Skocz do zawartości
Forum

Kolczyki dla dziewczynki


Rekomendowane odpowiedzi

Co do kolczyków to uważam że najlepszy czas na kolczyki to wtedy gdy dziecko jest na to samo gotowe i chce bardzo. Trzeba dziecko wcześniej przygotować psychicznie nastawić je że idziemy do pani która przebije uszka, ze może troszerczkę boleć ale będzie mieć piękne kolczyki.
Jeśli dziecko samo nie chce iść to nie zmuszamy go.
Trzeba to naprawde dobrze przemysleć ja nie mogłam patrzeć na praktyce w salonie jak dzieci płaczą i drą sie że nie chcą a mama na siłe je trzyma lub biega w koło fotelu za dzieckiem. Drugi przypadek jak malutkie 7 m-czne dziecko miało przebijane uszka a tu pistolet sie zawiesił i nie przebił płatek. a do pistoletu nie można kolczyka ponownie włożyć trzeba było na siłe ręcznie przebić tym kolczykiem zawieszonym..... szok dlatego dobrze to przemyślcie ja uważam że tak 3-4 latka to jest ok dziecko już rozumie i samo moze podjąć decyzje....

Sprz

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny mam corke ktora ma 16 miesiecy dostala na roczek kolczyki ale nie przebijalam jej uszu bo strasznie si eza nie ciagnela i balam sie ze urwie sobie uszy he he:) teraz jak czytam wasze posty to chyba zdecyduje sie na przebicie jej uszu ale powiedzcie mi czy powinnam isc z nia wpierw do kosmetyczki i zapytac o zdanie bo jest taka sprawa ze ja nie moge miec kolczykow bo bardzo zle sie goja mi uszy wszelkie blizny a raczej bliznowce bola a na uszach mialam narosle po kolczykach i boje sie ze marysia bedzie miala to samo moze poradze sie wpierw specjalisty? co wy o tym sadzicie?

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz29o5vo3xt.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cjw4zqhd43tc6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeyk5slc3u.png

Odnośnik do komentarza

malwi1313
czesc dziewczyny mam corke ktora ma 16 miesiecy dostala na roczek kolczyki ale nie przebijalam jej uszu bo strasznie si eza nie ciagnela i balam sie ze urwie sobie uszy he he:) teraz jak czytam wasze posty to chyba zdecyduje sie na przebicie jej uszu ale powiedzcie mi czy powinnam isc z nia wpierw do kosmetyczki i zapytac o zdanie bo jest taka sprawa ze ja nie moge miec kolczykow bo bardzo zle sie goja mi uszy wszelkie blizny a raczej bliznowce bola a na uszach mialam narosle po kolczykach i boje sie ze marysia bedzie miala to samo moze poradze sie wpierw specjalisty? co wy o tym sadzicie?

masz rację pierw poradz się bo morze mała ma to po tobie:)

http://s2.suwaczek.com/200506164670.png
http://s3.suwaczek.com/200807055472.png
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d7fddd7b.gif

Odnośnik do komentarza

Ja nie proponowałam, nie nalegałam, nie narzucałam decyzji dziecku. Maja(prawie 4-ro letnia) powiedziała, ze bardzo chce mieć kolczyki. Chce mieć takie jak (i tu przytoczyła postacie bajkowe i realistyczne). Wytłumaczyłam, ze wygląda się pięknie ale przy zakładaniu czuć lekkie coś, niby ukąszenie komara. Zapytałam czy nadal chce.... Po 15 minutach wyszłyśmy do bloku obok. Po pewnym czasie wróciłyśmy z pięknymi kolczykami na uszkach..... że tak powiem....chciała to ma!!!

Odnośnik do komentarza

Dlatego jeśli się decydować na przekłucie uszu to najlepiej latem, żeby uszka mogły się zagoić. U Juli uszka wcale nie ropiały. Po miesiącu próbowałam jej wymienić kolczyki z leczniczych na swoje, ale bez skutku. To jest takie ruchliwe dziecko, że nie ma mowy żeby postała minutkę spokojnie. Próbowałam też przez sen, też zakończyło się fiaskiem. Nic jej się nie stanie jak pochodzi w nich trochę dlużej:Oczko:

Odnośnik do komentarza

asieńka
Dlatego jeśli się decydować na przekłucie uszu to najlepiej latem, żeby uszka mogły się zagoić. U Juli uszka wcale nie ropiały. Po miesiącu próbowałam jej wymienić kolczyki z leczniczych na swoje, ale bez skutku. To jest takie ruchliwe dziecko, że nie ma mowy żeby postała minutkę spokojnie. Próbowałam też przez sen, też zakończyło się fiaskiem. Nic jej się nie stanie jak pochodzi w nich trochę dlużej:Oczko:

moja córcia też nie dała sobie zmienić kolczyków, chodziła w leczniczych ponad pół roku, aż któregoś dnia na spaniu stopniowo zaczęłam jej ściągać, w jeden dzień jedno ucho, na drugi następne aż w końcu się udało zdjąć stare. Z założeniem już nie było problemu.

