Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

gosiammm
kuba nie mowi r ale jak na razie tym sie nie przejmuje... ostatnio uswiadomilam sobie ze nasze dzieciaki beda pierwszym rocznikiem w ktorym szesciolatki beda mialy obowiazek szkolny i mnie to przeraza:/

A ja tam wierze, że to sie jeszcze zmieni. Stasiu miał byc ostatnim rocznikiem gdzie rodzice mają prawo wyboru i razem z nim do szkoły miał iść rocznk 2006 i 2 miesiące przed się z tego wycofali:)

Cafe współczuje nauki:Kiepsko:
Ja myślę,że od razu się aż tak zimno nie zrobi. Ja Stasiowi zimowe buty ubiore jak bedzie juz naprawde -20, bo przeciez w klasie się w nich ugotuje

Odnośnik do komentarza

Ja na bardzo szybko wpadam...
Odprowadziłam młodego, pojechałam do pracy na to szkolenie (teraz jestem mega mądra:Oczko:) a po szkoleniu miałam jechać do castoramy i po Filipa i w ogóle 1000 spraw załatwić, ale wyszłam sobie i patrzę, że mi trochę powietrza zeszło. No to - myślę - trzeba pompować. Pompka z bagażnika i pompuję. Widzę 2,2 na wskaźniku (pompka ręczna oczywiście:Histeria:), wyciągam zaworek i ziuuuuuu słyszę tylko jak powietrze ucieka i koło siada na feldze:glass: Wyobraźcie sobie, że u******m wentylek:glass: Oczywiście sama koła zmienić nie umiem (chociaż pewnie bym próbowała, ale nie miałam klucza tylko lewarek:/). Zawołałam parkingowego ale burak nawet koła nie umiał wyjąć:Histeria: Dzwonię do mechanika mojego, bo mieszkał rzut beretem - poczta się włącza... Dzwonię do ogumienia za hotelem - facet siedzi u teściowej:lup: Ale na szczęście ktoś tam jeszcze siedział w tym ogumieniu, poleciałam po niego i zmienił mi to koło... Ledwo zdążyłam na czas po Filipa przyjechać... A jutro po szkoleniu nawet do domu nie wracam, tylko od razu na nocce zostaję, bo bez sensu na 10 min wpadać... Normalnie masakra jakaś:Padnięty:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Andzia faktycznie babeczka trochę przegina. Laski są bardzo inteligentne, poza tym u dzieci zawsze są jakieś etapy i przecież jakiś czas temu to Zosi genialnie szło układanie np. puzzli. Mnie ostatnio (Filip raz poszedł na trening do innej grupy i innego trenera) trener zapytał, czy Filip ma jakieś problemy:Szok: bo młody miał go w dupie, a Filipo po prostu źle się tam czuł...

Cafe nie przejmuj się. Filip akurat "r" mówi pięknie, ale kompletnie nie mówi "sz", "cz", "ż" a tylko czasem powie "dź" i "ź". Do niedawna nawet "s" mówił okropnie, bo wystawiał jęzor za zęby przy tym, ale troszkę poćwiczyliśmy i na razie jest lepiej (choć nie do końca).

Magda moja siostra ma kombinezonik. Trochę chłopięcy i nie wiem czy nie za mały... Tu masz wymiary długość 65cm, rękawek 20cm, nogawka 23cm i szerokość pod pachami 30cm a zdjęcie podeślę Ci jutro na nocce. Jak Ci przypasuje to Ci go podeślę.

Spokojnej nocy laseczki! Odezwę się jutro na nocce:Całus:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

andzia
magda_79
Andzia a Stasiu nie zmienia butow w szkole?

JA tez po cichu wierze, ze cos sie jeszcze zmieni przy tym posylaniu do szkoly 6-latkow. nie wyobrazam sobie Michała za 2 lata w podstawowce :(

Ja też nie. I na pewno ich rok wcześniej nie pośle.
A butów w szkole nie zmieniają

Ja tez niby po cichu licze na to, ze cos sie zmieni, ale jak sie nie zmieni to kompletnie sobie mojej sierotki w szkole nie wyobrazam:36_11_1:

Odnośnik do komentarza

Mei ale mialas dzien:o_no: ja z kolem to tez bym pewnie sobie nie poradzila:/

Ja dzisiaj w pracy do 11, a potem smigam do Poznania do dietetyczki:) p. w szpitalu juz zwarzony - 13 kg schudl... Dietetyczka mowi ze troche za duzo w takim czasie ale jest z niego dumna:) Ja mam nadzieje, ze chociaz kg bede miala mniej... bo ciuchy luzniejsze ale a naszej wadze ciagle praktycznie tyle samo.

