Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamy 2020


Rekomendowane odpowiedzi

W tamtym tygodniu zrobiłam chyba z 5 testów 🙈🙈 każdy wychodził bardzo dziwnie, druga kreska była bardzo blada, ledwie widoczna. Zrobiłam badanie krwi i poszłam do ginekologa. Wstępnie potwierdził ciąże ale na usg pęcherzyk też widać bardzo słabo. Okresu dalej brak. Mam iść na wizytę za 2 tygodnie. 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Mamusiaa napisał:

No chyba ja 😉

co sądzicie o teście 

zrobiony w dzień kobiet - wczoraj ❤️❤️❤️

Miesiaczki brak od piątku 😃😃😃

359E499F-B949-4371-9796-3184C6BE392E.jpeg

Robiłam dokładnie te same testy co ty z porannego moczu - taka sama blada kreska. Dopiero jak kupiłam test w rossmannie "facelle" chyba za 6 zł to wyszły dwie piękne kreseczki (test robiłam wieczorem - nie mogłam wytrzymać do rana). Polecam ten test 🙂

IMG_20200309_122219.jpg

IMG_20200309_122320.jpg

IMG_20200305_065343.jpg

Odnośnik do komentarza
Gość Kaska2909

No więc ja też... przynajmniej taka mam nadzieję :). Zrobilam 3 testy, wszystkie pozytywne choć kreska jest słaba. Z testów beta wychodzi na to na to 4 tydzień (wynik to 120). Jutro bede powtarzać, zobaczymy czy rośnie. Ale nie ukrywam, że bardzo sie boję. Trochę plamiłam w weekend i boli mnie brzuch. Wiem, że takie objawy są często spotykane. Jednak za poradą znajomej i dla uspokojenia pojechałam do szpitala... lekarz mnie zbadał, na USG widział zgrubienie, ale powiedział, że to o niczym jeszcze nie świadczy, tak samo jak wyniki z krwi... troche zdębialam. Zdenerwowała sie... do mojej Pani Ginekolog idę w środę. Denerwuje się.... i ot takie początki;) 

Odnośnik do komentarza

Hej, dołączam do listopadowych mam  🙂

Robiłam kilka testów począwszy od dnia planowej miesiączki, bo nie moglam uwierzyć i pierwsze wyszły blade, z każdym dniem mocniejsze a dzisiaj 5 dni po planowanej miesiączce wyszla w końcu piękna krecha. 

Dodam, że cykle mam różne od 40-60 dni, więc bardzo bałam się że mogę mieć trudności z zajściem, ale udało się za pierwszym razem. Lekarza mam 27.03 trzymajcie kciuki żeby wszystko było ok, bo jak zwykle panikuje 🙂

Odnośnik do komentarza

Heeeej dziewczyny!

Ja zrobiłam tydzień temu test, słaba kreska, beta potwierdziła, potem wizyta i jest pęcherzyk 4t4dc, więc bardzo wcześnie. Następne USG za 2 tygodnie. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.

Paulina 28 Super, że już widziałaś serduszko, ja nie mogę się doczekać!

A dolegliwości - najgorsze chyba to to, że czasami robi mi się słabo..

Odnośnik do komentarza
Gość Paulina 28

LUNA, mnie niestety od ponad tygodnia męczą mdlosci... Jest to dość uciazliwe, a jeszcze jak nawet nie wiedzialam ze jestem w ciazy to prawie zemdlałam, uderzenia gorąca caly czas mialam. 

Test zrobilam 4 dni przed okresem i byl pozytywny, nie wierzylam w to i zrobilam chyba z 7 różnych firmy i w dniu miesiaczki bhcg

Odnośnik do komentarza
Gość Kaska2909

Ja miałam usg i jest pęcherzyk. Na serduszko jeszcze za wcześnie. 

Mam mdłości, bolą mnie piersi i czasem mam zawroty głowy. Kolejna wizyta 25 marca. Jestem ciekawa czy wizyta sie odbędzie czy zostanie przełożona... ?

Odnośnik do komentarza
30 minut temu, Gość Kaska2909 napisał:

Ja miałam usg i jest pęcherzyk. Na serduszko jeszcze za wcześnie. 

Mam mdłości, bolą mnie piersi i czasem mam zawroty głowy. Kolejna wizyta 25 marca. Jestem ciekawa czy wizyta sie odbędzie czy zostanie przełożona... ?

Ja mam termin na 7 listopada. Jak robilam usg bylam w 5 tyg i 6 dzien. Widzialam pechezyk ciazowy w srodku z pechezykiem zoltkowym. Jeszcze zarodka nie bylo za wczesnie. Mam przyjsc za ok. 2 tygodnie ale mysle czy wizyta sie odbedzie w zwiazku z tym piwprzonym wirusem.. Nie martwi Was on? Mam nadzieje ze w zdrowiu i sile przetrwamy. Macie jakies obawy teraz 

Odnośnik do komentarza
Gość Kaska2909

GOSIA ja sie troche martwię. Staram się nie nabijać głowy czarnymi myślami bo to nie pomoże. Praktycznie nie wychodzę z domu, dbam o higiene i tak dalej. Raczej nic wiecej się nie da zrobić...

Właśnie też się zastanawiam czy mnie normalnie przyjmą. Chodzę prywatnie i jak bylam ostatnio to było bardzo mało ludzi... no ale nie wiem jak będzie... 

Odnośnik do komentarza

Hej 😊 u nas termin na 8 listopada, w 5 tyg 6 dniu zobaczyliśmy serduszko ❤️ jestem pełna obaw przez to co się dzieje wokół, ale trzeba być dobrej myśli i przede wszystkim zostać w domu. Ogólnie czuję się dobrze, ale same początki były mega trudne. 

Odnośnik do komentarza
Gość Paulina 28

Dziewczyny co do wirusa, trzeba byc dobrej mysli, nie spotykac się ze znajomymi i ograniczyc wyjscia do sklepu, ja do sklepu jezdze twraz raz w tygodniu i niestety siedze caly czas w domku ze wzgledu na mdlosci ktore łapia raptowanie 😁 

Juz sie nie moge doczekac jak kupie cos dla dzidziusia 

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczynki!

Dołączam do listopadowej drużyny. Aplikacja wróży nam 18 listopada. Beta ładnie rośnie, TSH w normie. Poza obolałymi piersiami, kłuciem w jajnikach i tym że lepiej mi siedzieć niż stać, czuję się w porządku. To moja pierwsza ciąża, czytałam trochę forum i jestem przerażona tym, co może się wydarzyć. Bądźmy dobrej myśli!

Do lekarza planuje iść pod koniec marca, żeby coś było już widać

Odnośnik do komentarza

JA też mam wizytę na 25 marca, ma to być 6t1d, teraz nie było widać zarodka, bo za wcześnie, ciągle myślę o tym, czy następnym razem będzie i czy pęcherzyk urośnie prawidłowo..  Myślicie, że 6 tc będzie już widać serduszko?

Najgorsze jest to, że po tych napadach gorąca, podniesionej temperaturze i uczuciu słabości myśli się o tym wirusie xD podobne są czasami te objawy hehe.. Musimy być dobrej myśli i jakoś przetrwać.

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...