Skocz do zawartości
Forum

Mamy październikowe 2020


Kryska89

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, dziewczyny! Ja późno do was dołączam, bo dopiero odkryłam forum 🤣 ale jestem już w 11tc,jutro stuknie nam 12 - wam też tak szybko mija?

 

Dzisiaj prenatalne USG, czekam właśnie w przychodni, więc trzymajcie kciuki 😘 

Co do sikania w nocy, też to mam... Lecę jakby miał pęcherz pęknąć, a tam kilka kropelek... 😂

Odnośnik do komentarza

Dzięki za ciepłe słowa, Mokka dasz radę wszystko będzie ok🤗

Zytka85 u mnie dziś wg usg 12+6. Rety jak ten czas szybko leci! 🤰

Lulu, ja glukoze miałam taką zwykłą. 

Co do siusiania to i ja w nocy mam tragedię, co zasnę to się budzę bo mnie ciśnie na pęcherz jak po kilku 🍺🍺🍺🙈

A jeszcze chciałam się pochwalić, że jakimś cudem udal mi się ten mój świąteczny tort bezowy🥞, takie zdolności mam w ciąży! A wam jak upłynęły te świąteczne dni? 

AC_ czekamy 😘

Odnośnik do komentarza
57 minut temu, Gość Lulu napisał:

Tak was czytam z tym sikaniem nocnym jeszcze się u mnie nie zaczęło ale w poprzedniej pamiętam wędrówki do toalety po omacku i też nie był to jeden raz 😄

Za to śpi mi się coraz gorzej nie mogę znaleźć odpowiedniej pozycji w każdej coś mnie boli po jakimś czasie. Macie jakieś sprawdzone poduszki do spania dla kobiet w ciąży? Sprawdzają się? Czy zbędny wydatek?

Dziś mam lepszy dzień ale zakupiłam gumy przeciwwymiotne dla kobiet w ciąży i może to dzieki nim 😄

Jejku ja tez nie mogę spać, nigdy nie miałam problemu ze spaniem a teraz budzę się po kilka razy i potrafię męczyć się nawet 2h żeby znów zasnąć ... męka . Ciekawe dlaczego tak jest 

Odnośnik do komentarza

https://allegro.pl/oferta/duza-poduszka-ciazowa-dream-u-do-spania-karmienia-8749546458?snapshot=MjAyMC0wNC0xNFQxMjowNzoyMy4yNzlaO2J1eWVyOzMyMzk4YzJmNjliYTg5ODFmYjJkYzVlZmY2ZGVmNjU2NmYxNTk2ZmM0ZGQ2NzUzNmQ3ODRlYmIyZmQ4ZDJjNjU%3D

Zamówiłam przed chwilą taką poduszkę. Dam znać czy warto jak już przyjdzie. Są też inne, mniejsze, ale ja jestem w rozmiarze plus size więc uznałam, że większa będzie lepsza. 

Odnośnik do komentarza

Ja ze spaniem mam kłopoty ale dlatego, że nijak się nie mogę ułożyć 🤷‍♀️ bardzo lubię spać na brzuchu i teraz to jest dla mnie masakra, całą noc się kręcę i nie mogę sobie znaleźć miejsca. 

Kupiłam sobie poduszkę takiego rogala (supermami.pl)i w sumie to nie umiem stwierdzić czy jestem zadowolona czy nie 🤣 niby fajny ale jak się ktoś wierci tak jak ja to nie zdaje egzaminu bo jest wielgachny więc ciężko się z nim przekręcić. Ale liczę na to że przyda mi się do karmienia albo żeby maleństwo sobie w srodku położyć 😊

Odnośnik do komentarza

Ja już po badaniu. Ale były emocje... Maluch nie współpracował 😉 najpierw chyba spał i oczywiście nie w takiej pozycji, jak trzeba. Później, jak go udało obudzić się gimnastyką, to z kolei tak się wiercił. Ale finalnie, po ok. pół godziny kombinowania pozwolił się zacząć badać, uf. Wszystko w normie 🙂 Kolejna wizyta 04.05. i wtedy też poproszę już o zwolnienie lekarskie pewnie.

