Skocz do zawartości
Forum

Nagabywanie o szczepienia


Gość Ada

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, bardzo liczę na Waszą pomoc w temacie. Od kilku tygodni regularnie dostaje niezbyt miłe telefony z przychodni o obowiązku stawienia się na szczepienie(przed pandemią wszystkie szczepienia robiliśmy regularnie). Jednak w panującej pandemii koronawirusa wydaje mi się to absurdalne. Jedyne tłumaczenie jakie otrzymałam to, że przyszły zalecenia z sanepidu i już można. Tylko kto weźmie odpowiedzialność jeśli mojemu dziecku coś się stanie. Szczególnie jeśli podpisuje się pod nimi osoba która najpierw wyśmiewa noszenie maseczek, a potem nakazuje ich zakładanie(pan minister zdrowia). Hipokryzja po prostu. Uważam, że prowadzenie malucha(niecałe 1.5 roku) do przychodni POZ w obecnej sytuacji jest narażaniem zdrowia, a nie troską o nie. Proszę dajcie znać czy też Was coś takiego spotyka i czy prowadzicie dzieci na szczepienia. Z góry dzięki za odp.:) 

Odnośnik do komentarza

byłam na szczepieniu w kwietniu, druga dawka ospy - nie bede przekladac bo potem szczepienie traci sens a co jeśli pseudo pandemia potrwa 2 lata? Przekladanie w nieskończoność? U nas jest tak, ze umawiasz sie na konkretna godzinę , na ktora musisz się stawić. Nie ma wtedy nikogo oprócz Ciebie , dziecka i personelu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...