Skocz do zawartości
Forum

Mamusie z przełomu 2007/2008


Gość kwiatuszek9876

Rekomendowane odpowiedzi

regina224
Didianko ja zostaje na wychowawczym.Jak sie da to i trzy lata.Mieszkam w Ustce nad morzem.Z wnoszeniem wozka nie mam problemu bo mieszkam na parterze.

hahaha to ze mieszkam na 9 pietrze nie znaczy ze wnosze wozek po schodach :)
na szczescie jest winda :)
ale ci fajowo ze mieszkasz nad morzem... ja to mam blisko jedynie w gory :) a wstyd sie przyznac nad polskim morzem bylam 10 lat temu... trzeba to nadrobic... morze juz nie dlugo z Tomusiem??

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12696.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7d08d77b.png

Odnośnik do komentarza

Ja też nie narzekam na kg, nawet nie wiem ile ważę, ale wchodziłam w moje dzinsy już tydzień po porodzie :) No brzusio został, ale jestem zadowolona bo w mojej rodzinie wszystkie panie po ciąży zostały DUżE, przytyłam w ciąży 14,5 kg, a po 2 dniach po porodzie miałam 9kg mniej :)

Didanka, ale to poważnie brzmi, to czym się zajmjesz!

A tak na marginesie to rozkręciło się ostatnio to forum nie?????

Odnośnik do komentarza

:Kiepsko: to widze ze tylko mi zostaly te paskudne kilogramy do zrzucenia...
oj jak ja wam zazdroszcze ze juz ich sie pozbylyscie.ja caly czas musialam przed ciaza uwazac na to co jem i w jakich ilosciach :( bo zaraz mi przybywalo tu i ówdzie :Smutny: a te kg po ciazy poszly mi najbardziej w uda i tzw "boczki" :Kiepsko: i cos czuje ze ciezko bedzie je zrzucic :(
ehh... humor mi sie zepsul jakos,moze te solarium mi go troszke poprawi.

wiecie co...jestem w szoku. moj maly ostatnio zaczal mi ladnie w dzien spac. teraz spi juz prawie 2godz!!! zdazylam sobie pozmywac,sprzatnac cala kuchnie i pokoj a on dalej spi...
oby to tylko nie odbilo sie na nocy heh... :Niewiniątko:

http://tickers.smyki.pl/s/18235/19300.jpg

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070908310114.png

Odnośnik do komentarza

To masz fajnie Madzius.Moj Kordian to teraz w dzien nawet 30 minut nie przesypia.Obiad robie na raty sprzatam na raty wszystko robie na raty.Za to w nocy to jest super.Od24 do 4 i od okolo5 do 10.Przynajmniej sie wysypiam.Troche sie martwie bo w nocy mam duze przerwy w karmieniu a w dzien Kordian chce czesto cycka i bywa tak ze nie mam mleczka.Nie ma kiedy sie zebrac.Tez tak macie?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21916.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-21915.png http://s2.pierwszezabki.pl/012/012048980.png?3058

Odnośnik do komentarza

Ja też tak mam, w dzień nie nadąża się zbierać :( No, ale tam na pewno jest mleko w końcu coś tam wysysają!!! Mi lekarka powiedziała że 6 godz przerwy w nocy u noworodka może być max przerwy, a powyżej miesiąca to nawet może być 10godz przerwy nocnej. Ale ona jest dziwna, ja jej nie ufam :(

Muszę się pochwalić, że Lila spała dziś od 21 do 4 :) .W dzień jest tak jak u Ciebie Regina :( nie mogę za bardzo nic zrobić, naczynia czekają na wieczór hehe

Didanka, ale masz fajnie, że facetami rządzisz :) Powodzenia w nauce! Z dzidziusiem trudno się zabrać do tego!

A i jeszcze cośik do pochwalenia! Moja Lilianka zaczęła dzś sięgać swoimi zaślinionymi łapkami do zabawek i ambitnie ćwiczy swoją nową umiejętność :)

Odnośnik do komentarza

Ja czytałam, że w solarium trzeba koniecznie sutki zasłonić i opalanie to nie ma wpływu na mleczko.
Na wychowawczym i ja zostaję. Macierzyński jest stanowczo za krótki, ale cóż można poradzić, nie ma co narzekać:Męki: Na razie planuję do pół roku, a jak będzie dalej, zobaczymy...
Co do karmień, to nasze dzieci są już w takim wieku, że nie należy się zbytnio martwić, że długo nie jedzą np. w nocy. Trzeba się tylko cieszyć. A jedzą tyle, ile im potrzeba i one już wiedzą jak to zrobić, żeby było tyle mleczka ile im potrzeba:Uśmiech: A mleczko na pewno jest, zawsze coś tam leci a nam się wydaje, że pierś jest pusta. Głowa do góry. Maluszki są mądrzejsze niż się nam wydaje!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12724.png

