Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

veronica_20
Andzia, przez te jego hobby trochę mam spokoju ale za to muszę notorycznie kupować autka albo pociągi, wagoniki :lup: I dziad, wie które to są oryginalne, a które badziewia:Zakręcony: Wstaje rano, leci do pokoju i liczy ile jest samochodów. Ma pięć i do tylu potrafi policzyć. Mówi:"dwa, tszi, pieć". Jak, któregoś brakuje to jest awantura na sygnale!!! Latam i szukam gdzie leży autko....

:sofunny::sofunny::sofunny:
Znam to :Oczko:

A Marcel tez juz duzo mówi, u nas niby postępy, ale przy Waszych dzieciach to i tak nic.

Odnośnik do komentarza

veronica_20
Andzia jak się usuwa te naczynka? Laserem? Drogi jest taki zabieg?

Można albo laserem u dermatologa, albo przez wstrzyknięcie czegoś tam do żyły. NIe mam pojęcia ile to kosztuje, ale ja muszę zrobić koniecznie, bo jak tak dalej pójdzie to nie wyjdę w spódnicy ani w krótkich spodenkach::(:

Odnośnik do komentarza

Do teściowej ma przyjechać dwoch braci G. z rodzinką, szykujemy się z marcelem.

Andzia musisz mieć superowych rodziców, skoro lubia towarzystwo i aktywność. Ja uwielbiam towarzystwo i wyjazdy, moj G. nie bardzo. Jakiś taki zdziadziały się zrobił, z drugiej strony ma teraz dużo pracy i na wszystko trzeba kasę wyciągać. Za tydzień wczasy i pewnie też trochę kasy pojdzie. Ja bardzo lubię zwiedzac, oglądać, spacerować.....G. zabiera swój motor na wczasy :lup: i ja będę z marcelem zwiedzac a G. będzie jeździł motorem....Kupił go w zeszłym roku i może 5 razy się przejechał. Ja nie jestem fanką motocykli:Spoko:

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)
Ostatnio cały czas w biegu... ciągle coś...
Magda współczuje kończącego się urlopu!
Cafe mam nadzieję, że mdłości niedługo miną!
Veronica fajnie, że Marcel ma jakieś zainteresowania:)
Andzia my też na razie daliśmy sobie spokój z nauką sikania na nocnik... Podziwiam rodziców! Ja nie pamiętam kiedy ostatnio rowerem jeździłam:/

Matko kompletnie nie wiem co mam pisać:/ Teraz mam weekend wolny, dzisiaj przejechaliśmy się z rodzicami do Lichenia... O mały włos, a mielibyśmy dzisiaj wypadek:/ Masakra! Facet który jechał z przeciwnej strony wpadł w poślizg i o mały włos, a wjechałby w nasze auto:/ W ostatnim momencie obrał tor na las, przejchał kilkadziesiąt metrów na poboczu i wyjechał na jezdnię... dobrze, że nie było głębokiego rowu, ani drzewa... Miał strasznie dużo szczęścia i my też mieliśmy... Auta mi się odechciało kupować:/

Odnośnik do komentarza

Hejka:)

A u nas troche się rozpogodziło popołudniu i po obiedzie pojechaliśmy nad morze na spacerek:) było całkiem przyjemnie, tylko wiał dosyć mocny wiatr i morze to się poprostu gotowało od fal:Niespodzianka:

Cafe
mam nadzieje że szybko miną te mdłości i wymioty!
Z niecierpliwością czekam na fotke Twojego brzucholka::):
Gosia całe szczeście że nic się nie stało Wam w tej podrózy, teraz jeździ tak dużo wariatów i jest tyle wypadków że szok! Ostanio niedaleko nas był straszny wypadek, jechało młode małżeństwo z dzieckiem 1,5 rocznym na wczasy nad morze i zginął ojciec i dziecko, a matka przeżyła...normalnie szok!!! aż się poryczałam jak się o tym dowiedziałam:Płacz:
Andzia masz super aktywnych rodziców:yes:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

goska az ciary mi przeszly...anielinka dobrze mowi,teraz duzo wariatow jezdzi...trzeba uwazac i za siebie i za innych
anielinka jak amelka?juz dobrze?
vercia ja sie wrecz boje motorow ...kiedy wyjezdzacie?
i zazdroszcze ,ze marcelek tak pieknie potrafi sie sam zabawic
olek taj jak andziowe zolzinki...bajek nie oglada...a sam 5 minut sie czyms zajmie :Histeria:szczerze licze,ze do grudnia sie to zmieni:Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Witam z rana! Wrrr! Zaraz lece do pracy.
Prawie cala noc nie spalam, teraz oczy podpuchniete i do tego brzuch boli :lup:

