Skocz do zawartości
Forum

Czy to pronienie? Czy jeszcze jest nadzieja?


boutman

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Ja i moja żona od roku staramy sie o dziecko. Po miesiącach prób coś zaskoczyło. "Miesiączka" która miała być 28 marca spóźniła się 2 dni- żona wogóle nie krwawiła ale miała typowe bóle miesiączkowe. Martwić się zaczęliśmy sie dopiero 9 dni później- gdyż żona cały czas delikatne plamiła(a od trzech dni już nie powinna), ponadto czuła się bardzo źle, miała dość silne bóle podbrzusza z obu stron. Pojechalismy na pogotowie. Na pogotowiu powiedziano nam że zona jest prawdopodobnie w ciąży(test na mocz wyszedł pozytywnie). Przeprowadzo badanie ginekologiczne, po czym skierowano nas do szpitala. W szpiitalu norweski ginekolog(mieszkamy w Norwegii) przeprowadził dopochwowe padanie USG i stierdził że w macicy nic nie ma, a więc prawdopodobnie jest to ciąża pozamaciczna. Zdecydowano się żone zatrzymac na obserwacji w szpitalu. Przeprowadzono badanie Beta HCG- wynik był 566. Rano przyszła inna pani doktor i powiedziała ze to prawdopodobnie to nie ciąza pozamaciczna lecz samoistne poronienie- choć nie jest pewna. Kazała przyjść za tydzień na ponowne HCG. Wkurzyło mnie to bardzo że nie są pewni- bo nie wiemy czy jest jeszcze jakaś szansa czy już nie.
a więc mam pare pytań
Od ostaniej normalnej miesiączki minęło niecałe 5 tyg. Czy mozliwe jest że na USG jeszcze nie było widać zarodka?
Czy krwawienia(cały czas są) muszą oznaczać popronienie?

Jakoś nie ufam norweskim lekarzom. Naszej przyjaciółce 13 miesięcy temu stwierdzono ciąże pozamaciczną- dziś ma bliźniaki.Z tego powodu cały czas się łudzimy...

Odnośnik do komentarza

Czasami w 5 tyg.może nie być widać,zależy jaki sprzet....na dobrym sprzęcie można by było zobaczyć pęcherzyk ciążowy. Plamienie nie zawsze musi oznaczać poronienie,ale jeśli krwawi cały czas (nawet podczas leżenie) to jednak coś jest nie tak.
Ja w pierwszej ciąży zaczęłam plamić,a następnego dnia juz krwawiłam i nastąpiło samoistne poronienie....Przykro mi.....mam nadzieję że niedługo doczekacie się maleństwa.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Plamienia nie powinno być, ale wiem że czasami się zdarza. Dziwią mnie jednak te silne bóle podbrzusza. Bóle podbrzusza z plamieniem przeważnie swiadczą o jednym. Nie zniechęcajcie się jednak, poronienie samoistne nastepuje wówczas jezeli płód jest uszkodzony, bądź bardzo słaby. U nas sie mówi, że lepsze jest poronienie niż zatrzymanie takiej ciąży. Za kilka miesiecy postaracie się o dzidziusia. Zobaczysz wszystko dobrze się skończy.

Odnośnik do komentarza

Oleńka
Czasami w 5 tyg.może nie być widać,zależy jaki sprzet....na dobrym sprzęcie można by było zobaczyć pęcherzyk ciążowy. Plamienie nie zawsze musi oznaczać poronienie,ale jeśli krwawi cały czas (nawet podczas leżenie) to jednak coś jest nie tak.
Ja w pierwszej ciąży zaczęłam plamić,a następnego dnia juz krwawiłam i nastąpiło samoistne poronienie....Przykro mi.....mam nadzieję że niedługo doczekacie się maleństwa.Pozdrawiam

Pamienia wystepują co jakis czas i rzeczywiście podczas lezenia zmniejszają i po czasie ustepują. Do większego krwawienia(choć wcale nie obfitego) doszło przedwczoraj jak szliśmy na pogotowie. Występują nawroty bólu pdbrzusza(żona mówi że podobnych do miesiączkowych). Próbuje wyciągnąć żone dzisiaj na beta HCG, ale ona chce czekać na wyznaczoną wizyte(dopiero 14 kwietnia). No i tak będziemy kwitnąć w niepewności.

