Skocz do zawartości
Forum

Sierpniowe mamy 2021


Gość luna87

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny, a u mnie wychodzi, że 4tc+6. Termin mam na 12ego sierpnia. Wczoraj robiłam betę wynik 391 jutro idę sprawdzić przyrost. Mam nadzieję, że będzie ok! 

to moja pierwsza ciąża i nie mogę na niczym innym się skupić! Trochę się stresuję, żeby wszystko było ok.

Wczoraj w nocy zbudził mnie taki ból podbrzusza (tak jak okresowy) i sie przestraszyłam, ale już jest ok. Oczywiscie przeczytałam pół internetu i ponoć takie bóle mogą występować. Ale stres jest.

Kupiłam już nawet dwie polecane książki o tematyce ciążowej i już nie mogę się doczekać, aż przyjdą 🙂 Dla mnie to wszystko nowe i trochę błądzę co można jeść/pić a czego nie.

 

Odnośnik do komentarza
10 godzin temu, Gość luni napisał:

Dziewczyny, a u mnie wychodzi, że 4tc+6. Termin mam na 12ego sierpnia. Wczoraj robiłam betę wynik 391 jutro idę sprawdzić przyrost. Mam nadzieję, że będzie ok! 

to moja pierwsza ciąża i nie mogę na niczym innym się skupić! Trochę się stresuję, żeby wszystko było ok.

Wczoraj w nocy zbudził mnie taki ból podbrzusza (tak jak okresowy) i sie przestraszyłam, ale już jest ok. Oczywiscie przeczytałam pół internetu i ponoć takie bóle mogą występować. Ale stres jest.

Kupiłam już nawet dwie polecane książki o tematyce ciążowej i już nie mogę się doczekać, aż przyjdą 🙂 Dla mnie to wszystko nowe i trochę błądzę co można jeść/pić a czego nie.

 

Rozumie Cię, też tak miałam w pierwszej ciąży. Teraz wydaje mi się, że mniej panikuje. Jednak wczoraj cały dzień w pracy miałam mocno stresujący i czułam jak brzuch mi się spina ze stresu i pobolewa, położyłam się po pracy, żeby to wyciszyć jednak i tak długo mnie trzymało. I nie wiem czy z tego powodu czy to jeden z objawów, nie mogłam wczoraj zasnąć. Myślę, że za jakiś czas będę chciała pójść na zl, mam stresującą pracę a stres źle wpływa na wszystko i to mnie niepokoi. Nie chce, żeby zaszkodził maleństwu. 

Pozdrawiam przyszłe mamusie 🙂 

Edytowane przez Martuśka;-)
Odnośnik do komentarza

A ja mam odwrotnie 🙂 w pierwszej ciąży byłam spokojna, nie przejmowalam sie niczym . A teraz jak tylko cos robie to mysle tylko o tym zeby bylo z dzieckiem dobrze.  Mam nadzieje ze mi przejdzie, bo do glowy idzie z tym dostac 😄 ale wszystko przez to ze kolezanka pracuje z chorymi dziecmi i opowiadala o nich. Teraz czlowiek sie przejmuje zeby wszystko bylo dobrze

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry mamusie.

Ja już po drugiej wizycie u pani dr. Beta przyrasta prawidłowo ale nie podam Wam konkretnych wartości, pani dr nie wydała mi jeszcze karty ciąży, ponieważ nie słychać było jeszcze serduszka. Pęcherzyk też rozwija się prawidłowo ale na serduszko było za wcześnie. To mój 5t4d. Termin porodu z aplikacji to 8 sierpnia.

Niestety cukier wyszedł podwyższony na poziomie 113, więc już muszę zrobić badania obciążenia glukozą. Nie pamiętam w którym tygodniu zazwyczaj się je robi.

Dodatkowo taka historia, około 2 miesiące temu przechodziłam infekcje, była w miarę łagodna ale objawy można podciągnąć pod covida. Nie zostałam skierowana na badania czy mam wirusa. Nie narażałam nikogo bo pracuje zdalnie z domu. Ale dla pewności, gdyż rozwija się we mnie maleństwo, zrobiłam sobie test na przeciwciała covid IgG i wynik wyszedł dodatni. Te przeciwciała oznaczają, że to był covid, powiedziałam o tym pani ginekolog, ona na to, że to nie znaczy, że teraz nie jestem chora (nie mam żadnych objawów obecnie) i kazała się skontaktować z lekarzem pierwszego kontaktu, żeby mnie wysłał na wymaz pod kątem covid. Teraz czekam na telefon z przychodni i skierowanie na wymaz. Mam nadzieję, że wyjdzie negatywny. Jeśli tak kolejną wizytę mam już we wtorek.

