Skocz do zawartości
Forum

Marcowe Mamusie 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Klaudia, jeżeli chodzi o złagodzenie podrapanego gardła czy śluzówki to ja kupiłam ISLA, ja jak zobaczyłam dwie kreski to od razu przestałam palić i nie wiem czy to byl kaszel z odstawienia, ale mialam tak uporczywy kaszel, najgorzej w nocy, poszlam do internisty (ze wzgledu na ciaze, tak to byle co bym kupila) i ona mi polecila wlasnie ISLE bo to nie tabletki tylko bardziej tak jak jakies landrynki, w aptece tez mi pani to polecila dla ciezarnej :)

1usal6d8awyikbl7.png

Odnośnik do komentarza

Paulina ja również mocno tule i mi przykro. Życzę Ci abys szybko ujrzała kolejne dwie kreski. Ty razem abyś donosiła ciąże do końca.

klaudia super z tą kartka że dostałaś. Bo to zawsze jakiś dowód. Daj znać jak tam się czujesz i czy dalej cię męczy. A może rzeczywiście może idź do internisty niech cię zbada bo to może kaszel jakies przeziębienie. A lepiej aby ci nie pobudzal wymiotów. Nie wiem jak ci pomóc.

wiolinka czekamy na wieści z usg.

natkusia nie wiem kiedy się skończą te mdłości. I nie obiecuje ze się skończą. U mnie kilka dni jest spokój a potem znowu bum.

KajaM o jak dobrze że cokolwiek poradziła ta dermatolog. A co do L4 nie wiem czemu ty się jeszcze wstrzymuje. Chyba że jak niektóre dziewczyny boisz się że będziesz się w domu nudzić. :D

Ja tam mam core w domu i uwierzcie mi że się nie nudzę. Ciągle coś. Jak nie dom to ogródek, podwórko pieski, spacerki i wogole... Cora już coraz większą więc doszły już gry planszowe i rysunki jakieś kreatywne obrazni itp. Ona lubi a ja uwielbia.m... Trochę dzieci stwa mam znowu :D

Lece pranie rozwiesic i szykować się na grilla bo dzisiaj do szwagierki na urodziny idziemy.

A więc miłego wieczoru i dobrej nocy. Jakbym już nie przyszła.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

olcik co do łydek to i ja tak czasem miałam. Współczuję bo wiem co to za ból. Wystarczy że cię skurcz w nocy złapał mały którego zbytnio nie poczulas a i tak będą bolały. Możesz wziąść magnez i zrobić sobie z krwi przy okazji badań. Koszt koło 30zl z tego co pamiętam w diagnostyce np. :D

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Wiolinka, ale fajny bobas! Gratulacje!!!

Paulina, przykro mi bardzo. Tulę mocno. Każda strata boli i masz prawo do smutku. Życzę aby następnym razem się udało :-*

Klaudia biedulka jesteś. Nie pomogę na wymioty niestety, ale dziewczyny pewnie dobrze radzą.

KajaM, polecam avene xera calm balsam. Łagodzi świąd i koi ból. Mało, ale coś. Jak dasz adres na pw, to wyślę Ci próbkę.

t6njl4p.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/pymjr9z.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/och3e7p.png

Odnośnik do komentarza

Wiolinka ja jestem z tych co w domu się nudzą :D ale obiecałam sobie że jak będzie lipa w poniedziałek to idę do niej i na L4, powiedziała że mam się wtedy nawet nie zapisywać tylko przyjść kiedy będę potrzebować :) zawsze mogę wrócić do pracy, spróbować jak znowu coś mi wyjdzie to już na stałe na L4. Mimo moich planów długiego pracowania :D
Dzidzia przepiękna :D super już widać, mały człowieczek. No właśnie przypomnij, to zwykle USG czy prenatalne?
Natkusia czujesz się już ciut lepiej kochana?
Magdalena ja właśnie z tych kobiet pracujących :D ale już ogłosiłam na forum że jak będzie lipa to na L4, będziecie pamiętac, nie będę mogła się wymigać :D
Jollyg jeśli mówisz że działa to sobie nawet normalne opakowanie kupie :D jestem zdesperowana.