Odnośnik do komentarza

Aneczka
Ja czytałam, że w solarium trzeba koniecznie sutki zasłonić i opalanie to nie ma wpływu na mleczko.
Na wychowawczym i ja zostaję. Macierzyński jest stanowczo za krótki, ale cóż można poradzić, nie ma co narzekać:Męki: Na razie planuję do pół roku, a jak będzie dalej, zobaczymy...
Co do karmień, to nasze dzieci są już w takim wieku, że nie należy się zbytnio martwić, że długo nie jedzą np. w nocy. Trzeba się tylko cieszyć. A jedzą tyle, ile im potrzeba i one już wiedzą jak to zrobić, żeby było tyle mleczka ile im potrzeba:Uśmiech: A mleczko na pewno jest, zawsze coś tam leci a nam się wydaje, że pierś jest pusta. Głowa do góry. Maluszki są mądrzejsze niż się nam wydaje!

święta racja:Śmiech:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12696.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7d08d77b.png

Odnośnik do komentarza

regina224
Didianko co do cukrzycy to Tobie kazali zrobic te badania?Czy sama chcialas?I skora ja nie mialam cukrzycy insulinozaleznej to czy tez powinnam zrobic te badania?

wiem tyle ze powinno sie zrobic to badani w moim przypadku, ale co do twojego to nie mam pewnosci...
wszystko zalezy od lekarza... ja trafilam na fajny program badawczy i przy okazji robia mi badania na to czy ta moja ckrzyca jest genetyczna
pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12696.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7d08d77b.png

Odnośnik do komentarza

regina224
Siemka.Madzius i co z czkawka minela?No i oczywiscie pytanko jak bylo na sloneczku?:Oczko:Wiecie znalazlam sposob zeby moj maly pospal z rana troche dluzej.Zawsze jak tylko sie budzilismy(maly spi ze mna z wyrku)od razu skladalam wyrko a malego kladlam do jego łóżeczka.Teraz zrobilam tak.Dalam mu rannego cusia u mnie okol 8 i jeszcze spi.Super.

no hej dziewczyny :)
kurcze, ja dzis taka zabiegana ze dopiero znalazlam chwilke zeby do kompa usiasc. bylismy dzis u laryngologa na podcieciu wedzidelka. troszke sie balam ze malutki moze plakac albo cos a to wszystko trwalo moze kilka sekund :Śmiech:
bartek zrobil furore w przychodni hehehe, tak zaczal nawijac, zaczepiac ludzi (gugac) ze kupa smiechu byla. ludzie az niewierzyli ze on jeszcze 3 miesiecy nie ma :wink2:

no a na solarium to pelen relaks... ach :grin: czulam sie jak nowo narodzona,naprawde. raz na jakis czas bede sobie pozwalala na taka przyjemnosc :)

a co do czkaweczki to odpukac jakos ostatnio nas omija,a jak juz jest to zawijam mlodego w kocyk i jakos przechodzi :D

jej jaka piekna pogoda teraz sie zrobila, siostra mojego meza zabrala mlodego i na spacerek poszli wiec mam troszke czasu dla siebie heh.
pozdrawiam :D

http://tickers.smyki.pl/s/18235/19300.jpg

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070908310114.png

Odnośnik do komentarza

No zapomniałam, mam pytanko: śpicie ze swoimi maluszkami, czy mają swoje łóżeczka, a jak swoje, to czy śpią z Wami w pokoju? Bo moja mała śpi w swoim łóżeczku, a ja na rozkładanym fotelu tuż obok, no i już na początku postanowiłam tak spać do 4 m-ca, no i niedługo będzie, a ja mam wyrzuty i nie wiem co zrobić?Ale nie mogę już wytrzymać na fotelu, acha jakbym miała wrócić do swojego łóżka (i męża) to to jest inny pokój! Co o tym myślicie?
Ja na pospanie małej nieco dłużej z ana mam inny sposób, odwrotny- wkładam ją do swojego łóżka jej tam chba pachnie (?) mamą i jeszcze z godzinkę pośpi a ja się ubiorę zjem umaluję i jestem jak człowiek.

mieszkam na przemian w Słupsku i w małej wiosce koło trójmiasta. Didanko, koniecznie zapraszam nad morze! Tym bardziej z piękną bezbrzuszkową figurą!!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...