Skocz do zawartości
Forum

Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)


Rekomendowane odpowiedzi

Emaran - moj bialy Dunczyk nie byl chrzczony, wiec jest calkowicie bez religiny (to Ci dopiero diable :) ) . Tesciowie dlugi czas byli baptystami, ale teraz wrocili do kosciola protestanckiego. Brat meza, jego zona i jej rodzina naleza do zielonswiatkowcow.
Ja katoliczka niepraktykujaca.
W efekcie hehe... nie wiemy gdzie Maje ochrzcic :)
No bo wogole nie wyobrazam sobie nie ochrzcic.
Mam wujka ksiedza, bardzo mi bliskiego, chrzcil mnie i moje "dotychczasowe" dzieci, wiec bardzo bym chciala by to wujek chrzcil. Natomiast Mala bedzie chodzila w przyszlosci do klasy, gdzie bedzie 90 % protestantow, wiec tez nie chcielbysmy by byla z daleka od klasy.

Moj ostatni pomysl na chrzciny jest taki, ze ochrzcimy oficlanie w kosciele protestanckim i to bedzie oficjalna impreza. Natomiast na wielkanoc pojedziemy do Polski i w Polsce ochrzcimy Mala u wujka, zupelnie po cichutku.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

agha910
Emeran - a jak Wam sie zyje w naszym ciagle jednak rasistowskim kraju? Moj biedny maz sie nasluchal i jak narazie nie spieszy mu sie odwiedzic tesciow w ich miejscu zamieszkania, woli kiedy do nas przyjezdzaja.

Jakoś dajemy radę, jak do tej pory nie odczułam żadnych negatywnych emocji, które miałby dotyczyć koloru skóry mojego męża. Mieszkamy w Warszawie, więc mąż nie jest tu jedyny. Natomiast nie wyobrażam sobie życia w malym miasteczku. Jak pierwszy raz jechałam z mężem do moich rodziców (miasteczko ok. 7tys. mieszkańców), to obawiałam się reakcji. W pociagu było ok. Ale oczywiście moja sąsiadka ,jak tylko zobaczyła, że przyjechaliśmy, wyszła na podwórko i centralnie gapiła się na męża. Nic nie mówila,no ale wiadomo,że nie czuliśmy się wtedy fantastycznie, a druga sąsiadka odsłoniła firankę,zeby nas zobaczyć.
Jak pierwszy raz zawiozłam córeczkę w rodzinne strony, to oczywiście też pół ulicy się zleciało i chciało zaglądać do wózka. Wiele osób myślało,że dziecko będzie całkowicie czarne:).
Tu, w Warszawie, mamy bardzo miłych sąsiadów (nawet tych w podeszłym wieku), rozmawiają z moim mężem, zagadują o córeczkę. Więc da się przeżyć, chociaż nie ukrywam,że wiele razy myśleliśmy o wyjeździe za granicę (bardziej pod względem finansowym, a nie braku akceptacji).

http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhmbvh84qd.png[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgtm5sabhz.png

Odnośnik do komentarza

Jomira

Moj ostatni pomysl na chrzciny jest taki, ze ochrzcimy oficlanie w kosciele protestanckim i to bedzie oficjalna impreza. Natomiast na wielkanoc pojedziemy do Polski i w Polsce ochrzcimy Mala u wujka, zupelnie po cichutku.

Wydaję mi się, że prawo kościelne nie zezwala na dwa chrzty w dwóch różnych religiach. Mozna być tylko raz ochrzczonym.
My braliśmy ślub w kościele katolickim, córka też została ochrzczona w religii katolickiej.
Jeśli kiedyś będzie chciała przejść na anglikanizm, to nie zabronię jej tego oczywiście.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhmbvh84qd.png[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgtm5sabhz.png