Odnośnik do komentarza

ja przebiłam Natalce uszka jak miała 4 miesiące, mam koleżanke kosmetologa i powiedziała mi, że najlepiej przebić uszy jak się jeszcze karmi piersią,uszka nawet nie były zaczerwienione kazała tylko przemywać wodą utlenioną i podczas karmienia ruszać kolczykiem, aby się nie wrastał, teraz moja Natalka 15.12.09r skończy 15 miesięcy i potrafi sama odpiąć kolczyk i go zdjąć pomimo, że ma zapięcia angielskie.aha podobno na małych kolczykach zacinają się pistolety i lepiej przebijać kolczykami dla dorosłych,ja tak zrobiłam nie chciałam ryzykować powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeeej!
Dziewczyny, trochę mnie przerazacie jak czytam sobie dyskusję kiedy najlepiej jest przekłuć uszy dziecku.Kojarzy mi się to, przepraszam Was bardzo, z usuwaniem łechtaczki w krajach afrykańskich.Tam mamy mają podobne dylematy.

Sama mam przekłute uszy, zrobiłam to jako nastolatka i bolało, nie chciało się goić.
Nie przysporzyłabym dziecku dodatkowego bólu tylko z powodu mojej zachcianki.Za bardzo ją kocham.Mam pytanie moje drogie: co Wami kieruje? po co właściwie to robicie?

http://www.suwaczki.com/tickers/qtch8ribr85wg5dx.png

Odnośnik do komentarza

ja przebiłam mojej córki uszka jak miała 3 miesiące, zniosła to bardzo dzielnie, płaczu było zaledwie jakieś 10 minut, zrobiłam to dla jej dobra żeby poźniej nie musiała cierpieć, a kolczyki w uszkach chyba każda dziewczynka chciala by mieć:) koleżanki jak zobaczyły u Amelki kolczyki to zaraz przekłuwały też swoim córkom...
droga askasam, jeżeli sugerujesz mamom tym co przekłuwają uszka swoim córciom, że je nie kochają to jesteś w błedzie, ja kocham swoją córcie ponad życie!!!

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Nie sugeruję,że mamy, które przekłuwają uszy swoim dzieciom, nie kochaja ich.Ja po prostu mam od razu taką barierę: jak kocham nie będę niepotrzebnie krzywdzić.A dla mnie przekłuwanie uszu jest właśnie taką niepotrzebną krzywdą.
Napisałaś,że przekłułaś jej,żeby potem nie musiała cierpieć.Wiesz, to strasznie zabrzmiało.Jakby w naszej kulturze przymusowe było przekłuwanie uszu dziewczynkom.
Napisałaś też,że jak koleżanki zobaczyły przekłute uszka twej córci to też chciały przekłuwać uszy swoim córkom- one chciały a nie ich córki.
Wiesz, ja też mam córeczkę i ona twierdzi,że nigdy w życiu nie chciałaby mieć kolczyków- więc jednak nie każda dziewczynka chce.Mało tego, ja nie znam żadnej dziewczynki, która by chciała.

http://www.suwaczki.com/tickers/qtch8ribr85wg5dx.png

Odnośnik do komentarza

Ja mojej córci przekułam uszka jak miała 2 latka,zresztą szczerze to chciałam jeszcze z tym poczekać ale ona bardzo tego chciała-widziała że mam ja,babcie,ciocie i bardzo jej się to podobało i codziennie była dyskusja czemu my mamy a ona nie:).Miała robione dziurki pistoletem i nawet nie zapłakała:)więc nie jest to jakiś niewiadomo jaki ból,bardziej się wystraszyła hałasu niż ją to bolało:)

http://www.suwaczek.pl/cache/dca7db5431.png

http://www.suwaczek.pl/cache/09132b0987.png

Odnośnik do komentarza

paaulisia20
i wydaje mi sie że nazywanie "idiotyzmem" czynu jakim jest przebicie uszek nie jest na miejscu

Też nie nazwałabym tego w taki sposób.Ale według mnie coś takiego powinno być karalne.
Tak samo jak usuwanie łechtaczki,zakładanie małym dziewczynkom za ciasnych butów,żeby stopa jak najmniej rosła, zakuwanie dzieciom metalowej obręczy na szyi.To wszystko są okrutne, kulturowe praktyki.

