Skocz do zawartości
Forum

Mamy październikowe 2020


Kryska89

Rekomendowane odpowiedzi

Mokka, Lulu 🤗widać taki nasz urok z tymi plamieniami. Mam taką samą dawkę duphastonu jak wy i jeszcze 3x1 nospa. Wczoraj moja dr pomimo, że będąc u niej na fotelu krwawilam, naprawdę opanowała moje emocje. Widać to się zdarza niestety. Podstawowe zalecenie było takie żeby leżeć jak najwięcej się da. Trzymam kciuki za nas

Odnośnik do komentarza

Kurcze no właśnie ja jakoś nie mogę wyleżeć i ciągle gdzieś łażę po domu, jakieś pranie robię, obiad, na zakupach dzisiaj byłam na bazarku (ale samochodem) ale jakbym była w trybie zombie bo się zaraz też właśnie meczę, brzuch mnie ciągnie do dołu 8 nagle mam wrażenie że waży z 10 kg. Dziwne 😵 maseczka to dla mnie też dramat bo nie dość, że mi w niej słabo to jeszcze mam pół twarzy wypryszczonej od tego. Więc kupiłam sobie dzisiaj takie z filtrami nie przylegające do twarzy. Wydałam na nie masę kasy wiec mam nadzieje, ze będzie lepiej, uhh bycie w ciąży obecnie nie jest najlepszą przygodą życia 😥

Odnośnik do komentarza

Lis 20 no to i tak dobrze, że była podana. Na Twoim miejscu, poszłabym zdecydowanie do lekarza. Wiesz, całe te zamieszanie szybko się nie skończy i nie da się czekać w nieskończoność. Ja pracuję w aptece a do lekarza chodzę do szpitala więc mam duży kontakt z osobami chorymi. Według mnie większe jest prawdopodobieństwo problemów w ciąży niż zarażenia koronawirusem. 

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny u mnie też wczoraj wystąpiło lekkie plamienie koloru jasno brązowego ale to już 3 raz od początku ciąży. Mimo to lekarz mówi że to może być od leków clexane, luteina bo na usg wszystko ok. Powiem wam że dzięki temu że zakupiłam ten detektor tętna jestem o wiele spokojniejsza jak codziennie słyszę bijące serducho.

Odnośnik do komentarza
W dniu 21/4/2020 o 3:47 PM, Gość Mary napisał:

Witam mamusie, czy któraś z was na badaniach glukozy z krwi na czczo miała podwyższony wynik? Mój wynosi 96 a dla kobiet w ciąży jest to chyba 95 bądź 92. Trochę się obawiam, przed ciąża na emigracji przytyłam sporo kilogramów, mój tato jest cukrzykiem. Prawdopodobnie zostanę skierowana na badanie glukozy doustnie. Czy któraś z mam miała taka sytuację a obylo się bez żadnych komplikacji? Późniejsze wyniki wyszly okej? Boję się cukrzycy ciążowej słyszałam że może doprowadzić do wad serca, kolejne prenatalne mam dopiero 26. 05 😞

Norma w ciąży jest do 92. Jeśli wynik jest wyższy to powinno być wykonane obciążenie glukozą. Jeśli chociaż jeden z trzech pomiarów jest nieprawidłowy rozpoznaje się cukrzycę ciążową. Zastosuj dietę cukrzycową i dużo się ruszaj:) będzie dobrze

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, Gość Kamyk napisał:

Dziewczyny u mnie też wczoraj wystąpiło lekkie plamienie koloru jasno brązowego ale to już 3 raz od początku ciąży. Mimo to lekarz mówi że to może być od leków clexane, luteina bo na usg wszystko ok. Powiem wam że dzięki temu że zakupiłam ten detektor tętna jestem o wiele spokojniejsza jak codziennie słyszę bijące serducho.

Czyli te plamienia występują nawet często 😰. Dobrze ze to plamienie a nie full krwi jak u mnie! 

Też myślałam o tym detektorze i nawet mężowi o nim mówiłam jakiś czas temu to patrzył na mnie jak na wariatke że trochę panikuje. Ale w poniedziałek w nocy jak wrocilismy z SOR-u to sam się zapytał o to urządzenie bo chętnie by nam kupił. Widziałam że starał się być opanowany, zapakowal mi nawet torbę z rzeczami do szpitala gdybym musiała zostać, ale jak wróciliśmy to emocjie i jego puściły. 

Jakiej firmy masz ten detektor? W którym tygodniu jesteś ze juz słychać coś? 

