Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2010


Gość goska

Rekomendowane odpowiedzi

witam dziewczyny przecież to jest aż nie normalne od miesiąca żadnego wpisu.
GDZIE WY WSZYSTKIE SIĘ PODZIEWACIE. POWIEDZMY SOBIE CHOCIAŻ DZIEŃ DOBRY I JAKA POGODA U KAŻDEJ :D

ja pierwsza :D

DZIEŃ DOBRY, U NAS NAWET CIEPŁO CHOĆ POCHMURNIE.

Odnośnik do komentarza

anna ja tutaj zagladam codzinnie ale nic nowego nie slychac to nie pisze :)
hehe

Nom a tak jak już zaczełam to może cos naskrobie :)

u nas jst ok :) michaniu rośnie i lobuziakuje teraz ma nowy sposób wyrazania swego niezadowolenia - piszczy-

uczulenie chyba ma na kako bo czasem jak zjadl to potem mial takie wypieki na policzkach i brodzie i odstawilismy w ogole jakos slodyczy to on nie za bardzo ciastka to bierze i rozwala ...zreszta i tak malo zjada tak wystarczajaco na niego pare lyzek zupy , mielonego to do reki dostaje bo z ziemniakami to tak srednio chce jesc

u mnie ok za 8 dni lecimy do Anglii wkoncu odpoczne sobie od tych ludzi tutaj bo juz nie moge;/ tak mnie wkurw .... ze tragedia jak ktos mi sie wpierd.. do zycia ;/
a tak to jeszcze 1kg i dotre do 65 kg i upragnionej wagi :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

madziu wagi gratuluje i dotarcia do celu, ja chciała bym schudnąć ale zaparcia ostatnio nie mam. Lenistwo do dupska zaglądneło i tyle. Powinnam poćwiczyć i wiem że szybko bym straciła nadwagę, ale mi sie nie chce w zamian tego kupuje ciuchy większego rozmiaru :D
Moja Julia też mało jada, jeszcze jakieś mięso czy trochę zupy zje, większość to wcina co dostanie do rączki. Jeśli chodzi o ciastka to podobnie jak i u ciebie, większość pokruszy i wetrze w dywan który mama potem na kolanach gryzie. Ale przynajmniej zabawa jest.
Nie bawem lecisz do UK a pochwal się ile za bilety lotnicze zapłaciłaś bo przez ten ślub to powariowali z cenami.

Odnośnik do komentarza

witam :) mi net nie dzialal ostatnio ale faktycznie cos slabo piszecie. anna gratUluje wytwalosci w pisaniu.
i zazdroszcze wyjazdu nad morze :) zdjecia swietne.

u nas to zabawnie z mala. ale teraz to napisze o sobie :p mianowicie ostatnio jakis gdojek mniepotracił na pasach i zwial. juz byl za pasami ja na nie weszlam a on zacząl cofac. nic takiegosie mi nie talo ale teka w gipsie jest az za lokiec juz 2 tydzien i ciagle boli. niestety nie spisalam numerow.

co to zuzi to dostala kataru i mamy ciezka noc za soba no i od tygodnia ma rozwolnienie i nie wiem od czego zastanawiam sie czy moze to skaza bialkowa powrocila. ale brzuch jej nie boli bo sIe ciagle smieje ::)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sbd3m3idh8jwb.png http://s2.pierwszezabki.pl/030/030082970.png?5601

Odnośnik do komentarza

rainbow ale skur... z tego co cię potrącił, tylko zabić takiego na miejscu!! a jak byś była z małą za rączkę?? Aż mnie wszystko w środku zatelepało. życzę zdrówk dla małej. Rozwolnienie może być nawet od wody jak się kąpie to może łyka, moja mała uwielbia prysznic i łapie wode na język a potem problemy z kupami. Zresztą nie wiem sama wszyscy gadają o wirusach itp ogłupieć już można od tych rad i podejrzeń.

Mój J. ZROBIŁ DZIŚ DLA Julci piaskownice ale zdjęcia wstawie jak zrobie bo naprawde jest się czym pochwalić, samej strasznie mi się podoba :D

