Skocz do zawartości
Forum

Styczniówki 2021


Rekomendowane odpowiedzi

U mnie w sumie nie jest na 100% potwierdzone, że będzie chłopiec, więc jak na następnej wizycie okaże się, że dziewczynka to będzie szok, bo już każdy nam tego chłopca się nastawil, ja ciuszki mam po synku koleżanki, chociaż ciuszki to akurat nie problem. 

 

Zapisałam się też na to USG u ortopedy. Jednak dla własnego spokoju wolę zrobić. Mam w następny piątek. Największy ból mi sprawia przekręcanie się z boku na bok w nocy i wstawanie z łóżka. A to jeszcze 3 miesiące, no może 2.5,to wolę zobaczyć co lekarz powie i jak bardzo mam się oszczędzać. 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Gość Cichadoro napisał:

U mnie w sumie nie jest na 100% potwierdzone, że będzie chłopiec, więc jak na następnej wizycie okaże się, że dziewczynka to będzie szok, bo już każdy nam tego chłopca się nastawil, ja ciuszki mam po synku koleżanki, chociaż ciuszki to akurat nie problem. 

 

Zapisałam się też na to USG u ortopedy. Jednak dla własnego spokoju wolę zrobić. Mam w następny piątek. Największy ból mi sprawia przekręcanie się z boku na bok w nocy i wstawanie z łóżka. A to jeszcze 3 miesiące, no może 2.5,to wolę zobaczyć co lekarz powie i jak bardzo mam się oszczędzać. 

Dobrze ze się zapisałaś. Ja jestem właśnie po wizycie u ortopedy. Dostałam zaświadczenie o wskazaniu do cesarki. Jutro wizyta u gina. Zobaczę co powie. Mam nadzieję, że do jutra nie zamkną nas w domach i nie zrobią lock downu. 

 

Macie doświadczenia, jak to jest z planowaną cesarką? Nie wiem kompletnie nic

Odnośnik do komentarza

U mnie w okolicy jest totalna masakra z porodowkami, wszystko naokoło pozamykane, te jeszcze otwarte są przepełnione i straszą, że zaraz zaczną przyjmować, bo nie wyrabiają. Mam nadzieje, że do stycznia się trochę uspokoi. Mój drugi poród trwał 2h, nie wyobrażam sobie jeździć i szukać szpitala, do którego mnie przyjmą, bo w końcu w samochodzie urodzę. 

Te co miały planowane i już umówione cc też zostały odwołane i muszą szukać innych szpitali. 

W moim mieście dziewczyna mało pod drzwiami szpitala nie urodziła, bo miała już bole parte, a kazali jej jeszcze ankietę na dworze wypełniać. Chore to co się dzieje. Przecież porodu się nie zatrzyma  jak już się zaczęło. 

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Gość Cichadoro napisał:

U mnie w okolicy jest totalna masakra z porodowkami, wszystko naokoło pozamykane, te jeszcze otwarte są przepełnione i straszą, że zaraz zaczną przyjmować, bo nie wyrabiają. Mam nadzieje, że do stycznia się trochę uspokoi. Mój drugi poród trwał 2h, nie wyobrażam sobie jeździć i szukać szpitala, do którego mnie przyjmą, bo w końcu w samochodzie urodzę. 

Te co miały planowane i już umówione cc też zostały odwołane i muszą szukać innych szpitali. 

W moim mieście dziewczyna mało pod drzwiami szpitala nie urodziła, bo miała już bole parte, a kazali jej jeszcze ankietę na dworze wypełniać. Chore to co się dzieje. Przecież porodu się nie zatrzyma  jak już się zaczęło. 

O.. To mamy podobnie. Ja syna rodziłam 3 godziny i też się boję,zebym nie zaczęła rodzic. Ostatnio słyszałam od jednej kobiety, że odmówili jej cesarki tam, gdzie miała mieć i musiała rodzić prywatnie. Patrzyłam koszty... W Warszawie 6-10 tysięcy w jednym szpitalu. Już nawet nie pamiętam gdzie. Tragedia. 😩 Taki trudny czas teraz na ciąże i porody. 

Odnośnik do komentarza

Ja patrzyłam na doule i domowy poród, ale też mi się to nie uśmiecha. Po pierwsze nie wiadomo jak się poród potoczy, po drugie w kolejnych dniach dziecko wymaga badań, Eliza musiała być naswietlana. A po trzecie, nie chce żeby dzieci słyszały jak się dre w nieboglosy. 

