Skocz do zawartości
Forum

Ciąża zaraz po poronieniu 2


Gość Eve

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Nadzieja666

Niecierpliwa pierwsza ciąża książkowa i cudny chłopczyk potwm zaczęły się schody  2 poronienia pod rząd, jedno w 8 tyg drugie w 6. Po pierwszym zabieg a po drugim samoistnie. B12 miała ok 900,kwas foliowy ok 24 a homocysteina 5. Właśnie jak narazie tylko to Pai wyszło. Mthr prawidłowe. Białko S jeszcze poniżej normy i czeka jeszcze na antykoagulant toczniowy czy jak to się zwie... 

Odnośnik do komentarza
Gość Maszkaron
Godzinę temu, Gość Nadzieja666 napisał:

Niecierpliwa pierwsza ciąża książkowa i cudny chłopczyk potwm zaczęły się schody  2 poronienia pod rząd, jedno w 8 tyg drugie w 6. Po pierwszym zabieg a po drugim samoistnie. B12 miała ok 900,kwas foliowy ok 24 a homocysteina 5. Właśnie jak narazie tylko to Pai wyszło. Mthr prawidłowe. Białko S jeszcze poniżej normy i czeka jeszcze na antykoagulant toczniowy czy jak to się zwie... 

Bialko S ponizej normy to wskazanie do heparyny podczas ciazy. Z reszta moja historia jest taka sama ;/ tez pai homo i jeszcze mthfr, ale bez heparyny juz nawet nie bede probowac.

Odnośnik do komentarza

Nadzieja to wg mnie niech szuka lekarza prowadzącego który włączy i acard150 i heparynę od owu. Kwestii tarczycy, białek i koagulantów nie ogarniam. No i wg mnie lepiej przejść na metyle i nie brać tych gotowych mieszanek dla ciężarnych. 

Ps dzisiejsza noc przespana, skurczy nie było, lekki ból jak miesiączkowy ale taki który nie budził. 

Cudak88 a Ty jak się czujesz?

Odnośnik do komentarza
Gość monia_franiu

Dzięki Dziewczyny! Tym lekarzem się absolutnie nie przejęłam, nawet się usmiechnelam pod nosem jak już wyszedł, że co to w ogóle bylo, bo było aż tak niedorzeczne. 

Próbuje już wszystkich metod na wywołanie, średnio idzie. Żaden z moich porodów nigdy nie zaczął się sam. Z Aureliuszem nawet dwa dni pod oksytocyna nic nie dały. Wtedy to ja skończyłam z rozwarciem na 1-1,5 cm, więc Niecierpliwa91 coś czuje, że Tobie pójdzie szybciej niż mi 😜

Z Mają po przebojach z jej ciągła zmiana pozycji, po cewniku z balonikiem miałam nawet jakieś 4cm i powiedzmy ze regularne skurcze, ale ostatecznie ona się zaklinowala poprzecznie i poszło kolejne cc. 

Tym razem po raz pierwszy od 3 tygodni mam szyjke miękką skrócona z rozwarciem na opuszek i w tym pokladalam nadzieję, że może coś pójdzie. Koktajl polożnej wczoraj wypiłam. W nocy ze 3 razy byłam w toalecie, no bo efekt przeczyszczający, ale też nastawiałam się na jakieś mega rewolucje, a tu tylko spacery na pół-śpiąco 😉 macica faktycznie była napięta i twarda jak kamień, ale stale, a nie że jakieś skurcze, może jakieś minimalne. Dziś rano napięcia już nie było, choć czuje się trochę inaczej. Jeszcze mam gdzieś to minimum nadzei 😉

Odnośnik do komentarza
Gość Nadzieja666

Okropny ból przykro mi.... No nic trzymam kciuki za następny cykl :)ona właśnie jest  z Wwa chyba ze któraś z. Dziewczyn poleca tam lekarza do takich przypadłości.... 