Odnośnik do komentarza

Ja glukoze miałam 104 i jak zapytałam lekarza czy mam robić krzywa cukrowa to powiedział żebym zrobiła w ok 20 tyg, pozatym mówił że jestem chuda i nie wyglądam żebym miała cukrzyce, trochę mnie to zdziwiło że tak powiedział bo wiem że to nie zależy od tego czy ktoś jest chudy czy gruby.

Jestem w 16 tyg i ruchów dziecka nie czuję tzn czuje jakieś bulgotania ale nie wiem czy to dziecko..powiem szczerze że martwi mnie to bardzo bo w poprzedniej ciąży na tym etapie czułam już ruchy dziecka.. proboje sobie przetłumaczyć że to jest inna ciąża inne dziecko i może być inaczej ale cały czas martwię się że coś jest nie tak, wizytę mam dopiero 7 maja i w dodatku  prawdopodobnie będzie tele porada. 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Gość Sylwia86 napisał:

Czyli te plamienia występują nawet często 😰. Dobrze ze to plamienie a nie full krwi jak u mnie! 

Też myślałam o tym detektorze i nawet mężowi o nim mówiłam jakiś czas temu to patrzył na mnie jak na wariatke że trochę panikuje. Ale w poniedziałek w nocy jak wrocilismy z SOR-u to sam się zapytał o to urządzenie bo chętnie by nam kupił. Widziałam że starał się być opanowany, zapakowal mi nawet torbę z rzeczami do szpitala gdybym musiała zostać, ale jak wróciliśmy to emocjie i jego puściły. 

Jakiej firmy masz ten detektor? W którym tygodniu jesteś ze juz słychać coś? 

Kupiłam AngelSounds. Z tych wszystkich firm ten był najbardziej polecany i niedrogi. Teraz jestem w 14tc (a używam od prawie 2 tygodni i od początku nie było problemu z zlokalizowaniem tętna). Mój mąż też się śmiał jak mu powiedziałam a teraz codziennie pyta czy sprawdzałam i czy wszystko ok 😉.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Ja mam podejrzenie cukrzycy, jutro czeka mnie krzywa cukrzycowa 🤭 ale ja mam na od 2 lat IO i odstawiłam leki w ciazy. Cały czas jestem na diecie IO. Na czczo mam dobre cukry około 85-88 ale już po jedzeniu dochodzą do 170 😕 niestety nie ma różnicy czy ktoś jest gruby czy chudy, cukrzyca może dopaść każdego. Dziwne że lekarz tak powiedział. Ta choroba nie zależy od tego ile komórek tłuszczowych masz w organizmie tylko od tego jak komórki organizmu reagują na insulinę i czy trzustka ją wytwarza. Oczywiście osoby otyłe mają większe prawdopodobieństwo zachorowania na nią ale tak samo jak i na inne choroby :/.

Odnośnik do komentarza
7 minut temu, czarna.ana napisał:

Cześć dziewczyny. Ja mam podejrzenie cukrzycy, jutro czeka mnie krzywa cukrzycowa 🤭 ale ja mam na od 2 lat IO i odstawiłam leki w ciazy. Cały czas jestem na diecie IO. Na czczo mam dobre cukry około 85-88 ale już po jedzeniu dochodzą do 170 😕 niestety nie ma różnicy czy ktoś jest gruby czy chudy, cukrzyca może dopaść każdego. Dziwne że lekarz tak powiedział. Ta choroba nie zależy od tego ile komórek tłuszczowych masz w organizmie tylko od tego jak komórki organizmu reagują na insulinę i czy trzustka ją wytwarza. Oczywiście osoby otyłe mają większe prawdopodobieństwo zachorowania na nią ale tak samo jak i na inne choroby :/.

 

 

Czarna zgadzam się z tobą. Trzecia ciąże prowadzę u tego lekarza ale ostatnio zaczął mnie wkurzac, zdziwiło mnie to że mimo takiego wyniku nie dał mi skierowania na krzywa cukrowa

Odnośnik do komentarza

Dzięki Kamyk za info😁

U mnie dziś kolejny dzień leżenia. Psychicznie znacznie gorzej niż wczoraj 🙁. Liczyłam na cud, że plamienia dziś znikną całkiem bo wczoraj już było naprawdę spoko a tu niespodzianka przykra bo plamien więcej i jeszcze brzuch ciągnie.... Cały czas coś 😪 ale nie poddaje się💪

Odnośnik do komentarza

Hej. Jestem nowa na tym forum ale ciągle podczytuje co tam u Was się dzieje i bardzo wszystkim kibicuję.

