Skocz do zawartości
Forum

Plamienie


Gość Natalia

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Gość Anda92 napisał:

Teraz jestem w 2 ciąży i gdyby nie to ze okres się spuznił ponad tydz to bym nawet nie wiedziała o tym. Tez miałam zabarwiony śluz na brazowo i dostam duphaston na podtrzymanie i przeszło po 3 dniach 

Tylko że mi barwi od piątku po południu. Wczoraj wieczorem jak korzystałam z toalety "wypadł" mi długi czerwono brazowy gesty śluz (duzo). Później już nic nie było. Rano musiałam się przebrać bo wkładka cała zmoczona brązowym sluzem. Pierwsze siku rano było troszkę zabarwione A teraz już nie ma nic A nic. Czysciutko. Piersi już nie są bolące i nabzmiale. 

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, Gość Natalia napisał:

Tylko że mi barwi od piątku po południu. Wczoraj wieczorem jak korzystałam z toalety "wypadł" mi długi czerwono brazowy gesty śluz (duzo). Później już nic nie było. Rano musiałam się przebrać bo wkładka cała zmoczona brązowym sluzem. Pierwsze siku rano było troszkę zabarwione A teraz już nie ma nic A nic. Czysciutko. Piersi już nie są bolące i nabzmiale. 

Coś mi to przypomina...

Odnośnik do komentarza
12 minut temu, Gość Ogvh napisał:

Coś mi to przypomina...

Domyślam się co... podchodzę już do tego na spokojnie bo widocznie tak miało być. Czekam na moja wizytę u gina w czwartek zobaczymy co powiem. Macie jakieś rady jak po tym zadbać o siebie żeby udało się w najbliższym czasie? Dodam że to była wymarzona "ciaza" i skakalam z radości jak zobaczyłam dwie kreski. Gorzej się czuje psychicznie bo fizycznie nie czuje już nic 😞

Odnośnik do komentarza
12 minut temu, Gość Natalia napisał:

Domyślam się co... podchodzę już do tego na spokojnie bo widocznie tak miało być. Czekam na moja wizytę u gina w czwartek zobaczymy co powiem. Macie jakieś rady jak po tym zadbać o siebie żeby udało się w najbliższym czasie? Dodam że to była wymarzona "ciaza" i skakalam z radości jak zobaczyłam dwie kreski. Gorzej się czuje psychicznie bo fizycznie nie czuje już nic 😞

Ja mimo wszystko zrobiłabym beta hcg i powtórzyła za dwa dni. Nie dostałaś krwawienia więc jest jeszcze nadzieja 🍀🍀

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Gość Mrs_El napisał:

Ja mimo wszystko zrobiłabym beta hcg i powtórzyła za dwa dni. Nie dostałaś krwawienia więc jest jeszcze nadzieja 🍀🍀

Dziękuję za nadzieję. Mam trochę żalu do mojego lekarza gina że od razu nie zlecił i nie zrobił mi badań krwi 😞 nie chcieli mi pomoc ostatnio w szpitalu a zanim zrobie bete i bede miala ją powtorzyc juz będzie mnie czekała wizyta u gina. Piersi spadły na maksa mogę dotykać normalnie jak zwykle....

Odnośnik do komentarza
57 minut temu, Gość Natalia napisał:

Dziękuję za nadzieję. Mam trochę żalu do mojego lekarza gina że od razu nie zlecił i nie zrobił mi badań krwi 😞 nie chcieli mi pomoc ostatnio w szpitalu a zanim zrobie bete i bede miala ją powtorzyc juz będzie mnie czekała wizyta u gina. Piersi spadły na maksa mogę dotykać normalnie jak zwykle....

Mnie w pierwszej ciąży wogole piersi nie bolały, w drugiej przestały w 8tyg, a teraz jestem w 19 i nadal bolą. Na to nie ma reguły. Spróbuj dostać się gdzieś do lekarza żeby Ci przepisał luteinę lub duphaston na podniesienie progesteronu. Nie trać nadziei!!! 

