Skocz do zawartości
Forum

Zakreskowane - wątek dla staraczek, którym się udało


pena89

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Gość Madziak83 napisał:

Magdalena kiedy idziesz do szpitala? Kiedy cc? 

Część Madziula, gratuluję 🙂 myślę że najwcześniej można iść tydzień po spodziewanym terminie miesiączki, a najlepiej dwa tygodnie to już będzie widsc dzidziusia i serduszko pewnie też 🙂

Aaaa a mój, brzuch taki pusty haha wsadziłabym tam Kamila jeszcze na jakieś dwa lata 😄

Ja w środę idę do szpitala. Ostatnie badania i w czwartek z rana cięcie. Ale to pewnie też koło 10 po obchodach. 

 

A z tym brzuchem to racja. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić że zaraz nie będę go miała. 

Wogole niby nie mam Stresa ale podświadomie to jest. Czuję jak mnie czasem nerwy noszą. Jutro muszę jeszcze ubranka na wyjście naszykowac i już będzie wsio gotowe. 

Nawet sobie dzisiaj okna po myłam i podłogi. 😁

Lece spać bo ostatnio mi się bardzo dobrze śpi. Wstaje tylko na siusiu ale to max 3 razy i tabletka raz. 

Dobrej nocki. 

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

@magalena3 do lekarza idę 3 marca. To bedzie równo 2 tygodnie po spodziewanym terminie miesiączki, więc mam nadzieję, że będzie już coś widać 🙈 Zrobiłam test 12 dnia wysokiej temperatury (dwa dni przed terminem miesiączki, zawsze po 13 dniu spadało i przychodził okres) . Miałam poczekać do 14 dnia, ale po prostu nie mogłam wytrzymać. Bolały mnie piersi już na 5 dni przed miesiączką. I to był taki inny, mocniejszy ból niż przeważnie przed okresem. Jednak starałam się sobie nie wmawiać, że tym razem to ciąża, bo już nie raz doszukiwałam się objawów ma siłę i okazywało się, że jednak klapa... Dlatego starałam się nie nakręcać i mówiłam, że ten test pewnie i tak wyjdzie negatywny. A co do dolegliwości, to na razie nie ma nic poza tym bólem piersi. Czasem nawet nie mogę przez to spać w nocy i wydaje mi się, że już urosly o dwa rozmiary 😂 Ale chyba jeszcze za wcześnie na jakieś mdłości czy coś. 

 

 

 

16.02.20 II kreski ❤️

11.03.20 [*] 👼 

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki dziękuję. Tak na szybko to tak wszesnie poszło bo w pon o 23 zaczęły odchodzić mi wody. Nie było uniknione. Napiszę więcej wolna chwilą teraz znalazlam chwilkę to wrzucam wam zdjęcie Nataszki i NadiiScreenshot_20200228_215833_com.android.gallery3d.thumb.jpg.1fcc94ec8d48399fa1503153cdec27d8.jpg

Zmykam się kąpać. 

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

A więc... W pon o 23 zaczęły mi odchodzić wody partiami. Dodam że o 22 położyliśmy się spać. Obudziłam się i poczułam że chce mi się mocno siusiu ale jak poszłam że mimo że trzymam to zaczyna leciez to szybko wstałam i tak: Pierwsza partia czysta, druga brązowa taka jakby krwią zabarwiona więc już myśli źle, nerwy i wogole. To szybko mojego obudziłam on zdziwiony co do niego mówię 😁 ale na szczęście szybko się wybudził ją zadzwoniłam po mamę aby przyszła do córki bo już spała. Obmylam się ubrałam odrazu w koszule podkłady do auta i heja na IP. Ale tam oczywiście zawsze mają czas... Mówię że wody mi odchodzą ze jestem do cc ale wody są brązowe. To Pan powoli bez pośpiechu a to a tamto. W końcu dostałam numerek i czekać. 😕 przez nerwy zaczęły brać mnie skurcze już regularne i dalej lało się we wkład. 5-10min w końcu pan mnie do pokoju przyjść wziął i mówi Pani sobie usiądzie bo jeszcze papiery wypełnimy. Ja na skurczach wody się leją a on mi każe usiąść. To szybko przyszło Mi na mysl że nie czuję ruchów. Akurat nie czułam ale jak skurcz to norma chyba? 😁To Pan po wózek i na szybko na oddział. I udało się papiery załatwić i przyszedł podpisal. Na porodówce oczywiści pod ktg skurcze do 80 i fontanna z wód płodowych. Ale jakoś mnie tam te skurcze mocno nie bolały dopóki  leżałam na boku. Oczywiście szybkie przygotowanie do cc. Bez lewatywy bo się sama załatwiłam 😄 miałam czas bo czekaliśmy na chirurga. 😁 No i na sali operacyjnej zdecydowała pani anestezjolog o pełnym znieczuleniu z racji mojej dawki heparyny zwieksoznej. I tu dramat dla mnie bo widziałam wszystko na biało nie mogłam się ruszyć ani nic a wszystko słyszałam i byłam świadoma. Bałam się że będę czuła ból i wszystko to trwało ze 2-3 minuty do tej pory źle to wspominam. ;(