Mokka, Daria, też się zastanawiałam nad tą poduchą, ale w końcu nie kupiłam. Moja wyjściowa pozycja do spania, to również na brzuchu i teraz jestem niepocieszona, zasypiam na boko brzuchu jakoś.

Ogólnie ta zwykła poduszka rogal mniejsza, typowo do karmienia, to jest bardzo przydatna rzecz. Nie dość, że faktycznie spełnia swoją funkcję do karmienia, to później, jak dziecko zacznie siadać, to można ją podłożyć pod plecki i ewentualne zachwianie, czy upadek jest kontrolowany 😉

Sylwia, mi babka też wyszła. Zdolniachy z nas 😁

 

Odnośnik do komentarza

U mnie dzisiaj 11+5tc, jutro badania prenatalne, z jednej strony nie mogę się doczekać, a z drugiej mam stresa, czy wszystko będzie dobrze. 

Test podwójny zrobię, bo jest w cenie badania, ale jestem sceptycznie do niego nastawiona. Mam nadwagę i boje się, że przez to też prawdopodobieństwo chorób pójdzie w górę. 

 

Ze spaniem też mam kłopoty, nie mogę się ułożyć. Długo się wiercę zanim zasnę. Całe życie spałam na brzuchu i teraz mam problem. Myślę o tej poduszce, czy się sprawdzi. Może kupię używaną, wypiorę porządnie i zobaczę 🙂

 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość Asia93 napisał:

U mnie dzisiaj 11+5tc, jutro badania prenatalne, z jednej strony nie mogę się doczekać, a z drugiej mam stresa, czy wszystko będzie dobrze. 

Test podwójny zrobię, bo jest w cenie badania, ale jestem sceptycznie do niego nastawiona. Mam nadwagę i boje się, że przez to też prawdopodobieństwo chorób pójdzie w górę. 

 

 

 

Ja do testu pappa tez jestem sceptycznie nastawiona, ale na pewno Twoja nadwaga nie wplynie na wyniki. Ja mam otylosc a dzis odebralam wlasnie pappe i jest jak najbardziej ok. Problemem w potencjalnych wadach genetycznych to nie waga a wiek matki lub ewentualnie nosicielstwo jakiejs translokacji przez ktores z rodzicow. Ale tusza mamy jest niekorzystna z innych aspektow.

Odnośnik do komentarza

Co do spania też spałam na brzuchu a teraz to już jak tu któraś pisała zasypiam na boko brzuchu ale ciągle się wierce. Na siku wstaje raz w nocy poki co więc nie jest źle. Ale ja chyba za mało pije....

Dziewczyny a macie jakieś sprawdzone sposoby na regularne wypróżnianie? Przed ciążą odwiedzałam toaletę codziennie a teraz raz na tydzień albo rzadziej, źle mi z tym.

Odnośnik do komentarza

Zytka85 na zapracia codziennie rano przed jedzeniem "kompot" z suszonych śliwek: wrzucasz kilka (3-5) suszonych śliwek do kubka, zalewasz wrzątkiem i zostawiasz na noc a rano to pijesz, mi pomaga ale smakuje obrzydliwie 🤢 przynajmniej dla mnie bo nie lubię suszonych śliwek. 

Odnośnik do komentarza

AC_ super że już jesteśmy po😁. Nasze maleństwo też leniwe dziś było ale przynajmniej ułożyło się w taki sposób że można było wykonać badanie. 

Oglądałam te poduszki o których piszecie. Faktycznie to może być fajne. Dajcie znać jak się wam to sprawdza. 

Co do zaparć to chyba sprawdzę ten kompot ze śliwek bo też czasem się męczę 😰

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, gratuluję dobrych wieści i trzymam kciuki za kolejne. Widzę że my prawie wszystkie lubimy spać na brzuchu a teraz niestety nie można.. mnie często bolą biodra od leżenia na boku. 

Ten kompot ze śliwek to ja chyba też spróbuję bo też mam czasem w wypróżnieniem.. 