Odnośnik do komentarza
11 minut temu, Gość Mrs_El napisał:

Mnie w pierwszej ciąży wogole piersi nie bolały, w drugiej przestały w 8tyg, a teraz jestem w 19 i nadal bolą. Na to nie ma reguły. Spróbuj dostać się gdzieś do lekarza żeby Ci przepisał luteinę lub duphaston na podniesienie progesteronu. Nie trać nadziei!!! 

Dziękuję Ci bardzo, spróbuje jutro od rana coś działać bo tutaj mają gdzieś ratowanie czy podtrzymywanie takich wczesnych "ciąż". Nie wiem czy to ma jakiekolwiek znaczenie Ale 7 lat temu miałam usuwane puste jajo pod narkoza bo było w znacznym rozkładzie. Później przyjęłam 4 razy zastrzyki antykoncepcyjne co 3 miesiące. Czyli około rok je przyjmowałam. Od 4 lat się nie zabezpieczam niczym i to byłam moja pierwsza szansa na dzidzie 😞

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Gość Natalia napisał:

Dziękuję Ci bardzo, spróbuje jutro od rana coś działać bo tutaj mają gdzieś ratowanie czy podtrzymywanie takich wczesnych "ciąż". Nie wiem czy to ma jakiekolwiek znaczenie Ale 7 lat temu miałam usuwane puste jajo pod narkoza bo było w znacznym rozkładzie. Później przyjęłam 4 razy zastrzyki antykoncepcyjne co 3 miesiące. Czyli około rok je przyjmowałam. Od 4 lat się nie zabezpieczam niczym i to byłam moja pierwsza szansa na dzidzie 😞

Jakbyś mieszkała w Polsce to bym Ci przesłała opakowanie bo mi się całe zostało.

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość Ogvh napisał:

Jakbyś mieszkała w Polsce to bym Ci przesłała opakowanie bo mi się całe zostało.

Jesteście nieocenione. Więcej wsparcia i pomocy bym dostała od obcych ludzi niż tam gdzie powinnam. Przepraszam że tak bezpośrednio Ale z Twoich komentarzy wyczytałam że poronilas. Możesz mi tak w prost napisać co mnie dalej czeka? Od piątku plamienie wczoraj ten gesty brązowo czerwony śluz i rano zabrudzona mocno wkładka A teraz nie leci mi nic A nic. Czy to się odblokuje i poleci ta krew czy to już lekarz zadecyduje? Czy może być tak że samo przyjdzie? 

Odnośnik do komentarza

Tak. Poronilam w 10tc. Ale z moja ciąża od samego początku było coś nie tak. Plamilam praktycznie od 6/7tc. Ginekolog przepisał mi luteine. Zarodek nie rozwijał się prawidłowo, nie rósł . W 6tc jeszcze go nie było. W 8tc miał 3mm. Pani dr.ciagle mi mówiła że ciąża jest późniejsza dlatego zarodek jest tak mały. Po wizycie u gineloga zaczęłam plamic mocniej. Wszystko trwało ok.2tygodni. Najpierw plamienie, potem pojawił się skrzepy koloru wątróbki, i śluz z nićmi koloru herbaty, potem zrobił sie czerony. Wszystko nasilalo się popołudniem. Dziwnie po obiedzie ok 17. Zaczęłam odczuwać skurcze. Pojawiła się krew. Wkładkę musiałam wymienić na podpaske. W międzyczasie byłam u innego ginekologa. Zarodek w 9tc miał 5mm bez tętna. Nie było już szans. 

Skurcze były silne. Krwi dużo. I 5.05 nastąpił ostatni mocny skurcz. I się oczyscilam zupełnie. I już nic nie bolało. A plamilam jeszcze przez 2dni.

Ponoć im wyższa ciąża tym poronienie jest bardziej bolesne.