http://www.suwaczki.com/tickers/qtch8ribr85wg5dx.png

Odnośnik do komentarza

na szczęście mam syna i nie mam dylematu - przekłuwać uszy czy nie
uważam jednak że dziewczynkom powinno się przekłuwać uszy dopiero w wieku szkoły podstawowej jeśli nie później, przedszkolaki nie rozumieją jeszcze zagrożeń i nawet jeśli chcą, to należy im to wybić z głowy

po pierwsze bo już są na tyle duże żeby zrozumieć na czym polega zabieg
po drugie teraz jest taka technologia że przekłuwanie praktycznie nie boli a kilkunastoletnia dziewczynka rozumie że na początku trzeba przemywać żeby się zagoiło - tłumaczenie że w niemowlęctwie nie pamięta się bólu jest dla mnie co najmniej dziwne
po trzecie zakładanie kolczyków niemowlakom wynika z potrzeby matki a nie dziecka - nie widzę w tym sensu

przede wszystkim nie przekłułabym uszu maleńkiemu dziecku ze względu na niebezpieczeństwo urazu podczas szalonych zabaw

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

askasam
paaulisia20
i wydaje mi sie że nazywanie "idiotyzmem" czynu jakim jest przebicie uszek nie jest na miejscu

Też nie nazwałabym tego w taki sposób.Ale według mnie coś takiego powinno być karalne.
Tak samo jak usuwanie łechtaczki,zakładanie małym dziewczynkom za ciasnych butów,żeby stopa jak najmniej rosła, zakuwanie dzieciom metalowej obręczy na szyi.To wszystko są okrutne, kulturowe praktyki.

Slucham??? Czyli skoro przebilam mojemu dziecku uszy to zachowuje sie tak sammo jak ludzie o ktorych wspominasz? Chyba sie jednak troche zagalopowalas. Nie porownuj przeklucia uszu kolczykami ktore mozna wyciagnac z okaleczeniem na cale zycie. :lup:

Odnośnik do komentarza

Witam,
moja córa ma 7 lat i uszy całe. Co jakiś czas pojawia się temat kolczyków- ja noszę i Zula też by chciała, ale się boi.
Uważam, że do takiej decyzji dziecko musi dojrzeć i nie należy go "cisnąć" w którąkolwiek stronę.
Przekłuwanie niemowlętom uszu to dla mnie, wybaczcie, poroniony pomysł. Maleństwo odkrywa dopiero swoje ciałko a wystające części ciała jak uszka wymagają szczególnego zbadania::): i o nieszczęście nietrudno.

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomiei3kjixdtj1.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb73iei3vmca6uzy.pnghttp://davf.daisypath.com/UWKrp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/025022960.png

Odnośnik do komentarza

adriana8899
askasam
paaulisia20
i wydaje mi sie że nazywanie "idiotyzmem" czynu jakim jest przebicie uszek nie jest na miejscu

Też nie nazwałabym tego w taki sposób.Ale według mnie coś takiego powinno być karalne.
Tak samo jak usuwanie łechtaczki,zakładanie małym dziewczynkom za ciasnych butów,żeby stopa jak najmniej rosła, zakuwanie dzieciom metalowej obręczy na szyi.To wszystko są okrutne, kulturowe praktyki.

Slucham??? Czyli skoro przebilam mojemu dziecku uszy to zachowuje sie tak sammo jak ludzie o ktorych wspominasz? Chyba sie jednak troche zagalopowalas. Nie porownuj przeklucia uszu kolczykami ktore mozna wyciagnac z okaleczeniem na cale zycie. :lup:
Chyba nie zrozumiałaś wymiaru, w jakim dokonałam porównania
Według mnie przekłucie uszu to tak sama kulturowo uzasadniona praktyka jak te, które wymieniłam.Nasze, europejskie wzorce kulturowe są bardziej humanitarne i akceptowalne dla Ciebie ale dla mnie nie muszą być. Nie uważam,że się zagalopowałam, wybacz.
Jeśli spróbujesz sobie szczerze odpowiedzieć na pytanie dlaczego przebiłaś uszy niemowlakowi, być może dojdziesz do podobnego wniosku.
Pozdrawiam świątecznie

http://www.suwaczki.com/tickers/qtch8ribr85wg5dx.png

Odnośnik do komentarza

anielinka
każdy ma na ten temat inne zdanie, lepiej komentarze niech każdy zachowa dla siebie- tak będzie lepiej...

dlaczego uważasz że powinnam się wstrzymać z komentarzem?
w tytule wątku nie ma info że wypowiadać mogą się wyłącznie osoby które przekłuwają niemowlakom uszy, ja akurat nie popieram tej praktyki i mam nadzieję że może kiedyś ktoś mający wątpliwości przeczyta mój post i się wstrzyma z kolczykowaniem do momentu gdy dziecko dorośnie

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...