Ale wszystko szybko się zakończyło szczęśliwie. Wybudzenie też. Mówią do mnie wiemy że cię boli ale to normalne a ja do nich oj tam ból to ból dajcie mi czymś usta. I język zwilżyć 😁 

No i taka moja akcja porodowa. Chociaż się dowiedziałam jak odchodzą wody i co to skurcze. 

Skurcz w okolicach 80 leżąc na płasko i nie moc zgiąć nóg to jest nic w porównaniu z bólem po cc. 😁 Takie podsumowanie. 

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Suuuuuuper że się odezwałaś i super że już po, bo ja tu z nerwów już wychodziłam z siebie ;p, sprawdzałam codziennie kilka razy dziennie czy cos już wiadomo nowego od Ciebie. Córeczka piękna, podobna do siostry i duża dziewczynka. A jak się teraz czujesz, po tych kilku dniach? 

Ps przypomniało mi się jak ja pojechałam na porodówke i te ciągle lejace się za mną wody. Siedziałam na krszeselku i wypelnialam papiery a te wody mi się do laczkow lały... 

PS2 wracaj do sił i dawaj znać co u Ciebie. Jeszcze raz gratuluję. Buziaki. 

Odnośnik do komentarza
Gość Madziak83

Magdalena o matko ale akcja, dziwne to znieczulenie, bo to nie narkoza była tak? To musiało być straszne przezycie 😕 juz samo to jak przy zwykłym znieczuleniu spada ciśnienie i robi się słabo i tlenu brakuje jest kulawe, a tu takie rzeczy 😕 no ale najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło 🙂 nadia jest piękna i rzeczywiście podoba do siostry 🙂

A co do tempa na porodówce to na yt jedna dziewczyna opowiadała jak to pojechała do trzeciego porodu, tłumaczy ze ona ma szybkie akcje, ze skurcze co trzy minuty i ze czuje już ucisk główki, a położna proszę usiąść wypełnić papiery itd itp, a jak na zaczęła badac to o rany dawać wozek i jedziemy haha i babka miała parte kilka minut po dotarciu na salę porodowa 😂

Dziewczyny idę do ginki za tydzień, te tabletki anty mi nie służą, cały tamten miesiąc plamiłam, im dalej tym bardziej, nie wzięłam już dwóch ostatnich tabletek bo mnie bardzo brzuch bolał  i na drugi dzien poszło wielkie krwawienie, bol jajnikow i macicy, teraz cały czas jajniki bola, jeszcze wczoraj było małe plamienie, co chwilę mnie mdli i mi słabo, brzuch opuchnięty. Wczoraj wzięłam 5 tabletkę. Biorę regularnie plus minus dwie godziny, nie wiem już o co biega ale dawniej brałam cilest miały prawie dwa razy wiecej hormonow niż belara więc może to jest przyczyna? 

Odnośnik do komentarza

MadziaK tak to była zwykła narkozą. Tylko jakoś dziwnie mi to przebiegło. Miałam odloc którego już nie pamiętałam jakbym zasnęła a potem ta akcja kilkuminutowa i już później słyszałam wszystkich jak mnie przekładali na łóżko i komentarz anestezjolog : oo  oczy otwiera to już mogę iść 😁

 

MadziaK te twoje plamienia to napewno od źle dobranych tabletek. Że od plamień zależy poziom i progesteronu i estrogenu. Więc pewnie któreś masz za niskie i dlatego ciągle plamisz. 

Kochane jesteście że się tak martwilyscie. 

Bibs ja już super się czuje. Wiadomo obkurczanie boli. Ale KP ładnie idzie które dobrze wspomaga obkurczanie. 

No i mam mega apetyt. W ciąży max jedna kanapka naraz. A teraz to i 4 by się zmieściły 😁 ale waga leci w dół. Po powrocie do domu miałam już 7 kg mniej. A więc na upartego jeszcze 4kg i wracam do wagi sprzed ciąży. 😁 

A no i wam napisze jeszcze taka moja ciekawostkę. Wiecie że mam aniołka w niebie. Czuwa nad nami. Za dużo zbiego okoliczności. I stwierdziłam że to jej zasługa. 

Nadia urodziła się identyczna jak Natasza. Wyglądem i zachowaniem. Była też owinięta pepowina wokół szyjki dwukrotnie. A jakby mało było podobieństw to jak wróciliśmy do domu z Natasza to na drugi dzień rano spadł snieg(październik). Tym razem też tak było jak wróciliśmy z Nadia to rano padał śnieg. 

