Skocz do zawartości
Forum
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki które...
Znajdź wyniki...
Gość Eve

Ciąża zaraz po poronieniu 2

Rekomendowane odpowiedzi

Ami super rośnie! ♥️ A kiedy masz prenatalne? ☺️ 

Anka mnie senność dopadła w pierwszej, straconej ciąży 🙈 ale do tej pory jak sobie to przypomnę, to ja nie wiem jak funkcjonowałam, bo spać mogłam ciagle 😅 Oby ciąża minęła Ci jak najlżej 🥰

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Cześć wszystkim. Jestem tu nowa. Nie mam z kim porozmawiać o swojej sytuacji. Mam za sobą dwa poronienia - w 6 tyg i w 12tyg puste jajo. W drugiej ciąży nachodziłam się za zaleceniem lekarza co tydzień na USG bo "może się coś pojawi" a na koniec po poronieniu były jeszcze komplikacje bo całkiem się wszystko nie oczyściło i miałam zabieg w szpitalu.

Niecałe dwa tygodnie temu zrobiłam test który wyszedł pozytywnie. Teoretycznie teraz jest 5 tydzień. Nikomu tym razem nie powiedzialam - nawet mężowi. Nie wierzę że będzie dobrze a zresztą boję się na to nastawić. Przy drugiej bardzo się nastawiłam i było mi ciężko 😞 teraz cały czas mam w głowie myśl jak ja to ponownie zniosę ;( 

Edytowane przez Agnes90

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Ami trzymam kciuki i wierzę, że będzie bobasek współpracował 🥰 nie mogę się doczekać mówiąc szczerze aż pochwalisz się kogo nosisz pod sercem 😍🥺 

Agnes90 przytulam mocno 🥺 rozumiem Twój ból i niepokój 😔 z resztą każda z nas rozumie, bo niestety też przez to przechodziłyśmy 😔 

Ani trochę nie dziwię się, że się boisz i nikomu nic nie mówisz, bo później ciężko informować o stracie 😔 Myślę jednak, że mężowi możesz powiedzieć. Jednak to on jest osobą, która musi Cię teraz najmocniej wspierać. 
A czy kontaktowałaś się już z lekarzem? Może dałby Ci jakieś leki na podtrzymanie? 

Trzymam mega mocno kciuki, żeby tym razem ciąża rozwijała się prawidłowo i żebyś za 9 miesięcy utuliła upragnionego maluszka! 🤞🤞♥️♥️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Milciaczek - wizytę mam umówioną za dwa tygodnie. Nie chcę się z nią spieszyć żeby znowu nie słyszeć że jeszcze nie wiadomo, trzeba sprawdzić za tydzień ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Agnes90 rozumiem, jednak właśnie nie wiem, czy w tej sytuacji nie powinnaś już otrzymać jakichś leków na podtrzymanie 🤔🤷‍♀️ 

A kontrolujesz sobie betaHCG? To najszybciej powie Ci, czy coś się dzieje, czy też wyglada prawidłowo. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Ami czekamy na wieści z każdej twojej wizyty. Cały czas zaciskam mocno kciuki.

Milczenie ty już na ostatniej prostej, już niedługo przytulisz synka😚

Agnes90 ja też jestem po dwóch poronieniach: 12tc i 14tc. Wiem co czujesz wiem jak się boisz cieszyć.

Ja też bałam się cieszyć z ostatniej ciąży a dziś Michał ma już 9 tygodnie w sobotę będzie równe 10. 

Mam nadzieję że tym razem i ty doczekasz szczęśliwego finału.

Jak radziłam Milciaczek zrób sobie chociaż badanie beta hcg o sprawdź przyrost po 48h. Warto też przy okazji zbadać poziom progesteronu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Witam ..próbuje przekopać forum ale chyba tego za dużo .. ciąża 6 tydzień ,za wolno bije serduszko .. czy ja dobrze pamiętam że któraś miała na to większą dawkę clexane przepisana ?obecnie 0.4... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Betę badałam w sobotę i wynosiła 3100 i zbadałam dzisiaj i jest 18500. Przeliczyłam jakimś kalkulatorem internetowym do bety i pokazuje niby w normie choć nie wiem na ile można mu wierzyć. 

Zbadałam też od razu progesteron jak radzilaś Martyna i jest na poziomie 26. Czy to dobry poziom? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Agnes90 progesteron na bardzo dobrym poziomie 😚 przy takiej wartości bety powinno już być widać bijące serduszko. Skoro kalkulator bety wskazuje na prawidłowy poziom to na pewno tak jest. Szkoda tylko że nie masz badań w odstępie 48h to najlepiej obrazuje przyrost, ale ja już bym nie robiła kolejnego badania.