Monia_Franiu hmm mpwia też ze ananas świeży jest dobry żeby zjeść 🙂 ja w dzień zanim poszłam do szpitala umyłam podłogi wszędzie, pilates na piłce i długi spacer 🙂

Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, Gość Okropny bol napisał:

Ja niestety dostałam okres 😞

😞 mój w następnym miesiącu też przyjdzie. Nawet nie podejmuje działań, tsh za wysokie, jakoś dziwnie mało śluzu jak na dni płodne, ciągle nerwy o wszystko u mnie i jeszcze przez pracę kręgosłup mi nie wytrzymuje. Także przytulam 🙂

Odnośnik do komentarza

Nadzieja666 w którym tygodniu jesteś i jak Twoje plamienia? Bo coś kilka stron do tyłu czytałam ze mialas. Ja mam dzisiaj 11t4d od wczoraj mam nitki krwi w sluzie nie jakieś krwawienie tylko nitki właśnie martwi mnie to. Prenatalne mam 28maja tj. 12t4d a ostatnia wizytę miałam w 9t1d nawet nie wiem czy maluch żyje jeszcze. Do tego odebrałam wynik pappy i oba wyniki bardzo niskie tj. Pappy i wolnej bety. Nie będę jechać na sor ani do lekarza bo nie mam dojazdu nie jestem u siebie w domu tylko u rodziców bo u mnie w domu awaria... Zostalo mi czekać do piątku za tydzień. Pisałam do mojego lekarza o ta pappe to mówił że tak bez USG nic nie powie. A na krew nic mi nie powiedział eh. 

Odnośnik do komentarza
Gość Nadzieja666
55 minut temu, Gość Sayuri napisał:

Nadzieja666 w którym tygodniu jesteś i jak Twoje plamienia? Bo coś kilka stron do tyłu czytałam ze mialas. Ja mam dzisiaj 11t4d od wczoraj mam nitki krwi w sluzie nie jakieś krwawienie tylko nitki właśnie martwi mnie to. Prenatalne mam 28maja tj. 12t4d a ostatnia wizytę miałam w 9t1d nawet nie wiem czy maluch żyje jeszcze. Do tego odebrałam wynik pappy i oba wyniki bardzo niskie tj. Pappy i wolnej bety. Nie będę jechać na sor ani do lekarza bo nie mam dojazdu nie jestem u siebie w domu tylko u rodziców bo u mnie w domu awaria... Zostalo mi czekać do piątku za tydzień. Pisałam do mojego lekarza o ta pappe to mówił że tak bez USG nic nie powie. A na krew nic mi nie powiedział eh. 

 Ja gdzieś  8 tydzień  wizyta w poniedziałek... Ja mam cigale plamienia, brudzenia raz jest pół dnia czysto raz jakieś brudy wychodzą... Mam zwiększona dawkę duphastonu po wizycie na izbie.... I okazuje się ze bardzo senna po tym jestem... Do tego roczny maluch wchodzący wszędzie 🙂 w poniedziałek mialam wręcz czarne.... I pół wkładki czarnej ale pp tym jest tego mniej... Potrafi być pół dnia czysto.. I tak w kółko... Człowiek zyje do wizyty do wizyty... 

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Gość Pikey napisał:

Sayuri- a jaka ta pappa ze mowisz ze zle?

Eh, dziewczyny, co my sie nacierpiec musimy... Czasem nie wiadomo co powiedziec...

Mam sam wynik biochemi bez USG mój ginekolog pisał że ponoć na same wyniki się nie patrzy tylko w połączeniu z USG. Ale mimo to same w sobie są niskie jak patrzyłam i porownywalam z innymi jak białko pappa przelicze na momy pi razy oko to wychodzi jakieś 0.2 a beta wychodzi jakieś 0.6 mom obliczyłam to na podstawie wielu innych wyników. Ale czytałam że ponoć się patrzy na wiek jeszcze i na USG więc może lekarzowi trochę inaczej wyjdzie nie mniej jednak nie wyglądają teraz za dobrze. 

Odnośnik do komentarza

Sayuri- no wlasnie, patrza zawsze na pappe+ usg + wiek i dopiero wychodzi prawdopodobienstwo. Ja bym sie nie martwila na zapas.

 

Juz tu niedawno dziewczyny pisaly ze bety sie pozniej nie bada, bo przeciez w nieskonczonosc nie moze rosnac a do tego te widelki sa tak duze ze i tak nie zgadniesz.

