Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

aaa rano mieliśmy meeega frajdę z Kacprem bo kupiłam mu psikawki, no i rano się pryskaliśmy wodą, młody był zachwycony:D potem przyjechał Pan Jurek i mnie oblał... myślłam że go wrzucę pod prysznic... ale poszli do kościoła, jak wrócili to mu oddałam i oblałam go butlą:D także tradycji stało się zadość:)

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Święta, święta i po świętach... Totalnie nie odczułam żadnego nastroju. To nic.
Wczoraj laliśmy się z Filipem wodą, dzisiaj młody zasmarkany na zielono i kaszle brzydko, więc do p-kola go nie puszczę. A w niedzielę jak wyszłam z domu to mało nie padłam:Histeria: Nawaliło tyle śniegu, że chyba z 10 minut odkopywałam samochód:lup: Ale do południa na szczęście się stopił.
Dzięki za komplementy:Nieśmiały: Dobrze, że przynajmniej pozory młodości zachowuję:D Tylko przez to mało kto traktuje mnie poważnie...

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Kasioleqq pięknie wyglądacie! Kacper wygląda bardzo dorosło:yes: W życiu nie powiedziałabym, że to czterolatek! A Ty nie wiem czego piszesz, że się spasłaś. Wygląsasz świetnie! Dobrze, że choróbsko odpuszcza i czujecie się już lepiej...

Magda sił i cierpliwości, Michałowi na pewno minie... A jak Wasze nocki? Jest jakaś poprawa?
I ja wczoraj sprzątałam. W nosie mam czy to święta czy nie. W syfie siedziała nie będę i jak mam czas to sprzątam:Oczko:

Cafe jechało się superowo! Autko prowadzi się rewelacyjnie:yes: Nagminnie przekraczałam prędkość i nawet ze dwa razy wyprzedzałam:sofunny:

Anielinka tak mi przykro... Twoją nieobecność tłumaczyłam sobie zmianami ale na lepsze:(

Gosia no naprawdę super, że Kuba tak łagodnie to ospidło przechodzi:yes: A wiecie, że jak Filipo zachorował, to zaraził moją kuzynkę i jej synka mimo, że oni już ospę przechodzili?:Histeria: Nie złapali półpaśca tylko właśnie ospę:Szok:

Zaraz spadam do domu bo na nocce byłam... Znowu nie wiem czy się położę bo muszę pozałatwiać masę spraw na mieście:Kiepsko:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

witajcie...

wreszcie koniec Świąt... wiecie co jestem zmęczona tymi Świętami, nie cierpię siedzieć w domu non stop, i w zasadzie nic nie robic, przez dwa dni siedzieliśmy w domu, nawet na dwór nie wychodziliśmy, bo pogoda taka paskudna... ehhh od rana jadę z praniem, sprzątaniem...
w ogóle Kornelia dzisiaj w nocy tak jęczała, ze myślałam, że ją zamorduję... co oko zmrużyłam to ta marudzić zaczynała...hmmm nie wiem, co z nią chyba ząbki... bo już ten wirus chyba nam przeszedł;)

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

U nas wczoraj taaaak leniwie :) P. zabral mlodego do t., a mi udalo sie przespac prawie 1h.
Nocka w standardzie. Mała je juz regularnie co 2 h, dokladnie tak jak Michała. Niestety od razu nie zasypia, ale jeszcze 1 h prezy sie, steka, wygina i poplakuje :( NA sen zostaje bardzo malo czasu :(

A poza tym jest super! Taka aktywna sie robi. Tatusia kokietuje usmiechami, a P. wpatrzony w nia jak w obrazek.
Musimy jeszcze dojsc do porozumienia z Michałem i bedzie ok.

Jade zaraz do pracy po zaswiadczenie do p-kola. P. zostanie z młoda.

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobietki:)
Święta, święta i po świętach... w końcu:) nie lubię wielkanocy... Chociaż w te święta nie powiem wypoczęłam i to chyba dzięki ospie Kuby;) nigdzie nie musieliśmy jechać... spaliśmy do woli. P. mnie nie rozumie bo on pracuje w domu i ma go dość... A mi czasami marzą się takie dni...
Kuba - spoko... Chrostki już nie wychodzą ... nie smarujemy, bo nie swędzi... pewnie przy większej ilości Kuba mocniej by to wszystko odczuwał, ale tak to na prawdę lajcik... może wstawię za chwile jakieś jego zdjęcie
Jutro do pracy... ehhhh autobusami, ale jak będzie ładna pogoda to dam radę:)

Odnośnik do komentarza

hmmm ale tu cisza...
ja już byłam w PUP'ie... na termin, mam nadzieję, że to już ostatni raz, bo jutro do pracy::): tzn.na szkolenie, ale pojutrze i w piątek też:Yipi: straaaasznie się cieszę i nie mogę się doczekać:)

Andzia co tam? miałaś zajrzeć:)

Magda no bidni jesteście teraz z tym nie wyspaniem, ale sama wiesz że to szybko zleci::): a z Miśkiem no to macie teraz trudny okres, ale jesteście oboje i będzie Wam łatwiej dojsć do porozumienia z młodym, ja też miałam perypetie, a szanowny tatuś miał wyłożone... także głowa do góry bedzie ok:Całus:

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Ale tu pusciutko.
Byłam w pracy, zaliczylam nawet kawke :)
P. zostal z Alicja. Po 1,5 h dzwoni, ze mala chce cyca i ze przeczytal jej calego Brzechwe, ale ciagle placze :sofunny:
Zrobilam tez czystke w szafie, P. twierdzil, ze przeciez pelna szafa, a ja narzekam na brak ciuchow. Wkurzylam sie i wymiotlam wiekszosc. I tak w tym nie chodzilam, a tylko sztuczny tlok byl w szafie. hehe. teraz moge jechac na zakupy. Jedynie spodni nie bede kupowac, bo nie chce dolowac sie rozmiarami.