Odnośnik do komentarza
36 minut temu, Gość Cichadoro napisał:

Ja patrzyłam na doule i domowy poród, ale też mi się to nie uśmiecha. Po pierwsze nie wiadomo jak się poród potoczy, po drugie w kolejnych dniach dziecko wymaga badań, Eliza musiała być naswietlana. A po trzecie, nie chce żeby dzieci słyszały jak się dre w nieboglosy. 

Właśnie. Lepiej niech dzieci nie patrzą. Ja bym na Twoim miejscu nie ryzykowała. W trakcie może się okazać potrzebne cc i co wtedy... W szpitalu bezpieczniej mimo wszystko. 

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Gość Paulina napisał:

Też się martwię co z tymi szpitalami, a muszę dojechać do szpitala o wyższej referencyjnosci. 😞

Kochana też będę musiała dojechać. 50 km, żeby zostawić dzieci u rodziców, a później zależnie od szpitala albo 50 albo około 80. Ale o tyle dobrze, że czeka mnie na 99% cesarka, więc będę przygotowana wcześniej. Nie wyobrażam sobie zacząć rodzić i musieć tyle przejechać. Syna urodziłam w 3 godziny. 

Odnośnik do komentarza

Ja mam prawie 100km, plus też będę musiała załatwić opiekę dla córeczki. I jeszcze też się wszystko waha czy cesarka czy naturalny. Chyba w tej sytuacji wolałabym CC , żeby wcześniej wszystko ogarnąć. Chociaż sama nie wiem co lepsze. 

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, jak się czujecie? 

U nas już na 100% będzie cesarka. Wstępnie lekarz powiedział, że położy mnie na szpital 19 stycznia. Chyba że szyjka mi się skróci i mała będzie się pchała. Narazie szyjka zamknięta, 3,5 cm. 

Dziś miałam usg III trymestru. Wszystko jest w porządku. Córcia waży aż 1400 g. Byłam w szoku jak to uslyszałam. Lekarz mówi w żartach, że każde następne musi być cięższe. Ale ja sama w każdej następnej ciąży ważę mniej. 

 

Dziś czuję się strasznie. Nosiłam trochę syna i spojenie mnie strasznie boli. Niestety ale będę musiała kupić kule ortopedyczne, bo już chodzenie sprawia mi ból i to dla mnie duży wysiłek. Jak lekarz chciał mi dziś zbadać szyjkę to nie mogłam podnieść nogi do góry i musiał mi pomóc. Położna oczy postawiła jak przeczytała wynik z usg spojenia. Pytała, jak w ogóle sobie radzę 😔. Ale jakoś trzeba. Najważniejsze jest to, że córcia jest zdrowa i bezpieczna w brzuszku. 

Odnośnik do komentarza

Hej! Jestem tutaj, by podnieść świadomość na temat roli jodu w ciąży. Czy wiecie, na co wpływa jod i co może powodować jego niedobór? Szczególnie jeśli chodzi o rozwój płodu. Prowadzę badanie, które pomoże mi w określeniu poziomu odżywienia kodem kobiet w ciąży. Zapraszam do wypełnienia ankiety. Jeśli chcecie, wyniki mogę opublikować tutaj na grupie po zakończeniu badania. Z góry dziękuję za pomoc. 
https://forms.gle/4T7cb1ZnqcU6hRaFA

Odnośnik do komentarza

Oj Natalia to rzeczywiście nie ciekawie u Ciebie wygląda. Ja to pewnie jak zwykle przeżywam bardziej niż to potrzebne, ale dla świętego spokoju zrobię to USG. Dzisiaj w nocy np normalnie mogłam się przekręcić, ale wiem, że za dwa dni już może tak pięknie nie być. 

Mi się chyba zaczęły pojawiać skurcze braxtona hicksa, a czasem tak pobolewa jak na okres. Już zapomniałam jakie to uczucie i wcale za nim nie tęsknię 

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Tam gdzie akurat będą porodowki otwarte 😆 mi się lista ciągle powiększa, dostanę skurczy to będę dzwonić wszedzie i pytać czy przyjmą. 

Ale ogólnie jestem z Łukowa , a dwa razy rodzilam w Siedlcach i chciałabym znowu tam rodzic. Jak dla mnie opieka super, a na plus jest to, że nie trzeba mieć nic dla dziecka, ubranka, pampersy, podkłady dają. Jedynie chusteczki i ubrania na wyjście. No i laktator tym razem wezmę ze sobą, bo z córką musiałam zostać dłużej na naswietlanie i akurat nawalu dostałam. 