U ginekologa byłam 06.05. Pani dr powiedziała że zostały się tylko resztki. Szukała tętna Ale była tylko cisza 😪😪😪😪😪

Następną miesiączke dostałam po 36dniach.

Odnośnik do komentarza
7 minut temu, Gość Ogvh napisał:

Tak. Poronilam w 10tc. Ale z moja ciąża od samego początku było coś nie tak. Plamilam praktycznie od 6/7tc. Ginekolog przepisał mi luteine. Zarodek nie rozwijał się prawidłowo, nie rósł . W 6tc jeszcze go nie było. W 8tc miał 3mm. Pani dr.ciagle mi mówiła że ciąża jest późniejsza dlatego zarodek jest tak mały. Po wizycie u gineloga zaczęłam plamic mocniej. Wszystko trwało ok.2tygodni. Najpierw plamienie, potem pojawił się skrzepy koloru wątróbki, i śluz z nićmi koloru herbaty, potem zrobił sie czerony. Wszystko nasilalo się popołudniem. Dziwnie po obiedzie ok 17. Zaczęłam odczuwać skurcze. Pojawiła się krew. Wkładkę musiałam wymienić na podpaske. W międzyczasie byłam u innego ginekologa. Zarodek w 9tc miał 5mm bez tętna. Nie było już szans. 

Skurcze były silne. Krwi dużo. I 5.05 nastąpił ostatni mocny skurcz. I się oczyscilam zupełnie. I już nic nie bolało. A plamilam jeszcze przez 2dni.

Ponoć im wyższa ciąża tym poronienie jest bardziej bolesne.

U ginekologa byłam 06.05. Pani dr powiedziała że zostały się tylko resztki. Szukała tętna Ale była tylko cisza 😪😪😪😪😪

Następną miesiączke dostałam po 36dniach.

Bardzo mi przykro, mogę powiedzieć że wiem.co przeżywasz. 😓 Najgorsze jest to że u mnie 5 tydzien i nie było nawet pęcherzyka 😢. Myślałam że to wszystko dzieje się szybko. Plamienie krwawienie i po wszystkim A u Ciebie rozciągalo się to w tygodniach 😞 martwię się że u mnie też tak będzie. Pójdę do gina będzie jakąś nadzieja  A później rozczarowanie 😞 nie słyszałam nawet serduszka A serce mi krwawi z bólu 😭

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Gość Natalia napisał:

Dziękuję za nadzieję. Mam trochę żalu do mojego lekarza gina że od razu nie zlecił i nie zrobił mi badań krwi 😞 nie chcieli mi pomoc ostatnio w szpitalu a zanim zrobie bete i bede miala ją powtorzyc juz będzie mnie czekała wizyta u gina. Piersi spadły na maksa mogę dotykać normalnie jak zwykle...

Proszę nie trać nadziei. Ja w pierwszej ciąży plamiłam, a robiłam tylko test u gina nie byłam. Pojechałam do szpitala, facet zrobił usg i uznał, że to nie ciąża. Zrobili test z krwi, wynik pozytywny. Następnego dnia zrobił mi usg inny lekarz, a tam nagle pojawił się zarodek, 6tc i serduszko jeszcze nie biło. Plamiłam nadal, podawali duphaston. W 7tc wychodziłam ze szpitala, nadal serduszko nie biło, lekarz spisywał ciążę na straty. Kontrola po dwóch tygodniach, 9tc i serce biło jak dzwon!! Przez cały czas wierzyłam, że wszystko będzie dobrze! Nie pozwalam dopuszczać do swojej głowy złych myśli! Pamiętaj nadzieja umiera ostatnia!! 

Mimo że nie plamiłam, duphaston brałam do 33tyg, syn urodził się zdrowy i silny 🙂

Szukaj innego lekarza, zrób test z krwi, nie zostawiaj tak tego! 

