Cukrzyca ciążowa - kiedy jest faktycznie?

[Gość Aniela]

Hej, 

mam pytanie odnośnie cukrzycy ciążowej. Jak to u Was wyglada? Bo czytam różne opinie na internecie, od ludzi tez różnie się nasłucham i już sama nie wiem co myśleć. 

Wyszedł mi wynik na czczo 99,4 następnie przy teście krzywej 98,8 natomiast po 1h i 2h 112 i 87 (czyli późniejsze wyniki są okej).  Lekarz od razu stwierdził, ze to cukrzyca bo na czczo mam powyżej normy i teraz mam sprawdzać sobie cukier, a po 2 tyg jak nadal będę miała lekko ponad norma na czczo 91-93 (bo różnie mówili lekarze) to zacznie mi podawać insulinę. Czy ona na prawdę jest konieczna przy niewielkim odchyleniu ponad normę? Na razie ograniczam słodycze i produkty, które zwierają dużo cukru, a wyniki raz mam na czczo poniżej 90, a raz max 95. 

Słyszę od starszych znajomych, ze norma jest do 100 albo ze one miały cukrzyce ciążowa, ale wynik na czczo był minimum 120/130 a i tak insuliny nie dostawały tylko odpowiednia dieta i dzieci zdrowe się rodziły bez żadnych powikłań dla obu stron. 

[Gość Ewa.N]

4 godziny temu, Gość Aniela napisał:

Hej, 

mam pytanie odnośnie cukrzycy ciążowej. Jak to u Was wyglada? Bo czytam różne opinie na internecie, od ludzi tez różnie się nasłucham i już sama nie wiem co myśleć. 

Wyszedł mi wynik na czczo 99,4 następnie przy teście krzywej 98,8 natomiast po 1h i 2h 112 i 87 (czyli późniejsze wyniki są okej).  Lekarz od razu stwierdził, ze to cukrzyca bo na czczo mam powyżej normy i teraz mam sprawdzać sobie cukier, a po 2 tyg jak nadal będę miała lekko ponad norma na czczo 91-93 (bo różnie mówili lekarze) to zacznie mi podawać insulinę. Czy ona na prawdę jest konieczna przy niewielkim odchyleniu ponad normę? Na razie ograniczam słodycze i produkty, które zwierają dużo cukru, a wyniki raz mam na czczo poniżej 90, a raz max 95. 

Słyszę od starszych znajomych, ze norma jest do 100 albo ze one miały cukrzyce ciążowa, ale wynik na czczo był minimum 120/130 a i tak insuliny nie dostawały tylko odpowiednia dieta i dzieci zdrowe się rodziły bez żadnych powikłań dla obu stron. 

Jestem w ciąży, również mam stwierdzoną cukrzycę ciążową. Na czczo wynik kształtował się w granicach 95-100 mg. Niestety w ciąży, według obowiązujących norm, na czczo powinno być do 90 mg. Po skromnej kolacji, nawet chodzenie po schodach góra-dół nie pomogło. Pani diabetolog wprowadziła na noc insulinę. Obecnie jestem w 35 tygodniu i przyjmuję 44 jednostki insuliny wieczorem. Nic strasznego, insulina bardzo pomaga. Przyjmuję insulinę Lantus solostar, która działa powoli, więc nie tylko rano mam cukier w granicach 78-85, ale też pomaga w ciągu dnia. Godzinę po posiłku powinno być do 140 mg. Ja mam ok. 117-138mg. Oczywiście zero słodkiego, gotowanego, białego makaronu i ryżu (węglowodany). Czasami pół drożdżówki lub lód na patyku, ale wtedy robię po ogrodzie dwa, trzy okrążenia z kijkami, aby spalić słodycz 🙂 Także głowa do góry, to nic strasznego. 

[Gość Aniela]

W dniu 24/6/2020 o 4:20 PM, Gość Ewa.N napisał:

Jestem w ciąży, również mam stwierdzoną cukrzycę ciążową. Na czczo wynik kształtował się w granicach 95-100 mg. Niestety w ciąży, według obowiązujących norm, na czczo powinno być do 90 mg. Po skromnej kolacji, nawet chodzenie po schodach góra-dół nie pomogło. Pani diabetolog wprowadziła na noc insulinę. Obecnie jestem w 35 tygodniu i przyjmuję 44 jednostki insuliny wieczorem. Nic strasznego, insulina bardzo pomaga. Przyjmuję insulinę Lantus solostar, która działa powoli, więc nie tylko rano mam cukier w granicach 78-85, ale też pomaga w ciągu dnia. Godzinę po posiłku powinno być do 140 mg. Ja mam ok. 117-138mg. Oczywiście zero słodkiego, gotowanego, białego makaronu i ryżu (węglowodany). Czasami pół drożdżówki lub lód na patyku, ale wtedy robię po ogrodzie dwa, trzy okrążenia z kijkami, aby spalić słodycz 🙂 Także głowa do góry, to nic strasznego. 

Dziękuje za odpowiedz 😊