Skocz do zawartości
Forum

Mamy październikowe 2020


Kryska89

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też jestem za utajnieniem grupy. 

Kryska to cudownie że z bioderkami już lepiej

AC my będziemy chrzcić, ale jak się trochę sytuacja w kraju uspokoi i jak mój tata wróci do sił. W październiku jak z Bogdanem byliśmy w szpitalu mój tata i brat zachorowali na covid. Przeszli łagodnie, ale z powodu powikłań tata w tamtym tygodniu wylądował w szpitalu i miał 3x przetaczaną krew. Nic nie wskazuje na to by parametry mu spadły przez cokolwiek innego. Już sytuacja opanowana i wszystko jest dobrze,ale aż strach pomyśleć co by było gdyby mama go nie wysłała na badania bo blady był.

AC każde dzieciątko przybiera inaczej zobacz Boguś jest z września, a są tu dzieci które więcej od niego ważą. Jeśli przybiera cały czas to nie masz się czym martwić. Jeśli chodzi o maila to dostałam 29.12 więc musiałabyś się pospieszyć. Ja ich nie będę brać, co potrzebujesz do wykorzystania? Nr karty rossman?

 

Edytowane przez Qnia
Odnośnik do komentarza

Qnia, poprzez aplikację na tel bądź na stronie internetowej Rossmanna można zrobić zakupy przez internet i wybrać sposób dostawy do konkretnego sklepu. Wpisać oczywiście w odpowiednim miejscu nr karty Rossnę Twojej i sprawdzić w koszyku, cz nabiła się promka.

Należy tylko wpisać moje dane personalne, nr tel i adres e-mail do otrzymania kodu odbioru zamówienia 🙂

Tak myślę właśnie w jaki sposób się z Tobą bardziej bezpośrednio skontaktować...

Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, Gość Kryska89 napisał:

Cudne te wasze maluchy:-*

Ja ostatnio martwię się tym że Natalka mało waży, ok 5500g dopiero a waga urodzeniowa 3040,na ostatniej wizycie miesiąc temu pediatra mówiła że wszystko ok ale ja dalej się martwie, za tydzień szczepienie i zobaczę co teraz powie,porównywałam w książeczkach ile jej bracia ważyli w tym miesiącu i mieli jakieś kilo wiecej, martwię się że coś jest nie tak. Chyba że będzie chuderlakiem w mame:-) 

A nie wiem czy pisałam wcześniej, Natalka już 5 tyg ma założoną ortezę na bioderka, za tydzień wizyta kontrolna, na ostatniej wizycie lewe bioderko było już zdrowe ale prawe trzeba jeszcze leczyc

No to witamy w klubie ortez 🙂 my w piątek kontrola, na ostatniej niestety nic.sie poprawiło biodro 😞

Zosia też waży 5500, urodzeniowa 2800, tydzień temu na szczepieniu lekarka wpisała nam 50 centyl z wagą więc jest ok. Chłopcy szybciej rosną w pierwszym roku życia niż dziewczynki.

Odnośnik do komentarza

My chrzciny ustaliliśmy na 20 czerwca i zarezerwowaliśmy miejsce na sali ale to tyle z ustaleń🙂. Reszta organizacji tej imprezy mnie wykańcza psychicznie... Teściowa chce zapłacić za wszystko. No dobrze skoro ma taki gest tylko ona myśli, że to będzie uroczystość chyba na 100 osób. Ja myślałam o zaproszeniu dziadków, rodziców i rodzeństwa plus trzy pary znajomych, z którymi dobrze się trzymamy. Wybór rodziców chrzestnych to też porażka. Ja chcę swoją siostrę i brata a mój mąż swojego "braciszka". U mnie panuje takie przekonanie, że charakter ma się po chrzestnych a ja tego kolesia nie trawię. Miał problemy z prawem, ogólny przekręt i imprezowicz. Za przeproszeniem przeleciał większość dziewczyn w okolicy. O jego wyczynach możnaby książkę napisać😒 Gdy tylko zaczynam temat chrzcin z mężem to się później do siebie nie odzywamy ze dwa dni... 

Odnośnik do komentarza

Mama2Ania, przybijam piątkę. My byliśmy na pobraniu dzisiaj. Płakała, ale mniej niż na szczepieniu. Miała że względu na moją anemię w ciąży. Dali nam w szpitalu zalecenie, by suplementować żelazo od 3 msc, ale pediatra chciał się upewnić, czy jest taka potrzeba. 

