Lipcóweczki 2021

[misiakowata30 636]

Kurna nie wiem czemu nie chce

[misiakowata30 636]

3 minuty temu, Gość ewi napisał:

Natasza super wieści! Rośnijcie zdrowo!

Mam pytanie do dziewczyn, które mają Hashimoto jakie macie wyniki tarczycy i jakie macie leczenie?

Byłam wczoraj u endo i stwierdziła że mam guzki i zapalenie tarczycy. Tsh ft3 mam w normie ft4 przy dolnej granicy i podwyższone atpo stwierdziła że nie wdrozy leczenia tylko mam przyjść do kontroli za miesiąc tylko że to moja trzecia ciąża i chyba nic z tego nie będzie. Pytam bo już nie wiem co robić, gdzie szukać pomocy żebym mogła donosic ciążę 

Ewi a masz mozliwosc zmiamy endo?

Ja mam nt i niedoczynnosc.wiem ze wazne zeby tsh przy zachodzeniu w ciaze bylo ponizej 1 a ft3 i ft4 na mniejwiecej rownym poziomie.u mnie z wynikow hashi nie wychodzi,tylko z usg.hashimoto sie tak nie leczy,jedynie tarczyce trzeba rozruszac,zeby produkowala dla malucha tez zapas.

Ale jak ft4 warto podciagnac..moze potrzebna jest zmiana dawki.nie martw sie na zapas 😘 sprobuj sie skontaktowac z innym diagnosta..chocby prywatnie.

[misiakowata30 636]

A wy widzicie moj suwaczek?

[Gość Nataszka30]

Misiakowata nic nie widać a ja nie pamiętam jak się dodaje he he 

Muszę zrobić badania już chwilę nie robiłam żadnych teraz już w 100% mogę się cieszyć z dzidzi 😁

 

 

[Gość Kaś]

Nataszka, to świetnie, gratuluję i bardzo się cieszę! Przyjemne jest to uczucie spokoju po wizycie:)

Misiakowata, ja mam kolejną wizytę 2 dni po Tobie, 18go, a w kolejnym tygodniu planuję zrobienie Nifty, tylko chcę to skonsultować z ginem na wizycie. 

[Gość Nataszka30]

Kas ja ma 19 następna wizytę dzień po Tobie 😂 

 

 

[Gość Misiakowata123]

To ja nie wiem o co chodzi juz haha 

O to bedzie wtedy fajny tydzien tu 😄

Ja tak czekam..zeby zobaczyc w koncu..czy nic tam po tym plamieniu sie nie stalo..czlowiek takim wiezniem sie stal..tragedia..ech licze ze maluch ma sie dobrze..jak juz to przezyl i te wstrzasy od kaszlu ito to juz wszystko przezyje 😄

 

 

 

[Gość Ewelina0701]

Hej, dziewczyny widzę, że forum kwitnie 😊 Super, że trochę nas jest. Piszecie, że macie termin po połowie lipca, a ja mam na 5.07. więc chyba najwcześniej. Ja jestem z woj. mazowieckiego Przasnyszu, nie pracuję. Jak już pisałam mam dwóch synów 8 i 4 i czekam na dziewczynkę 😍 - trzymajcie kciuki, może przed świętami już się dowiem (wizyta 16.12.). Pozdrawiam

[Gość Nataszka30]

Misiakowata lekarz teraz dzwonił i mi przełożył na 21 więc w sumie się cieszę bo mój małżonek wraca 19 😁

Moja kropka przetrwała moje powitania z muszla to też wiem ze będzie ok hi hi 

W końcu cos wiecejjest do czytania tutaj a właśnie przyznam się Wam ze mam juz wózek bebetto murano kupiłam trafiła się okazja 3w1 nosidełko maxi cosi tylko bazę muszę dokupić. 

Zaszalalam z tym wózkiem ale co tam hi hi 

 

[Gość ewi]

Dzięki Misiakowata. U endo byłam prywatnie. Na 21go mam wizytę u innego który jest również gin więc może powie coś więcej bo musi być jakaś przyczyna że moja ciąża kończy się zaraz jak się zaczęła. TSH przed ciąża miałam 1,2 a teraz 0,43.