Odnośnik do komentarza

Jomira - niestety nie da sie bo chrzest to nic innego jak wybor religii a kazda religia chce wyznawcow tylko dla siebie (wiara , wiara a kasa od wiernych potrzebna). Nasza Miska nie ochrzczona i tak zostanie a jak sie jej kiedys odwidzi to wolna wola bo ja dziecka nie mam zamiaru niebem i pieklam straszyc w ktore sama nie wierze. Dostanie wyklad czysto historyczny o wszystkich mi znanych religiach.
Emeran - moje miasto niby 350 tys luda ale wierze ze jak w koncu przyjedziemy to moja mama bedzie na ustach sasiadow przez rok heheheh. Co do ekonomicznego punktu widzenia to poza paroma procentami szczesliwych dobrze zarabiajacych Polakow dla wiekszosci zawsze bardziej oplaca sie pracowac za granica.
Moj maz mnie zagadal czy nie bylo by np taniej w Polsce kupic Xbox z kinect ... tiaaa sprawdzilam ceny i sa TAKIE SAME a roznica taka ze moj maz na to 3 dni musi pracowac (okolo 350 euro) a ile w Polsce trzeba pracowac na 1400 zl ???????? PARANOJA JAKAS.

Miska spi, maz pojechal do pracy ja prawie posprzatalam wiec teraz kawka.

MAMO SLONECZKA - ZYJESZ ????
A gdzie reszta mieszanek .... odezwijcie sie choc ze zyjecie Asiku, Majeczko, Agatko, Cypryjki ??????

http://www.suwaczek.pl/cache/69aff7552b.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ale co jak ktos chce zmienic religie?
No nie mowie juz o skrajnym np. przejsciu z katolicyzmu na islam. Ale chocby z katolicyzmu na protestantyzm?
Byl moment, ze rozwazalismy, by syn komunie przyjal w kosciele protestanckim. I co wtedy nie musi sie chrzcic od nowa/drugi raz???

Dla mnie to wszystko jedna wielka paranoja, przeciez protestantyzm i katolicyzm wywodza sie z jednej religii. Rozdzial nastapil w wyniku reformacji, w ktorej nie chodzilo o kwestie wiary, a organizacyjne.
I nagle, sa to dwie rozne religie, nie uznajace swoich sakramentow....
Gdyby nie to, ze po prostu jakos nie wyobrazam sobie nie ochrzcic dziecka dalabym sobie po prostu spokoj z kosciolem i religia. Dla mnie wiara w Boga to moja wlasna wiara, kosciol to jedynie walka o kase wiernych i polityka.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Wydaje mi, że chcąć przyjąć komunię,nie musi brać chrztu w tym kosciele, bo już został ochrzczony wcześniej w innym,też chrześcijańskim. Chrzest jest sakramentem nieodwracalnym.
Myślę, że duchowni kościoła protestanckiego nie będą robić Ci żadnych problemów, z katolickimi mogłoby być gorzej.Mam znajomych, którym nie chciano udzielić ślubu w kosciele katolickim, zgłosili się więc do kościoła unickiego i bez problemów dostali ślub.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhmbvh84qd.png[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgtm5sabhz.png

Odnośnik do komentarza

Dziekuje Emaram za odpowiedzi. Bardzo mi rozjasniaja te kwestie, bo ja w kwetiach koscielnych to prawie laikiem jestem.

Pozwole sobie na jeszcze jedno pytanie. Czy jak syn pojdzie do Komunii w kosciele protestanckim, to pozniej moze byc chrzestnym w katolickim?
aaaa... chyba sama znalazlam odpowiedz - tu by jeszcze bierzmowanie bylo potrzebne...
Ech... skomplikowane to wszystko.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Jomira - z katolickiej wiary sie ciezko wypisac ale sie da, co do zmiany religii na inna trzeba zgody ...zapomnialam nazwy najwyzszego z Twojej parafii. Trzeba tam polezc i sie tlumaczyc !!!!! Wiem bo chcialam sie wypisac to nie dosc ze papierkow jest miliony to uslyszalam ze mi matke pochowaja pod plotem z bezdomnymi i mordercami na cmentarzu miejskim (to byl cytat). A przypomnialam sobie PROBOSZCZ .... ja mu powiedzialam ze moze sobie mnie w ksiegach zatrzymac a mame to sobie skremuje, przerobie na diament i wsadze w .... ucho ...choc cisnela sie dupa strasznie !!!!!.
Co do bierzmowania i calej reszty mozna wszystko zalatwic za jednym zamachem jak jest potrzeba, moj kolega w wieku 30 lat mial chrzest, bierzmowanie i komunie w jeden dzien bo swiadkiem chcial byc na slubie.
A co do chrztu jeszcze to nie jest to takie sobie polanie woda swiecona a ZOBOWIAZANIE do wychowania dziecka w wierze katolickiej .... taki cwancyk. Choc dla mnie taka sama moc ma "chrzest" ktory kazdy moze przeprowadzic np w szpitalu kiedy nie wiadomo czy dziecko przezyje bo jak ktos wierzy w jego moc to nie ma znaczenia czy zrobiony bedzie kranowka przez salowa Franie, czy Biskupa w purpurach. Wspolczuje kochana zagmatwania co tu i gdzie wybrac.