 

My chrzciny chcemy, ale też jak się wszystko uspokoi i normalnie otworzy. Teściowa by chciała u siebie w domu zrobić, ale my nie chcemy, bo jak miało być u niej pępkowe, to zaprosiła teściów swojej córki, a mój narzeczony ma z nim kosę. I w ogóle nie rozumiała, że to dalej my organizujemy. Myślała, że jak u niej, to ona sobie może zapraszać kogo chce i robić co chce. Więc chrzciny będą w knajpie i koniec. Chrzestną miała być siostra mojego narzeczonego, ale odmówiła, bo powiedziała, że nie wierzy w Boga i nie chce oszukiwać dziecka. A mój brat ma już 3 chrześniaków i nie spisuje się jako chrzestny, więc poprosiliśmy już kuzyna mojego i kuzynkę narzeczonego. 

Dziewczyny od ortez - jak maluszki je znoszą? 😘

To też głosuję za utajnieniem forum 😊

Odnośnik do komentarza

Kate, o kurka, to ma Twój facet fantazję, że chciałby na ojca chrzestnego swojego największego skarba osobę, która z życiem "po bożemu" i chyba ogólnie przyzwoitością chyba niewiele ma wspólnego 🥴

My chyba poprosimy po prostu dobrych znajomych, z którymi kontakt mimo upływu czasu mamy bardzo dobry i regularny, bo z rodziny właśnie nikt "normalny" nie występuje, sami niefajni ludzie. Moja siostra jest już chrzestną córki, a ja mam małą rodzinę, w tym wszyscy że strony mamy są prawosławni 😌 Z kolei ze strony męża juz jedyna osoba, która by wchodziła w grę też już jest chrzestnym córki.

Ja w ogóle myślałam nad tym, aby chrzest odbył się w sobotę, bez mszy, tylko sam sakrament. Uczestnicy to my i chrzestni z rodziną. Potem zaprosimy do domu na tort i kawę 😉

czarna.ana, oby ta najbliższa kontrola jednak obfitowała w pozytywne nowiny 🤗

Qnia, ja już tą niska wagą Jaśka się tak nie przejmuje. Jest wesoły, ruchliwy, dużo sika i kupka. Waga nie stoi w miejscu, są stabilne tygodniowe przyrosty w okolicach 130g. Po prostu wyrabia teraz te normę po 3cim miesiącu widocznie. Laktacja bardzo szybko mi się ustabilizowała, nie miałam nigdy nawału, a Jaś też nigdy nie zaznał raczej uczucia głodu, ponieważ je co 1,5-2,5h w dzień i co 2h w nocy.

 

 

Edytowane przez AC_
Odnośnik do komentarza

AC ja sie w koncu musze zarejwstrowac w tym rossmann rossne bo juz 5 lat to robie 😂 

Natka u nas obylo sie bez placzu, po 15 wyniki ale odbiore jutro, ja w ciąży tez na koniec mialam lekką anemie więc moze stąd to skierowanie.

Majka miala chrzciny w grudniu i ciesze sie ze mamy to już za sobą, a jak ktoś ma problem ze znalezieniem chrzestnych to do chrztu mozna wybrac tylko jednego chrzestnego lub chrzestna i tez sie odbędzie. 

Administrator naszego forum wie jak utworzyć go zamknietym? 🙂

Odnośnik do komentarza

No laski to i ja się zarejestruje w końcu na forum żeby legalnie należeć do naszej elitarnej grupy. 

Wczoraj nie zaglądałam na forum a tu taki ruch że szok🤯

Ja z Filipem na pobraniu krwi byliśmy wczoraj (trzeci raz bo mu szybko krzepla krew w próbce i nie dalo się jej analizować 😱😠). Na szczęście w końcu się udało. Po południu jak zobaczyłam online ten wynik to po przeczytaniu całego internetu sama postawiłam diagnozę w postaci białaczki, przeplakalam nad łóżeczkiem cała noc a rano od razu teleporada. Lekarz mnie uspokoił bo nie jest tak źle, chociaż szału nie ma. Wyszła niedokrwistość. Podobno często tak się zdarza jak w ciąży się ma anemie i przyjmuje żelazo. Oczywiście mamy mu suplementowac żelazo, czyli najgorsze co może być na zaparcia🤦‍♀️. Nie wiem jak to będzie. 

