Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki z Polski i nie tylko :)


Rekomendowane odpowiedzi

Helloł kochane !

Świeta jak zwykle upłunęły na jedzeniu, jedzieniu jedzeniu, do tego wizytach w kosciele (nawet nie mówie ile wydałam na przejazdy metrem do centrum dla 6 osobowej rodzinki, bo dziecie ma za darmo)
sniegu nasypało przed swietami, wiec te bitwy na śniezki do tego dołączyły i przynajmniej sie człowiek zza stołu ruszył, bo poza tym to tylko lezenie na kanapie, oglądanie filmów - torrenty nam sie zagrzały na ściaganiu coraz to nowych pozycji - i na dojadaniu, a czasami drinkowaniu - i wszystko było dobrze jak sie z tym ostatnim nie przesadziało, a jedyna ososba która niestety bez skrupułow potrafi przesadzic to mój małż...

...ale na swieta to juz tyle kasy poszlo, ze nie ma co marzyc o jakimkolwiek wychodzeniu w sylwestra, nawet nie bedzie zbytnio alkoholowy , bo tu w NO alkohole droooogie są...zreszta mi to na reke, bo wole jak alku jest mniej niz wiecej...

a zapasy mam zeby jeszcze sernika z brzoskwiniami i salatki zrobic, sledzie w smietanie, rolmopsy, goloneczki, krokieciki - wyzereczka bedzie i tak uszykowana, sztuczne ognie o polnocy bedzie widac z naszej "górki" (bo przecież mieszkamy nie tylko , że dośc wysoko bo na 7 pietrze w NO, ale i nasza dzielnica jest położona na dość znacznym wzniesieniu) i strzelic z korka bąbelkami tez będzie czym...no i towarzystwo dobre, bo w koncu rodzinka moja i najukochanszy braciszek jest - od kilku lat nie spedzalismy razem sylwestra...

...nie wiem czy sie juz chwaliłam, ale małżyk mi sie wykosztował na prezent i własnie go uzywam teraz pisząc do was - laptop Toshiba satellite, jak dla mnie bajer

Vic nadal co dnia szaleje przy swoim stole majsterkowicza - to taki odpowiednik kuchni dla dziewczynek
i bardzo kocha swojego swiecacego kolorami na klasniecie misia...i pomniejsze prezenty tez wykorzystuje na bieżaco więc superasko...

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Agusiu, hm,
a u mnie - z mężem dogadalismy się, ze ja chce rozwodu ale niezbyt łatwo mu przychodzi zaakceptowanie faktu, ze juz nic nie moze zrobic by mnie odzyskać...
ja juz zdecydowałam sie na PL i nie staram sie o NO obywatelstwo - rózniez z obawy, ze jakby mi nie daj Bóg małz numer jakis odwalił to musiałabym sie starac o cofniecie zrzeczenia sie obywatelstwa PL - bo przeciez starałam sie o obywatelstwo na podstawie łączenia rodzin, a moja sie własnie rozpada...
troszke mi małz poszalał (po alku własnie, nawet go z okna ściągałam, tak, potrafi robic sceny) i juz mam go naprawde serdecznie dośc, bo zamiast pokazać, że zrobi cokolowiek by było dobrze, to połozył lache na wszytsko i nawet sie nie stara....gdyby chciał zawaalczyc to by cos zrobił, każdy by zrobił, ale nie on...on zawsze odpuszcza...

co do pokasływania, to u nas tez "szczekamy" ja , mój Vicuś i siostra...mały dostaje eurespal, siostra stodal, ja łykam cos jak mi sie przypomni...

