Skocz do zawartości
Forum

Zakreskowane - wątek dla staraczek, którym się udało


pena89

Rekomendowane odpowiedzi

A już nie mam siły. Już trochę mieliśmy spokoju a teraz poszła na 3 dni do przedszkola i już chora. Niech się ta pogoda określi czy ciepło czy zimno bo nie ma litości dla tych zarazkkw i wirusów.

Pamietam 15 lat temu jak się sprowadzilisy na wieś to było - 36stopni a teraz max - 10 i to jedna noc. 😕

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Oj tak w piątek jak że mną siedziała w domu to mówi że duży Ksawery też ma taki mocny kaszel... No i moja się wyleczyla, a tamte wystarczyło kilka razy zakaszlal i gotowe 😕

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Jak radzicie sobie w ciąży przy starszym dziecku? Bo ja kompletnie nie mam siły dla córki. Brzuch od tygodnia mam taki "wywalony" czuję dyskomfort a przy wysiłku fizycznym nawet umiarkowany ból. Powiem szczerze że wyjście na spacer z dzieckiem to dla mnie kosmos. Z córką na rękach po schodach na drugie piętro, wyciągnąć rowerek a potem pchać lub uganiać za dzieckiem 

https://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hwna4yqot.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8dqk3ca9l15sz.png

Odnośnik do komentarza

Domka u mnie łatwiej bo starsza ale twoja po schodach może już sama się uczyć chodzić. Na pupie czy jak. W końcu musi się nauczyć. A zabawę najlepiej wymyśla ty gdzie dużo siedzieć albo leżysz. Ja np kładę koc na podłodze i układamy puzzle albo gramy w gry planszowe. Możesz z nią siadać i malować. Bawić lalami albo chować coś niech szuka. Mniej wymagające zabawy a ona będzie miała frajdę. 

 

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Anella biedna, namęczyłaś się w tym szpitalu. Mam nadzieję, że szybko się jednak coś ruszy. Dobrze, że w domu, jednak zawsze lepiej u siebie. Pisz jak się masz. 

Magalena bardzo współczuję choroby:( u nas właśnie katar, ale nie jest najgorzej, już końcówka. Dużo zdrówka dla Was! 

Domka dobrze Cię rozumiem. Mój dwulatek wiecznie w ruchu, czasem też mi ciężko nadążyć za nim. Tyle, że po schodach sam wejdzie i już trochę rozumie, że niektóre rzeczy jest mi ciężko robić i idzie do taty. Ale jak jesteśmy sami to nie ma zmiłuj. A brzuch już mam też duży, ciężko się schylać:) jednak przy pierwszej ciąży to było łatwiej:) 

Odnośnik do komentarza

Magdalena, w domu tak robimy plus jeszcze taki idę na łatwiznę i włączam bajki. Najgorzej te spacery. W sumie prawda że po schodach mogłaby sama ale to taka gapa że nie mogę na to patrzeć i przeważnie biorę ją na te ręce żeby było szybciej 🙈

Teska, zdecydowanie było łatwiej. Nadchodzą mnie głupie myśli że jak będę się tak przeciążać to urodze wcześniej 

https://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hwna4yqot.png

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8dqk3ca9l15sz.png

Odnośnik do komentarza

Domka no właśnie te dwulatki niespełna to takie gapy chociaż powiedziałabym że moja częściej się teraz np na dworze przewraca niż jak uczyła się chodzic 😄

A na dworze to ciężko czymś zająć. Może zamiast rowerka hulajnoga jej kup. Dla mniejszych są takie fajne z siedzeniem. Jakby nie padało to można na plac zabaw ale też trzeba wszędzie pilnować. Ale niestety naganiav się za dzieckiem trzeba. Ważne żebyś się nie poddawala. Dasz radę i ty. 😘

Teska dla was również zdrówka życzę oby szybko katar zniknął i długo nie wracał. Ja będę z rana dzwonić o lekarzy i na wtorek się umawiać bo boję się żeby dalej nie poszło na jakieś płuca czy oskrzela. Chociaż u mnie to odrazu i tak oskrzela zaatakowalo. 

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Domka nie rób sobie wyrzutów z powodu opuszczania dziecku bajek czy braku siły na "ciekawe" zabawy. Moja 2.5 latka chodzi cały czas do żłobka, jestem z nią tylko popołudniami i nawet w tej sytuacji czasem wysiadam, po prostu nie mam siły, pamiętaj, że musisz dbać o siebie, postaraj się nie nosić młodej, moja drepta sama na 3 piętro i już wie że tylko tatą może ją podnosić. 