Co do wagi to ma 6300 g. Urodzeniowa 3560 g, spadkowa 3370 g. Jak na to, że Filip Tadzio Niejadzio 🍼podobno nie jest źle. Tez zakładam mu rozmiar 68, chudy i długi. Tak o nim mówił mój ginekolog jeszcze jak w ciąży byłam 😁. Przy zdjęciach waszych dzieci to rzeczywiście ten mój jakiś cherlawy. 

AC, zainspirowałas mnie co do karty Rossmanna. Muszę to obczaić. 

My chrzciny oczywiście że tak, tylko nie wiadomo kiedy, raczej pozna wiosna, wczesne lato pod warunkiem że świat się otworzy. Mamy znajomego który prowadzi dom weselny i napewno u niego zrobimy impreze. Wyszło nam 40 osób, to tylko najbliższą rodzina + dwie pary znajomych. Chrzestnych mamy wybranych ale oni jeszcze nie wiedzą że wygrali casting😍🤣. Moja bratowa i najmłodszy brat męża. Różnica wieku między nimi taka że ona mogłaby być jego matka ale trudno🤷‍♀️. Z ciekawostek to ja też będę chrzestna dziecka mojej siostry ciotecznej która też miała problem z kandydatka. Tez będę wśród nich starsza Panią bo jestem 10 lat od nich starsza a chrzestny to w ogóle jakis szczaw🤪🤦‍♀️

Czarna.ana 😁 Kryska89 😁 trzymam kciuki za postępy w bioderkach

 

Odnośnik do komentarza

To ja też jestem za forum zamkniętym.

Czarna. ana a jaką macie ortezę? Może tą co my, czyli tubinger? Trzymam kciuki żeby na tej wizycie już była poprawa. 

Natalka ogólnie dobrze znosi noszenie jej, na początku strasznie płakała ale szybko się przyzwyczaiła. 

Ja chrzciny planuję dopiero na początek lata, dlatego że mój syn ma w maju komunie i najpierw chciałabym mieć komunie z głowy a potem zabrać się za chrzciny. 

Edytowane przez Kryska89
Odnośnik do komentarza

Dawno mnie nie było ale czytam na bieżąco. 

U nas waga urodzeniowa 3380g i 54cm, spadkowa 3280g a obecnie 7kg i 66cm. Jesteśmy po drugim szczepieniu które na szczęście przeszło jak pierwsze bez komplikacji. 

Za to dalej czekamy na podcięcie wędzidełka bo im wcześniej tym lepiej tylko terminy u najlepszego specjalisty w Gliwicach odległe a my do tego z Krakowa 😔

W piątek czeka nas kolejna wizyta u fizjo bo mamy problemy z obręczą barkowa ale już widzę duże postępy 🎉

Czy Wasze dzieci już tez próbują się obrócić z pleców na brzuch bo mój próbuje od tygodnia i jest ciagle o to awantura że mu nie wychodzi. 

Jesteśmy na mm i od 3 miesiąca Artur ładnie przesypia prawie cała noc. Ostatnie karmienie jest o 20 i budzi się koło 5 i mam nadzieje że przyszłe ząbki nam tego nie zepsują 🤞

Na brzuchu nadal leżymy niechętnie tzn płacz z radością na przemiennie a mama tylko liczy byle minęło to 10 minut 🤦‍♀️

Do wagi sprzed ciąży brakuje mi 10kg ale ja miałam duża niedowagę wiec nie chce nic a nic więcej schudnąć bo rozmiar XS jest do bani bo nic nie można kupić do ubrania 

chrzciny planujemy po otwarciu restauracji. 

U nas mały zasypia w łóżeczku a jak jest bardzo marudny to niezawodna jest suszarka. 

Myślałam byłam przekonana że macierzyństwo przynajmniej to początkowe jest dużo łatwiejsze a tu ciagle jakieś problem i stresy 

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, Gość AC_ napisał:

Hejka 🙂

Jestem za tym, aby utajnić forum 😉

Wtedy np. ja akurat mniej będę się krępować wstawiać zdjęcia, co by ich cały świat nie widział.