Odnośnik do komentarza
20 minut temu, Gość Cichadoro napisał:

Tam gdzie akurat będą porodowki otwarte 😆 mi się lista ciągle powiększa, dostanę skurczy to będę dzwonić wszedzie i pytać czy przyjmą. 

Ale ogólnie jestem z Łukowa , a dwa razy rodzilam w Siedlcach i chciałabym znowu tam rodzic. Jak dla mnie opieka super, a na plus jest to, że nie trzeba mieć nic dla dziecka, ubranka, pampersy, podkłady dają. Jedynie chusteczki i ubrania na wyjście. No i laktator tym razem wezmę ze sobą, bo z córką musiałam zostać dłużej na naswietlanie i akurat nawalu dostałam. 

Ja rodziłam na Lubartowskiej w Lublinie i tym razem Tez będę tam rodzic bo mój lekarz daje tam konkretnie skierowanie na CC. Bardzo nie narzekam ale ostatnio po porodzie leżałam na korytarzu i nikt nie słuchał, że nie mogę się ruszać bo dopadła mnie ta rwa kulszowa. Ale wtedy był remont i cały oddział wyglądał jak jedna wielka sala. Też nie trzeba było mieć nic dla dziecka, ale ja wolałam mieć swoje. U nich wszystko było takie porozciągane... A zamiast kocyków były takie pieluchy jakby przeżyły wojnę 😅. Dlatego mnie każdy kojarzył z kocyka. 😁

 

Ja w ogóle zaczęłam robić listę, bo na forach na Facebooku dziewczyny ze styczniowej już są popakowane. A ja mam tylko wózek i ostatnio koszule kupiłam. 

Jeśli któraś z Was rodzi pierwszy raz to wybierając majtki polecam takie elastyczne siateczkowe, one są wielorazowe. Np tu na Lubartowskiej nie pozwolili mi mieć jednorazowych bo nie przepuszczają powietrza.... Ale i jaka różnica w wygodzie 

Odnośnik do komentarza

Hej, jeśli jesteście kobietami w ciąży lub karmicie piersią zachęcam Was do wypełniania krótkiej ankiety odnośnie sposobu żywienia w ciąży i zażywanych suplementów. Ankieta jest w 100% anonimowa, a uzyskane dane pomogą mi i moim koleżankom zaliczyć przedmiot na studiach. Z góry bardzo dziękuję 🙂 

https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSdAHgRKPnamcuOF4jujFT-vSV_W1JNHBjdW5Elt2b_rP5yaxg/viewform?usp=sf_link

Odnośnik do komentarza

Ja na razie wszystko wrzucam do koszyka na gemini, pewnie pod koniec miesiąca zamówię i będę mieć wszystko za jednym zamówieniem. 

U mnie ubranka ciągle w dwóch wielkich worach i nie mogę się zmusić do segregacji. 

Koszulkę do karmienia sobie ostatnio uszylam. Stwierdziłam, że mam gdzies szpitalne wymogi i będę mieć spodenki i koszulkę, bo tych koszul nocnych nie cierpię. 

Odnośnik do komentarza

Hej, dziewczyny. Ja co prawda mam termin dopiero na 7.02, ale nigdy nie wiadomo czy nie urodzę pod koniec stycznia. 

Paulina, Ruda Śląska świetny wybór, niedawno rodziły tam moja koleżanka i szwagierka. Ja mam zamiar rodzić w Chorzowie, biorę też pod uwagę Świętochłowice i Rudę.

Odnośnik do komentarza
18 minut temu, Gość Paulina napisał:

Dziewczyny, ile planujecie brać podkładów poporodowych i higienicznych ? 🙈

U mnie w szpitalu podkłady na łóżko są zapewnione, a te do majtek to szxzerze mówiąc miałam 2 paczki i mi nie wystarczyły. Mąż dokupował 3 paczkę. Chociaż kilka też miałam zapewnionych na początku od szpitala. Bardzo często je zmieniałam. Byłam 4 doby. 

Odnośnik do komentarza

A mi wystarczyły dwie paczki a potem jeszcze kupiłam zwykle podpaski ze skrzydełkami, jak już mniej krwawilam, jednak podpaski wygodniejsze niż te podkłady, mi się strasznie przesuwaly. Więc reguły nie ma. Pewnie dwa opakowania lepiej mieć, potem zawsze można dokupić w sklepiku w szpitalu. 

Ja już zamówiłam wszystko, czekam na przesyłkę, chyba o niczym nie zapomniałam. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...