Co do sikania to ja też chodze bardzo często do toalety, w nocy jakieś dwa razy ale w dzień to co parę minut biegam:-) 

Odnośnik do komentarza

Daria 🤗 wszystko będzie dobrze. Ja po wczorajszym usg na którym lekarz tak mocno przyciskal mi na brzuch tym aparatem a później jeszcze stukal mi w brzuch żeby się Bobo przekrecilo to normalnie doznałam szoku ze tak można! Więc spokojnie nawet jeżeli córka cię uderzyła dosyć mocno to nie sądzę żeby to było bardziej niż mnie wczoraj lekarz 🙄

Odnośnik do komentarza

Daria nie martw się. Ja będąc w pierwszej w 7 czy 8 mcu zostałam uderzona klamką drzwi w brzuch kiedy ciotka wychodziła z łazienki a ja chciałem wejść.  Miałam siniaka ale na szczęście wszystko było w porządku. U ciebie też jest.

Odnośnik do komentarza

A zmieniając temat powiem wam że w pierwszej ciąży nic mi się nie działo nadzwyczajnego. To była córka. Ale w drugiej z synem dostałam takich włosów na rękach i brzuchu że miałam kupować w Rossmanie plastry z woskiem i to obrywać co jakiś czas bo dochodziły do 2cm! Podczas prysznica falowały na brzuchu i się czułam strasznie, jak goryl jakiś! Teraz widzę te samo. Już mi ręce do łokci obrosły i wyglądam jak własny teść! Urodziłam z syna i znów miałam normalne ręce. Mam nadzieję że teraz też tak będzie...

Macie coś takiego?

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny gratulacje udanych badań 😁 ja idę jutro i już nie mogę się doczekać 😁 

Z włosami nic nie zauważyłam ale za to jak stuknął mi 12 tydzień to taka słabość mnie dopadła, że masakra. Ledwo chodzę i patrzę na oczy, nie wiem czy to kwestia pogody czy po prostu lokator albo lokatorka mojego brzuszka tak że mnie wysysa energię 🙄🤰

Odnośnik do komentarza
32 minuty temu, Gość Paula.c napisał:

A zmieniając temat powiem wam że w pierwszej ciąży nic mi się nie działo nadzwyczajnego. To była córka. Ale w drugiej z synem dostałam takich włosów na rękach i brzuchu że miałam kupować w Rossmanie plastry z woskiem i to obrywać co jakiś czas bo dochodziły do 2cm! Podczas prysznica falowały na brzuchu i się czułam strasznie, jak goryl jakiś! Teraz widzę te samo. Już mi ręce do łokci obrosły i wyglądam jak własny teść! Urodziłam z syna i znów miałam normalne ręce. Mam nadzieję że teraz też tak będzie...

Macie coś takiego?

Co do włosów myślałam, że mnie to tylko spotkało. Z córką też nie było problemów nic nadzwyczajnego się nie działo jak u ciebie. Teraz nie wiem co to za kropek czy kropka mieszka w moim brzuchu ale jak ostatnio oblukalam włosy na brzuchu to mi ręce opadły nadziwić się nie mogłam skąd się tam wzięły 😔 Więc potraktowałam plasterkami z woskiem tak jak ty na chwilę będzie spokój.

Dziś byłam na pobraniu krwi.

Jakimś cudem udało mi się umówić w końcu na wizytę chociaż nie było łatwo już mi ręce opadły wczoraj jak zadzwoniłam a kobieta w rejestracji do mnie mówi że mam jutro zadzwonić bo nie wie czy lekarz będzie przyjmować w piątek a jak będzie to nie wiadomo do której. Ale uff... Udało się i byle do piątku. Oczywiście wizyty bez dzieci i partnerów.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a jak wy myjecie wlosy? Ja mam wanne i najlepiej mi umyć stojac nad wanna glowa w dol i myc. Obawiam sie ze z wiekszym brzuszkiem moj kregoslup moze na tym ucierpiec. I wtedy tez wlosy sa fajnie odbite. Stojąc w wannie jak pod prysznicem pochlapie cala łazienkę. Kurcze

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...