Skocz do zawartości
Forum

Dziecinne łóżeczko czy łóże małżeńskie?


Rekomendowane odpowiedzi

Mój synek od pierwszego dnia śpi i zasypia sam w łóżeczku -tak jest w nocy , a w dzień jest różnie , ponieważ karmię go piersią i jego (moją także) ulubioną pozycją jest na boku, więc czasem zasypiana naszym łóżku, ale staram się by jak najczęściej zasypiał w łóżeczku:)

http://alanek1.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://laura1.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
:Aniołek:19.06.10

Odnośnik do komentarza

pinklady
mój mały spał w swoim łózeczku do 3 miesiąca zycia.
potem wylądował w moim łózku bo co chwilę się budził , a i do karmiwenia kilka razy w nocy nie chciało mi sie go wyciągać z łóżeczka bo potem w dzień nieprzytomna chodziłam. a tak tylko cycuś do buzi i spanie dalej.
teraz mały ma 14 miesięcy, dalej doi cycia i spi z mama bo mama chodzi do pracy i jest jej wygodnbiej dac małemu amciu w nocy.
tastuś spi ze starszym synem w drugim pokoju bo też chce się wysypiac jak stwierdził, bo jak spaliśmy w trójke to się co chwile budził jak się młody kręcił.
nam tez to pasuje idealnie.

U mnie bardzo podobnie jest... z tym że mąż śpi sam, bo brak starszego dziecka ;) Ja skapitulowała po 4 m-cach bo po prostu nie dałam rady fizycznie, syn zaczął ząbkować i nie chciał oderwać się od piersi... usypiałam z nim w fotelu podczas karmień, raz omal nie spadłam! I tak zaczęłam z nim spać :( Teraz śpię na pół gwizdka trochę z mężem a jak syn płacze to idę do niego i po prostu padam... nie wracam do łoża małżeńskiego :( Ciekawe ja długo to potrwa. W ankiecie też stawiam za oddzielnym spaniem... ale ja nie dałam rady .......

Daniel

http://www.suwaczek.pl/cache/6d4b07bfbd.png

Aniołek 9tc 20.07.2005

Odnośnik do komentarza

Łóżeczko miał kupione i nawet w ciągu dnia był w nim kładziony,ale potem w wieku 3miesięcy wylądowaliśmy w szpitalu i po powrocie zaczął spać ze mną,bo miał lęk po szpitalu i niestety tak się do tego przyzwyczaiłam że teraz jest mi trudno go wygonić z łóżka.A dodatkowo mały małe mieszkanie i po złożeniu łóżeczka teraz ma dużo miejsca do biegania.Teraz bym chciała już zacząć ale na normalnym łóżku.

http://s6.suwaczek.com/200711154656.png
http://s10.suwaczek.com/20070609050117.png
http://www.suwaczek.pl/cache/beaf35fcaa.png

Odnośnik do komentarza

Kinga spała od urodzenia ze mna w lozku, gdyz bylysmy wtedy tylko we dwie. Pozniej zalowalam ze nauczylam ja spac ze mna w lozku bo strasznie ciezko bylo ja oduczyc. Gdy skonczyla 2lata dostalismy od mojej mamy fotel rozkladany i spi na nim bez zadnych zastrzezen i nie przychodzi do mnie w nocy do lozka:)
Zuzienka od samego poczatku spi u siebie w lozeczku. W nocy poswiecam sie i nie klade jej do nas do lozka tylko siadam i ja najpierw nakarmie i klade do lozeczka i zasypia sama. Mamy za male lozko aby spac we trojke:) Albo nie daj Boze we czworke:))))

Kacperek:love: 02.10.2012 godz.23:35 3200g, 56cm:love:
19.10.2012 3900g, 58cm
04.12.2012 5600g, 62cm
15.01.2013 6300g, 65cm

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6e6yd4anvaqre.png
http://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay32jj38nva.png
http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4p5btv58no.png
http://s8.suwaczek.com/20100619580114.png

Odnośnik do komentarza

Moj maly od poczatku spi w swoim lozeczku, nawet jak byl przeziebiony i wstawalam do niego 10 razy w ciagu nocy, nie poddalam sie!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

Zdecydowanie 'dziecięce łóżeczko'.
Kuba zawsze spał u siebie. Jak karmiłam, to wstawałam do niego i po jedzonku odnosiłam od razu. Odstępstwem od reguły jest u nas jedynie choroba z wymiotami lub silnym duszącym kaszlem.
No i rano koło 5 do nas przybiega, ale to jest całkiem fajne :) Oczywiście o ile zaśnie, a nie skacze po nas :)

Odnośnik do komentarza

Agusia
Mam takie pytanie do wszystkich mam i tatusiów (wiem że i oni czasami siedzą na forum) czy wasze dziecko śpi z wami czy może samo w swoim łóżeczku? JA na początku miałam założenie że mój Kubuś będzie spał u siebie. Zmieniło się to w trakcie jego choroby gdy miał 3 miesiące. Nie miałam serca zostawić go samego. Tak więc do dzisiaj śpi z nami. Od pewnego czasu chodziłam z zamiarem oduczenia go spania u nas. Dzisiaj twardo zaczęłam plany wdrążać w życie. Przy pierwszej drzemce usypianie zajęło mu 10 min z jedną łezką. przy drugiej drzemce uśnięcie zajęło mu bagatela 40 minut :glass: i padł. Oczywiście nie obyło się bez płaczu. Cięzko było ale daliśmy rade. Najgorzej było przed pójściem spać na noc. Na początku był płacz ale potem przerodził się w histerie. Starałam się wytrzymać, stosowałam metodę 3,5,7. Ale serce mi się krajało i w końcu ja zapłakana wzięłam go do siebie do łóżka. Usną jak tylko dotknął główką do poduszki. Myślałam że sobie poradzę ale widocznie jestem słaba psychicznie a tłumaczyłam swojemu m żeby wytrzymał. A jak jest u was?

Synek śpi sam- od pierwszych chwil, choć przyznam ci się, że przez pierwsze 2 tygodnie nauczyłam go spania na rękach... efekt alki o pokarm- zalecenie by ciagle dziecko do piersi dostawiać, więc stale był przy mnie i miałam niezły problem gdy okazało się,że z karmienia nici ( 30 ml "udoju" na cały dzień, odstawianie dziecka od piersi trwało 1 minutkę- potem po prostu ani kropla juz nie wypłynęła :(:( ) a synek inaczej życ nie chce jak tylko wisząc na wykończonej mamusi...
Przybyła wówczas nasza super hero- położna środowiskowa i metodą żelaznej ręki nauczyła malucha spać w łóżeczku- mamuśkę trzymała za rękę na kanapie przy herbacie a zwerbowango brata posadziła przy łóżeczku i kazała kołysać, podawać smoczek ( traf chciał że akurat w odwiedziny z warszawki przyjechał :))
Potem mąż dostał wytyczne co i jak i po 5 dniach było w porządku- smyk zasypiał sam- bez kołysania, lulania etc. Po prostu buzi, przytulasek, muzyka do snu i spać:) i tak jest do dziś czego każdemu rodzicowi życzę:)
Wiec trzymam za Ciebie kciuki, choć rozumiem ze serduszko się straszliwie kraje a dzidziuś płacze w niebogłosy.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...