Trzymajcie kciuki.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Martuśka;-) napisał:

Dzień dobry mamusie.

Ja już po drugiej wizycie u pani dr. Beta przyrasta prawidłowo ale nie podam Wam konkretnych wartości, pani dr nie wydała mi jeszcze karty ciąży, ponieważ nie słychać było jeszcze serduszka. Pęcherzyk też rozwija się prawidłowo ale na serduszko było za wcześnie. To mój 5t4d. Termin porodu z aplikacji to 8 sierpnia.

Niestety cukier wyszedł podwyższony na poziomie 113, więc już muszę zrobić badania obciążenia glukozą. Nie pamiętam w którym tygodniu zazwyczaj się je robi.

Dodatkowo taka historia, około 2 miesiące temu przechodziłam infekcje, była w miarę łagodna ale objawy można podciągnąć pod covida. Nie zostałam skierowana na badania czy mam wirusa. Nie narażałam nikogo bo pracuje zdalnie z domu. Ale dla pewności, gdyż rozwija się we mnie maleństwo, zrobiłam sobie test na przeciwciała covid IgG i wynik wyszedł dodatni. Te przeciwciała oznaczają, że to był covid, powiedziałam o tym pani ginekolog, ona na to, że to nie znaczy, że teraz nie jestem chora (nie mam żadnych objawów obecnie) i kazała się skontaktować z lekarzem pierwszego kontaktu, żeby mnie wysłał na wymaz pod kątem covid. Teraz czekam na telefon z przychodni i skierowanie na wymaz. Mam nadzieję, że wyjdzie negatywny. Jeśli tak kolejną wizytę mam już we wtorek.

Trzymajcie kciuki.

Pozdrawiam

Trzymam kciuki oby już był covid za Tobą! Ale pocieszę Cię, bo już się naczytałam o tym oczywiscie ze strachu, że covid nie jest groźny dla plodu (oczywiscie jak matka dziecko przechodzi normalnie bez drastycznych objawów) także bądź spokojna, będzie dobrze! 

Ja już 5tc+1(w apce mam zapisane 6tc =5tc+1 do tej pory nie wiem jak to liczyć :P), czuję się bardzo dobrze, nawet zaczęłam się stresować, że nie mam żadnych mdłości czy wymiotów, że coś może jest nie tak. Do lekarza idę dopiero za tydzień i nie wiem jak ja dotrwam do tej wizyty na razie to świruję. Byłam na becie i 33dc = 391 druga beta robiona 35dc = 631 (dziś jest tj 36dc) i też już stres czy wszystko ok czy nie za niska, czy przyrost nie za mały. no zwariować można

@Ania ja właśnie też miałam do czynienia z takimi dziećmi i ogólnie jestem po uczelni medycznej więc ta wiedza dodatkowo powoduje u mnie strach i panikę o to czy będzie wszystko ok, czy będzie zdrowe i czy ciąża przebiega prawidłowo. Czasem wolałabym być nieswiadoma.

Odnośnik do komentarza

Martuśka;-) trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze;-) 

U mnie według aplikacji 4t 3d. Wizyte mam w poniedziałek dopiero. Beta 202, ale lekarz nie kazal powtarzac. W sumie w pierwszej ciąży też nie robiłam drugi raz. 

Nie mam  żadnych objawów. Tak jakoś dziwnie, w pierwszej ciąży jak miałam mdłości to przynajmniej wiedziałam że w ciąży jestem 😄 ale może jeszcze będę je miala. Gdzies czytałam ze na dziewczynke sa mdłości a na chlopca nie. Nie wiem ile w tym prawdy, ale w pierwszej ciąży sie sprawdzilo :,D 

Planujecie robić to badanie SANCO ?

Odnośnik do komentarza

Ja pamiętam jak byłam w pierwszej ciąży to mdłości się pojawiły dopiero jak widać już było zarodek na usg czyli coś koło 6/7 tygodnia. Mi też na razie mdłości nie dokuczają, choć wydaje mi się, że są już takie delikatne. I mam napady głodu, ale nie mam konkretnych zachcianek, a Wy?

Ciąże się liczy od pierwszego dnia ostatniej miesiączki. 🙂  

Szczerze to nie orientowałam się odnośnie tego badania Sanco, na czym ono polega, kiedy należy się mu poddać, czy Wy będziecie robić to badanie?

