Skocz do zawartości
Forum

Błędna diagnoza ciąży pozamacicznej


Gość Paula

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, 

Opowiem swoją historię bo jestem ciekawa Waszych opinii. 

 

Dwa testy pozytywne. Dwie blade kreski. Szczęście, ciąża planowana. Wychodziło z miesiączki 6-7tc. Wstrzymałam się z wizytą u lekarza. To moja druga ciąża więc jakoś tak wszystko na luzie. Bety nie robiłam, mój błąd. 

Poszłam w poniedziałek na wizytę potwierdzić ciążę i z bólem podbrzusza. I szok. W macicy nie ma ciąży. Skierowanie na dwie bety. Coś burknięte że wygląda na ciążę pozanaciczną bo pierwsza ciąża cesarka, brak pęcherzyka i pozytywne testy ciążowe.  Kolejna wizyta miała być w środę. 

Zmiwszana poszłam na betę. Wynik lekko powyżej 1000. Ból się niestety nasilił. Taki skurczowy. Koleżanka poleciła żebym pojechała na SOR, żebym była spokojniejsza. Sama trochę się zaniepokoiłam, bo znajomej taką ciąża pękła i miała krwotok wewnętrzny. Karetka, wycięcie, operacja itd. 

 

Na SORze tak samo beta, USG . Nie ma ciąży . Dopytywałam czy jest możliwość że pojawi się pęcherzyk. Że mam długie cykle i czy może się nie przesunął cykl że to 4 TC. Niestety nie ma takiej możliwości. Stwierdzona ciąża pozamaciczna w lewym jajowodzie. Wzięli mnie na oddział. We wtorek rano przygotowania do laparoskopii. Strach, atak paniki przed narkozą no ale jak trzeba to trzeba. Po narkozie wymioty, złe samopoczucie, morfina. No ale spokój wewnętrzny że już po. Teraz tylko dojść do siebie. 

No i kolejne przygody wieczorem. Przyszedł lekarz i oznajmił że nie znaleziono ciąży pozamacicznej. 

Rano lekarz potwierdził. Wziął na USG, druga beta powyżej 2000. Ciąża wewnątrzmaciczna prawidłowa...

Szok, niedowierzanie, ból po operacji, mętlik w głowie. Wypisali mnie do domu, nie pisząc nawet na wypisie że jest prawidłowa ciąża z zaleceniem kontroli. 

Co uważacie ? Wina lekarza ? Czy działanie zapobiegające tragedii? 

Wróciłam do lekarza który pierwszy zapoczątkował temat ciąży pozamacicznej. Wychodzi 4-5 tydzień ciąży. Baaaardzo wczesna. Gdybym wiedziała, nawet bym nie pchała się na szpitale i wizyty. Teraz niestety muszę kontrolować. Skomentował , że lekarz się na izbie wystraszył się pewnie bóli brzucha. Uważam jednak że jak nie widzial ciąży pozamacicznej mógł zrobić jeszcze USG przed laparoskopią. Dodał także że dobrze że nie zrobili łyżeczkowania.

Myślicie że taki zabieg miał wpływ na obecną ciążę ? Nie wiem co o tym myśleć. 

Druga sprawa, w połowie maja mialam lecieć na Majorkę. Nie obawiałam się wcześniej i nie myślałam o tym żeby nie lecieć . W zaistniałej sytuacji mam wątpliwości. Po tym zabiegu, morfinie, znieczuleniu ogólnym itd. Lekarz nie widzi przeciwskazań jeżeli będzie ok. Każe normalnie żyć. Jakieś sugestie ?

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza

Paula, czy dobrze zrozumiałam, że usunęli ci ciąże pozamaciczną, a jednocześnie masz ciążę wewnątrzmaciczną? Faktycznie 4/5 tc, to bardzo wcześnie na zabieg, ale lekarz chyba wiedział co robi. Jeśli masz wątpliwości, to zawsze możesz skonsultować z innym ginekologiem. Ja miałam trochę podobną sytuację, usunęli mi jajowód z powodu ciąży pozamacicznej (ok. 7/8 tc), a jednocześnie miałam dwa zarodki w macicy. Z czasem jeden zarodek przestał się rozwijać, na szczęście z tej ciąży udało mi się mieć choć jedno dziecko. Te "przejścia" nie przeszkodziły mi potem zachodzić w kolejne ciąże.
Co do Majorki, to ja bym nie leciała, za duże ryzyko. Ogólnie jeśli ciąża jest zdrowa, nie ma powikłań i lekarz nie widzi przeciwwskazań, to można lecieć. Kiedyś nie zalecało się lotów w pierwszym trymestrze ze względu na ciśnienie, które się wytwarza. Ale po tym co przeszłaś, to ja bym i tak nie ryzykowała lotu.