Oke Miska spi ja szybko ogarne i wale sie na kanape na caly wieczor i nie robie juz NIC :D

http://www.suwaczek.pl/cache/69aff7552b.png

Odnośnik do komentarza

Agha - ubawilam sie czytajac.... I juz wiem, czemu ja wierze, a nie chodze do kosciola :) Lezenie plackiem przed proboszczem nie nie odpowiada :)
Dla mnie chrzest, bardziej symbol, "wygnanie diabla" :) wiec chyba z proboszczem bysmy sie nie zrozumieli :)

Kiedys moj ukochany wujek byl proboszczem, a przede wszystkim Ksiedzem przez wielkie K. Dalekim od biurokracji, stawek za sluby i chrzty itp. Wybieral sobie malutkie parafie na wsiach i tam sobie zyl skromniutko po bozemu w bliskosci parafian. Niestety jest juz staruszkiem, na zasluzonej emeryturze, wiec mocy zadnej nie ma.
Heh.... kiedys bardzo przezywal, ze ja, przez niego wychowana jestem taka anty, ale dzieki temu, ze jest ksiedzem przez duze K, potrafil zrozumiec, zaakceptowac.
Zaakceptowal tez mojego drugiego meza, dziecko z inseminacji itp... W dawnych czasach chrzcil dzieci nieslubne, wojskowych i policjantow, rozwodnikow i wszelkich "czarnych owiec"... Zeby takich ksiezy z powolania bylo wiecej...
ech....

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Jomira
Dziekuje Emaram za odpowiedzi. Bardzo mi rozjasniaja te kwestie, bo ja w kwetiach koscielnych to prawie laikiem jestem.

Pozwole sobie na jeszcze jedno pytanie. Czy jak syn pojdzie do Komunii w kosciele protestanckim, to pozniej moze byc chrzestnym w katolickim?
aaaa... chyba sama znalazlam odpowiedz - tu by jeszcze bierzmowanie bylo potrzebne...
Ech... skomplikowane to wszystko.

Tak, żeby być chrzestnym, trzeba mieć bierzmowanie. Bierzmowanie jest sakramentem dojrzałości chrześcijańskiej, więc zakłada się, że będąc dojrzałym chrześcijaniniem możesz zostać chrzestnym. Natomiast do ślubu bierzmowanie nie jest wymagane, ale wskazane. Jest to podobnie motywowane,że skoro jest się na tyle dojrzałym do sakramentu małżeństwa, to automatycznie ma wynikać, że jest się dojrzałym chrześcijaninem,czyli po bierzmowaniu.
Nie oszukujmy się, dużo zależy od tego na jakiego księdza trafisz. Jeden będzie chciał Ci naprawdę pomóc, a drugi niestety nie.
Ja jestem osobą wierzącą, zawsze broniłam zasad i stawałam w obronie wiary (ale to zabrzmiało:) ). Ale jak zaczęłam załatwiać sprawy związane z naszym ślubem, to trochę zmieniłam zdanie. A najbardziej powalił mnie tekst organisty: Pani na pewno dobrze zarabia, więc niech pani zapłaci tyle i tyle! Nie było mowy o ofierze, tylko dokładne stawki, jak w sklepie.
Przy chrzcie córki powiedziano, że jest ofiara, bez żadnych widełek pieniężnych, no i trochę się udobruchałam.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhmbvh84qd.png[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgtm5sabhz.png