Odnośnik do komentarza

dobrze, ze juz piatek. ufff
no i cale szczescie poki co bez sniegu, ale taaaak zimno :( A ja tak nie cierpie zimna :(

Mei ale mialas przygode! Nie zazdroszcze, bo sama nie mam pojecia jak sie kolo zmeinia :lup:
Co do kombinezonu to on chyba na rozmiar 68 cm? Moze teraz bylby dobry, pewnie zalezy od firmy.

gosia ale P. dal czadu! 13 kg? wow! A jak Ty? JAk ciuchy masz luzniejsze to super!
Ostro sie trzymacie? zdradzisz jakies szczegoly?

Cafe łacze sie w bolu, P. tez jutro do pracy. Niby odwiedzi nas moja mama, ale pewnie dopiero po 14 :(

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobietki:)
Kuba na wakacjach... jestem ciekawa czy wytrzyma... cos czuje ze za jakiś czas tata z nim przyjedzie na sygnale;) czuje ze oka nie zmrużę... Ja schudlam 3 kg, w sumie 5:) troche mi dietetyczka zmniejszy kalorie... W ciagu dnia bede miala 1300 kalorii, a nie 1500:)
Magda ja mam 1500 kcal, a P. 1800 kcal, jemy 5 posilkow dziennie, 3 duze posilki i dwie przekaski, duzo warzyw, ryz brazowy kasze, ziemniaki, wolowine, ryby, drob, ogolnie ma bardzo pyszne przepisy:) a wiec zle nie jest;)

Odnośnik do komentarza

Czuję się zmęczona... Nic w sumie dzisiaj nie robiłam, tylko to szkolenie i w sumie nie byłoby źle, gdyby nie to, że oczy mam zmęczone... Pieką i łzawią i spać mi się już mocno chce...
Jutro tuż po pracy podrzucam do lakiernika to auto, żeby skończył mi konserwować a później mam zamiar jeszcze po buty dla Filipa skoczyć. Jak wrócę, to chyba padnę i w niedzielę wstanę:Oczko:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

mowie dzien dobry i lece
K pojechal juz i podrzucil olka po drodze
kasia ma byc lada moment
a juz w tym tyg chlopcy wracaja do zloba
musze we wtorek i srode podjechac z nimi na godzinke,zeby troszke na nowo sie przyzwyczaili

kurde mroz u nas
boje sie jechac a jade w dluzsza trase:(
no nic powolutku jakos dam rade
najgorsze,ze zimowek jeszcze nie mam
jutro maja przyjsc
w sobote K nic nie zalatwil,bo ludzi pelno

Odnośnik do komentarza

hej
no w weekend ciezko cos popisac. zagladam, zeby poczytac, ale na odpisywanie juz brak czasu :(
W sobote do 14bylam sama i nie pamietam kiedy dostalam tak po tylku. Alce ida kolejne zeby i tak dala czadu, ze szok. a jednoczeanie sprzatalam chate i gotowalam :lup: NA szczescie potem mama przyszla i odpoczelam psychicznie od ciaglego ryku.
A wczoraj Ala nie zrozumiala sensu smiany czasu i wstalysmy sobie o 4 :) potem na basen, Ala dalej nie spala, ok. 10 po swoim basenie rzadzila w kaciku dla dzieci, no normalnie dusza towarzystwa :hahaha: Wszyscy wokol niej, a ta piski, gadanie, smiechy. Cyborg jak nic.
Wrocilismy do domu, ja na szybko cos zjadlam i pojechalam pomoc mamie na cmentarzu. O 14 wrocilam, a na 15 na imieniny do tescia. Od 4 w ciaglym ruchu i marzylam tylko o spaniu. Ale nie bylo zle, przed 19 bylismy w domu. Ala spala do tego czasu raz 10 min, a raz 20 min!

No i zeby nie bylo dzisiaj pobudka o 4.40! Gwiazda dopiero poszla spac, a ja oczy na zapalki. bleee!
cale szczescie slonce pieknie swieci i jak tylko odbierzemy Michała to idziemy na dwor.

Michał wczoraj po basenie: jeju, czemu to przedszkole jest tak dlugo zamkniete???? :hahaha:

a poza tym to jest mega niegrzeczny i kompletnie nie mamy na nieg pomyslu. troche mnie to przeraza.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...