Ja mam 33 lata na badania prenatalne na nfz jeszcze się nie załapuję.

Odnośnik do komentarza

U mnie kompletnie nic jesli chodzi o jakies zachcianki 🙂 zadnych objawow, zachcianek. Wolalabym chyba miec mdłości,  chociaż pamiętam jak mocno mnie meczyly 😄

Sanco jest dosc drogie bo okolo 2000 zl, wykrywa prawdopodobienstwo wjelu chorób i można poznać pleć dziecka, bo to badanie sie robi od 10 tc 😉 robi się je z krwi 😉 ja właśnie sie zastnawiam. Trochę drogie.

chodzicie prywatnie do lekarza czy na nfz ? Ja na prenatalne tez nie 🙂 ja prywatnie bede chodzić więc i tak za wszystkie badania bede płacić 

Odnośnik do komentarza

Ja w pierwszej ciąży chodziłam na nfz, i nie żałowałam, miałam bardzo dobrego pana dr który niczego nie bagatelizował, pracował też w szpitalu, w którym rodziłam.

Jakiś czas temu się przeprowadziliśmy ale też znalazłam tutaj wydaje mi się kompetentną panią dr na nfz. Byłam już u niej kilka razy przed ciąża, zawsze chętnie odpowiada na pytania i jest konkretna. Mam nadzieję, że to się nie zmieni, a jeśli to zmienię lekarza. No i oczywiście ta pani dr też pracuje w szpitalu położniczym.

Odnośnik do komentarza

ja z uwagi na swój strach to chyba bede robić badanie, ale jeszcze nie wiem czy SANCO czy NIFTY  - muszę poczytać czym one się różnią. Mam 33 lata i to moja pierwsza ciąża więc stres jest. Zapisałam się prywatnie do lekarza, ponieważ rozważam poród cc.
co do samopoczucia i płci to ciekawe 🙂 zobaczymy czy się sprawdzi 🙂 


Czytałam też gdzieś na paru stronach, że dużo większe prawdopodobieństwo u dziecka płci męskiej jest wtedy kiedy dokładnie w dni owulacji albo dzień po dojdzie do zapłodnienia, a kiedy właśnie przed owulacją dojdzie do "przytulanek" większa szansa na dziewczynkę? jak u Was było? w sumie tutaj nas jest sporo można zobaczyć czy ma odzwierciedlenie 🙂 

Tłumaczone jest to typ że plemniki Y (męskie) są lżejsze więc szybsze i docierają szybciej do komórki jajowej, ale też są mniej odporne i szybciej giną, a z kolei plemniki z X (damskie) są cięższe wolniejsze ale dużo bardziej wytrzymałe więc większa szansa ze to wlasnie one dotrwają do momentu owulacji i zapłodnienia🙂

Wiadomo, że oby dzieciątko zdrowe i ciąża przebiegała prawidłowo ale zastanawia mnie to odwzorowanie w rzeczywistości 🙂 Mam dwie koleżanki które celowaly idealnie w owulacje i mają synków🙂 

Odnośnik do komentarza
14 minut temu, Gość luni napisał:

ja z uwagi na swój strach to chyba bede robić badanie, ale jeszcze nie wiem czy SANCO czy NIFTY  - muszę poczytać czym one się różnią. Mam 33 lata i to moja pierwsza ciąża więc stres jest. Zapisałam się prywatnie do lekarza, ponieważ rozważam poród cc.
co do samopoczucia i płci to ciekawe 🙂 zobaczymy czy się sprawdzi 🙂 


Czytałam też gdzieś na paru stronach, że dużo większe prawdopodobieństwo u dziecka płci męskiej jest wtedy kiedy dokładnie w dni owulacji albo dzień po dojdzie do zapłodnienia, a kiedy właśnie przed owulacją dojdzie do "przytulanek" większa szansa na dziewczynkę? jak u Was było? w sumie tutaj nas jest sporo można zobaczyć czy ma odzwierciedlenie 🙂 

Tłumaczone jest to typ że plemniki Y (męskie) są lżejsze więc szybsze i docierają szybciej do komórki jajowej, ale też są mniej odporne i szybciej giną, a z kolei plemniki z X (damskie) są cięższe wolniejsze ale dużo bardziej wytrzymałe więc większa szansa ze to wlasnie one dotrwają do momentu owulacji i zapłodnienia🙂

Wiadomo, że oby dzieciątko zdrowe i ciąża przebiegała prawidłowo ale zastanawia mnie to odwzorowanie w rzeczywistości 🙂 Mam dwie koleżanki które celowaly idealnie w owulacje i mają synków🙂 

