Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Mei co za niezyciowa lekarka. Zdrowie dziecka jest najwazniejsz,e a nie jakies przepisy! Zamiast mu pomoc ... Ehh, szkoda gadac. Do ktorej godziny bedziesz w pracy? Nie ma sznas wyrwac sie wczesniej?
Czyli uszy niedoleczone?
Trzymam kciuki, zeby przyjeli Filipka i zeby jednak mogl byc leczony w domku! Tulam mocno! Trzymajcie sie!

Odnośnik do komentarza

Mei :Całus:
Dużo siłek dla Ciebie i zdrówka dla Filipka.
Mam nadzieje, ze w szpitalu uda sie wszystko załatwic, a Twoja mame przyjmą na pewno, niewazne, ze jest nieprawnym opiekunem.
Filip dostawał w szpitalu antybiotyk? Wypisali go, bo był juz zdrowy tak?

U nas w zeszłym roku po szpitalu choróbska tez sie długo ciągnęły, dziecko niestety traci odpornosc. Wiem co przezywasz:Całus:

Odnośnik do komentarza

Madziu nie mam właśnie niestety szans na szybsze wyjście, teraz przez tydzień mnie nie było i nawet nie ma mnie kto zastąpić, bo jedna z nas jest na urlopie (jesteśmy 4 i się wymieniamy)... W pracy siedzę do 18...

Andziu dostawał w szpitalu antybiotyk. Nie znam właśnie nazwy. Przy wypisie był już zdrowy, uszka czyste. W domu miał tylko dostawać probiotyk::(: Kojarzę, że coś wspominałaś o choróbskach ciągnących się do czerwca:Histeria::Histeria::Histeria: Tragedia! Ledwo wylezą z jednego a zaraz coś inne się przyplącze:Kiepsko:

Czekam na znak od mamy czy coś udało się załatwić. Aż jestem ciekawa. Dobrze, że to nic poważniejszego bo chyba bym zdurniała. Na razie klecę jednego posta przez 20 min bo nie mogę się skoncentrować:Szok:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

anouk no narazie nic sie nie wyjasnilo jezeli chodzi o ten zyrtec, narazie go podajemy bo nie mozemy sie pozbyc tego uczulenia juz nie daje mu nic z jajkiem i mlekiem krowim tylko to mleko bebilon bo nutramigenu nawet nie tknie, jest chisteria i tyle....ale podejrzewam ze jednak to nie mleko tak go uczula tylko mial ostatnio nasilenie jak bylismy u moich rodzicow i tam jest pies i kot chyba bede musiala sie kota pozbyc, nie wiecie jakie jest badanie na okreslenie czy dziecko jest uczulone na siersc??

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

andzia
magda_79
Mei mam nadzieje, ze z Filipkiem ok! Daj znac jak tylko bedziesz wiedziala. fatalna jest bezsilnosc kiedy nie mozemy pomoc swoim maluszkom. Tez wyje z Michałem kiedy nie potrafie mu pomoc z zebami :(
Ja tez sobie obiecuje, ze bede "posluszna" babcia :)

Hihi, a ja juz powiedziałam mim dzieciom, ze nie bede sie ich dziecmi zajmowac:) Mam przesyt:)

:hahaha::hahaha: ale się uśmiałam :hahaha::hahaha: Zdradź nam co na to stwierdzenie zołzy powiedziały :hahaha: chyba, że były w szoku i nie wykrztusiły ani słowa :hahaha:

Odnośnik do komentarza

Uf... :uff:Jestem spokojniejsza. Dziękujemy za słowa otuchy... Przyjęli Filipa i go przebadali, ale co się moja mama przy tym nasłuchała:Szok: Koniec końców wróciło jedno ucho. Znowu antybiotyk. Dodatkowo jak już wam pisałam męczą go zęby (wszystkie kły i wszystkie czwórki - te na dole już się przebiły samymi czubeczkami) i gardło, więc tak się to skumulowało, że chłopak nie dawał rady... Ale mam kamień z serca, że nie wróciliśmy na oddział i ma leki, które na pewno mu ulżą choć odrobinę...

Łaaa.. Gosia, chyba bym po 2h latała co chwilę sprawdzać czy wszystko ok, bo bym w takim szoku była::): Ale Kubuś zaszalał!

Justynko lekarz nie proponował ci, żebyś stopniowo przechodziła z bebilonu na nutramigen? Nam tak poradziła i obeszło się bez wybrzydzania. Tzn jak robiłam 7 miarek mleka to dawałam 6 bebilonu - 1 nutramigenu przez 1 dzień, następnego 5 na 2 i tak dalej, aż całkiem przeszliśmy na te śmierdzące::): A z testami to tak jak Anouk pisała. Takim maluchom robią z krwii... Ale nie wiem, czy da się też określić takim testem czy dziecko jest uczulone na sierść (dokładniej na białko wydzielane przez naskórek czy tam sierść). Może masz kogoś zaufanego kto by się zaopiekował kotem tylko przez jakiś czas, żeby Oleczek nie miał z nim kontaktu? Wtedy by się może okazało co i jak...

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Mei super, ze obyło się bez szpitala. NIech Filipek szybciutko zdrowieje:Całus:
Justynka Stasiu miał robione testy skórne na wszystkie alergie wziewne, psy, koty itp. Wydaje mi sie, ze przez badanie krwi tez mozna to wykryc. Z tym, ze wysypki sa z reguły reakcja na alergen pokarmowy.
Gosia u mnie 1,10 h snu, wiec tez całkiem nieźle:Oczko:

Odnośnik do komentarza

Straszny miałam dzien. Jeszcze na koniec pokłociłam sie z K., o to, ze tyule pracuje. No zwyczajnie wymiękam. Juro Stasiu idzie do p-kola, nawet nie wiecie jak sie ciesze::):

Justynka z tymi alergiami to ciężki temat. Juz pisałam chyba, Stasiowi testy nie wykazały zadnej pokarmowej, a ewidentnie ma. Trzeba wtedy metodą eliminacji dochodzic co to.
Buziak dla Olka.

anet spotkanie miałyśmu w Poznaniu, byłam ja, cafe, Gosia, Magda i Beata. U mnie w galerii jest kilka fotek ze spotkania

Odnośnik do komentarza

Witam i ja!
Myslalam, ze po wczorajszej wieczornej nieobecnosci bede miala tyyyle nadrabiania, a tu raptem pol strony.
Ja juz po angielskim czas zabrac sie do pracy :)

Mlody cos zaczyna kaszlec :( Rano dalam mu wapno i zobaczymy.

W oogle to codziennie zjada mi pol owsianki. Dzisiaj nie dosc, ze zjadl moja to jeszcze P. podjadal. A to na zwyklym mleku :lup: Ale jak mam mu odmowic.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...