Buziam was wszystkie foremeczki kochane!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Dobrze, ze mozna pisac na forum. Calkowicie stracilam glos od tej krtani. Zadowoleni sa tylko domownicy. OCHhhhh! Jaka ciszszszszaaa! Wolaja jeden po drugim, bo tak sie sklada, ze jest ze mnie gadula i ciagle mnie slychac. A tu cale Swieta cichutenko. Musze szybko dojsc do siebie, bo nie bedziemy mogli zaprosic gosci na coreczki urodziny, ktore sa na poczatku nowego roku.

http://lbyf.lilypie.com/oCTdm5.png http://lbyf.lilypie.com/bk5Nm5.png

Odnośnik do komentarza

Witam,
dziękuję jeszcze raz Wszystkim za ciepłe słowa i kondolencje. Na pogrzeb jedziemy dopiero w przyszłym tygodniu, bo na cmentarzach "ogromny ruch", ksiądz juz nie miał wolnej godziny, grabarze rónież... ehhh to pokazuje jak dużo ludzi od nas odchodzi ;(

Ja ponadto ciepię na totalny brak czasu, większośc ludzi ma wolne w pracy, na urlopach siedzą, a u nas tyle pracy, że czasami nie mam nawet czasu na wyjście do ubikacji, nie mówiąc juz o lekturze forum :)))))))) Nadrabiam więc wieczorkami.
Mateusz niestety musi w tym tygodniu chodzić do przedszkola, bo M tez w pracy, a w przedszkolu zaledwie 20 dzieci. Są więc połączeni w jedną grupę, co nie do końca się młodemu podoba, bo nie ma jego ukochanej pani, do tego starsze dzieci, inna sala , nie leżakują - żal mi go, ale cóż - musi przez to przejść. Jeszcze tylko jutro, bo w Sylwestra nie pracuję (mam nadzieję, że nie wypadnie mi nic mega pilnego i będę musiała jednak iść).

Małgoś - współczuje choroy i obys jak najszybciej odzyskała głos!!!! Hehe ale domowicy zadowleni, że im nikt nie "gdera" nad głową :)))
Agusia - i jak tam sytuacja z M? Pytałas się go co z tym mieszkaniem - faktycznie się wyprowadza??? Powodzenia Ci życze, oby się wszytko poukładało jak najlepiej dla Was!
Deva - dobrze, że się w końcu z mężem dogadaliście i podjęłaś myślę, ze słuszną decyzję o odejściu i wyprowadzce. Powodzenia w realizacji planów i "nowym życiu"
Karola - gartuluję Basi kolenego ząbka!!! Mówisz, ze i u Was prawie do separacji dochodziło? Kurcze, nie wiem dlaczego, ale mam o Tobie i Twoim M takie wyobrażenie, ze jesteście super udanym i zgodnym małżeństwem i nie przypuszczałabym, że do czegoś takiego dochodziło. W każdym bądź razie - oby juz takich planów i akcji nie było :)

A gdzie się podziewa Sówka, Asia, Gunia? Co u Was dziewczyny, gdzie się zapodziałyście???

A jak tam u Was z planami sylwestrowymi???

Zapomniałabym się pochwalić - wczoaj dotarł mój prezent - piękny zegarek :) Podoba mi się bardzo, jak znajdę gdzieś w necie zdjęcie to wam pokażę.

Ok, to na razie tyle, rozpisałam się treoszkę, ale nadrabiam, nadrabiam i nadrobić nie mogę...
Póki co, życze wszystkim spokojnej nocy i zdrówka dla potrzebujących!!!!

Odnośnik do komentarza

Dziekuje bardzo Tusia. Jesli chodzi o nasza rodzinke spedzamy Sylwestra w domu. Mamy marzenie ja i maz, zeby wyjsc gdzies bez coreczki, ubrac sie balowo i tanczyc, i spiewac do bialego rana. Tylko, ze chwile potem przychodza mysli, no tak my sie bedziemy bawic, a jakas obca osoba bedzie pilnowala nam dziecko, poniewaz rodzicom zachcialo sie tancow. I koniec koncow rezygnujemy z wielkich wyjsc. Poki coreczka jest mala bedziemy spedzac z nia Sylwestra w domu, poza domem, roznie ale z nia. Kiedy dorosnie i ona sama bedzie wychodzila na swojego Sylwestra, wtedy pomyslimy o nas, tylko bedziemy juz wowczas takie dwa trupy kustykajace na parkiecie. Co tak naprawde najblizsze lata przyniosa czas pokaze. Dzisiaj odswieze mieszkanie po Swietach, a jutro czyli w dzien Sylwestra bede pichcic jakies pysznosci na wieczor. Tatus zadba o szampana, zimne ognie, dobra muzyke i koniecznie przekaz w TV z Polski, z roznych koncertow w roznych miastach :dj: . Tak mniej wiecej spedzimy wieczor Sylwestrowy, :36_15_29: i :8_6_21: .

