Skocz do zawartości
Forum

Mamy październikowe 2020


Kryska89

Rekomendowane odpowiedzi

A u mnie z kolei rodzice kolegi córki z klasy mają koronawirusa. Nikt nie zlecił wykonania testu dzieciom, także kwarantanny dla wszystkich dzieci i ich rodzin z tej klasy nie ma.

I to tyle dobrego... Mąż mnie dzisiaj zakomunikował, że nie czuję za bardzo smaków. Już od paru dni chodzi taki niemrawy, osłabiony. No jeszcze mi tylko tego brakowało.

Córka siedzi ze mną w domu, co by zaraz w szkole jakieś dziecko nie okazało się zarażone, bo wtedy kwarantanną obowiązkowa.

Aktualnie we wszystkich szpitalach w moim mieście (zarówno państwowych, jak i w tej placówce prywatnej na której mi zależy) oprócz jednej z prywatnych klinik test na koronawirusa obligatoryjny do planowych przyjęć.

W szpitalach państwowych w przypadku zgłoszenia się na oddział ze skierowaniem pobierają wymaz i zapraszają kolejnego dnia, po otrzymaniu wyniku lub umieszczają na czas uzyskania wyniku w izolatce jeśli stan jest poważny.

Z tego wniosek, że trzeba iść na żywioł, nic nie planować...

To się wyżaliłam 😒

Odnośnik do komentarza

To może i ja dołączę. Czytam Was od początku więc uznałam że na koniec warto się ujawnić 🙂

termin na 30 października . Ciąża 6 . 5 dzieciaczków w domu 🙂 16,10,9,5 i 3 lata. 2 chłopców i 3 dziewczynki. Teraz będzie Helenka Faustyna. 3 porodu SN i 2 CC. . 34 lata 🙂

jestesmy rodzina wielodzietna z wyboru- oboje z mężem kochamy dzieci 🙂

troche komplikacji było w tej ciąży : pierwsze 3 miesiące nie jadłam prawie nic ( dosłownie !) I spędziłam je przytulona do kibelka 😞 . rozejscie spojenia łonowego, anemia, podejzenie wrastania łożyska w Blizne, łożysko nisko schodzące, pępowina dwunaczyniowa. 

szczesliwie już 36 TC planowane cięcie na 19 października.

najbardziej obecnie obawiam się tego całego covida i separacji od dziecka. Mam dzieci szkolne i przedszkolne więc o zarażenie nie trudno. 

wszystkim Wam dziewczyny gratuluję ciąż, życzę szczęśliwych rozwiązań i dziękuję za to że mogłam Was czytać. 

Odnośnik do komentarza

U mnie w miescie jakos cisza z koronawirusem, nie wiem skad oni codziennie biorą taka ilość chorych, nawet zadna szkoła ani przedszkole nie miały poki co zadnego przypadku, a miasto jest prawie 80 tysieczne.

Ruda ja rodze SN, terminy pisalam ze mam 3 ostatni 12.10, a z karty ciąży dzis mam 39t1d. Nie wiem na kiedy moja gin wypisze mi skierowanie do szpitala jak nie urodze, ale jak juz tak blisko terminów to nawet przestaje mi zależeć zeby to bylo juz i teraz. 

Odnośnik do komentarza

Ja też SN przynajmniej taki jest plan 🙂, termin na 23.10. Stresuję się tym, że pierwszy raz będę w szpitalu no i że za bardzo nie wiem jak zająć się takim dzieckiem. Z sytuacją z covidem już się oswoiłam i patrzę na to tak, że gorzej miały babeczki rodzące w marcu czy kwietniu. 

Odnośnik do komentarza

Ruda, masz rację... Trzeba podejśc zadaniowo i najpierw martwić się porodem. 

Ja też SN, termin na 29.10., ale 8.10 mam dodatkowe ważenie i jak będzie sytuacja jak u Martusi, to też indukcja szybciej, bo również jestem mała, a dziecko ponoć nie tyle duże, co długie. 

Odnośnik do komentarza

Ruda_ ja rodzę SN termin mam na 14.10. 😁 

U Nas w szpitalu właśnie znieśli test na Covid dla osoby towarzyszącej przy porodzie więc jest nadzieja 😊

Kate_ nie martw się pewnie każda z nas ma obawy. To moje drugie dziecko a się zastanawiam jak sobie poradzę z obsługą takiego maluszka. Z pierwszą córka poszłam na żywioł nie czytałam poradników, nie chodziłam do szkoły rodzenia a dałam sobie radę. Myślę, że nasz instynkt zadziała, teraz też nie korzystałam ze szkoły rodzenia i co do nowinek w pielęgnacji noworodka to już wogole się nie interesowałam, będę postępować z noworodkiem tak jak ze starsza córka skoro się sprawdziło a nie zaszkodziło 😉