Odnośnik do komentarza

KajaM. kochana te mdłości mnie wykańczaja ostatnio. Jak otworzę oczy rano tak do wieczora. I po wsztstkim :( czy to słone, kwaśne, słodkie wrfrf!!!! Niby jem ale bardzo malutko... A już myślałem że będzie dobrze a tu męczy i męczy. Jeszcze całe szczęście ze nie wymiotuje (chociaż czasami mam takie chwile że bym wolała - gdyby ulzylo). Mam A dzieje ze skończy się to niedługo

16ud43r8z4z8l0ej.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Odebrałam wczorajsze badanie z obciążeniem glukozą. Niestety cukrzyca jak w mordę strzelił. Po glukozie podskkczył cukier do 200. Nic dziwnego że tak zdychałam cały dzień. Jest ktoś z Warszawy? Nie wiem którą poradnie wybrać Karową, czy Wołowską. Niby karowa się specjalizuje w cukrzycy ciążowej ale tam straszne dupki z lekarzy i wogóle taki olew, a Wołowską mam bliżej domu.

Sy1up1.png

Odnośnik do komentarza

Gagusia ja jestem z Warszawy i szczerze więcej słyszałam o Karowej. Sama specjalizacja jak napisałaś. Z jakiej części Wawy jesteś? :)
A ja dzis cały dzien jem śliwki. Bez kolacji tylko sliwki mi w głowie. Koleżanki z pracy mówią ze to na chłopaka hehe:)
Piękne fotki bąbelków dziewczyny czekamy na więcej.
Któraś pytała, ja tez miałam juz prenatalne badania jak cos

Odnośnik do komentarza

Ania z górnego Mokotowa. Nie wspominałam Wam, że moja mama ma cukrzycę od urodzenia więc jestem obciążona genetycznie. W poprzedniej ciąży (12 lat temu) chodziłam właśnie na karową, chociaż cukrzycy nie miałam i wiem, że o wiele lepiej mi się jednak współpracuje z moim ginekologiem, tam wszyscy do mnie podchodzili jak do zła koniecznego i masakryczne kolejki. Cały wolny dzień brałam na każdą wizytę. A na koniec jak miałam rodzić to stało się coś zupełnie absurdalnego. Pojechałam na Izbę Przyjęć z bólami i lekarz mnie obejrzał, zrobił wywiad, że pierworódka i mówi do mnie, że to będzie trwało z 10 godzin i żebym wyszła sobie na parking pochodzić z godzinkę i przyszła jeszcze raz. No to ja głupia 21 letnia istotka mówię ok i chodzę zwijając się z bólu po parkingu godzinę bo Pan lekarz kazał. Wpadam po godzinie do gabinetu już ledwo żywa. Ten lekarz sprawdza a tu 7 cm rozwarcie i przerażony mówi, że rodzę, hello a niby po co tu przyjechałam. Wtedy oznajmił mi, że nie ma łóżka i karetka mnie przewiozła do innego szpitala gdzie po godzinie urodziłam. Dlatego już sobie obiecałam że więcej do tego przybytku nie wrócę, ale rzeczywiście chyba to najlepsze wyjście w cukrzycy.

Sy1up1.png

Odnośnik do komentarza

Paulinka bardzo mi przykro ! Już miał nikt od nas nie odchodzić :-( Jeszcze Ci się uda i będziesz mieć zdrową ciążę i upragnionego dzidziusia! Daj nam znać tu jak się uda znów zobaczyć dwie kreski ❤
Wiolinka jaki piękny dzidziuś już taki duży! Super zdjęcie. Ja mam prenatalne dopiero 9 września.
Gagusia współczuję cukrzycy ciążowej. Ale jak masz w rodzinie cukrzycę to pewnie dieta cukrzycowa Ci nie straszna.
Goska mały urwis Ci rośnie ❤

Marzenia są po to by je spełniać 🙂
 

Odnośnik do komentarza

Melduję się w domu. Droga była trudna bo były ogromne burze. Zeszło nam od 11 do teraz.. Ehh..

Paulina serce sie kroi :(

Wiecie jaka za mnie gapa? Zapomniałam się umówić do gin. Dzwonię i wcisnie mnie na wtorek. Czyli skończone 13 tygodni.. Ehh.. Tak na ostatnią chwilę.

Odnośnik do komentarza

gosia i wiolinka ja tam lubię takie zdjęcia tych maluchów z usg że sama buzia się uśmiecha. A już jak dobre wieści to serducho się raduje.

My niedawno też wróciliśmy z grilla. Oglądam UV i kładę się spać. Oczywiście mój maluch nie śpi z mamą. Leżę na pół siedząco i czuje pojedyncze bulgotniecia. :D

Dobrej nocy

ewelinka najważniejsze że szczęśliwie wrociliscie. I że udało Ci się wcisnąć do gina. Ja dzisiaj dzwoniłam i do października mam wizyty umówione. Bo mój na nfz też ma terminy odległe.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...