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09kyyng0nxq.png

http://www.suwaczki.com/tickers/eoc9h00ct7ltb3wh.png

Odnośnik do komentarza
16 minut temu, Elciaaaa90 napisał:

Proszę nie trać nadziei. Ja w pierwszej ciąży plamiłam, a robiłam tylko test u gina nie byłam. Pojechałam do szpitala, facet zrobił usg i uznał, że to nie ciąża. Zrobili test z krwi, wynik pozytywny. Następnego dnia zrobił mi usg inny lekarz, a tam nagle pojawił się zarodek, 6tc i serduszko jeszcze nie biło. Plamiłam nadal, podawali duphaston. W 7tc wychodziłam ze szpitala, nadal serduszko nie biło, lekarz spisywał ciążę na straty. Kontrola po dwóch tygodniach, 9tc i serce biło jak dzwon!! Przez cały czas wierzyłam, że wszystko będzie dobrze! Nie pozwalam dopuszczać do swojej głowy złych myśli! Pamiętaj nadzieja umiera ostatnia!! 

Mimo że nie plamiłam, duphaston brałam do 33tyg, syn urodził się zdrowy i silny 🙂

Szukaj innego lekarza, zrób test z krwi, nie zostawiaj tak tego! 

Mam tylko jednego lekarza w okolicy. Niby teraz jest lepiej po wydobyciu się tego czerwonego śluzu ale teraz znowu to nie śluz tylko coś bardzo wodnistego i koloru jasno brązowego. Boli mnie podbrzusze i strasznie cisnie na pecherz. Caly czas w sercu nie tracę nadzieji ona ciągle tam jest 🍀

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, Gość Natalia napisał:

Dziękuję za nadzieję. Mam trochę żalu do mojego lekarza gina że od razu nie zlecił i nie zrobił mi badań krwi 😞 nie chcieli mi pomoc ostatnio w szpitalu a zanim zrobie bete i bede miala ją powtorzyc juz będzie mnie czekała wizyta u gina. Piersi spadły na maksa mogę dotykać normalnie jak zwykle..

A kiedy wybierasz się na wizytę?? 

Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, Gość Natalia napisał:

Zrobiłam test z ciekawości, sama szukam gdzieś nadzieji i oby nie były złudne. Test wyszedł pozytywny Ale to i tak nic nie znaczy

...

Nie da się przyspieszyć wizyty? Jutro się gdzieś dostać? 

Odnośnik do komentarza

Powinnaś zrobić w labo betę i dziś i w środę, tak by w czwartek lekarz miał pogląd na wszystko. Nam ginekolog też nie daje skierowania na betę, same robimy prywatnie. Takie badanie mu też bardziej pomoże ponieważ będzie wiedzieć jak działać. Będzie dobrze kochana. Trzymaj się. 

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny pójdę do niego niedługo o 9 powiem co i jak. U nas nie ma czegoś takiego jak prywatnie. Jest parę gabinetów lekarskich rodzinnych, ten śmieszny SOR gdzie ciężko o pomoc i jeden Ginekolog. Wiem o czym mówicie ale tu bez skierowania nic mi nie zrobią na życzenie 🤷‍♀️. Mam z powrotem brazowy śluz i widzę lekko czerwonawe. Ogarniam się i idę mam nadzieję że mnie przyjmie. 

Odnośnik do komentarza
28 minut temu, Gość Natalia napisał:

Dziewczyny pójdę do niego niedługo o 9 powiem co i jak. U nas nie ma czegoś takiego jak prywatnie. Jest parę gabinetów lekarskich rodzinnych, ten śmieszny SOR gdzie ciężko o pomoc i jeden Ginekolog. Wiem o czym mówicie ale tu bez skierowania nic mi nie zrobią na życzenie 🤷‍♀️. Mam z powrotem brazowy śluz i widzę lekko czerwonawe. Ogarniam się i idę mam nadzieję że mnie przyjmie. 

To czekamy z niecierpliwością. Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze. 

Ech a mówią, że w Polsce taka ciulata opieka 😞

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...