzo chciałby pójść do p-kola, ponad 2 tyg. siedzi w domu i już mu odbija...

Odnośnik do komentarza

andzia właśnie widziałam takie duże stada saren na polach ale nie wiedziałam, że nazywają się pogrupowane w rudle

no właśnie, kaszel, Kuba też tak sobie pokaszluje od grudnia w zasadzie, rano, ma mokry, odrywający się kaszel, tak ze cztery, pięć kaszlnięć ze dwa razy w odstępach godzinnych i spokój, są jednak dni, że pokasłuje również co jakiś czas, tym razem sucho, są dni, że nie kaszle wcale
nebulizowałam go przez dwa tygodnie i chyba jest lepiej, zresztą sama nie wiem...
nie ma ani gorączki ani innych objawów chorobowych, całkiem możliwe, ze to alergia, chociaż przez cały czas dostaje clemastinum, nie wiem... może to suche powietrze???

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Monika u nas jest podobnie. Kaszel mokry pojawił sie dwa dni po tej nocnej dusznosci, według zalecen lekarza nebulizowałam go 5 dni, po 3 dniach juz nie było kaszlu i dwa dni po skonczonych inhalacjach zaczał sie właśnie taki suchy, ale nie przez cały dzien tylko np. po bieganiu i wieczorem. Poza tym innych objawów brak:Niespodzianka:

Odnośnik do komentarza

i bądź tu mądry:Histeria:
chcę się umówić na bilans 4 latka i może wtedy pogadam z lekarzem, moze jakieś testy warto zrobić??? teraz nigdzie nie byliśmy, nie chcę Kuby narażać na kontakt z choróbskami w przychodni jeżeli nic złego się nie dzieje

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Witam:Oczko:
Nareszcie przeprowadzeni:Oczko:

Wszystko fajnie tylko zimno bo jestesmy pierwszysmi lokatorami i od korytarza ciągnie, od podłog ciągnie, przez kratki wentylacyjne ciągnie, nawet z kibla wieje:36_11_13:
No i Nika juz oczywiscie smarkoli na całego. Ledwo co z jednej slompizny wyszla to znowu siedzenie w domu:kiepsko:
Krzys poszedł do nowego przedszkola i baaardzo mu sie podoba (nowa filia wiec wszystko nowiutnie:Oczko:) Tylko jakos nie moze sie pogodzic ze nie ma jego najlepszych kupmpli, mysli ze są chorzy i oni tez tam beda chodzić:sofunny:

Andzia nieustannie zdrowia dla Was, łącze sie w bólu:Kiss of love:

Monika foty niesamowite, ale Ty masz widoki:36_11_13:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

monika super zdjęcia! Zwierzaki rzeczywiście biedne w te mrozy... co zrobić...
gabalasgratulacje! już niedługo wiosna i zaczną się nowe atrakcje!
dziewczyny współczuję wam tych kaszlących brzdąców, nic tak nie męczy matki jak niezdiagnozowany kaszel, czyż nie? Początkowo myślałam sobie, że to od grzejnikowego powietrza, ale skoro się inhalujecie... chociaż, dlaczego nie... suche powietrze... wilgoć... suche powietrze... wilgoć i.... już w gardle drapie... no... ale ja nie jestem lekarzem...tak tylko Housuję (od dr. House miało być)...
Co do Zuzki... uwierzcie, zrobi wszystko, żeby tylko nie siedzieć przy książkach... nie narzeka, ja też jej nie nadwyrężam, nie wykorzystuję (tak mi się wydaje...) w sumie, nie skarży się, więc trudno powiedzieć... ja cieszę się z jej podejścia do brata...

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

Hej,

Gaba super, ze juz u siebie::):Życze , aby Wam sie jak najlepiej mieszkało!!!Brawo dla dzielnego Krzysia i zdróweczka dla Niki. Oczywiscie czekam na fotki:Oczko:

Iszpan
super, ze Zuzia ma taki fajny kontakt z Beniem:yes:
U mnie na 100% nie ma suchego powietrza, STasiu często o tej porze roku łapie jakieś gówniane kaszle, ma alergie na pleśnie i roztocza::(:
A na takiego House to chętnie bym trafiła, nie wiadomo tylko, czy z moją niewypoarzoną gębą zniosłabym jego humorki:Nieśmiały:

W ogóle to jakas bez zycia jestem, klaustrofobii dostaje od siedzenie w chałupie:Kiepsko:

Odnośnik do komentarza

Ja dzisiaj jak we mgle, nie wiem... jakaś niemoc mnie ogarnia... w pracy myślałam, że ktoś zamknał mnie w szklanym słoiku, nic do mnie nie docierało, a wszystko widziałam... powieki ciężkie... radzę sobie ze slim coffe - nie tak, żebym chudnąć musiała, kupiłam ją raczej z ciekawości (połączenie arabiki, cykorii, guarany, zielonej herbaty) moim zdaniem bardzo smaczna i dodaje tej energii realnej (ja po zwykłej kawie mam nagły przypływ energii, która później szybko spada) co poprawia moją koncentrację, a co najważniejsze długo się utrzymuje... właśnie sobie popijam....
Już się wytłumaczę, że nie będzie mnie przez weekend... praca, praca, praca, więc się nie martwcie o mnie:36_2_21:póki co, będę dię odzywać w każdej wolnej chwili...