Gosia jej, jak dobrze, ze nic sie nie stalo! Ale strach pewnie ogromny!
Ja koszmarnie boje sie szybko jezdzic. To jest chwila i koniec.

Anielinka okropny wypadek!
Jak Amelka?

Cafe sił na dzisiejszy dzien! Okropne masz te mdlosci, a lekarzowi nie odpuszczaj, sa srodki zeby je zlagodzic i nie ma powodu, zebys ich miala nie stosowac.

Andzia Twoi rodzice sa nie samowici :o_master: Uwielbiam takich ludzi!
U nas tak samo. Moi aktywni, znajomi, dzialka, ostatnio 3 dni byli pod namiotem z ogromna ekipa znajomych i rodzina. A moi tescie promocje, sprzatanie itp.

Vercia super, ze MArcel taki zainteresowany autami i ciuchciami. No, ale milosc do aut to chyba w genach dostal, co?

Mowicie, ze cellulit od tabsow? Dziewczyny, ja jestem zalamana. W zyciu takiego nie milam. NAwet jak stoje to widac tylko te okropne dziury :(((
Nie pomyslalam, ze to moze byc od tabsow. A teraz sama kojarze, ze zaczal sie horror jak skonczylam karmic i brac nowe tabsy. Zawszr mialam celulit, ale nie taki koszmarny. Nawet w ciazy i jak bardzo chudlam po to takiego nie mialam. Doł!!!

Dobra, uciekam!
Buzka!

Odnośnik do komentarza

Czesc kobiety:)

my po weekendzie, niestety nie udanym, nie pojechalismy nad morze bo ciagle padalo, do tego auto tescia sie popsulo i nie mielismy jak pojechac...
no a ogolnie moja tesciowa jest pojeb*** kobieta i strasznie mnie wyprowadzila z rownowagi kilkakrotnie...;/
napisze wam pozniej bo teraz robi sie upal i nie mam juz sily na nic, najadlam sie jak swiania i teraz nie chce mi sie nawet ruszyc...

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Magda ale szybko te 3 tyg.minely;/ R.tez dzis poszedl do pracy myslalam ze rano bedzie plakal z tego powodu:lup: milego dnia:)

Gosia chwala Bogu nic wam sie nie stalo, to prawda teraz zajobow jezdzi conie miara, masakra jakas...trzeba uwazac...

cafe bidulko oby te mdlosci wreszcie daly Ci swiety spokoj, wrzuc fotke brzusia:) ja tez dzis sobie chyba jakas pstrykne i wrzuce:)

justynka no jak beda blizniaki to nie wytrzymam na szczescie u mnie na 100%, pojedynczy płód:)

Andzia szkoda ze nie udalo sie odpieluchowanie;/ moze za jakis czas:) a rodzice super maja wakacje:) moi tez ciagle gdzies mimo ze razem nie zyja to lubia jechac razem na dzialke albo caly dzien spacerowac po lesie czy wylegiwac sie nad woda, a tesciowie tez lubia towarzystwo, ale wycieczki to nie dla nich jedynie raz na kilka lat jada na slas do rodziny...

Anielinka fajnie ze Amelcia juz lepiej:) a ten wypadek to jakas koszmarna tragedia..

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Witam!
U nas dziś tylko 17 st. :Niespodzianka: normalnie masakra z tą pogodą, albo upał że wyrobić nie mozna, albo zimno :lup:
z Amelką już wszystko ok!