Powiem coś o sobie mam 36 lat no prawie 37, jestem w 14 tc (tp 24.10) i najprawdopodobniej syn. To jest moja 3 ciąża przy czym ta jest cudem a reszta in vitro. 
Nie mam dzieci bo pierwsza ciąża bliźniacza zakończyła się porodem przedwczesnym-zakażenie w szpitalu paskudna bakteria a do tego opieszałość lekarska i wynik tragiczny.

Piszę o tym bo strasznie krwawiłam z uwagi na łożyska przodujące na przemian z krwiakami. Zalecenie leżenie-3 miesiące bez happy endu.

Druga ciąża poronienie w 6 tc.

Obecnie czuje się dobrze ale strach nie daje mi żyć. Ratuje mnie detektor tętna który używam i działa od 10 tc- AngelSound- gorąco polecam. 
Trafiłam przy okazji na bloga mamaginekolog- cudowny i serdecznie polecam gdyż jest tam wiele ciekawych artykułów również z danymi o których piszecie. 
Np. Ciekawa opowieść o porodzie przedwczesnym 

https://youtu.be/7hFUs8cxQcg.

Cudowne przyszłe mamy głowa do góry na pewne sprawy i tak nie mamy wpływu więc cieszmy się tym co mamy w tych ciężkich czasach.

Buziaki dla Was 😘i trzymam za nas kciuki

Odnośnik do komentarza

Ruda 😊 fajnie, że jest nas coraz więcej. Mam nadzieję, że pomimo tylu przeciwności wszystko skończy się happy endem u każdej z nas. Chyba u niewielkiej grupy dziewczyn ciąża przebiega bez żadnych problemów. Zawsze coś się dzieje. 

Odnośnik do komentarza

Kate, dzięki za odpowiedź. 

Tak właśnie myślę że kontrole lekarskie są nieuniknione, nawet teraz... Z 1 synem byłam na wizycie co miesiąc, z kompletnymi badaniami i uśmiechniętą lek. prowadzącą że wszystko ok. A jak wysłuchała serduszko to była wręcz dumna. Cóż ;-) mam nadzieję że to "zasysanie" i bańki to kopniaki ;-) a młody (płeć na razie tylko intuicyjnie przeczuwam) ;-) ) spokojnie sobie pływa.

Powodzenia  przyszłe mamy... 

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, AC_ napisał:

Hej 🙂

A ja dzisiaj wzięłam urlop i pojechałam z rodzinką na wieś. Nawdychałam się świeżego powietrza, najadłam kiełbaski z ogniska i nie wiem jakim cudem, ale się umęczyłam, że szok 😁

No i super, kochana! Tak najlepiej, z rodzinką i w miłym otoczeniu. My co niedzielę się tak spotykamy, teraz cały weekend chcemy wszyscy z moimi rodzicami i teściową spędzić na jednej kupie. To mnie trzyma przy zdrowych zmysłach przy tym siedzeniu w domu... 

 

Moje krwawienia na szczęście póki co przeszły. Trzy epizody mi wystarczą, ale wciąż mam obsesję, jak tylko coś między nogami poczuję, to już mikro zawał. Liczę, że na następnej wizycie lekarka powie, że ten krwiak się wchłonął. 

 

2 godziny temu, Gość Kate napisał:

Ruda 😊 fajnie, że jest nas coraz więcej. Mam nadzieję, że pomimo tylu przeciwności wszystko skończy się happy endem u każdej z nas. Chyba u niewielkiej grupy dziewczyn ciąża przebiega bez żadnych problemów. Zawsze coś się dzieje. 

Masz rację. Tylko najgorsze jest to, że tak mało z nas o tym mówi swoim znajomym, przez co jest ta otoczka kolorowej ciąży i wspaniałego okresu bez żadnych problemów. A potem jak coś się którejś przydarza, to myślimy, że jesteśmy z tym same. 

Bardzo mi przy tym pomaga to, że jesteście wy i nie jestem sama ze swoimi obawami, objawami, a nawet tym brzydkim krwiakiem 😘

Odnośnik do komentarza

Ruda, witamy na naszym pokładzie🤗. Bardzo dużo przeszłas. Wierzę że teraz wszystko będzie dobrze. 

AC świetnie że udało Ci się oderwać chociaż na chwilę od tej całej paranoi. Trzeba sobie robić takie przyjemności w tych dziwnych czasach! Ja mam to szczęście, że mieszkam na wsi. Przez wielkie okno w salonie widzę tylko las🌲🌳. To mnie ratuje, szczególnie teraz gdy tylko leżę, otwieram okno tarasowe biorę lornetkę i podglądam sarny. 