[Gość Misiakowata123]

A jaka masz dawke leku?bo to wyglada jakbys za duza dawke miala..choc ja mam tsh na poziomie 0,8 przed ciaza i ginka byla zadowolona.14 ide robic aktualne wyniki i jestem ciekawa.spokojnie kochana,dbaj o siebie..wiem ze po tylu niepowodzeniach to jest jeden strach..ale moze wina jest w czym innym..ale wierze,ze teraz bedzie dobrze.zobaczysz.tule mocno ;*

 

Ewelina no szalejesz 🙂 ale przynajmniej pozniej bedziesz.miala wiecej czasu na inne rzeczy niz szukanie wozka!:)

 

Nataszka..to maz ske ucieszy 😉

 

[Gość Misiakowata123]

Sorki to Nataszka szaleje 😄

Ewelina to my bedziemy zyly twoim porodem i opowiesciami w lipcu 😄

[Nataszka30 0]

Hej i jak u Was dzisiaj ? 

Ja się czuję super jak mało kiedy jedynie rano mnie meczylo a teraz już żyje i w końcu weekend 😁😁

Chwalę się wózkiem 😂😂

A mam jeszcze jeden po Kini to będzie na wertepy i koło domu. 

Dziewczynki szczęśliwe wróciły do domu z paczkami tak sie cieszyly z mikolaja 😊😊

[Nataszka30 0]

18 godzin temu, Gość Misiakowata123 napisał:

Sorki to Nataszka szaleje 😄

Ewelina to my bedziemy zyly twoim porodem i opowiesciami w lipcu 😄

Misiakowata ja zawsze szaleje 😂😂

Ale też wiem jaka jest końcówka ze ledwo się rusze więc wole takie rzeczy od razu sobie pokupic i mieć spokój a i koszty rozloze tym bardziej ze kończymy dom to tak się patrzy na każdą złotówkę i się w dom wklada tym bardziej ze robimy wszystko za gotówkę bez kredytu zresztą zresztą tych czasach nie wyobrażam sobie kredytu i tej pętli na szyi za bardzo bym się bała.

[Gość Misiakowata123]

No śliczny,elegancki wozeczek.nie pogadasz 😄

U nas duzo poszlo do bliskich znajomych po Matim..takze lozeczko,bujaczek,ciuszki..duzo do nas wroci..a ze u chrzestnego i chrzestnej Matiego drugie dziecko to dziewczynka..to moze i u nas bedzie hihi wozek jeszcze nie wiem..zobaczymy.

poki co musze przezyc ten pierwszy trymestr.

dzis jak z kaszlem lepiej..tak migreny okropne i mdlosci napadly..

 

 

 

[Gość Nataszka30]

Witam się i ja dzisiaj leżę w łóżku jeszcze z rana mnie wymeczylo eh 

Od poniedziałku mam trzecią zmianę tak rozważam ze jednak w styczniu pójdę juz na zwolnienie przy takich mdlosciach nie dam rady a szkoda żeby ktoś się męczył przy mnie i jeszcze ja żebym się męczyła.

Dzisiaj mam w planach zrobić salatke gyros tylko muszę się zwlec do biedronki na zakupy he he 

W styczniu i ja się dowiem a raczej potwierdzi się  ze będzie dziewczynka przynajmniej mam taką nadzieję hi hi 

 

[misiakowata30 636]

1 godzinę temu, Gość Nataszka30 napisał:

Witam się i ja dzisiaj leżę w łóżku jeszcze z rana mnie wymeczylo eh 

Od poniedziałku mam trzecią zmianę tak rozważam ze jednak w styczniu pójdę juz na zwolnienie przy takich mdlosciach nie dam rady a szkoda żeby ktoś się męczył przy mnie i jeszcze ja żebym się męczyła.

Dzisiaj mam w planach zrobić salatke gyros tylko muszę się zwlec do biedronki na zakupy he he 

W styczniu i ja się dowiem a raczej potwierdzi się  ze będzie dziewczynka przynajmniej mam taką nadzieję hi hi 

 

Ciebie wymioty a mnie same mdlosci ale to jest masakra.ja Cie podziwiam ,ze pracujesz majac wymioty.ja nie bylabym w stanie pracowac tak sie czujac jak teraz...