Magda jak tam pierwszy dzień w pracy po urlopie? pewnie się ciężko wkręcic, coo??
Ł. dziś też spał niespokojnie, bo bał się że zaśpi:)

Kasioleq szkoda że pogoda pokrzyzowała plany:( ale zawsze tak jest, że jak się siedzi w domu to upał, a jak chce się gdzieś jechać nad wode to pada:lup:

Cafe szkoda że nie mogłas zostać ze chłopakami:( no ale tak to jest z praca...

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Witam,
u nas dzisiaj chłodek, ale w mieszkaniu i tak gorączka, w pokoju u dzieciaków 28 st., mury nagrzane i nie chce spadać temperatura.
Ja wczoraj do północy piekłam ciacha, wyszły pychotka, zołzy się od rana obżerają:)
Niestety w nocy obydwie bardzo brzydko, dusząco kaszlały, po Berodualu trochę im przeszło, ale dzisiaj też pokaszlują, umówiłam się na jutro do pediatry.

Odnośnik do komentarza

Wczoraj popołudniu udało nam się wyskoczyć na dosć długi spacer, park, plac zabaw, wesołe miasteczko i na końcu boisko, chłopaki grały w nogę, a my z zołzami wariowałyśmy, obok na boisku od kosza grały jakieś dzieciaki, uciekła im piłka, więć im podrzuciłam, trafiając przy okazji do kosza, niestety nie zauważyłam głupia, ze Zośka uciekła na to boisko i dostała centralnie z tej piłki w głowę. Mówie Wam, masakra, na szczęście nic się nie stało, bo ta piłka tak jakby otarła się o nią, ale co się znowu starchu najadłam to moje:glass:

Odnośnik do komentarza

Cafe to mnie troche pocieszyłaś, ze Olek tez bajek nie ogląda, kurde ja mam nadzieje, ze one się w końcu trochę opamiętają, bo przyjdzie jesień i ocipiejemy w chałupie:lup:

Kasioleqq szkoda, ze się nie udało wyjechac, ale Wy macie blisko nad morze, wiec może jeszcze się uda wyskoczyć.
Fajne fotki na n-k, ale Ciebie znowu nie widac::(:
Co tam tesciówka nawywijała? Ja o mojej juz nic nie pisze, ale wciaż mnie zadziwia swoją błyskotliwośćią i inteligencją:lup:

ANielinka super, ze Amelka doszła do siebie i udało Wam się podjechac na dmorze, powtarzam sie, ale zazdroszcze, ze macie tak blizutko!!!
A jak Ty się czujesz?

Magda jak mija pierwszy dzień w pracy???
Ja takiego cellulitu jak teraz to tez nigdy nie miałam, chyba jeszcze tylko na powieki mi nie zszedł:Histeria:

Gosia dobrze, ze nic Wam sie nie stało, wariatów na drogach niestety nie brakuje.
My wczoraj wracaliśmy ze spaceru i dosłownie pare metrów od nas jacyś gówniarze ścigali się samochodami , jeden nie wyrobił na zakręcie i wpadł na stację benzynowaą, a dokładniej na stojące butle z gazem, Wszyscy pouciekali, gówniarze rozbiegli się w cztery strony świata, mieli szczęście, ze nic nie uszkodzili i butle nie wybuchły, az boje się myślec jakby się to skończyło, bo my byliśmy kilkanaście metrów od tej stacji!!!

Odnośnik do komentarza

Veronica zapomniałam Ci wcześniej napisac, ja bym tą Marcelową stulejke skonsultowała jeszcze z jednym, a nawet dwoma lekarzami. Nam lekarka przy bilansie dwulatka tez wypisała skierowanie do chirurga z powodu stulejki, konsultowałam to z innymi pediatrami, którzy stwierdzili, ze żadnej stulejki nie ma, przez jakiś czas tylko ściągaliśmy skórkę przy kąpieli, ale leciutko, ona z czasem sama zaczęła mocniej schodzić i teraz jest wszystko w jak najlepszym porządku beż żadnych chirurgicznych ingerencji.

