Skocz do zawartości
Forum

Marcowe Mamusie 2020


Rekomendowane odpowiedzi

wiolinka zgadza się co do alergii. Teraz tak dumam że niedlugo przed ciaza jakieś 2msc byłam na sor i to w niedziele. Bo zaczęło mnie łamać w kościach i katar. A moja tata dał mi ibuprofen. Zwykły. Zwykle jakiś ibuprom brałam i mi nic nie dawało ale mówię nie zaszkodzi. No i po jakiejś godzinie ja mam zatkany nos. Nie mogłam nawet woda morska przepvhac. Okulary musiałam zdjąć bo nos mi spuchl:D tylko na dworze dobrze mi się oddychalo a było pochmurno i zimno. Po 15 minutach miałam problemy z przekykaniem śliny i łapanie powietrza.
Odrazu na SOR pojechałam tam mi dali jakiś zastrzyk i jak ręką odjal po 10minutach. A zanim mi dali to wywiad no i pytanie czy mam wysypke. Mówię że czułam że mnie wszystko swędzi ale wysypki nie mam. Po czym podwijam rękaw bluzki a ja cała wysypana.

Więc racja może to być alergiczne. A jak ty masz tą łuszczycy to wogole teraz w ciąży. Może rzeczywiście jakiś nowy krem albo preparat na twoją dolegliwość.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

KajaM koniecznie daj znać. A trochę Ci zelzalo? Czy dalej tak dużo tego?

Ja też niby spałam do 5 od północy. A nie czuję wyspana. Znowu głowa boli rano. Tym razem ciśnienie 100/59. A i tak boli.

Muszę zająć czymś głowę aby nie myśleć o wizycie. Zmykam najpierw jakieś śniadanie zrobić.
Milego dnia i czekam na wieści z wizyt.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Wiolinka mam tą samą niechęć do pracy jak Ty kochana. A Wrocław jeszcze taki deszczowy eh. Oby praca szybko zleciała :)
Magdalena na jednej ręce jest mniej ale reszta tak samo narazie, nie swędzi a to dobrze akurat. Cycki mam strasznie wysypane, jak się ręką przejedzie to całe w krostkach.
Właśnie będę zaraz tarabanic do lekarza bo z tego co pamiętam to od 8:30. Jak nie to mam w zapasów innego. Coś wymyślę :)
W sumie 5 godzin snu to nie jest dużo. Ale może faktycznie śniadanko by coś dało.
O której wizyta? Ja też czekam na wieści :)

Odnośnik do komentarza

Kaja- Jakoś przeżyjemy pracę...
U mnie chociaż słonecznie ale i tak zimno. Jesień już widać za rogiem. Kasztany spadają z drzew. Wczoraj zbierałam. Eh... Kasztany ładne,pogoda do d...
Magdalena - Spałam krócej niż ty. Serio będę jak zoombi dziś w pracy. Nie możesz nic brać na ten ból głowy ??
Też czekam na wasze relacje z dzisiejszych wizyt. :))

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy73sbt5qthy3z.png
https://www.suwaczki.com/tickers/6sutgywls7knbkel.png

Odnośnik do komentarza

wiolinka na głowę nic nie biorę bo wypije mała kawę z mlekiem i ciśnienie trochę wzrasta i przechodzi ból. A więc ewidentnie od niskiego ciśnienia.
U was już kasztany spadają a u nas jeszcze nie dojrzały. U mnie tylko mimozy wskazują na jesień. I bluszcz na drzewach się zaczyna czerwienić i powoli widać jesień.
KajaM raczej cię nie zostawi bez opieki a tym bardziej jak pójdziesz do niej odrazu.
Daj znać po.
A ja mam dopiero na 16.15 ale Jk to na nfz będzie pewnie około godziny opóźnienia.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

wiolinka na głowę nic nie biorę bo wypije mała kawę z mlekiem i ciśnienie trochę wzrasta i przechodzi ból. A więc ewidentnie od niskiego ciśnienia.
U was już kasztany spadają a u nas jeszcze nie dojrzały. U mnie tylko mimozy wskazują na jesień. I bluszcz na drzewach się zaczyna czerwienić i powoli widać jesień.
KajaM raczej cię nie zostawi bez opieki a tym bardziej jak pójdziesz do niej odrazu.
Daj znać po.
A ja mam dopiero na 16.15 ale Jk to na nfz będzie pewnie około godziny opóźnienia.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Cześć!
ja po wizycie <3 wszystko okej z dzidzi, jest o wiele większy niż ostatnio hehe, bardzo ruchliwy, mój gin jak przyłożył USG i zobaczył kulke to taką minę radosną zrobił jak nie wiem haha. jutro jadę na badanie z krwi a w piątek prenatalne, to może wtedy już tak odetchne na 100% :) <br />
Kaja, ja mam też krostki, u mnie zaczęło się od dekoldu a teraz i twarz, tylko u mnie to jak trądzik, pryszcze takie fuj i wgl jak u 15latki

1usal6d8awyikbl7.png

Odnośnik do komentarza

Hej ja od rana na tej krzywej cukrowej. Awantura bo tłum ludzi po wolnych dniach a my w ciąży z obciążeniem wchodzimy bez kolejki. Mówię Wam co się działo, sajgon normalnie. Ale nie za dobrze myślałam że po tej diecie co sobie narzuciłam to będzie mniej cukru a na czczo miałam 111, czyli więcej niż poprzednio. A naprawdę się pilnowałam nawet ważyłam jedzenie żeby nie jeść gramowo za dużo. Innych wyników nie mam bo tylko pierwsze pobranie mi na glukomerze zmierzyła. Czekam do jutra