Gyros pycha..choc ja aktualnie chyba sie stalam wege i bez miesa bym zeżarła 🙂

[Gość Nataszka30]

Misiakowata mi się umowa kończy niestety jeśli się przyznam teraz ze jestem w ciąży to sama wiesz jak jest tym bardziej ze u mnie ogromną firma eh czekam na rozwój wydarzeń co będzie z umową tym bardziej ze mam teraz przez agencję aczkolwiek ja przelozonemu powiedziałam w prost ze jezeli chce mi dac nadal przez agencję to ja rezygnuje i w takim przypadku przed wigilią walne chorobowym i pociągnie do porodu tylko wtedy bez macierzyńskiego chyba ze będzie już ta normalna to do końca stycznia będę a potem chorobowe i już z macierzyńskim. 

Ja siła woli czasami ciagne zwłaszcza jak mnie tak męczy ja pracę uwielbiam ale z takim samopoczuciem to ledwo żyje.

Mąż codziennie pisze i pyta jak się czuję bo wie że niestety ja mam mdłości od początku do praktycznie końca ciąży a najgorsze że później brzuch mnie boli 🙈

Niby wit B pomaga na mdłości.

Ja to z tym mięsem to też jakoś mi nie po drodze ale w tej sałatce bardzo lubię.

Gdyby nie to ze mam w domu prawie 14 letnią córkę która mi pomaga byłoby źle a ona to druga mamcia Kingi gotuje,sprząta ogarnia mala widzi że źle się czuję to mamo ty pokaż ja zrobię to czy tamto.

Jest moja ogromna duma mimo ze nie musiałaby nic robić to naprawdę ogarnia wszystko ❤ 

Od początku wie i tylko czekała na pierwsze usg kropeczki i wiem ze to maleństwo będzie jej oczkiem w głowie jak i Kinga jest.

[Herbaciana 0]

Witajcie Dziewczyny, jestem po kolejnej wizycie więc mogę się już odezwać😊 Słyszałam serduszko więc trochę spokojniejsza jestem. Niestety w marcu straciłam ciążę, dlatego ostrożnie podchodzę teraz do tematu. 

Mam niedoczynność tarczycy ale działam z tym od pierwszej pozytywnej bety. Zobaczymy co za dwa tyg powie endokrynolog. 

Lekarz wyliczył, że termin porodu to 13lipca. A na zwolnienie planuje iść w połowie stycznia. 

Wymiotów i mdłości Wam współczuję. U mnie z dolegliwości to lekkie bóle podbrzusza, parcie na pęcherz no i niestety odrzuciło mnie od mięsa 🥴

Pozdrawiam😉

 

[Gość Misiakowata123]

2 godziny temu, Gość Nataszka30 napisał:

Misiakowata mi się umowa kończy niestety jeśli się przyznam teraz ze jestem w ciąży to sama wiesz jak jest tym bardziej ze u mnie ogromną firma eh czekam na rozwój wydarzeń co będzie z umową tym bardziej ze mam teraz przez agencję aczkolwiek ja przelozonemu powiedziałam w prost ze jezeli chce mi dac nadal przez agencję to ja rezygnuje i w takim przypadku przed wigilią walne chorobowym i pociągnie do porodu tylko wtedy bez macierzyńskiego chyba ze będzie już ta normalna to do końca stycznia będę a potem chorobowe i już z macierzyńskim. 

Ja siła woli czasami ciagne zwłaszcza jak mnie tak męczy ja pracę uwielbiam ale z takim samopoczuciem to ledwo żyje.

Mąż codziennie pisze i pyta jak się czuję bo wie że niestety ja mam mdłości od początku do praktycznie końca ciąży a najgorsze że później brzuch mnie boli 🙈

Niby wit B pomaga na mdłości.

Ja to z tym mięsem to też jakoś mi nie po drodze ale w tej sałatce bardzo lubię.

Gdyby nie to ze mam w domu prawie 14 letnią córkę która mi pomaga byłoby źle a ona to druga mamcia Kingi gotuje,sprząta ogarnia mala widzi że źle się czuję to mamo ty pokaż ja zrobię to czy tamto.