Odnośnik do komentarza

Lulu, masz rację. Wszystko jest do nauczenia i wymaga treningu 🙂 Nikt z marszu nie jest alfą i omegą. Ja jestem taką osobą, która lubi działać według konkretnych schematów a niestety do dzieci nie ma jednej instrukcji obsługi. Dobrze, że mój mąż działa bardziej spontanicznie. Dzisiaj w sklepie mnie rozbawił, bo mówi żebym spojrzała jakiego " małego bobusia" niesie jakaś kobitka 🙂 Hehe tak się tym rozczuliłam, że jak prosiłam o wędlinę na stoisku to miałam łzy w oczach 😂 

Dziewczyny, które będziecie miały CC pamiętajcie, że ta operacja ma ważny cel czyli ochronę zdrowia i życia Waszego i dzieci 🙂 a o to przecież chodzi, żeby wszystko zakończyło się happy endem. 

Odnośnik do komentarza

Jakby kto chciał i miał ochotę to mogę polecić bardzo fajna książkę "Sekrety niemowląt", o tym jak rozszyfrować takiego noworodzia i jak się nim opiekować. Taki poradnik jakby, babki która jest kimś w rodzaju psychologa czy zaklinaczki niemowląt😉. Kiedyś przed pierwszą ciążą kupiłam chyba ze świata książki. Dużo rzeczy się fajnych dowiedziałam o dzieciach, które stosowałam przy pierwszym i drugim dziecku a teraz będę przy trzecim😉 Potem szło jak po sznurku, każdy pozyczal, koleżanki, kuzynki...aż wsiąkła. Cóż począć😉

Odnośnik do komentarza

U mnie poród sn będzie 2gi po 11 latach ale termin wychodzi miedzy 26.09 😂 a 10.10 😶. Z usg połówkowego 5.10, a na usg pierwszego trymestru miałam problem dotrzeć z powodu covid właśnie. Objawy zbliżającego się porodu mam już od jakichś 2 tygodni brzuch moze przez ostatnie 2 dni się obniżyłni trochę inaczej odczuwam ruchy :-). Im bardziej się skupiam zeby wyliczyć dobry termin tym większe rozbieżności wychodzą 🙃. Nie wiem co robić bo prowadzenie ciąży miałam w innej miejscowości niż przyjechałam rodzić i zostają mi konsultacje z "ekipą od ktg"...

Odnośnik do komentarza

Ja im bliżej terminu to lepiej się czuję i bardziej wysypiam, nawet na siku w nocy nie wstaje 🤣. Czuję tylko mocne ruchy dziecka w ciągu dnia i to by było na tyle z objawów ciąży 😁. Jutro mam nadzieję, że będę miała ostatnią wizytę u gina i na tym skończymy swoją współpracę... Mam nerwy na samą myśl spotkania z tą kobietą... Jeszcze równy tydzień do terminu porodu i mam nadzieję, że mały pasażer już wyjdzie 🥰 wybrałam sobie datę urodzin 10.10.20- zobaczymy 😁

Odnośnik do komentarza

Qnia, i jak tam test na koronę? Jesteś już z Bogdankiem?

Martusia, a wy jak tam? Dalej w dwupaku czy już razem z małą księżniczką?

 

Ja to teraz niby wstaję na siku normalnie, ale chodzę jakby po omacku, tak mi się spać chce. Jak wracam do łóżka, to nie wiem nawet, kiedy zasypiam. Ale snów to mam tyle, ile tego wstawania na siku, a co jeden to bardziej poryty. Dzisiaj śniło mi się, że babci zatykałam usta dłonią, bo krytykowała czystość w domu mojej mamy 🤣🤣🤣

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wpadłam się pochwalić 😁 04.10 o godz. 5:15 urodziła się moja córka. Waży 2745g dostała 10 punktów. Jest idealna.

O 00.20 odeszły mi wody po 1 byłam w szpitalu. Położne twierdziły, że to takie skurcze nie do rodzenia 😁  O godz 3 położna zbadała i miałam 4cm rozwarcia. O 4 zeszłam z położna na salę porodowa ale kobietka zaczęła rodzić w samochodzie więc mnie wyprzedziła. Musiałam wrócić położna kazała się położyć, stanęłam dostałam skurcz po czym stwierdziłam, że idę jej szukać bo czułam napieranie. Wzięła mnie ponownie do badania po 4 miałam już 8cm rozwarcia. Szybko zjechaliśmy winda, tam zostałam przejęta przez położne odbierające poród. Kobietka na chwilę wyszła a ja zaczęłam się drzeć, że mam parte żeby się wróciła 🤣

Cały poród był mega ekspresowy. Córka jest idealna. A starsza dzwoni żeby się dowiedzieć kiedy jej siostrę przywiozę 😁

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...