Moja mama (polozna) zawsze powtarzala ze plamienia takie mniej wiecej w czasie kiedy powinna byc @ sa bardzo czeste przez pierwsze 3 'cykle'.

 

Ja tam trzymam mocno kciuki za wszystkie, bo musi byc dobrze, limit nieszczesc wyczerpany.😍

Odnośnik do komentarza
Gość mako_mako

Savuri a może to plamienie związane w tym że teraz mniej więcej powinna być miesiączka? Gdzieś tam wyczytałam, że tak się zdarza, bo jajo jest małe i nie zajmuje całej macicy i cos się jeszcze może złuszczać.

U mnie w sumie w miarę, cięgle mi nieodbrze 😂 od 4 dni boli mnie głowa, wczoraj musiałam wziąć 2 paracetamole bo chyba bym oszalała, chociaż za bardzo nie pomogły.

Wyniki w porządku, dzidziuś rośnie, ma 4.43cm. Torbiel bez zmian, ale na chwilę obecną nie dokucza za bardzo. Kolejna wizyta 31.05, będzie USG prenatalne. Zastanawiam się nad Pappą właśnie...

Odnośnik do komentarza
55 minut temu, Gość mako_mako napisał:

Savuri a może to plamienie związane w tym że teraz mniej więcej powinna być miesiączka? Gdzieś tam wyczytałam, że tak się zdarza, bo jajo jest małe i nie zajmuje całej macicy i cos się jeszcze może złuszczać.

U mnie w sumie w miarę, cięgle mi nieodbrze 😂 od 4 dni boli mnie głowa, wczoraj musiałam wziąć 2 paracetamole bo chyba bym oszalała, chociaż za bardzo nie pomogły.

Wyniki w porządku, dzidziuś rośnie, ma 4.43cm. Torbiel bez zmian, ale na chwilę obecną nie dokucza za bardzo. Kolejna wizyta 31.05, będzie USG prenatalne. Zastanawiam się nad Pappą właśnie...

No patrzylam w kalendarzyk to miesiączki wypadalyby na początek miesiąca a nie środek więc to nie to. Już pisałam do męża że po pracy ma mi detektor przywieźć. 

 

Generalnie na razie cisza.. Rano może to było faktycznie po nocy jeszcze. Teraz każde siku i obserwuje papier po podcieraniu jakbym miała mikroskop w oczach. Na razie nic nie widzę. Ale ciągle mi nie dobrze niby już powinny mijać mdłości a ja mam wrażenie że ten tydzień to apogeum wszystkich poprzednich. Wymiotować nie wymiotuje ale tak mi e brzuchu źle i tak mnie mdli że o jezu. I najchetniej to bym cały czas spała. 

 

No ja nawet nie myślałam żeby robić te Pappe ale ginekolog mówił że USG to 80% pewności a jak dodamy Pappe to już jest jakieś 94% droga ona nie jest więc zrobiłam. Ale widzisz mimo że kompletnie na tym się nie znam ale jak już czytam że pappa poniżej 0.5 to duże ryzyko ZD to aż mi dziwnie. Ja do tego 28 na prawdę zejde na zawał o tyle dobrze że badanie mam o 9.40 więc tylko wstaje rano i jade nie będę musiała się stresować cały dzień. 

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Gość Sayuri napisał:

Mam sam wynik biochemi bez USG mój ginekolog pisał że ponoć na same wyniki się nie patrzy tylko w połączeniu z USG. Ale mimo to same w sobie są niskie jak patrzyłam i porownywalam z innymi jak białko pappa przelicze na momy pi razy oko to wychodzi jakieś 0.2 a beta wychodzi jakieś 0.6 mom obliczyłam to na podstawie wielu innych wyników. Ale czytałam że ponoć się patrzy na wiek jeszcze i na USG więc może lekarzowi trochę inaczej wyjdzie nie mniej jednak nie wyglądają teraz za dobrze. 