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

andzia
Jestem, żyje, dzieci mi nie zgrzeczniały, wrecz przeciwnie:Kiepsko:
Popisze wiecej wieczorkiem, bo poki co mam teksańską masakrę w chacie, i całą trójce chorą:Kiepsko:

o matko!!!!!!!! bidulko!!!! dla ciebie siłek, dla maluchów zdrówka

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Hej sreberka!!!

Gaba śliczne masz dzieciaki, to fotka z nowego mieszkania? Jak się w ogóle mieszka?
Monika jeżeli są centyle mierzące grzecznosć, to uwierz mi, że moje dziewczyny są duuuuuuuużo ponad normą. Gdzię na tysiecznym centylu może:Kiepsko:

W ogóle to chorujemy i szlag mnie jasny juz trafia.
STasiu w zeszłym tygodniu lekko jeszcze pokaszliwał, ale poszedł do p-kola, lekarz stwierdził, ze to taki poinfekcyjny kaszel. W poniedziałek rano zakaszlnął kilka razy dość brzydko i zostawiłam go w domu, w ciągu dnie si nakręcało, az zaczął sie dusic, wezwałam lekarza z przychodni, osłuchowo czystko, gardło czyste, mam podac antybiotyk(ten którego ostatnio nie podałam), powiedziałam, ze jestem zaniepokojona tymi czestymi napadami kaszlu i czy mogłabym prosic skierowanie na jakies badania, morfologie, wymaz z gardła czy cus-usłyszałam, ze nie widzi takiej potrzeby:Wściekły::Wściekły::Wściekły:
NIe jestem lekarzem i nie chce sie wymadrzac, ale antybiotyku nie podałam, bo nie widziałam za bardzo sensu.
We wtorek pojechalismy do naszego prywatnego pediatry, juz wtedy była lekka poprawa, dziecko osłuchowo zdrowe, kaszel typowo krtaniowy, powiedział mi, ze on "prawdopodobnie tak ma", ze sa dzieci, u których w okreslonych porach roku wystepuja takie napady, moze miec to zwiazek z alergia, mogł zjesc cos co go az tak pobudziło itd. Astme raczej wyklucza, ponoc STas troche za mały na spiropmetrie, dostalismy narazie skierowanie na morf. z rozmazem+CRP i OB. Nebulizacje średnio pomagaja i to mnie martwi::(: Teraz kaszle wyciszamy Thiocodinem, jest poprawa, jak całkiem wydobrzeje to powtórzymy testy pokarmowe, bo Stachu miał je robione w wieku 3 lat i byc moze wtedy nic jeszcze nie wykazały.
OZłzy w gabinecie zrobiły taką rozpierduche, ze klekajcie narody. Obłed, latały wszystkie ulotki, otwierały szafy, przewróciły parawan. Masakra:Histeria::Histeria::Histeria:Wzielismy je ze soba, bo leciutko pokaszliwały, ale po osłuchaniu stwierdził ze zdrowe(zreszta po ich zachowaniu nikt by nie powiedział ze chore:Kiepsko:), a w nocy zaczeły smarkolic, teraz jest jeszcze gorzej, doszedł kaszel, zwariuje, bez kitu:Wściekły::Wściekły::Wściekły:

Poza tym siedze sama całymi daniami z ta moja banda i na łeb dostaje.
Stasiu potrafi sie sam soba zajac, z dziewczynami tez sie coraz wiecej bawi i generalnie nie ma problemu. Za to zołzy daja mi ostro popalic, Maryśka to królowa histerii, jak tylko cis nie po jej mysli, to świga sie na ziemie, rzuca czym popadnie itp. DO tego nałogowo sie rozbieraja, do niedawna zdejmowały tylko buty, to było pół biedy, teraz opanowały do perfekcji rozbieranie się do pampersa, wiec pół dnia wykonuje syzyfowe prace ubierajac je na nowe. Jak jedna nie moze sobie poradzic z odpieciem body to po chińsku nawołuje druga, tamta jej odepnie i tak w kółko:Histeria::Histeria::Histeria:

Czy ktoś chętny ze mna na ksiezyc???

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...