http://lbyf.lilypie.com/oCTdm5.png http://lbyf.lilypie.com/bk5Nm5.png

Odnośnik do komentarza

Devachan
Tuśka!!!

jak toprezent od męża to bez chwili zwłoki zapłac mu choc symboliczna złotówke i mu powiedz o tym , ze to za to! bardzo cie prosze.....

Deva - czy chodzi Ci o przesąd, że nie daje się w prezencie zegarków, bo "odlicza czas do rozstania"? Dla spokoju zapłacę mężowi złotówkę, choc to ja sama sobie go wybrałam, zamówiłam i kupiłam, sama zapałciłam (ze wspólnego konta) i w sumie to sama sobie prezent zrobiłam, a tylko M mówi, że to niby od niego, bo mnie namawiał na kupno, choć nawet nie widział tego zegarka przed dostawą.
Tak wygląda
Zegarek damski I95247L2 - Program bankujesz-kupujesz

Tak pozatym to mam juz w miarę luz w pracy, szybciej też dziś wyjdę, myślę że przed 15 a nie o 16 ;)

Odnośnik do komentarza

Słońca gdy wokół pochmurno,
czasu którego wciąż brak,
uśmiechu o który tak trudno
a który rozjaśnia nam świat.
Miłości co nie ustaje
i wiary w każdy dzień,
ziemi co bywa rajem
kiedy nam dobrze jest.
Marzeń co się spełniają,
bliskich co blisko są,
tego wszystkiego Wam życzę
na 2010 rok.

Wszystkiego co najlepsze, dużo zdrowia, miłości, ciepła rodzinnego w nadchodzącym roku oraz szampańskiej zabawy sylwestrowej.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

dobry wieczór:bye:

ach dziewczyny zaniedbuję Was ostatnio ale szczerze mówiąc to korzystam z tego ze M bezrobotny i siedzi w domu:Oczko: poza tym teraz ciężej sie do kompa dobić.
wczoraj i dziś biegalam po wyprzedażach,zaopatrzyłam się w kurtkę,trochę dodatków typu niby srebro(niszczy się ale można teraz kupić wszystko za grosze dosłownie),spódniczkę jeansową czarną,pół buty(nie wiem czy dobrze nazwałam,są przed kostkę).szukałam kiecki na sylwestra ale ze nie znalazłam nic uniwersalnego co mogłabym załozyć pozniej(tylko cekiny i cekiny...choć bardzo mi sie podobają-sezon minie i kiecka do szafy)kupiłam sobie czarną jeansówkę do tego te półbuty,rajstopki w drobne serduszka(a tak slodziakowo)i myslałam ze w domu dobiorę jakis top do tego,a tu dupa zbita.nic mi nie pasi.na takie normalne wyjscie owszem ale nie na sylwestra.jeynie koszula jako tako ale czuję się jakbym szla na rozpoczęcie roku szkolnego:o_noo: i mam problem:ehhhhhh:
dobra,tyle moich zwierzeń zakupowych:Nieśmiały:
u nas poza tym ze stary już do glowy dostaje siedząc w domu,to nic szczególnego.ale mam dobre wieści!!! 22 stycznia jedziemy do Polski na ok 2 tygodnie(jeszcze biletów powrotnych nie mamy bo czekamy może ceny spadną) i tym razem stanę na głowie zeby z wami sie spotkać:yuppi:nie wiem czy sama czy z Oliśką bo jedziemy na kilka dni do gliwic zeby zrobić porządek w mieszkaniu,powywalać co się da i pomóc przy remoncie bratu M.tak więc nie wiem czy Oli bedzie z nami czy zostanie z TT w górach.
na zasiłek nadal czekam:nerw:

Małgoś nie ma co wpędzać się w wyrzuty sumienia że wy chcecie się pobawić a dziecko zostanie z opiekunką.jesli bedzie to zaufana osoba,dziecku będzie dobrze to dlaczego macie sobie odmawiać wyjścia raz na jakiś czas?takie moje zdanie.my pierwszego sylwka po urodzeniu OLiśki(miała wtedy niecały roczek)też spędziliśmy w domu,ale było całkiem przyjemnie.potanialismy,poprzytualaliśmy się,w tv też bylo co oglądać.teraz jak Oli jest starsza preferujemy imprezy domowe,bo teraz chociaż starsza to nie mamy jej z kim za bardzo zostawić.odbijemy sobie kiedyś:Oczko:aby tylko w domu się nie zasiedzieć i nie zapomnieć co to rozrywka:)
karola brawo brawo dla Basieńki i jej nowego ząbka...teraz będzie mały 'gryzoń' was terroryzować:36_1_1:szybko się Basieńka za chodzenie bierze,silna dziewczyna z niej.
Tusiu zegarek super(cena też)ale co raz w roku jest gwiazdka!
Mati chyba nie za dobrze reaguje na zmiany.najpierw przedszkole teraz 'roszady' w przedszkolu mu nie leżą.ale po nowym roku bedzie za to szczęśliwy jak wszystko wróci do normy i jeszcze chętniej będzie chodził do przedszkola:)
agusiu jak z M dogadaliście sie?mam nadzieję ze z tym mieszkaniem to jakieś nieporozumienie...
Deva to się M wykosztował na prezent fiu fiu!a tym przyszłym byłym mężem mnie zabiłaś aparatko!
Malgoś jak krtań?domownicy pewnie myslą ze cie w domu niema...
Nie wyobrażam sobie śmierci kogos najbliższego,zwłaszcza w okresie świat.choc to wtedy nie ma już znaczenia kiedy.a niestety niektórzy sami pchają się w tę stronę:( tak jest u mnie w rodzinie.niestety.

Kochane mamuśki życzę Wam udanego Sylwestra i wspaniałego nowego 2010 roku!!!!


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

Cześć :)
Stawiam kawę dla wszytkich:kawa:
u nas była cięzkawa noc, Mateusz popołudniu dostał gorączki podchodziło mu od 38. Nie wiem z czego, żadnego kaszlu, żadnego kataru, apetyt ok., rozrabiał jak zwykle. Jedynic co, to poszedł spać o 19, co mu się praktycznie nie zdarza, ale co chwilę przez sen jęczał, wołał mnie, rzucał sie po łózku... O 3 nad ranem wstał rześki, wyspany:lup: Udało mi się go na szczęście spacyfikować i po 4 znowu zasnął. Gorączki nie ma. Zobaczymy w ciagu dnia co się będzie działo.
Asiu - faktycznie Mateusz tak ma, że nie lubi zmian, nowości, te 3 dni w przedszkolu nie były dla niego najfajniejsze, ale juz się cieszy, na przyszły tydzień, że będzie jego pani, będą wszytkie "Kubusie" i będzie w swojej sali.
A co do prezentu, to ja płaciłam tą niższą cenę, a prezent na dwie okazje, więc w sumie nie jest aż tak źle. Zresztą raz się żyje ;)
Ty widzę, że z zakupami tez poszalałaś - super!!!!
Na temat Waszego przyjazdu do Polski i spotkania nic nie piszę, żeby nie zapeszyć...:36_1_11:

Odnośnik do komentarza

WITAM WITAM NOWO ROCZNIE !!!!!:party::party::party:

Jak wasza noc sylwestrowa minęła?ja tylko w skrócie napiszę ze mieliśmy atrakcje,ale nie miłe generalnie,Olivia tańczyła jak szalona aż padła ok 23 w łóżku oglądając dvd,muzyka po prostu dudniła a ona nic,nawet raz się nie obudziła!normalnie w szoku jestem.
głowa dziś boli(wczoraj była głupia,to dziś boli)spać się chce i z wczorajszego pięknego wyglądu (tiaaaa) nie pozostało nic:o_noo:
tak w skrócie postaram się pozniej wpaść.mam nadzieję ze wasze imprezy przeszły spokojnie i bez niepotrzebnych ekscesów.


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...