Ja też zrobiłam ten błąd i zrobiłam  ta Pappa, a jeszcze większy błąd zrobiłam że odebrałam wynik tydzień przed wizytą u gina. Tydzień koszmaru i przezczesywania internetu. Ogólnie drugi raz nierobilam tego badania gdyby na usg wszystko było ok. U ciebie też napewno będzie wszystko ok. 

Synek 07.2015 

*Aniołek 02.2020 (12tydz)*

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Gość mako_mako napisał:

Savuri a może to plamienie związane w tym że teraz mniej więcej powinna być miesiączka? Gdzieś tam wyczytałam, że tak się zdarza, bo jajo jest małe i nie zajmuje całej macicy i cos się jeszcze może złuszczać.

U mnie w sumie w miarę, cięgle mi nieodbrze 😂 od 4 dni boli mnie głowa, wczoraj musiałam wziąć 2 paracetamole bo chyba bym oszalała, chociaż za bardzo nie pomogły.

Wyniki w porządku, dzidziuś rośnie, ma 4.43cm. Torbiel bez zmian, ale na chwilę obecną nie dokucza za bardzo. Kolejna wizyta 31.05, będzie USG prenatalne. Zastanawiam się nad Pappą właśnie...

Mako jeżeli w usg nic niepokojącego gin nie zabaczy to odradzam ta Pappa. To badanie jest tak omylne ze nie powinno mieć racji bytu. Już lepiej zainwestować  i zrobić nifty czy inne z tej grupy (ale to jest moje zdanie) 

Synek 07.2015 

*Aniołek 02.2020 (12tydz)*

Odnośnik do komentarza
Gość Nadzieja666
10 godzin temu, Gość mako_mako napisał:

Savuri a może to plamienie związane w tym że teraz mniej więcej powinna być miesiączka? Gdzieś tam wyczytałam, że tak się zdarza, bo jajo jest małe i nie zajmuje całej macicy i cos się jeszcze może złuszczać.

U mnie w sumie w miarę, cięgle mi nieodbrze 😂 od 4 dni boli mnie głowa, wczoraj musiałam wziąć 2 paracetamole bo chyba bym oszalała, chociaż za bardzo nie pomogły.

Wyniki w porządku, dzidziuś rośnie, ma 4.43cm. Torbiel bez zmian, ale na chwilę obecną nie dokucza za bardzo. Kolejna wizyta 31.05, będzie USG prenatalne. Zastanawiam się nad Pappą właśnie...

Ooo to super :)Powoli do przodu 🙂ja przy Zuzce po usg jak wszystko było ok nie robilam. 

Odnośnik do komentarza
Gość mako_mako

Dziś śniło mi się poronienie, wrrr 😞 ale nie przejmuje się za bardzo, bo były dwa zarodki, tak jakby poprzednia ciąża. Mam nadzieję że to tylko zmęczenie, bo wczoraj przejechaliśmy długą trasę samochodem i byłam obolała i zmęczona...

 

A do dziewczyn plamiących, mam koleżankę z pracy, cały pierwszy trymestr ciągle plamila, a teraz 36tc, mam nadzieję, że 'taki Wasz urok', tak jak u niej 🥰 trzymam kciuki za wizyty ❤️

Odnośnik do komentarza
Gość Nadzieja666
1 godzinę temu, Gość mako_mako napisał:

Dziś śniło mi się poronienie, wrrr 😞 ale nie przejmuje się za bardzo, bo były dwa zarodki, tak jakby poprzednia ciąża. Mam nadzieję że to tylko zmęczenie, bo wczoraj przejechaliśmy długą trasę samochodem i byłam obolała i zmęczona...

 

A do dziewczyn plamiących, mam koleżankę z pracy, cały pierwszy trymestr ciągle plamila, a teraz 36tc, mam nadzieję, że 'taki Wasz urok', tak jak u niej 🥰 trzymam kciuki za wizyty ❤️

To tylko zły sen :)zawsze się dzieje na odwrót 🙂

Oo dzięki za pocieszenie może taki mój urok 🙂

 

No ja też dzisiaj w podróży wprawdzie nie cale 2 godziny z Rzeszowa do Nowego Sącza... I właśnie juz w drodze naszła mnie myśl czy to nie zaszkodzi... 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...