Ja Wam powiem jak celowalam jak poznam płeć. 😉 

Dlaczego rozważasz poród przez cc. Ja zawsze chciałam rodzic siłami natury i bez żadnego znieczulenia. I tak rodziłam za pierwszym razem. Miło wspominam ten dzien. Nie bylo na szczęście żadnych komplikacji. Życzę sobie aby kolejny poród był taki sam. I żeby mąż był ze mną. 🙂 Może ewnetulanie mniej boleć 😉

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Martuśka;-) napisał:

Hej przyszłe mamusie!🙂

Dobra wiadomość ode mnie, nie mam Covida. Rano zrobiłam test wymaz a po poludniu juz był wynik. Uff... 

Także w poniedziałek mogę śmiało się udać na badania a w czwartek mam kolejną wizytę. 

Pozdrawiam i życzę miłego weekendu 🙂

Super, gratuluje 😉

Ja czekam z niecierplowoscia  na swoja wizyte i potwierdzenie u lekarza 🙂 musze sie tez go zapytać, bo jakies 2 tygodnie temu poslizgnelam sie na schodach i upadlam na tylek, niby tylko jeden stopien ale czlowiek juz sie martwi czy wszystko dobrze. 

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie! 

Jak się czujecie? 🙂

Czy Wam też już tak włosy wypadają? Bo mnie bardzo. Odwolalam wizyte u fryzjera, bo ponoć do 3 miesiąca nie powinno się farbować. Sama też lubię sobie robic na paznokciach hybrydkę ale chyba lepiej narazie odpuscic. A Wy jakie macie zdanie na ten temat? 

Dziś byłam na badaniach, w czwartek kolejna wizyta. 

Pozdrawiam 

Edytowane przez Martuśka;-)
Odnośnik do komentarza
32 minuty temu, Martuśka;-) napisał:

Hej Mamusie! 

Jak się czujecie? 🙂

Czy Wam też już tak włosy wypadają? Bo mnie bardzo. Odwolalam wizyte u fryzjera, bo ponoć do 3 miesiąca nie powinno się farbować. Sama też lubię sobie robic na paznokciach hybrydkę ale chyba lepiej narazie odpuscic. A Wy jakie macie zdanie na ten temat? 

Dziś byłam na badaniach, w czwartek kolejna wizyta. 

Pozdrawiam 

 

Hej 😉 u mnie wszystko dobrze,   wgl nie czuje ze jestem w ciąży 😉 ja po wizycie, wszystko  dobrze, nastepna za 2 tygodnie i wtedy dopiero bedzie widać czy jest zarodek.

włosy caly czas mi wypadaja więc to nie jest związane z ciąża.  A podobno w ciąży powinny przestać wypadac ;-D 

Dlaczego nie mozna robic hybryd ? Ja na razie mam na paznokciach. Nie slyszalam nic o tym zeby nie robic 😉

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczynki🙂

Mogę do Was dołączyć? 

Również niedawno zobaczyłam dwie kreski. Jestem już po dwóch betach, na razie wygląda że jest ok. Jutro biegnę prywatnie do mojego gina. Na NFZ teraz to jakaś tragedia, obdzwonilam milion przychodni i nic. Nie wiem czy to przez Covid czy ja mam takie szczęście☺

Moja beta wczoraj 658. Na ten moment nie mam żadnych objawów. Oprócz od czasu do czasu metalicznego posmaku w ustach i lekkich zawrotów głowy jak głodna jestem. A jak u Was? 

Pozdrawiam Was cieplutko😁🙂

Odnośnik do komentarza

Kochane, 

Ja po wizycie u ginekologa. Robił USG, 5 tydzień, widać jedynie mały pęcherzyk 4,8 mm. Beta prawidłowa. Mam znowu powtórzyć betę i zrobić progesteron, a dodatkowo przepisał luteine i duphaston. W sumie to nie wiem po co, skoro na ten moment nie wiem jaki jest progesteron i jeśli jest dobry to po co się faszerowac , tym bardziej że ja źle reaguje na hormony. Jak mi dobry progesteron wyjdzie to chyba nie będę brać... Sama nie wiem, co myślicie 🤨

Miałam ostatnio jazdy emocjonalne takie że hoho😁😁😁 płacz z byle powodu.. Jakoś mam nadzieję że to przetrwam 🤪

Poza tym niewiele więcej się u mnie dzieje. Nic mnie nie boli, czasem inaczej się czuje a czasem jakbym wgl w ciąży nie była. Brakuje mi bardzo czarnej mocnej herbaty, pije jakieś lury😆