Odnośnik do komentarza

Anna powiem Ci ze za bilet daje 65f :) od 22 -16 maja :) wiec jest dobrze ...:) nawet teraz patrzylam na ceny biletow to pisalo 400zl czyli mniej jak 100f :)

a tak to wiesz c odo wagi to wrocilam w lutym i wiesz chcialam na moim Ł zrobic wrazenie ze cos ze soba zrobilam dla niego :) i mam nadzieje ze to zauwazy hyhyyy :)

a tak to ja teraz weekend u siostry i u mamy spedzam odpoczywam z michaniem :)
byliśmy wczoraj i dziś na placu zabaw Michaniu uwielbia zjezdzac z zjezdzalni wczoraj mu pomagalam wchodzic a sisotra lapala u dolu a dzis bylam tylko ja sama i sadzlam go u gory i mowie poczekaj i jak bylam gotowa na dole zeby go zlapac to wtedy sam sie puszczał i zjezdzal :) ale radoche mial :) potem chwilke w piaskownicy sie pobawil :)
w domu piaskownicy jeszcze nie ma ale na dniach dostanie od chrzestnego taka piaskownice muszelke :) a tak to spacereujemy ile sie da bo pogoda ładna w rzeszowie sie robi to chodzimy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

ja dziś malowałam piaskownice ale jeszcze nie dokończyłam jak pomaluje do końca wzorki to strzele pare fotek i pochwale się J. DZIEŁEM.
A tak to u nas ciepło ale pochmurnie, ostatnio mam problemy z rannym wstawaniem nie wiem co mi jest ale glowy az poduszki podnieść nie moge. U nas w domu coraz częściej gadka o drugim dziecku, i tak się zastanawiamy nad tym majem jak by wyszło to super :D

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :) Pamietacie nas jeszcze? ech dawno nas nie bylo ale ciagle cos...praca, dom, praca, dom nawet nie ma czasu usiasc i poczytac a co dopiero cos skrobnac. Poczytalam co nieco, poogladalam fotki i widze, ze maluszki wam sie pieknie rozwijaja oby tak dalej :D
Madzia podziwiam, ze Michaś tak na zjezdzalni sam prawie smiga. Zoche musze trzymac przez caly czas :)

Nasza Zosia tez ok ciagle cos nowego robi i wymysla, nie mozna za nia nadazyc. Bawic sie wogole nie chce najlepsze jest bieganie i rysowanie :)
Budzi sie niestety ok 6:15-30 pije mleko. Po ok 2 godzinach sniadanko i pozniej caly dzien ciagle chce cos jesc. Wciaga prawie wszystko jak leci a najbardziej lubi szynke i ku mojemu ubolewaniu parowki. No ale oprocz tego uwielbia roznego rodzaju zupki, brokuly, szpinak wogole to nie znalazlam jeszcze warzywa, ktorego by nie lubila. Owoce tez jak narazie wszystkie. Ze slodyczy to daje jej tylko miskopty i czasem biszkopty.
Ogolnie jest pogodna i wesola i wszedzie jej pelno. Ostatnio wyladowalysmy w szpitalu z jelitowką(wymiotowala i miala biegunke) ale tylko na jedna noc na szczescie bo wszystko przeszlo.
Duzo gada (przynajmniej tak mi sie wydaje), oprocz mama, mami, tata baba dziadzia buła(wuja), Ania, Asia, Basia, Ola, ciocia, banan, teraz, miś, cześć, Paja (nasz piesek Pako), Tenia (dziadkow piesek Xenia), jajo, sz....(szynka), szysza (szyszka), kula, koło, tak, nie, nie ma, haaa, paw, lis, ku (klucz), gorek (ogorek), daj, pan, dzidzi, piła, nasladuje wszystkie odglosy zwierzat no oczywiscie takich podstawowych jak pies kot mysz wąż swinka itp.
Jak patrze jak szybko takie male dziecko sie rozwija to sie nadziwic nie moge zreszta pewnie tak jak wy :)
Aniu przeczytalam, ze powoli planujecie druga dzidzie, szacunek dla was, ja wiem,ze chce miec 2 dzieci ale narazie to wogole nie mam ochoty o tym myslec ;)

Pozdrawiam goraco Was i dzieciaczki :D

http://www.suwaczek.pl/cache/ce2de1b090.png :11_2_114:

http://www.suwaczek.pl/cache/a86e610ae4.png :dzidzia_mis:

Odnośnik do komentarza

asiolek w simie przez ten czas co cie nie było to nic cie nie omineło prawie miesiąc nikt się na forum nie odzywał :( fajnie ze mała tak duzo mówi ja to mam wrażenie że julia wcale nie mówi tylko mama, tata, baba, daj, nie, tak wiecej nic nie wydusza z ia.siebie. Do dentysty nawet nie ide bo wiem że moje dziecko nie otworzy buzi nawet mi nie pokaże w dodatku nie myjemy zębów odkąd mnie pogryzła aż do spuchniętego palucha i nic nie da sobie do buzi wsadzić. Narazie zapominamy o myciu zębów bo traged