Michu dzisiaj lepiej, mam nadzieje, ze tak juz zostanie. No i udalo nam sie zaliczyc pierwszy spacer z maluda.

Teraz P. na treningu, a ja zabieram sie za kapiele :lup:

Kasioleqq masz racje, z P. latwiej ogarnac Michała. Tyle tylko, ze on mu ulega we wszystkim :( Ciagle mu go szkoda i pozwala na o wiele wiecej niz ja.

Gosia super, ze Kuba tak lajtowo przechodzi ospe. Michu calkiem niezle przeszedl, ale Kuba to juz w gole super.

Odnośnik do komentarza

Witam z kawusią:)
Dziatwa w przedszkolu, za oknem w końcu piękne słonko, a ja jakaś nie do życia jestem:Padnięty:Poszłabym najchętniej spać.

Święta miłe, rodzinnebyło naprawde bardzo fajnie, tylko pogoda nie dopisała. No i przeżarliśmy się, ja mam prawie 2 kg do przodu, zła jestem na siebie jak nie wiem, bo sporo czasu mi zajęło, żeby te 2 kg zwalić, a tu 3 dni i wszystko nadrobione:Wściekły:A w domu nadal mnóstwo słodkości:Kiepsko:

Odnośnik do komentarza

Kasioleq dobrze, ze już wyszliście na prostą. I super z praca!!!
Cafe powodzenia dzisiaj pracusiu::):
Gosia super, że Kuba tak łagodnie przechodzi ospe:) Kto z nim jest teraz w domu?
Magda Michał na pewno przechodzi trudny okres, jest bardzo wrażliwy, mocno do Was przywiązany i musi jakoś odreagować tą nową sytuację. Na pewno z dnia na dzien bedzie lepiej. I mam nadzieje, że w p-kolu już też ok.
Anielinka tulam mocno:Całus:
Mei i ja potwierdzam, że wyglądasz jak starsza siostar Filipa:yes: Sliczne zdjęcia.
Zdrówka dla Filipa

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobietki:)
Ehhh no i dzisiaj do pracy:) na szczęście tata po mnie przyjeżdża, bo zabierają do siebie małego. To mi się dzisiaj upiecze jazda autobusem:) W sumie dobrze, że mały dostał ospę w czwartek, bo te pierwsze dni mogłam z nim zostać w domu.
Andzia mówisz, że 2 kg do przodu??? Ja nawet nie chce wiedzieć ile do przodu, na szczęście jakoś nam jedzenia nie zostało, a więc muszę się od teraz ograniczyć;) za to od tego żarcia mam pełno pryszczy:/ Na twarzy, szyi, dekoldzie i plecach:/ Dzisiaj do pracy ubrałam golf, bo wstyd nawet szyję pokazać:/
Magda współczuję nocek! Oby małej brzuszek odpuścił.
Cafe trzymam kciuki za otwarcie:)
Kasioleqq zapomniałąm pisać- piękne zdjęcie:) Ślicznie razem wyglądacie!

Odnośnik do komentarza

hej:)

ale tu puściutko, ja też od rana biegam sprzątam, byliśmy na krótkim spacerku całkiem ładna pogoda, niby słonka nie ma ale jest przyjemnie, na 15 idę do pracy, fajnie strasznie się cieszę::):

Andzia nie strasz że 2kg masz do przodu, ja nawet na wagę nie wchodzę bo się boję, że wyskoczy karteczka z napisem "nie stawać grupowo" ...::(:

cafe powodzenia dzisiaj!!!

Gosia fajnie, że tata Cię podrzucił do pracy:)

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

kasioleqq
hej:)

ale tu puściutko, ja też od rana biegam sprzątam, byliśmy na krótkim spacerku całkiem ładna pogoda, niby słonka nie ma ale jest przyjemnie, na 15 idę do pracy, fajnie strasznie się cieszę::):

Andzia nie strasz że 2kg masz do przodu, ja nawet na wagę nie wchodzę bo się boję, że wyskoczy karteczka z napisem "nie stawać grupowo" ...::(:

cafe powodzenia dzisiaj!!!

Gosia fajnie, że tata Cię podrzucił do pracy:)

:sofunny::sofunny::sofunny:

Bo padne :)

Powodzenia w pracy!

Odnośnik do komentarza

Ehhh, ja tez nie staje na wage. Tak ladnie mi spadala, a teraz tyle jem, ze kicha na maksa :(

Dzis mielismy najgorsza noc, mała darla sie caly czas. Na rekach magicznie jej przechodzilo :lup:
Rano przespalam sie 1,5h, a teraz mam chwile na sniadanie, bo po ryku tez zasnela.
Prasowanie czeka, ale nie mam kiedy sie za to zabrac.
Pewnie sie smiejecie, ze po Michale to niezla odmiana. Ale z nim tez nocki byly nieciekawe.
Dobrze, ze chociaz Michał w przedszkolu, wroci do domu po 16 dopiero to moze do tego czasu z mloda na spacer wyskocze.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...