Jak u Was sytuacja i jak się macie? 🙃

Odnośnik do komentarza

Kochane, 

Ja po wizycie u ginekologa. Robił USG, 5 tydzień, widać jedynie mały pęcherzyk 4,8 mm. Beta prawidłowa. Mam znowu powtórzyć betę i zrobić progesteron, a dodatkowo przepisał luteine i duphaston. W sumie to nie wiem po co, skoro na ten moment nie wiem jaki jest progesteron i jeśli jest dobry to po co się faszerowac , tym bardziej że ja źle reaguje na hormony. Jak mi dobry progesteron wyjdzie to chyba nie będę brać... Sama nie wiem, co myślicie 🤨

Miałam ostatnio jazdy emocjonalne takie że hoho😁😁😁 płacz z byle powodu.. Jakoś mam nadzieję że to przetrwam 🤪

Poza tym niewiele więcej się u mnie dzieje. Nic mnie nie boli, czasem inaczej się czuje a czasem jakbym wgl w ciąży nie była. Brakuje mi bardzo czarnej mocnej herbaty, pije jakieś lury😆

Jak u Was sytuacja i jak się macie? 🙃

Odnośnik do komentarza

Kochane, 

Ja po wizycie u ginekologa. Robił USG, 5 tydzień, widać jedynie mały pęcherzyk 4,8 mm. Beta prawidłowa. Mam znowu powtórzyć betę i zrobić progesteron, a dodatkowo przepisał luteine i duphaston. W sumie to nie wiem po co, skoro na ten moment nie wiem jaki jest progesteron i jeśli jest dobry to po co się faszerowac , tym bardziej że ja źle reaguje na hormony. Jak mi dobry progesteron wyjdzie to chyba nie będę brać... Sama nie wiem, co myślicie 🤨

Miałam ostatnio jazdy emocjonalne takie że hoho😁😁😁 płacz z byle powodu.. Jakoś mam nadzieję że to przetrwam 🤪

Poza tym niewiele więcej się u mnie dzieje. Nic mnie nie boli, czasem inaczej się czuje a czasem jakbym wgl w ciąży nie była. Brakuje mi bardzo czarnej mocnej herbaty, pije jakieś lury😆

Jak u Was sytuacja i jak się macie? 🙃

Odnośnik do komentarza

Kochane, 

Ja po wizycie u ginekologa. Robił USG, 5 tydzień, widać jedynie mały pęcherzyk 4,8 mm. Beta prawidłowa. Mam znowu powtórzyć betę i zrobić progesteron, a dodatkowo przepisał luteine i duphaston. W sumie to nie wiem po co, skoro na ten moment nie wiem jaki jest progesteron i jeśli jest dobry to po co się faszerowac , tym bardziej że ja źle reaguje na hormony. Jak mi dobry progesteron wyjdzie to chyba nie będę brać... Sama nie wiem, co myślicie 🤨

Miałam ostatnio jazdy emocjonalne takie że hoho😁😁😁 płacz z byle powodu.. Jakoś mam nadzieję że to przetrwam 🤪

Poza tym niewiele więcej się u mnie dzieje. Nic mnie nie boli, czasem inaczej się czuje a czasem jakbym wgl w ciąży nie była. Brakuje mi bardzo czarnej mocnej herbaty, pije jakieś lury😆

Jak u Was sytuacja i jak się macie? 🙃

Odnośnik do komentarza

Kochane, 

Ja po wizycie u ginekologa. Robił USG, 5 tydzień, widać jedynie mały pęcherzyk 4,8 mm. Beta prawidłowa. Mam znowu powtórzyć betę i zrobić progesteron, a dodatkowo przepisał luteine i duphaston. W sumie to nie wiem po co, skoro na ten moment nie wiem jaki jest progesteron i jeśli jest dobry to po co się faszerowac , tym bardziej że ja źle reaguje na hormony. Jak mi dobry progesteron wyjdzie to chyba nie będę brać... Sama nie wiem, co myślicie 🤨

Miałam ostatnio jazdy emocjonalne takie że hoho😁😁😁 płacz z byle powodu.. Jakoś mam nadzieję że to przetrwam 🤪

Poza tym niewiele więcej się u mnie dzieje. Nic mnie nie boli, czasem inaczej się czuje a czasem jakbym wgl w ciąży nie była. Brakuje mi bardzo czarnej mocnej herbaty, pije jakieś lury😆

Jak u Was sytuacja i jak się macie? 🙃

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...