Skocz do zawartości
Forum

Majowe mamy 2021


Gość Gabi2991

Rekomendowane odpowiedzi

31 minut temu, Gość Ana napisał:

Dziewczyny  czy bd chodzić do szkoły rodzenia. Czy polecacie czy nie? 

Kiedy wybiera się położna? 

Szkołę rodzenia raczej nie, a położną to chyba jakoś powoli trzeba wybierać. Miałam dzisiaj na wizycie pytać o to, ale wyleciało mi z głowy. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 29/12/2020 o 5:10 PM, Gość Ana napisał:

Dziewczyny  czy bd chodzić do szkoły rodzenia. Czy polecacie czy nie? 

Kiedy wybiera się położna? 

A nastawiasz się na poród naturalny? Ja w ciąży z synkiem chciałam rodzić naturalnie i chodziłam do szkoły rodzenia. Teraz wiadomo, wiem co mnie czeka więc nie idę 🤣

Odnośnik do komentarza
16 godzin temu, Gość KasiaF napisał:

A nastawiasz się na poród naturalny? Ja w ciąży z synkiem chciałam rodzić naturalnie i chodziłam do szkoły rodzenia. Teraz wiadomo, wiem co mnie czeka więc nie idę 🤣

Raczej nie bo mam. Dysplazje biodra 3 przepukliny i stany lekowee brałam. Leki na depresję rok przed ciaza. Panikuje wszytkim po'ppronieniu miałam psychiatrę psychologa więc pewnie cc.  Poprostu tak zapytalam. Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
W dniu 29/12/2020 o 5:10 PM, Gość Ana napisał:

Dziewczyny  czy bd chodzić do szkoły rodzenia. Czy polecacie czy nie? 

Kiedy wybiera się położna? 

Ja chodziłam w pierwszej ciąży i polecam bez względu na to jak będziesz rodzić. U mnie na szkole było mało o porodzie natomiast dużo i ciąży i pielęgnacji malucha więc wszystko zależy od szkoły

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj48a6mhm6ihv.png

f2w3dqk3nl76hjw3.png

Odnośnik do komentarza
W dniu 29/12/2020 o 9:57 AM, Gość Beata napisał:

Dziewczyny, czy miałyście już badanie usg połówkowe? U mnie pewnie będzie cukrzyca (obciążenie w rodzinie) i szyjka się skróciła z 4 cm na 3.5 cm. Ginekolog mówił, że jest dobrej długości i nie ma co panikować, no ale jednak się skróciła i mam leżeć 😕 Ale i tak się o to martwię 😕

Ja mam to szczęście że połówkowe lekarz robi mi na każdej wizycie i na każdej oglądamy buzię 😆 Odpoczywaj dużo

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj48a6mhm6ihv.png

f2w3dqk3nl76hjw3.png

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Patte napisał:

Dziewczyny czy Wy też czujecie ruchy poniżej pępka? Moja pierwsza ciąża I nie wiem czy na tym etapie to normalne. Czasami czuję jakieś kłucie w szyjce I też nie wiem czy to normalnd6 😕 ostatnio miała 3,9 cm ciekawe co teraz 

Taak, poniżej pępka nawet pulsowanie i raz z lewej, raz z prawej strony. Kłucie też czasami czuję i mimo, że leżę boje się, że dalej się skraca 😕 Ale wcześniej kłucie było mocniejsze i było ok, przed ostatnią wizytą nie było, a skróciła się 😕

Odnośnik do komentarza
32 minuty temu, Gość Beata napisał:

Taak, poniżej pępka nawet pulsowanie i raz z lewej, raz z prawej strony. Kłucie też czasami czuję i mimo, że leżę boje się, że dalej się skraca 😕 Ale wcześniej kłucie było mocniejsze i było ok, przed ostatnią wizytą nie było, a skróciła się 😕

Ja nie wiem czemu ja mam taki charakter, nie potrafię się cieszyć tylko ciągle coś sobie wmawiam. 5 stycznia idę do lekarza. Ostatnio jak mialam epizody, że coś mnie tam zaklulo to lekarz powiedział, ze to raczej ucisk na pęcherz. Ja mam wrażenie, że to typowo szyjka. Kiedy trzeba reagować jak ma mniej niż 2,5 cm?