Odnośnik do komentarza

oj babki goraco mi jak nie wiem, Kacp[erek sie baawil i ogladal bajki a ja sie zdrzemnelam chyba ze 40min, oczywiscie takim polsnem slyszlam wlasciwie wszystko ale zawsze to chwilka odpoczynku...
no i kolejny sukces bo Kacper zrobil kupe na nocnik:jupi:

dziewczyny z tesciowka to trzy swiaty;/
otoz na dzien dobry przywitala nas propozycja jak to okreslila nie do odrzucenia bo"przeciez nie macie innego wyjscia- w ten piatek ktory teraz bedzie przeprowadzacie sie do nas, musicie zorganizowac sobie przeprowadzke, zabierzcie meble i wszystko co wasze...Kasiu do porodu bedziesz siedziala w domu, a jak urodzisz to pojdziesz do pracy tak mysle ze miesiac wystarczy jak z mala posiedzisz...tu w miasteczku jest zaklad w ktorym szyja pokrowce na siedzenia do tirow...rowerem bedziesz dojezdzac bo to przeciez nie daleko, jakies 12km w jedna strone...a ja dziecmi sie zajme my z Malzonkiem bardzo chcielismy miec jeszcze dwoje dzieci ale niestety ja juz nie moglam zajsc w ciaze...a Rafal bedzie sobie dojezdzal w koncu auto macie..." - to sa slowa mojej tesciowej...

a ja jej bardzo krotko i otwarcie powiedziala na to wszystko ze: "surogatki duzo kasuja za rodzenie komus dzieci"...

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

wiec ona na to "przeciez to nie tak mialo zabrzmiec" wiec jej powiedzialam ze bez ich pomocy obejdziemy sie i nikt mi nie bedzie mowil ile czasu mam siedziec ze swoim dzieckiem po porodzie i nikt mi nie bedzie wychowywal moich dzieci bo ja nie mam 13 lat!!! a gdybym chciala zeby ktos wychowywal moje dzieci to znalazlabym rodzine adopcyjna!!!

a R. na to wszystko tylko sie rozesmial i spakowalismy sie i 2,5km poszlismy do lasu tam posiedzielismy troszke ochlonelismy na polance bo akurat trafil nam sie moment ze nie padalo;/ i do niedzieli jakos przetrwalismy, oczywiscie tesciowa dala sie we znaki jeszcze nie raz ale ta propozycja poprostu mnie wyprowadzila z rownowagi myslalam ze wybuchne!!!
R.musialby wstawac o 4 zeby dojechac do Szczecina na 6-7 do pracy a ja tez tak bym musiala wstawac kolo 5 na 6 do pracy pewnie kolo 16 bylabym na wiosce, nie wspomne o tym ze mam zamiar karmic mala piersia najdluzej jaks ie da i ze bede robic wszystko zeby miec pokarm nie tak jak z Kacprem sie poddalam...ale jak jej o tym powiedzialam to stwierdzila ze dzis karmienie piersia nie jest modne:hahaha: :hahaha::hahaha:

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny;

przepraszam, ze sie wtrące w wasz watek, ale czasem czytam go ponieważ mam miesiąc starszego syna, który miał byc wrześniowym dzieciaczkiem :) poza tym na moim wątku jest mały ruch więc chetnie o rówiesnikach czytam ;).

Veronica chciałam podesłać Ci filmik o stulejce, bo widziałam, że sie temat przewinął http://www.mp.pl/wideo01/?id=453&l=1019&u=23230057 . Naprawdę warto oglądnąć, bo daje zupełnie inny obraz niz przedstawiaja niektórzy pediatrzy czy chirurdzy, a do tego jest dowcipny.

Poza tym szczególnie gratuluję nowym zafasolkowanym mamom, a przede wszystkim tym, które oczekują bądź juz posiadają bliźnieta :D

Odnośnik do komentarza

Heloł,
po przedszkolu poszliśmy na działeczkę, niestety stała woda w basenie, a po deszczach było jej sporo, dzieciaki się załatwiły od stóp do głów i trzeba było wracac do domu. Teraz roznosza chałupe!!!
Jak K. wróci to moze pojdziemy jakiegos grilka zrobic.

Kasioleqq to ci teściowa życie urządziła:glass:
Z surogatki się uśmiałam:)

Anita
witam i zapraszam do pogaduszek.
Moje bliźniaczki z wrześniowych zrobiły się sierpniowe:Oczko:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...