Odnośnik do komentarza

Dobrze - to teraz ja coś napisze :icecream:
U nas w zasadzie niewiele nowego. Chociaż...zależy jak na to spojrzeć. Ignacy ma nadal tylko jedynki u góry i na dole - opornie ząbki wychodzą. Za to nie choruje już 1,5 miesiąca. Więc jest dobrze :). Na reszcie przybrał na wadze i waży 10 kg . Przeszliśmy z nutramigenu na bebiko - uczulenie jak było tak jest , więc wniosek jest krótki: nie jest uczulony na białko mleka a na coś innego. Najprawdopodobniej to "COŚ" jest w powietrzu. następna wizyta u alergologa w terminie nieznanym - jesteśmy na liście rezerwowej więc nie przyjmie nas wcześniej jak we wrześniu. A prywatnie na razie sobie odpuszczamy - mały i tak bierze Zyrtec w kropelkach więc nie wiecej alergolog nie zrobi na piewszej wizycie jak zapisze Zyretec i zrobi wywiad środowiskowy. Stan sie nie pogarsza wiec mozemy czekać. Igulec jest małomówny i generalnie wydaje tylko okrzyki zdziwienia lub jakieś niezidentyfikowane dźwięki. No ale jak to mówią - ma jeszcze czas. Ani mama nie mowi ani tata nie mowi. Jedyne co jest zrozumiałe to ammm (jestem głodny). Chodzi już bardzo ładnie.
A ja co? a ja nic :16_5_44:. Nie pracuję, siedzę z małym i troszkę jestem tym załamana, bo zamiast sie rozwijać stanęłam w miejscu i wyleciałam z obiegu. Jedyne co to zaczęłam się odchudzać. Na razie sześć kg w ciągu miesiąca bez jakiś drakońskich diet. Zwyczajnie: więcej nabiału więcej posiłków, regularniej i 20 minut jazdy na rowarze stacjonarnym no i spacery :). Do upragnionej wagi 60 kg jeszcze zostało mi 4 kg. Fakt faktem, żen ie widać po mnie że mi ubyło bo jestem wysoka i grubokoścista ale może w koncu dal samopoczucia lepszego osiągnę cel? Kto wie ;)

http://ignacy-seweryn.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://www.przewodnikmp.pl/img-180820060603qjocwcsaugpx.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4e6f10b863.png

http://www.suwaczek.pl/cache/9b13bf4267.png

Odnośnik do komentarza

kropka najwazniejsze że mały przestał chorować, a skoro piszesz że alergia się nie powiększa to ja raczej też bym czekała na wizyte niż leciała prywatnie. Zazwyczaj jest tak że na pierwszej wizycie nic nowego człowiek się nie dowiaduje tylko wkurza bo dowiaduje sie to co wie od dawna.

My dziś mamy ładną pogodę, zrobie ze dwa prania powiesze na podwórku i wezme się za zmiasne pościeli i sprzątanie w domku. Na święta nas nie będzie bo jedziemy do J. mamy. Mamy niby jechać w piątek a w poniedziałek wracać ale nie wiem czy wytrzymamy tyle czasu zwłaszcza ze J. też nie jest zadowolony z tej wizyty :( No cóż b0ędzie3my musieli to przeżyć.

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki :) i ja sie odeezwe :P
Mam dzis wolne w pracy wreszcie więc się byczę na kanapie. Czytam na bieżąco choc jak Ania słusznie zauważyła ostatnimi czasy nie było za bardzo co :)
U nas wszystko po staremu tylko pracy i nauki coraz więcej :( Właśnie kończy mi się semestr za 3 tyg i aby utrzymać najwyższe oceny musze się nieźle namęczyć, biore też semestr letni, oznacza to że nie robie sobie wakacji w tym roku. Jak dobrze pójdzie to uda mi się otrzymać najwyzsze oceny z każdego przedmiotu, znaczy z jednego mam sytuacje 50/50 Albo A(5) albo B+(4+) (6 nie ma :P) Między semestrami będę miała po 1-2 tyg przerwy wiec w sumie nazbiera mi się ze 3 tyg wakacji :)
Za tydz w sobotę mam urodziny :) mąż ma dla mnie jakąś niespodziankę a ja mam w ten dzień zajęcia do 18 i do tego ważny egzamin :(
Fabian na się dobrze ostatnio spędza na polku większość dnia- uwilbia zjeżdzalnie i kopanie piłki :P tatuś stara się go zainteresować piłką nożną- nawet kupił mu taką malutką piłkę do nogi dla dzieci :)Hmmmm co tam więcej Fabianowi brakuje juz tylko 2 ząbki więc za chilke nasza przygoda z ząbkami się zakończy do czasu aż zacznie je gubić- co do mycia to tak jak u Ani- nie da sobie umyć jak mu nałoże paste na szczoteczkę to troszke podziumdzia ale koniecznie sam.
Jeszcze chciałam napisać do Raibow że ja bym tego kolesia chyba za fraki z auta wyciagnęła i skopała tam na środku ulicy- a swoją drogą co za cham- niektórzy ludzie normalnie za grosz wyobraźni za kierownicą. A i nie pisałam Ci że cieszę się że Twoja sytuacja rodzinna się poprawiła :)
Kropka cieszę się że Ignaś zdrowiutki :) Nareszcie jakieś dobre wieści od Was :)
Madzia a Tobie i Michasiowi dobrego lotu życzę :) i gratuluję spadku wagi ja znów muszę się za siebie wziąć ale teraz już tak z zaparciem :P hehe ostatnio brak konsekwencji u mnie- choroba zwana lenistwem :P