Sy1up1.png

Odnośnik do komentarza

spotlightx super że z dzidzia wsio ok. A uśmiech gin dużo daje. I nastawienie. A do prenatalnych niedaleko i też będzie dobrze.

gagusia No właśnie tak dumalam że robią pierwszy pomiar i jak za duży to nie pozwolą wypić.
Musisz dobrze poczytać co zbija cukier. Napewno cytryna. Ale chleb podnosi. Pszenne wszystko to długo się utrzymuje. Szkoda że nie masz glukometru w domu. Ale pewnie po badaniu jak pójdziesz do diabetologa to dostaniesz. Trzymam kciuki aby jutro już lepszy był wynik.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

magalena3
spotlightx a usg miałaś już przez brzuch czy jeszcze dowcipne?

przez brzuch już :) to moja pierwsza ciąża i ja nie wiem co jak i kiedy i byłam zdziwiona że przez brzuch, ale nie wnikałam bo najpierw mnie badał "ręcznie" haha i stwierdził, że macica gdzieś schowana i że mam tyłozgięcie, jak zapytałam czy to ok to powiedział, że mi odpowie jak zobaczy dzidzi i zobaczył że się rusza, że serduszko mocno bije i już była euforia i nic mnie więcej nie obchodziło :D ale niestety luteine dalej mam brać, do 16 tygodnia minimum :( no ale co zrobić...
dobrze, chociaż że na te prenatalne nie muszę długo czekać :)

1usal6d8awyikbl7.png

Odnośnik do komentarza

Ja dzisiaj też nie mam pewności czy mi da zdjęcie więc poproszę aby telefonem zrobić jak coś. No chyba że zapomnę jak spotlightx. Ale wydaje mi się że ta przychodnia nie ma takich problemów i da mi zdjęcie. :D
Ale jest dobrze bo jakiś spokój mnie ogarnął.
Zła jestem tylko na obiad. A dokładnie na rosół bo nie wstawilam do lodówki bo był gorący a w nocy to tylko siusiu i do łóżka. Nie pomyślałam i się zkwasil. No i zupy pomidorowke nie będzie. Ale coś tam wymyślę innego.
Lece pranie rozwiesic i pod prysznic.

olcik jak tam po wizycie?

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Spothlight szkoda że Ci nie dał! Ja swojego poprosiłam to od razu mi wydrukował :) powiedziałam że mężowi chciałabym pokazać.
No właśnie ciekawe od którego tygodnia robią przez brzuch. Ja idę w środę 28 na wizytę, to będzie 11t4d to może też zrobi przez brzuch ;) chociaż w zasadzie to obojętnie mi może być dowcipnie ;)
A co z tym tyłozgięciem? To do porodu ma jakieś znaczenie?
Magdalena poproś to pewnie Ci wydrukuje ;)

Odnośnik do komentarza

KajaM wyniki już jutro i mam bez kolejki iść do swojego gina, a on pewnie wypisze skierowanie do diabetologa. Jak samo badanie? No cóż ja się nie boję pobrań krwi i oprócz atmosfery na poczekalni, gdzie wszystkie babcie chciały mi się rzucić do gardła, że wchodzę przed nimi to spoko. Najśmieszniejsze, że te co najwięcej czasu mają bo nie pracują to najbardziej się kłócą o kolejkę. I tłumaczę babom, że muszę wejść najpierw, bo mam obciążenie i jak mi z rana nie pobiorą to z ostatnim pobraniem nie wyrobię się do 10:45 bo wtedy zamykają już gabinet. Kartka jeszcze wisi wyraźna, że z glukozą bez kolejki wchodzą, a i tak dwie się przede mną wepchnęły. Co za ludzie mówię Wam. I chyba przez te wolne dni tyle ludu, bo dojechałam na 7:45, rejestracja do badań od 7:30, a już była kolejka na 20 osób. A i po glukozie straszne mdłości mam, musiałam ostro walczyć z pawiem, dobrze że wzięłam wolne to teraz trochę poleżę może mi przejdzie.
Weszłam na tą stronę słodkie mamy, którą polecałyście i rzeczywiście jest super. I z niej wzięłam dietę cukrzycowo- ciążową i miałam nadzieje na obniżenie cukru przynajmniej na czczo, no ale cóż.

Sy1up1.png

Odnośnik do komentarza

Ze mną mąż jeździ na każde badania bo mieszkamy na wsi a ja nie mam prawka i musi mnie wozić hehe, ale na prenatalne niestety nie pojedzie bo mam popołudniu a on wtedy będzie w pracy, nowa robota i ciężko z urlopem :( więc skocze sobie sama, na szczęście to jakieś 10min pociągiem więc jest dobrze :)
rozmawiałam z ginekologiem na temat tego tyłozgięcia to nie ma to wpływu na nic, jedynie mówił, a przynajmniej ja tak zrozumiałam, że dziecko jest blisko kręgosłupa. Mogę odczuwać bóle w podbrzuszu i kręgosłupa, ale że tak powiem nic takiego nie ma u mnie miejsca :) no i luteina która jak powiedział ma działać właśnie na tą moją biedną macicę, wiem że to dla dobra dzidzi, ale już mam jej dość :D

1usal6d8awyikbl7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...