Edytowane przez Patte
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Patte napisał:

Dziewczyny czy Wy też czujecie ruchy poniżej pępka? Moja pierwsza ciąża I nie wiem czy na tym etapie to normalne. Czasami czuję jakieś kłucie w szyjce I też nie wiem czy to normalnd6 😕 ostatnio miała 3,9 cm ciekawe co teraz 

Mi jak skróciła się z 4 na 3.5 cm ginekolog powiedział, że tak tylko mnie informuję żebym więcej leżała i korzystała ze zwolnienia, a jak chce coś porobić to lekkiego i przez chwilę tylko i położyć się od razu. Dodał, że te 3.5 cm jest jak najbardziej w porządku, ale mam leżeć żeby nie doszło do 1.5 cm, bo wtedy będziemy się martwić.

Do tego jestem szczupła, najpierw 2 kg schudłam i teraz niecałe 3 kg na plusie (czyli tak jakbym normalnie 1 kg przytyła), a Młody duży jest (400 g) i uciska i myślę, że to też ma wpływ na szyjkę 😕

Co do charakteru to mamy tak samo 😕 Tak bardzo chce żeby było dobrze, że jak nic nie boli to się martwię, że może się nie rozwija, jak boli to, że coś nie tak. 

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, Gość Beata napisał:

Mi jak skróciła się z 4 na 3.5 cm ginekolog powiedział, że tak tylko mnie informuję żebym więcej leżała i korzystała ze zwolnienia, a jak chce coś porobić to lekkiego i przez chwilę tylko i położyć się od razu. Dodał, że te 3.5 cm jest jak najbardziej w porządku, ale mam leżeć żeby nie doszło do 1.5 cm, bo wtedy będziemy się martwić.

Do tego jestem szczupła, najpierw 2 kg schudłam i teraz niecałe 3 kg na plusie (czyli tak jakbym normalnie 1 kg przytyła), a Młody duży jest (400 g) i uciska i myślę, że to też ma wpływ na szyjkę 😕

Co do charakteru to mamy tak samo 😕 Tak bardzo chce żeby było dobrze, że jak nic nie boli to się martwię, że może się nie rozwija, jak boli to, że coś nie tak. 

To Twoja pierwsza ciąża? Ja chyba zrobiłam błąd bo ciągle czytałam o poronieniach, chorobach. Staraliśmy się rok o ciążę I to wszystko chyba się nałożyło. Chcę już maj, mieć dziecko przy sobie. Mój też jest duży i ja przytylam 3 kg, tylko, że ja startowałam z lekka nadwaga i uważam, że to 3 kg to sukces bo mam tendencje do tycia jak cholera

Odnośnik do komentarza

Druga. Pierwsza to ciąża pozamaciczna po prawie roku starań, która jest dla nas traumą...

Też moja głupota, bo czytam, a w necie to nawet chyba złamany paznokieć oznacza poronienie... 

U mnie było za wysokie ciśnienie, to ono teraz jest ok, ale za to początek cukrzycy i niedokrwistości i tym też się martwię

Odnośnik do komentarza
8 minut temu, Gość Beata napisał:

Druga. Pierwsza to ciąża pozamaciczna po prawie roku starań, która jest dla nas traumą...

Też moja głupota, bo czytam, a w necie to nawet chyba złamany paznokieć oznacza poronienie... 

U mnie było za wysokie ciśnienie, to ono teraz jest ok, ale za to początek cukrzycy i niedokrwistości i tym też się martwię

I Ty masz prawo do paniki (smutne doświadczenia), a mnie w sumie oprócz staran, które były trudne nic złego nie spotkało. Już miałam taka lekka depresję A na ciążę w otoczeniu reagowalam histeria . Staram się wyluzować ale niestety pisanie czarnych scenariuszy zawsze mi wychodziło super. Mam ciążę, zdrowy synek A I tak wyszukuje sobie problemów!