Odnośnik do komentarza

na szybko co u mnie, moze jutro doczytam co u was w te ostatnie dni sie dzialo...

bylam w NO na kilka dni, w No okazalo sie ze moj malz ma odbyc kare wiezienia 30 dni za ta sprawe co mi po pijanemu skasowal auto - poczawszy od 16 grudnia...

nie rozpatrzyli mu podania o elektroniczna kontrole czyli areszt domowy z opaska GPS na nodze - moze wtedy pracowac normalnie 8 godz poza domem, reszta czasu w domu, wyjsciowka 3 godziny w niedziele, i kontrola moczu o kazdej porze dnia i nocy na narkotyki i alkohol, bo nie wolno tego zazywac w areszcie domowym

nie rozpatrzyli mu tego bo w miedzyczasie spisala go policja za bycie pasazerem w aucie znajomego co po czesci przyjezdza z NO, zbieraja ze smietnikow pod warsztatami,ale wiele z nich ma im to za zle, bo nie moga potem odsprzedawac dalej uzywanych czessci i czesto skladali na policje zqawiadomienia o kradziezy ze smietnikow, i tak malz zostal spisany jako podejrzany o paserstwo (niezidentyfikowany towar na aucie, bez mozliwosci udowodnienia czy jest ze smieci czy kradziony, nawet jesli faktycznie byl ze smietnika) do tego porzypisali mu pobicie...

wiec tzeba bylo sprawe wyjasnic, pisac odwolania, no bo nie zyczylabym mu wigilii i swiat w wiezieniu, nawet jesli to norweskie, i prawie domowe bo co to za wizienie na 86 osob...

odwolania pomogly, sparwdzono, nie ma zgloszenia radziezy wiec odpada paserstwo, no i nie bylo zgloszenia pobicia wiec na nowo rozpatrza mu wniosek o GPS na noge... ciekawe tylko na jeaki termin...

wiec nie mialam w NO za wiele czasu na cokolwiek, bylam z Viciem u lekarki, osluchala go ze zdrów po zapaleniu oskrzeli, wzieli mu probke krwi z paluszka na bakterie, okazalo sie ze nie ma stanu zapalnego, dziecko zdrowe...

po 2 dniach znow zaczal pokaslywac ;(

Strasznie Vic przezyl rozstanie z tata, plakal 20 minut w aucie jak odjezdzalismy na lotnisko, strasznie mi bylo przykro i to podwojnie bo to tata "niedzielny" a Vic za nim szaleje...

ja dzialam w Bioptron i zaczelam w NU skin, z NU skin wiaze wielkie nadzieje na zbudaowanie biznesu

i

szukam partnerów w calej Polsce

wiec gdyby ktos byl zaintersowany praca, chocby dodatkowa, podam szczegoly na maila i cale doradztwo w tej kwestii...
zreszta, dzis(wczoraj) popoludniu i dzis sobota od rana bede na forum fizjoterapii na MTP (miedzynarodowe targi poznanskie) i nawet jak sie nie uda spisac zadnej umowy na zakup sprzetu to kantakty sa ciekawe i co do chetnych do pracy i co do chetnych do zakupu, nawet jesli szykuje mi sie wykonanie prezentacji w trojmiescie...
ale jesli jest opcja ze pojade i spisze ze 2 umowy lub wiecej to warto...

a kosmetyki chce rozwinac nie tylko w Pl ale i w No wsrod moich kolezanek i klientek...tam jest ta marka bardziej znana, a kosmetyki relatywnie tansze - bo ceny sa przeliczane z euro... nie mniej jednak wiele z tych kosmetykow jest w zasiegu cenowym wileu osob ze wzgledu na ich wydajnosc...
a te drozsze to juz absolutne udo odmladzajace, sa badania i dowody na to jak ich uzywanie odmladza skórę, efekty sa lepsze i trwalsze od botoksu i to zupelnie naturalnie, regenerujac tkankę! wlasnie zakupialm galvanic spa - urzadzenie do domewej galwanizacji, plus zele do kuracji odmaldzajacych - zabiegi pokazowe robi sie na polowie twarzy by moc zaraz po zabiegu przekonac sie o sile dzialania tych produktow, by móc porównac obie polowy twarzy - a uzywanie tego 2 razy w tyg daje wymierne rezultaty z kazdym tygodniem...