Kiedy masz wizytę u lekarza?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Cześć dziewczyny 🙂

My już mamy prawie 3 tygodnie, Gabrysia jest spokojna dziewczynka (przynajmniej narazie 🤣). Ogólnie ciężko jest na początku z trójka, mąż mi dużo pomaga, szczególnie rano jak chłopcy wstaną i trzeba ich ogarnąć, dać śniadanie itd. Dodatkowo pomaga mi sporo teściowa, przychodzi do nas jak mąż musi gdzieś jechać, zabiera starszaka do siebie jak młodsze mają drzemkę, bawi się z chłopcami. 

Noce też nie są złe, mała budzi się ok 3 razy na karmienie, zje i śpi dalej. Oby przetrwać pierwsze poł roku a najlepiej rok 🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Martyna J. - wizytę mam za dwa tygodnie.

Niestety ostatnio przy dużo wyższym poziomie bety pęcherzyk był pusty.. jakoś nie umiem myśleć pozytywnie 😞

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Agnes90 rozumiem twój strachu i niepokój, też przez dwa poronienia. 

Trzymam kciuki żeby tym razem wszystko było dobrze i żebyś doczekała się swojego maleństwa 😚

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 25/11/2022 o 7:22 PM, KasiaFy napisał:

Cześć dziewczyny 🙂

My już mamy prawie 3 tygodnie, Gabrysia jest spokojna dziewczynka (przynajmniej narazie 🤣). Ogólnie ciężko jest na początku z trójka, mąż mi dużo pomaga, szczególnie rano jak chłopcy wstaną i trzeba ich ogarnąć, dać śniadanie itd. Dodatkowo pomaga mi sporo teściowa, przychodzi do nas jak mąż musi gdzieś jechać, zabiera starszaka do siebie jak młodsze mają drzemkę, bawi się z chłopcami. 

Noce też nie są złe, mała budzi się ok 3 razy na karmienie, zje i śpi dalej. Oby przetrwać pierwsze poł roku a najlepiej rok 🤣

Super, że przekazujesz nam wieści ♥️ cieszę się, że tak Wam się wszystko układa ♥️ 

Martyna oj tak zostały 4 dni do terminu, jednak na razie ciagle cisza 😅 zobaczymy kiedy syn postanowi wyjść, jak nie wyjdzie do tygodnia po terminie, to mam stawić się w szpitalu 🙈😐

Agnes90 trzymam kciuki, żeby wszystko tym razem było dobrze! 🤞🤞🤞🤞🥺🥺🥺🥺🫶🫶🫶🫶

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
16 godzin temu, Milciaczek napisał:

Super, że przekazujesz nam wieści ♥️ cieszę się, że tak Wam się wszystko układa ♥️ 

Martyna oj tak zostały 4 dni do terminu, jednak na razie ciagle cisza 😅 zobaczymy kiedy syn postanowi wyjść, jak nie wyjdzie do tygodnia po terminie, to mam stawić się w szpitalu 🙈😐

Agnes90 trzymam kciuki, żeby wszystko tym razem było dobrze! 🤞🤞🤞🤞🥺🥺🥺🥺🫶🫶🫶🫶

Milciaczek my też byłyśmy po terminie i każdego dnia się stresowałam.... Też miałam skierowanie na patologię ciąży ale udało się urodzić naturalnie przed tym terminem 🙂 a urodziłam 5 dni po terminie 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Milciaczek życzę spokojnego szczęśliwego rozwiązania. Byliśmy na chrzcinach 3 tygodniowej kuzynki i córka cały czas się nią zajmowała a to w wózku woziła a to smoczka szukała i ciiii mówiła jak tamta kwekała. No i non stop ją głaskała po główce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Kasiu mówiąc szczerze ja się nie stresuje tym, że poród będzie trzeba wywołać, czy że mały będzie chciał posiedzieć w brzuchu chwile dłużej 😅 jedyne co mi się w tym nie podoba, to że na wywołanie będę musiała iść niestety do innego szpitala, niż ten w którym tak naprawdę chciałabym rodzić. Więc mimo wszystko mam nadzieję, że akcja zacznie się sama przed terminem stawienia się do szpitala ☺️ 

Trzymajcie proszę wszystkie kciuki 😁

Ami mega rozczula mnie Twoja córa 😍😍 coś wspaniałego 🥺🥺

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Ami oby córeczka zakochała się w sowim bracie lub siostrze, będzie Wam wtedy łatwiej. 

U nas czasem nadal pojawia się temat że bez Michała było lepiej i że brat zabrał jej mamę.

