Skocz do zawartości
Forum

Mowa niespełna 3-latka


wik_lew

Rekomendowane odpowiedzi

Hej!

Domyślam się, że był pewnie niejednokrotnie taki wątek. Jednak kazda sytuacja jest inna i może ktoś miał podobnie, żeby podzielić się swoimi doświadczeniami. 

Moj synek w lutym skończy 3 latka. Jest radosnym,empatycznym, żywym dzieckiem. Jedynym problemem jest mowa. Do 2 lat bylo tylko mama,tata,baba. Po drugich urodzinkach doszły wyrazy dziwiekonasladowcze, inne wyrazy z zycia codziennego, jednak to wciąż bardzo mało w porównaniu do innych rówieśników. Jest jedynakiem, od urodzenia siedzi ze mną w domu, do przedszkola pójdzie w momencie w którym mowa bedzie na lepszym poziomie.

W kontaktach z innymi dziecmi na placach zabaw itp bardzo fajnie się odnajduje, szuka sposobów zeby nawiązać komunikację i jak to dzieci po prostu sie bawi.

Gdy miał 2,3 latka to byliśmy u neurologopedy, powiedziała Nam, że mamy czekac ze bardzo fajny i kontaktowy chłopiec. 

Jeśli chodzi o moj wklad, przykładam się do mojego sposobu komunikacji, opowiadania tego co sie dzieje, komentuje bajki, rozmawiam z Nim, czytamy książeczki. Wszystko rozumie, wie co jak się nazywa, doslownie wie wszystko, tylko jesli chodzi zeby zaczął cos powtórzyć czasami widac ze sie stresuje.

Dajcie znać co myślicie.

Odnośnik do komentarza

Cześć, ja na Twoim miejscu udałabym się jak najprędzej do poradni psychologiczno pedagogicznej. Teraz coraz więcej dzieci ma problemy z mową (chłopców częściej to dotyka). Dobry logopeda pokieruje Was na odpowiednie badania (laryngolog, psycholog itp.). Wszytko po to aby wykluczyć niedosłuch czy opóźnienie dziecka. Opracuje z Wami plan dzialania.

Moja szwagierka ma syna, który również nie chciał nic mówić , mimo że wszytko rozumiał. Gdy był mlodszy mówił mama, tata, baba potem przestał zupełnie mówić, a jedyne dźwięki jakie wydawał to takie buczenie. W wieku 2,5 lat rozpoczęli od wizyty u logopedy. Logopeda i psycholog wydali przychylne dla nich decyzję dzięki, którym w przedszkolu do którego uczęszcza od poprzedniego września (zwykle przedszkole) jest specjalnie i tylko dla niego Pani, która z nim codziennie pracuje nad mową. Dodatkowo 2-3 razy w tygodniu chodzą do logopedy na zajęcia indywidualne. Postępy uczynił ogromne, po roku pracy (nawet mniej bo pandemia od marca uniemożliwiła im to, pracowali tylko sami w domu) mówi już wszytko (liczy, nazywa kolory, zna dni tygodnia). 

Sama mam syna, który końcem sierpnia skończył 2 latka. Idziemy w najbliższą środę na pierwszą wizytę do poradni. Wolę dmuchać na zimno, być może to zwykle opóźnienie mowy, ale przyczyn może być dużo a ja wolałbym mieć poczucie że zrobiłam wszytko co najlpesze dla swojego dziecka i w porę zareagowałam.

W dzisiejszych czasach dzieci oglądają dużo bajek w telewizji czy też na telefonach rodziców. Logopeda szwagierce zakazał korzystać z telewizji przy synku (mieli powiedzieć, że jest zepsuty), cała rodzina ich w tym wspierała bo jak tylko kogoś odwiedzali zawsze telewizor był wyłączony.

Ja po pierwszej rozmowę z logopeda otrzymałam zalecenie by również telewizor ograniczyć. Syn ogląda bajki max. 20 min dziennie. Po tym czasie u dzieci nadal oglądających telewizję zachodzą jakieś zmiany w mózgu (nie wiem dokładnie jakie ale dopytam na środowej wizycie).

Ogólnie telewizor dla dzieci to ogromny opóźniacz mowy, a szczególnie bajki w których bohaterowie wydają dziwne dźwięki zamiast mówić. Zwróć szczególną uwagę na to.

Nie martw się oczywiście na zapas, bo najczęściej to nic poważnego tylko opóźnienie mowy, którego regularnie pracując uda się wyjść.

Pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza
Gość Przedszkole Effectis

Zdecydowanie zalecam ponowną konsultację neurologopedyczną/logopedyczną. Logopeda na spotkaniu, po przeprowadzeniu wywiadu, może zalecić dodatkowe wizyty u innych specjalistów (np. u laryngologa w celu zbadania słuchu), przygotuje ćwiczenia z zaleceniami do pracy w domu lub zaproponuje rozpoczęcie terapii logopedycznej. W domu warto z dzieckiem rozmawiać jak z osobą dorosłą (chodzi o "niespieszczanie" mowy), czytać książeczki, opowiadać, zadawać pytania tak, aby dziecko mogło np. wskazywać dane przedmioty na obrazkach czy naśladować. 3-latek powinien budować już proste zdania, a jego zasób słów każdego dnia rośnie. Grupa rówieśników też jest niesamowitym wsparciem. Dzieci mówiące w grupie w przedszkolu czy na placu zabaw motywują do kontaktu werbalnego i do wspólnej zabawy. Każdy dzień życia dziecka jest niezwykle cenny w rozwoju mowy. 

Przedszkole Terapeutyczne Effectis
02-798 Warszawa, ul. Pod lipą 1 lok. Nr 2
tel.: +48 505 868 502; +48 515 591 870; 
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...