Odnośnik do komentarza

Plamienia mogą się zdarzać....moja siostra do 3 m-ca co jakis czas niewiele plamiła.
Ale jeśli nie ustępują i do tego są silne bóle,to radziłabym iść na to badanie krwi.Będziecie wiedzieli,czy ciąża rośnie.....szkoda żyć w niepewności i sie zamartwiać.....
A lekarz dał Wam jakieś leki???Bo ja przy plamieniach dostałam Duphaston (lek podtrzymujący) oraz No-spę (przeciwskórczowy,przeciwbólowy)....no i jak najwięcj leżeć.Ja po pierwszym plamieniu miałam zakaz chodzenia w ogóle (tylko do toalety).

Odnośnik do komentarza

Hej...Napiszę o swojej historii to w czymś może się przyda...Otórz,data mojej ost.miesiączki była 1 stycznia dzien po okresie zaczęłam plamić i bolał mnie silnie brzuch...Ból był ostry i tępy lecz przechodził na kilka dni i wracał...Aż do dnia 4 marca,gdzie dostałam takich skórczy,że poroniłam...:(W szpitalu zrobiono mi dopochwowe USG z czego widzieli nieprawidłowość jajnika (o dużo za duży) i było podejrzenie ciąży ektopowej(pozamacicznej).Po trzech dobach spędzonych w szpitalu wypisano mnie do domu na podstawie wyników beta-HCG,które po malutku spadały.Ważne jest,że nie rosły ani nie stały w miejscu...tak mi tłumaczył lekarz...Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza

A ja czekam z niepokojem na kolejne badanie USG, na poprzednim stwierdzono za mały woreczek płodowy 14,9mm, a to już 9 tydz. Fizycznie czuje sie dobrze, ale psychicznie nie zniosę tych 4 dni. Przeszłam już poronienie w 2000 r i teraz boję sie , że historia się powtórzy. Mieszkam w UK, więc na konsultację i jakiekolwiek leczenie nie mam co liczyć do 12 tyg c Jest taka możliwośc, ze technik mogł źle odczytac obraz usg?

Odnośnik do komentarza

ewa32
A ja czekam z niepokojem na kolejne badanie USG, na poprzednim stwierdzono za mały woreczek płodowy 14,9mm, a to już 9 tydz. Fizycznie czuje sie dobrze, ale psychicznie nie zniosę tych 4 dni. Przeszłam już poronienie w 2000 r i teraz boję sie , że historia się powtórzy. Mieszkam w UK, więc na konsultację i jakiekolwiek leczenie nie mam co liczyć do 12 tyg c Jest taka możliwośc, ze technik mogł źle odczytac obraz usg?

Trzymaj się;)Mam nadzieję,że będzie dobrze
Nie bardzo umiem odpowiedzieć na Twoje pytanie,ale mam nadzieję,że wszystko się ułoży jak najlepiej:)

Odnośnik do komentarza

Oleńka
Plamienia mogą się zdarzać....moja siostra do 3 m-ca co jakis czas niewiele plamiła.
Ale jeśli nie ustępują i do tego są silne bóle,to radziłabym iść na to badanie krwi.Będziecie wiedzieli,czy ciąża rośnie.....szkoda żyć w niepewności i sie zamartwiać.....
A lekarz dał Wam jakieś leki???Bo ja przy plamieniach dostałam Duphaston (lek podtrzymujący) oraz No-spę (przeciwskórczowy,przeciwbólowy)....no i jak najwięcj leżeć.Ja po pierwszym plamieniu miałam zakaz chodzenia w ogóle (tylko do toalety).

mam pytanko do ciebie w ktorym tygodniu bralas duphaston ?

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080913580123.png

http://tmp1.glitery.pl/text/335/36/1-glitery_pl--9332.gif

http://maja17.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

mona21sc
aha dzieki bo jestem w 23 tygodniu bardzo boli mnie prawa strona jakby jajnik zastanawialam sie czy wziasc duphaston ale jednak nie zaryzykuje

Duphaston bierze się do ok.16 tc,ale później mozna brać inny lek podtrzymujący ciąże,tylko nie wiem jak się nazywa.Moja koleżanka brała prawia do końca ciąży.Więc spytaj swojego lekarza o taki lek,po 16 tc.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Ja radzę tak każde plamienie i krwawieni powinno się udać jak najszybciej do lekarza i jak jest możliwość to udajcie sie do polskiego ginekologa nie wiem czy u was jest U nas w angliii są w Londynie ja już niestety nie zdążyłam i żałuję No ale coż tak musiało być Pozdrawiam i trzymam kciuki

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...