Odnośnik do komentarza

Cześć, Paula czy to znaczy, że u Ciebie ciąża rozwija się prawidłowo?

Chciałam Ciebie i inne Dziewczyny zapytać o poradę....

Mam córkę 4.5 roku. W grudniu zaszłam w 2 ciążę, puste jajo płodowe, wyżeczkowanie w lutym i potem cysta 5cm, wchłonęła się po 1 cyklu.

W kwietniu powrót do starań, 2go maja w 28dniu cyklu test pozytywny, 2 dni później też pozytywny. 

Wczoraj wizyta u ginekologa, wg OM 5tydz2dni, nie znalazł pecherzyka w macicy, dzis robie bete i mam do niego dzwonic z wynikiem, dal mi na wszelki wypadek skierowanie do szpitala i bedziemy decydowac po wyniku bety. Biore duphaston od zeszlego tygodnia.

Czuje sie nadzwyczaj dobrze. Tylko piersi bola. Zadnych plamien, bolu brzucha.

Co mnie teraz zastanawia to to, ze okolo 23-25 dnia cyklu czyli kilka dni przed testem mialam bardzo wzdety brzuch, klucie po prawej stronie i myslalam ze dalej mam tam tą cyste, takie mialam wrazenie. Po tescie stwierdzilam ze to moze wtedy dochodzilo do zaplodnienia. A teraz mysle czy wtedy jajeczko nie utknelo gdzies...

Czy myslicie ze jest szansa ze pecherzyk jest po prostu jeszcze za maly? Dajcie znac jakie Wy macie doswiadczenia.

 

Odnośnik do komentarza

Hej no właśnie u mnie tak było. 5 tc i nie było pęcherzyka. Dwa dni później był ! Ale było za późno bo już byłam po operacji... Co prawda nic się nie stało. Teraz jest 9tc i wszystko jest w porządku . Operacja nie wpłynęła jak narazie na ciążę. Zrób koniecznie dwa razy betę 🙂

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

W sensie ja bym zrobiła betę dziś i za dwa dni. Jeżeli będzie przyrastać prawidłowo to wtedy bym poszła do ginekologa. Jeżeli nieprawidłowo to do szpitala. Mi nie zrobili własnie drugiej bety. Nie zrobili też USG w dniu łaparoskopii. Moze gdyby ktoś sprawdził te dwie rzeczy przed uspaniem mnie, uniknelabym tych wszystkich stresów 

Odnośnik do komentarza

Rozumiem. Lekarz wczoraj dał mi 2 skierowania na bete, jedno na dziś, drugie na poniedziałek, chyba że na podstawie wyniku dzisiejszego stwierdzi że nie trzeba albo szpital. Mam dobrego lekarza, ufam mu, ale sprzęt ma stary, sam powiedział że do szpitala zaleciłby pójść żeby lepiej sprawdzili czy nie widać ciąży gdzieś indziej....

Może bylo tak, ze mi to utknęlo tuż przed terminem spodziewanej @ i pęķło? I może jej już nie ma? 

Czy możliwe żebym nie miała teraz żadnych objawow pozamacicznej?

Odnośnik do komentarza

Hej, 

Dzwoń koniecznie 😞

Doskonale Cię rozumiem. Ja miałam ataki paniki przed laparoskopią . Musieli mnie uspokajać i podać leki uspokajające tak się bałam narkozy. Okazało się, że nie było czego. Samo usypianie nawet przyjemne, nie wiem kiedy nawet to się stało. Trafiłam na miły personel, zagadali mnie, głaskali aż po prostu sobie zasnęłam. Jeżeli szybko wykryta ciąża pozamaciczna to niepowinni nic uszkodzić. Najlepiej porozmawiać z lekarzem. 

Mi jak nie znaleźli ciąży pozamacicznej w laparoskopii powiedzieli że może poronienie samoistnie wiec chyba może tak być że zniknie.

Co do objawów ciąży pozamacicznej to na początku dopóki ciąża nie jest duża nie ma żadnych objawów. Wszystko jak przy normalnej ciązy 😞

 

 

Odnośnik do komentarza

Lekarz kazał mi powtórzyć betę w poniedziałek i dzwonić z wynikami. Stwierdził, że z takimi wynikami w szpitalu i tak kazaliby czekać.

Łudzę się, że może jednak się uda.. choć wolę być przygotowana na najgorsze, bo raz już to przeszłam.

Pierwszy test wyszedł mi 2go maja (28 dzień cyklu, przy cyklach 30-31 dniowych), test czuły od 10mIu.

Dziś 13go maja beta 339, 5tc+3dni, nie wiem czy jest choć cień szansy że coś się pojawi...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...