No ale dobra nie zadręczam Was.

 

Milciaczek trzymam kciuki żeby synek jednak postanowił wyjść na świat sam bez wspomagania, a może to będzie jeszcze dziś bądź jutro, trzymam kciuki 😗

IMG_20221128_160331.thumb.jpg.e22f69c5d85c8e1df875e25cdc27f32a.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Martyna od tego jesteśmy, żeby się wspierać w trudnych momentach 🫶 więc jeśli masz potrzebę opowiedzenia co leży Ci na wątrobie, to śmiało! 
Ogólnie wydaje mi się, że Gabi pokocha Michasia, jednak zawsze - jak to w rodzeństwie - będzie kwestia tego, że lepiej było bez rodzeństwa 🙈 szczególnie, że będzie pamiętać ten czas, kiedy Michała na świecie nie było. Ja mając starszą siostrę wiele razy mówiłam, że lepiej by mi było bez niej i w ogóle po co mieć rodzeństwo 😅 to już tak po prostu jest i nic tego nie zmieni. Rodzeństwo może się mega kochać, jednak będą dni, gdzie będą się nienawidzić 😅🙈 

A jak tam sytuacja z mężem? Dalej wszystko pozytywnie? Mam taką nadzieje i cały czas trzymam za to kciuki 🤞♥️ 

A dzieci masz prześliczne 😍😍 

Co do mojego porodu, to niech już Mały poczeka do grudnia, jakoś wole ten miesiąc 🥺😝

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Milciaczek dziękuję.

Ja jestem jedynaczką i nie wiem jak to jestem mieć rodzeństwo 😉

Co do męża to nie ma już takiego dramatu, ale zdarzają się małe zgrzyty, ale dramatu nie ma.

W sumie masz rację listopada to jakiś taki ciężki miesiąc, grudzień to już coś innego. 

Ja z utęsknieniem czekam na wiosnę, Michał będzie miał już 6 miesięcy, nie będzie trzeba zakładać kombinezonów, po prostu wyskoczymy na dwór bez zbędnego balastu.

Trzymam kciuki za lekki poród 😗

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Martyna wiadomo ideałów nie ma, więc i Twój mąż nim nie będzie 😝 jak w każdym związku będą pojawiać się zgrzyty i niedomowienia, jednak najważniejsze, że zaczęły przeważać te lepsze momenty ♥️

Co do rodzeństwa to tak jak napisałam ja mam starszą siostrę i są dni, gdzie mega się kochamy i jest super, a są takie, że chętnie byśmy się wzajemnie potopiły w łyżce wody 😂 Finalnie zawsze jesteśmy dla siebie wsparciem i zawsze możemy na siebie liczyć, ale to nie zmienia tego że są bardzo ciężkie dni. I mimo że już obie jesteśmy dorosłe i mieszkamy osobno, to i tak są dni gdzie potrafimy sobie powiedzieć, że nie wiemy po cholere nam rodzeństwo i w ogóle lepiej by było bez 🙈 Zazdrość tez się pojawiała, szczególnie ze mama wychowywała nas sama. Wiec naprawdę Gabi może mówić takie rzeczy i może tak myśleć, jednak to się zmieni. Jak już Michał podrośnie o oboje dojrzeją, to tez ta relacja będzie zupełnie inna ☺️

Co do miesiąca, to ja sama jestem z listopada ale to dla mnie taki depresyjny miesiąc, wiec mój syn może być grudniowy 😝 ale kiedy postanowi wyjść to już jego decyzja i przyjmę wszystko 😁

Aniu trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze! 🤞🤞🤞🤞🤞🤞🤞🤞♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️ może miałaś jakiegoś niegroźnego krwiaka, który pękł i wszystko będzie w porządku z maleństwem. Koniecznie dawaj znać! Będę o Tobie teraz stale myśleć i myślami Cię wspierać! 🫶🫶

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Okazało się że to krwiak. Mimo wszystko czuję wewnętrzny spokój z przeczuciem ze wszystko będzie dobrze. 

Milciaczek dziękuję za wsparcie chyba je odczuwam podświetlenie 😘

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Aniu bardzo się cieszę, że to krwiak, a nie nic poważniejszego. Wierzę w to, że wszystko będzie dobrze! 
Super są też wieści, że już jest serduszko ♥️♥️ 

Teraz tylko czekamy na kolejne dobre wieści już po normalnych wizytach u lekarza 🤞🫶

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Aniu musi być dobrze innego wyjścia nie ma.

Przykro mi że trafiłaś do szpitala, ale dobrze że to krwiak. W ciąży często się zdarzają. 

Trzymam kciuki żeby już było tylko dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...