Jest moja ogromna duma mimo ze nie musiałaby nic robić to naprawdę ogarnia wszystko ❤ 

Od początku wie i tylko czekała na pierwsze usg kropeczki i wiem ze to maleństwo będzie jej oczkiem w głowie jak i Kinga jest.

A rozumiem.ale spokojnie jakby jednak coa tam nie poszlo jak chxesz to przeciez jest rok kosiniakowego 🙂

mnie gosciu umowy nie przedluzyl na dwa tyg po urodzeniu.dzwonialm wczesniej i powiedzial ze nie przedluzy bo zwolnienia,opieki itp.

to jeszcze macierzynski 80 proc mialam.tak chcialam od razu 80procent.

pozniej jak juz sie przyjelam do budowlanego to przychodzil i prosil,zebym wrocila..on myslal ze ja bede nie wiadomo ile siedziala z dzidkiem..ale no coz..jak trzeba zarabiac na chleb to sie zostawia maluszka rocznego i idzie do rooboty.

 

ale.masz.pomoc wielka 🙂 super 🙂

fajnie,ze dziewczyna chce,naprawde 🙂 dwa.skarby w domu 🙂

[Gość Misiakowata123]

Hej Herbaciana 🙂 noo mnie od.miesa i kawy i curry 🙂

Srednio mam co zjwsc z tej lodowki hehena mdlosci mi biszkopty pomagaja.

W poniedzialek narzeczony zrobi zapas po pracy na ten miesiac jeszce heh

 

[Gość MadziaB]

W dniu 3/12/2020 o 9:00 PM, Gość Ewelina0701 napisał:

Hej, dziewczyny widzę, że forum kwitnie 😊 Super, że trochę nas jest. Piszecie, że macie termin po połowie lipca, a ja mam na 5.07. więc chyba najwcześniej. Ja jestem z woj. mazowieckiego Przasnyszu, nie pracuję. Jak już pisałam mam dwóch synów 8 i 4 i czekam na dziewczynkę 😍 - trzymajcie kciuki, może przed świętami już się dowiem (wizyta 16.12.). Pozdrawiam

Cześć dziewczyny, dołączę się i ja. Hej Ewelina, termin też nam na 05.07 wg USG. I kolejne USG też 16.12 🙂

To moja druga ciąża. W domu już córa szaleje. Zobaczymy co teraz będzie 🙂

Bije się z myślami czy robić badania prenatalne Pappa. Poprzednie tylko wyjęły miesiąc z życia bo źle wyszły 😕

[Nataszka30 0]

41 minut temu, Gość MadziaB napisał:

Cześć dziewczyny, dołączę się i ja. Hej Ewelina, termin też nam na 05.07 wg USG. I kolejne USG też 16.12 🙂

To moja druga ciąża. W domu już córa szaleje. Zobaczymy co teraz będzie 🙂

Bije się z myślami czy robić badania prenatalne Pappa. Poprzednie tylko wyjęły miesiąc z życia bo źle wyszły 😕

Madzia witamy na forum 😊😊

Dobrze ze jest nas więcej może jeszcze urosniemy w siłę 😊

[Gość Kaś]

4 godziny temu, Gość MadziaB napisał:

Cześć dziewczyny, dołączę się i ja. Hej Ewelina, termin też nam na 05.07 wg USG. I kolejne USG też 16.12 🙂

To moja druga ciąża. W domu już córa szaleje. Zobaczymy co teraz będzie 🙂

Bije się z myślami czy robić badania prenatalne Pappa. Poprzednie tylko wyjęły miesiąc z życia bo źle wyszły 😕

Madzia, a powtarzałas później jeszcze jakieś inne badanie? Ja chyba od razu zrobię Nifty. Ale pappa też, bo i tak mi "przysługuje "😉

[Gość Ewelina0701]

Hej 😀 mi badania prenatalne nie przysługują na NFZ ale mam zrobić prywatnie w Wawie - koszt 630 zł. Teraz dostałam listę pierwszuch badań z krwi, ale nie dostałam skierowania, czy Wy chodząc prywatnie do lekarza, też musicie je zrobić na swój koszt?  Z tego co czytałam to koszt ok 500 zł 😒