Anella dobrze że wróciłaś do domu, czyli to był taki fałszywy alarm? 

Mam wyznaczony termin cięcia. Mam się zgłosić do szpitala 23.01, ciągle mam wrażenie, że o czymś zapomniałam, że czegoś nie zdążę zrobić. No, pomijając fakt że młodsza córka nie ma jeszcze imienia.... 

https://www.suwaczki.com/tickers/ckai9jcgi48kbqja.png

Odnośnik do komentarza

Mink i anella ale wam fajnie że macie już termin cc. Mi już też ciężko a jeszcze chociaż z miesiąc. 

Znowu mi się córką obróciła i tylko wstanę przejdę do WC to już mnie plecy i pod że rami boli 😞

 

Ale oby szybko zleciało 😄

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Zgadza się już człowiek spokojniejszy. Ważne aby się nie zaczęło teraz do środy. 😄 a więc nie stresuj się 😄 a wogole na kiedy masz termin bo moja pamięć jest słaba. 

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny, 

Poczytywałam Was i tutaj i na starających się, ale u mnie tak dużo się działo, że nie miałam głowy się odzywać... 

Co u mnie? 6 tydzień 4 dzień powoli idziemy do przodu, w czwartek wizyta w szpitalu, mam nadzieję, że już usłyszymy serduszko. W piątek musiałam na szybko szukać lekarza i na wizytę na cito bo ze względu na pogrzeb miałam dość duże bóle brzucha a i do tego bałam się czy wszystko ok. Z jednej strony lekarka uspokoiła, z maleństwem wsio ok. 💛 Lekko biło, ale lekarka dziwna. Tkest że jestem w ciąży to brzuch ma boleć I mam sobie nie dopisywać historii.. No nic. Zobaczymy co mi lekarze tutaj w czwartek powiedzą. Ale jestem spokokna, że chociaż w tym stresie wszystko ok i nic się nie podział. Z dolegliwości to prawie nic poza tym, że uczę się jeść co dwie godziny jak nie zjem to mnie tak muli i mi słabo, że nie wiem.. Któraś z Was też tak ma?? 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
7 minut temu, Anella napisał:

 

Mininka gratuluję, nie denerwuj się już na pewno będzie dobrze, a co do tego jedzenia to może masz za niski cukier? 

Byłam oststnio  w PL robiłam glukoze. Na czczo rano 97... Więc raczej górna granica. Kiedyś za dziecka miałam problemy z żołądkiem może teraz też się odzywają albo po prostu taki objaw 😁😁

Odnośnik do komentarza

Mininka moje gratulacje. Napewno na wizycie będzie już coś konkretnego widać skoro już trochę było serduszko. Trzymam kciuki. Co do jedzenia to tak już czasem bywa. Ja w jednej ciąży ciągle byłam głodna. W drugiej nie mogłam patrzeć na jedzenie a teraz mogłam jeść a mi się nie chciało albo słodkiego nie mogłam. Więc każda ciąża inna i wydaje mi się że taki objaw. A wogole to lepiej częściej jeść a po trochu. Zdrówka życzę. 

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Super Mininka! Gratulacje, też jestem przekonana że na wizycie będzie już coś więcej widać. Daj nam koniecznie znać jak będziesz po ;). 

Jestem właśnie po, mam nadzieję ostatnim pobraniu krwi, tyle razy człowiek się kłuje w ciąży, a za każdym razem tak samo źle to znoszę. Najpierw trzeba odczekać w kolejce, bo wszyscy bardziej w ciąży niż ja. Ale nagrodziłam się kawą z McDonalda i wróciłam do żywych. 

Jak się czujesz Anella przed godziną "zero"?

https://www.suwaczki.com/tickers/ckai9jcgi48kbqja.png

Odnośnik do komentarza

Ja jestem miesiąc terminem przed wami a i mnie biodra bolą czasem jak się ciągle leży. Mi to jak leżę na lewym boku to prawa noga dretwieje 😄

Miink a u ciebie w labo nie ma pierwszeństwa? Ja odkąd się dowiedziałam że jest u mnie to wchodzę. Mówię dzień dobry jestem w ciąży i wchodzę za tym kims kto teraz ma wchodzić. Było kilka zgrzytow ale trudno. Korzystam póki mogę. Za to niestety w kolejkach w sklepach ludzie udają że są slepi ale jakby mogli to by podeszli i jeszcze brzuch pomacali. 

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...