Kryska89, trzymam kciukasy za te drugie bioderko.

Jasiek to waga piórkowa. Urodzeniową 3320, spadkowa 3160, a obecnie 5400g. Ubranka r. 68, jest wysoki 😁

Mama2Ania, widzę podobieństwo między siostrami 🤩

Kate, przystojniak jaki 🙂

Mamuśki jak u Was w temacie chrztu?

Już po, czy w planach, czy w ogóle nie?

Ja Wam powiem, że nie mam kogo poprosić na rodziców chrzestnych jakoś 😣

Nie jestem zarejestrowana więc wolę tak ale z drugiej strony fajnie było by w końcu pokazać swoje dziewczyny... Tu na forum publicznym jakoś nie chce, nie chce żeby krążyły po sieci.

Co do chrzcin to my jeszcze nie chrzcilismy. Nie wiem w sumie kiedy się uda raczej po zekam do wiosny aż cała sytuacja z pandemia jakoś się unormuje. Zresztą podobnie jak AC nie mam kogo prosić.

Ogólnie u nas ok. Bibi uczy się zasypiać bez bujania na rękach idzie nam coraz lepiej. Czasami się zdarzy, że bez bujania się nie obejdzie a czasami sama daje znać, że nie chce być noszona i "ściskana", odkładam wtedy do łóżeczka daje pieluszkę, smoka i zasypia. U nas coraz mniej drzemek w ciągu dnia. Dziś rekord od 15 do 20 zero snu. Fakt już od 19 ja przeciągałam żeby nie poszła za wcześnie spać bo wtedy się budzi o 4 ☺️

31.12 byłyśmy na szczepieniu tym razem sam rota był podany, waży 5600 i ma 63cm waga urodzeniowa 2745 waga spadkową 2600. Przeszła bez żadnych problemów. Pod koniec stycznia muszę umówić na drugą dawkę 6w1.

Co do obrotów w pleców na brzuch Bibi należy raczej do tych leniuszkow. Obraca się na jeden bok. Czasami z moją pomocą uda jej się obrócić na brzuch. Dopiero doskonali chwytanie zabawek moich włosów itp. 

Odnośnik do komentarza

Ja tam zgodnie z zaleceniami do kp - dopiero od 6 miesiąca będę wprowadzać. Ale to chyba dużo zależy od dziecka. Jeśli chcesz blw to musi samo siedzieć. 

W sumie to ciężko dawać łyżeczka np przecier  marchewki na leżąco, tak mi się wydaje. Pediatrzy przeważnie w okolicy 3-4 miesiąc przeprowadzają rozmowę na temat rozszerzania diety bo jak to moja pediatra powiedziała zdarzają się różne dziwne przypadki. 

Odnośnik do komentarza

Jak to się mówi 😁 mam i ja😍. Zarejestrowałam się legalnie. 

Ruda ja dziś miałam teleporade i właśnie mi pediatra powiedziała żebym sie aż tak bardzo nie martwiłam ta morfologia bo za 4 tygodnie mogę już wprowadzać pokarmy stałe. Czyli od 17 tygodnia. Trochę mnie to zdziwiło że tak szybko🤔🤪

Moj też się złości jak musi ćwiczyć. Wlasciwie to wczoraj pierwszy raz sam się przekrecil na bok. Z boku na brzuszek to leci siła rozpędu🤸‍♂️🤸‍♂️🤸‍♂️. On jest w tym bardziej ogarnięty niż ja🙅‍♀️

Ruda a ile Artur zjada ci tego mm? Wiem, że każde dziecko jest inne ale tak orientacyjnie zawsze pytam bo mój niejadek to mnie doprowadza do obsesji na tym punkcie 🤢

A jeszcze jedno co mnie przeraża. Mam w ciągu dnia podawać małemu aż 8 razy różne specyfiki, znaczy syrop, żelazo, witaminy D i drugie z grupy B. Nie mam pojęcia jak to logistycznie zrobić bo 4 takie są między karmieniami, jeden syrop musi być podany od razu po jedzeniu ale nie wcześniej niż godzinę przed i po jakimś innym. Do tego jeszcze muszę go przepajac woda a on pole tylko że strzykawki więc na śnie się nie da a on lubi spać w dzień 🤦‍♀️. Jutro zaczynam zabawę 🤯

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...