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

madzia narazie topór wojenny zakopaliśmy z teściową, czyli ona pospłacała długi a J jak będziemy w PL może się wymeldować bez żadnych problemów w urzedzie i z jej strony. Co do świąt to był to strasznie głupi pomysł bo oboje nie chcemy jechać ale skoro jest taka sytuacja to się zmusimy. Stwierdziliśmy że pojedziemy w piątek na wieczór tak by od razu pójść spać i zostanie sobota i niedziela ale teściowa pracuje w święta więc może nie zdążymy się pozabijać :D

Kasiu gratki takie oceny dla matki małego dziecka to nie lada wyczyn :) Ja pamiętam swoje studia to miałam śliczne oceny na pierwszym roku a na drugim to miałam ale chorobę alkoholową :D

Odnośnik do komentarza

Zeberka jasne Witaj w naszych skromnych progach. Pisz nam tu jak najwięcej a zacznij od napisania czegoś o sobie i synku :)_
Oj Ania w Polsce to ja też miałam raczej wieczne libacje niż chęci do nauki a tu niestety trzeba było wreszcie dorosnąć :P i zacząć inwestować w siebie żeby dziecku zapewnić jakąś przyszłość- musicie przyznać że motywacja jest wielka :P

"When the loved one becomes a memory, the memory becomes a treasure."
http://www.suwaczki.com/tickers/7u22skjoa8gvuhnr.png
http://www.suwaczki.com/tickers/tb73anlijox8178d.png

Odnośnik do komentarza

dzięki wielkie za przyjęcie :)
A o mnie to tak po długich i cieżkich 20.01.2010 urodziłam synka Oliwiera, teraz po raz drugi jestem w ciąży i w sumie mogę napisać że trzęse gaciami jak nie wiem...
Dziewczyny powiedzcie mi na jakim etapie rozwojowym są wasi synowie(o dziewczynki nie pytam bo są bardziej "kumate"). Kurde bo mj Oli to nic "swiadomie" nie mowi :( sroczke i kosia pokazuje jak nikt mu nie karze a jak się go o coś prosi to ma gdzieś czy to normalne???

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rj44jdmmykxns.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6qtkf16km5ukr.png

Odnośnik do komentarza

zeberka witamy cie bardzo serdecznie na naszym skromnym forum :) nie piszemy zbyt często ale ma nadzieje że Ty nam umilisz czas spędzony razem. Napisz o synku jak sie rozwija, jak tam ząbki i jak radzisz sobie z chorobami i ciekawością małego szkrabka :) Oczywiście napisz coś o sobie :)

Kasiu masz racje mobilizacja na lepsze jutro jest i to 100 procentowa. Moja siostra skończyła studia dopiero po uroidzeniu córeczki, mała urodziła się z brakiem gruczołu tarczycy więc leczenie natychmiastowe podawanie hormonu było nie odzowne. Siostra się zaparła i skończyła studia rehabilitacyjne, oczywiście prowadzi córkę tak że nigdy by nikt nie powiedział że mała jest tak poważnie chora (zazwyczaj dzieci z tą choroba się nie rozwijają i są ważywkami lób mózg zatrzymuje się na etapie niemowlaka). Mała ma już 11 lat i ma dobre wyniki w nauce, startuje w zawodach narciarskich i pływackich no i tańczy w klubie. Dziecko to największa mobilizacja rodziców. Mój J. to był hultaj... a dziecko zmieniło go do nie poznania, nagle pożądny tatuś i stabilna głowa rodziny :D

Odnośnik do komentarza

zeberka moje gratki i spokojnych 9 mies :) ja tez planuje następną ciąże, może za mies się uda :) Ztego co wiem i co piszą dziewczyny to zachowanie twojego Oliwiuerka nie odbiega od normy mam wypowiadających się na forum. Jak to wszędzie słychać chłopcy są oporniejsi :D zreszta po naszych partnerach zyciowych to tez bardzo dokładnie widać :D Nie przejmuj się daj mu czas i zobaczysz że wszystko jest ok :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...