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza
Gość Madziak83

O to rzeczywiście podobnie, ja chciałam mieć podobnych chłopaków a Filipek jest jak ja a Kamilek jak tata, jedynie oboje mają niebieskie oczka po mnie hehe

No właśnie się zastanawiam czy te tabletki w ogóle działaja skoro za mało hormonow a jajniki bola, tylko dziwne ze oba na raz. 

Odnośnik do komentarza

Magalena nie mogę wprost uwierzyć!!:):) Zaglądałam ostatnio, patrzę cc masz mieć w czwartek, nie było mnie kilka dni i taka informacja!! Szok!! Przeogromne gratulacje!!:):) Nadia jest cudowna, a jaka duża dziewczyna!:) Widać dumę starszej siostry na zdjęciu:) cieszcie się sobą, mam nadzieję, że masz kiedy odpocząć i że szybko dojdziesz do siebie. Pisz jak się macie:)

A kiedy Pena ma termin? 

 

Odnośnik do komentarza

Madziak też mi się wydaje, że to mogą być źle dobrane tabletki. Chłopcy dalej dużo śpią?:) Dajesz radę z dwójką?:)

U nas w porządku, mała bardzo szybko rośnie, na ostatniej wizycie miała już 2300! Gdyby miała być jakaś bardzo duża to będzie trzeba rozważyć cc, ale mam nadzieję, że jednak uda się sn. Już mi zaczyna dokuczać ta końcówka, brzuch wielki, ciężko się schylac. 

Domka a co u Ciebie? Tobie też już niedużo zostało:)

Odnośnik do komentarza
Gość Madziak83

Teska jeszcze niecałe dwa miesiące i mała będzie z wami 🙂 ale fakt spota jak na ten etap ciazy, oby jednak przystopowała i udało się urodzić SN 🙂

Ja się wczoraj ucieszyłam ze nie plamie to na wieczór przy stosunku jak siknelo tak łóżko poplamiłam eh ja już nie wie w czym jest rzecz, czytam po necie i mogą być plamienia srodcykliczne ale nikt nie pisze o plamieniach cały cykl ciekawe co to oznacza. 

Mały zjadł widc lecę spać dalej 🙂

Tak dalej tyle śpią, Filipek od 17.30 do 6-6.30 a Kamil w nocy od 17 do 5.30 a ogólnie w ciągu doby ok 16 godzin 🙂 choć Filipek ma jakiś dziwny okres i jest okropnie meczacy ostatnio ale mam nadzieję ze to szybko minie. 

Odnośnik do komentarza

Kilka mion nadawanych w 2019:

Nadia 2506

Milena 2157

Jagoda 1945

Barbara 1535

Aniela 1028

Róża 888

Kalina 857

Daria 418

Jagna 341

Wanda 340

Agnieszka 249

Mila 94

Malina 70

Mira 49

Dobrawa 40

Bogna 31

Zlata 25

Bogumiła 24

Marzena 19

Stanisława 16

Dobrosława 16

Miłosława 14

Dobromiła 13

Bożena 13

Nadzieja 12

Ludmiła 12

Mirosława 11

Dobrochna 11

Nawojka 10

Żywia 5

Bogusława 4

Radochna 4

Bronisława 4

Jagienka 3

Miła 3

Dąbrówka 3

Miłochna 3

Miłka 3

Bogdana 3

Kazimiera 2

Jaga 2

Czesława 2

Wiesława 2

Luba 2

Bohdana 2

Nawoja 2

Sawa 1

Tomiła 1

Władysława 1

Odnośnik do komentarza

Madziak83 z tymi pigułkami to tak rzeczywiście jest, za mało hormonu. I myślę sobie, że nawet jeśli jakieś tablety wcześniej były ok to po ciąży już nie muszą być idealne bo po ciąży (o zgrozo 😉 wszystko się zmienia. Mi np. po pierwszej ciąży się hormony rozregulowaly. No a z pigułkami to ja też mam no problem. Po porodzie miałam jednoskladnikowe i oczywiście plamienia przez cały cykl a okresy miałam 3 w miesiącu(ale to wiadomo bo po 1skl często się  plami) . Szybko przestałam kp więc przeszłam na zwykłe, akurat 3skl Triquilar i nie mam plamien ale po odstawieniu głowa mnie masakrycznie boli a wcześniej bardzo rzadko mnie wgl bolała. I na dodatek przez kilka miesięcy było mi niedobrze jakbym była w ciąży... ehh Teraz tak sobie myślę, że może Tobie by służyły lepiej 3skl bo więcej hormonu a mi może 2skl bo może te co mam są znowu za silne... Też się wybieram do ginekolog to zapytam. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...