Skocz do zawartości
Forum

Problem z karmieniem 4mc dziecka (mm+pierś)


Gość Michał

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry, nasza niespełna 4 miesięczna córeczka boryka się od jakiegoś czasu z problemami brzuszkowymi - tak nam mówią. Od samego początku były problemy z przybieraniem na wadze, jednak chętnie jadła pokarm z piersi, od jakiegoś czasu odrzuca pierś (wierci się, pręży, odrywa, płacze). W międzyczasie podcięte zostało wędzidełko i masowaliśmy przed dłuższy czas język aby wszystko się dobrze zagoiło. Pediatra, doradcy laktacyjni twierdzą, że zachowanie naszej córeczki jest to wywołane alergią pokarmową dlatego żona przeszła ok. 2 tyg. temu na dietę bez alergenów. Dodatkowo, przypisano nam bebilon pepti po którym waga ruszyła, jednak dziecko nadal przy piersi było niespokojne. Po wizycie u alergologa zmieniliśmy mleko na nutramigen po którym Mała zaczęła ulewać i stała się bardzo niespokojna w ciągu dnia, waga stanęła. Dodam, że zgodnie z zaleceniami podajemy Biogaję oraz Kolzym. Od trzech tygodni walczymy również z pleśniawkami (nestytyna, witamina C). Jeżeli są Państwo w stanie nas nakierować w czym może być problem oraz jak pomóc naszemu maleństwu to bardzo o to proszę. Nie chciałbym znowu stresować córeczki kolejnymi wizytami u specjalistów. 

Odnośnik do komentarza

Witam, moja młodsza córka miała problem z jedzeniem z piersi. Po kontrolnych badaniach krwi okazało się, że ma baaardzo podwyższone parametry alergiczne (eozynofile). Od razu Nutramigen i ja musiałam odstawić wszystko co potencjalnie uczula. Po Nutramigenie zdarzały nam się nawet mocne wymioty, lekarka dała nam coś na odbudowanie flory bakteryjnej jelit (nie pamiętam tylko czy to był zwykły probiotyk czy coś innego). Po tym się polepszyło, ale ja przewalałam się o własne nogi. Lekarz (gastroenterolog) z CZD po obejrzeniu małej i wyników stwierdził, że nie ma żadnej alergii (ja ją miałam), ale moja lekarka upierała się przy swoim, więc wybraliśmy "mniejsze zło" . W końcu sami zdecydowaliśmy się na bebilon pepti, który dziecko jadło chętniej a ja zrezygnowałam z karmienia piersią, bo po 1 - byłam osłabiona, a po 2 - nigdy nie wiedziałam czy nie zjem czegoś co może dziecko uczulać. Dziecko zaczęło przybierać na wadze i kolejna alergie mieliśmy dopiero jak córcia poszła do żłobka, aktualnie ma ponad 2 latka i żadnych problemów alergicznych. Do tej pory nie wiem kto miał rację i czy mała faktycznie jest alergikiem. Życzę powodzenia! 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...