Natka, dobrze że chociaż ty masz już za sobą te plamienia. Tak trzymać. Kiedy idziesz na kontrolę do lekarza? Ja we wtorek, oby już się nie wydarzyło nic złego i żeby było tylko lepiej... 

Mi też bardzo pomaga to nasze forum🤗. Przeżywać razem wątpliwości, lęki i obawy razem jest znacznie łatwiej. Mam jednak nadzieję że już niebawem będą tylko szczęśliwe momenty u każdej z nas. 

Odnośnik do komentarza

Byłam w sobotę 18.04., a kolejna dopiero 12.05., ale jestem dobrej myśli. Na razie od niedzieli zero krwawień i plamień.  Trochę czasem ciągnie w podbrzuszu, ale czytam, że kilka z nas to ma, więc staram się nie nakręcać. 

A ogólnie dobrze się czujesz, Sylwia? 🤗

Odnośnik do komentarza

Ruda witamy i trzymamy kciuki! bądź dobrej myśli 🙏 

AC ja właśnie wpadłam na podobny pomysł i jestem w drodze nad morze 😊 tyle ze juz tylek tak mnie boli, że masakra 😵 

Też macie już bóle krzyża? Ja jak siedzę albo na wpół leżę z wyprostowanymi nogami to aż nie mogę wstać bo mnie coś tak w dole w krzyżu napina. 

Takie forum to super sprawa bo można pogadać właśnie z dziewczynami w podobnym czasie ciąży 🥰 mam koleżanki, które niedawno rodziły to z nimi też mogę porozmawiać o ciążowych tematach ale zauważyłam, że z psiapsiami które nie mają dzieci jeszcze albo mają już duże, to jakoś tak się rozluźniły kontakty teraz... Fakt że ten wirus nie pomaga swoją drogą 

Odnośnik do komentarza

Oj Mokka rozwalilas system tym morzem 🌅. Oczekujemy słonecznych relacji😘. Co do bólu krzyza to mnie pocieszylas że nie tylko ja tak mam! A teraz jak ciągle leżę to całkiem jest masakra wszystko boli😒. Ale ze mnie maruda🙁

Natka, niby rano było tak sobie ale od 12 nie widzę już plamien. Mam nadzieję że to leżenie pomoże. Tylko teraz nabrałam do tego wszystkiego jeszcze większej rezerwy i pokory. Przez tyle tygodni było super, żadnych nudności i innych takich i wtedy gdy poczułam się bezpieczniej w końcu to 14 tydzień to taka sytuacja.... Oby z każdym dniem było lepiej. 

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna.ana

Cześć pozdrawiam z samochodu 🤭 rany jak ja nienawidzę pić glukozy 😞 dobrze że pozwolili siedzieć w samochodzie bo w przychodni to bym zwariowala - nie dość że goraco to jeszcze tłum ludzi.

Mokka koniecznie musisz jakieś zdjęcie wstawić , chociaż sobie pomarzymy 😉

Fajnie dziewczyny ze macie gdzie udać się na taką chwilę oddechu. To ważne 🙂 a z rodziną i na łonie natury najlepiej 🙂

Odnośnik do komentarza

Lulu wg usg termin mam na 20 czyli blisko ciebie. 

Czarna.ana picie cukru pudru faktycznie moze być ble🙃. Dasz radę, dobrze że nie musisz przebywać wśród tłumu nieznajomych. Kiedy wynik tej krzywej? Napewno będzie dobrze, trzymam

U mnie dziś po nocy trochę zabarwionego śluzu 😒, eh dobrze ze chociaż w ciągu dnia już nie leci. 

I jeszcze moja beznadziejna praca. Od 5 tygodni jestem już na zwolnieniu. Codziennie mam po kilka telefonów z pracy 😤. Niekiedy czas tych rozmów to łącznie 2, 3 godziny 😫 czy to jest normalne?! We wtorek napisałam smsa do koleżanki że nie czuję się najlepiej i żeby dali mi spokój...nie zrozumieli. Codziennie ktoś, codziennie coś. Przykre 😒

Pomijając to wszystko życzę każdej z nas dobrego dnia 😘. Razem mamy te moc 🤩

Odnośnik do komentarza

Sylwią haha nigdy nie patrzyłam na to jak na wypicie cukru pudru 😄 🤪 

dobrze że już trochę mniej u ciebie leci, odpoczywaj jak najwiecej. Ja bym chyba postawiła granice w pracy jeśli się da. Teraz powinnaś skupić się na sobie. Niestety mam negatywne doswiadczenia z pracą lub pomocą w pracy podczas L4 nie tylko swoje ale i od koleżanki która aż miała sprawę w sądzie pracy więc teraz patrze na to całkiem inaczej.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...