generalnie to zasiedzialam sie, a musze wstac raniutko bo od 9ej targi fizjoterapii , trza byc wczesniej, a juz ta godzina,,, alez bede zdepnieta ...

caluje papaski

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Deva, starsznie CI wspolczuje tej rozpaczy malego za tata. Niestety to tak juz bedzie.

Przezywalam i przezywam to samo z corka. Jej tata nigdy nie mial dla niej czasu, choc mieszkalismy w jednym miescie. Zawsze przyjezdzal po nia spozniony (czasem o kilka dni), a ta siedziala na parapecie z nosem przy szybie i wyla.
Teraz jest dorosla. WIe dobrze jaki jest jej ojciec, ale wciaz go idealizuje, a na mnie przelewa cala swoja zlosc na niego.
Tatus, daje jej stowe miesiecznie i jest dobrze. Przestal dawac alimenty (choc ma obowiazek), a ona do sadu nie pojdzie, bo tatuuus....
Ja oczywiscie dac musze! Na mieszkanie, na wyprowadzke, ba! ostatnio uslyszalam, ze jak urodzi w przyszlosci dziecko to moim obowiazkiem babci bedzie kupno wyprawki!
Tatus, jest swiety i zwolniony ze wszelkich obowiazkow...

Niestety, tak to juz dziwnie na tym swiecie jest. Dzieci najbardziej kochaja rodzicow, ktorych nie ma, a z tesknoty buduja ich obraz idealny. Ci ca sa, sa natomiast buforem do odragowania, bo przeciez kochaja bardzo, sa zawsze obok, wiec na pewno ich nie opuszcza....
Ech, zycie...

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Oj, strasznie mi przykro. Nie pomyslalam o tym, ze piszac to tylko Cie dobije.
Moze akurat u Ciebie bedzie inaczej?
Duzo zalezy od tego jak bedzie zachowywal sie ojciec.
Moj syn nie ma zadnych rozterek emocjonalnych. Ma ojca dobrego, pewnego i slownego.
NIe musze z nim wojowac, nie ma konfliktu miedzy nami i to sie tez przeklada na relacje Misiek ojciec.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Jestem jestem ... dziecko mi sie pierwszy raz w zyciu pochorowalio na 3 dni ... ale ze Miska jest z betonu to tylko 2 razy dostala czopka w dupke na zbicie temperatuty i dzis juz nie ma sladu po chorobie.

Mamo Sloneczka - Ty chyba kiedys wieki temu pisalas ze masz termostaty w kazdym pokoju w domu ? Jesli tak wez mi napisz jak to dziala i czy to droga zabawa.

A nie chwalilam sie chyba po podpisaniu miliona papierkow zostalismy wlascicielami naszego domku i teraz zamiast czynszu bedziemy placic hipoteke :) Do tego hipoteka super duper (jak sie ma bylego tescia milionera to sie od niego pozyczylo doradce finansowego ) i za 30 lat jak skonczymy splacac dostaniemy 80 tys euro w gotowce spowrotem ... akurat na emeryturke jak znalazl.
Drguga niespodzianka to nasz nowy samochod :D Pojechalismy wymienic baterie w naszym Seacie i zobaczylismy nasz nowe cudenko ... Jonathan duzo jezdzi wiec nasz samochod co roku traci na wartosci tak ze nie bylo co dlugo myslec. Autko 4 lata przebieg 98 tys km ... wkleje fotki bo mam na tym kompie :)
Ja siedze odpoczywam. krzeslo mi masuje plecy ... bo po czym poznac ze dziecko zdrowe ...po BAJZLU W DOMU !!!!!!!!

Buziaki Mieszanki i sorki za nieobecnosc.

http://www.suwaczek.pl/cache/69aff7552b.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...