Odnośnik do komentarza

Nie wiem jak u Ciebie to wygląda, ale nawet jeszcze nie myśląc o dziecku wiele osób "atakowało" jakbym miała być inkubatorem, albo zamiast mieć 20 paru lat miałabym 40. Niby nikt nie chciał źle, ale wcale to nie pomagało. A takie nasze myślenie chyba bierze się z tego, że bardzo nam zależy. Walczę z tym, ale są i lepsze i gorsze dni. 

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Gość Beata napisał:

Druga. Pierwsza to ciąża pozamaciczna po prawie roku starań, która jest dla nas traumą...

Też moja głupota, bo czytam, a w necie to nawet chyba złamany paznokieć oznacza poronienie... 

U mnie było za wysokie ciśnienie, to ono teraz jest ok, ale za to początek cukrzycy i niedokrwistości i tym też się martwię

Pomogło Ci coś to żelazo, które brałaś? 

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Gość Beata napisał:

Nie wiem jak u Ciebie to wygląda, ale nawet jeszcze nie myśląc o dziecku wiele osób "atakowało" jakbym miała być inkubatorem, albo zamiast mieć 20 paru lat miałabym 40. Niby nikt nie chciał źle, ale wcale to nie pomagało. A takie nasze myślenie chyba bierze się z tego, że bardzo nam zależy. Walczę z tym, ale są i lepsze i gorsze dni. 

U nas to bardzo wypytywali wszyscy o to kiedy dziecko itp. Ja płakałam w domu bo miałam tego dość! Ten etap za nami, oby terazjuż było wszystko dobrze:)

Odnośnik do komentarza

Patte będzie dobrze, zobaczysz jak teraz zleci do maja 😉 a jak chcesz przeglądać internety to skup się na takich stronach z ubrankami dziecięcymi 😍😘 i daj koniecznie znać po jutrzejszej wizycie! 

Dziewczynki Kochane jak się czujecie? Jak radzicie sobie z myślą, że to już w tym roku będziecie mamusiami? 😘 Wyprawki już szykujecie? Która pierwsza do rozpakowania? Ja mam termin na 3.05 i zastanawiam się czy doczeka do maja czy jednak będzie kwietniowy 😉 starszy synek urodził się 8 dni przed terminem i dlatego teraz mam takie myśli, miał być z marca, wyszedł w lutym 😉🙂

Odnośnik do komentarza

U mnie z OM 05.05, w z usg 02.05, ale duży jest więc może i nawet wcześniej 😅

Mamy wybrane meble, szukamy wózka, tak już powoli ogarniamy wszystko 😁 Młody coraz mocniej kopie i jakoś jeszcze nie dociera do mnie, że to już połowa minęła 😃

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, Gość Beata napisał:

U mnie z OM 05.05, w z usg 02.05, ale duży jest więc może i nawet wcześniej 😅

Mamy wybrane meble, szukamy wózka, tak już powoli ogarniamy wszystko 😁 Młody coraz mocniej kopie i jakoś jeszcze nie dociera do mnie, że to już połowa minęła 😃

Moze będziemy w jednym terminie rodzić 😉🤣

Odnośnik do komentarza

Ja powoli myślę żeby wypakować ubranka po starszym synku i przepatrzeć co mam i czy nie trzeba czegoś dokupić. Mam ułatwiona sprawę, bo to będzie mój drugi chłopak 🙂 ale chyba szykuje się dobre ziółko, bo jestem w 24 tc a daje mi strasznie popalić kopniakami i wierceniem się. Nie wiem jak będzie dalej skoro już teraz takie imprezy w brzuchu robi.... Starszy synek nie byl taką wiercipięta. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...