Skocz do zawartości
Forum

Marcowe Mamusie 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Ja tam się tych mysz też nie boję ani nic. Tylko to ich zostawia ie śladów mnie denerwuje. Nie mam nigdzie bobkow a jak nasiusia to masakra. Już nie raz było że szafki w kuchni i wszystko było odstawiane. Bo gdzieś tam wlazla.
A co do lodówki to ja średnio raz na miesiąc myje bo mi też śmierdzi. :/ chociaż i tak w tej ciąży mi nie przeszkadzają niektóre zapachy jak w poprzednich.

Właśnie zjadłam kanapke i pomidora ale u rodziców bo w domu to nie mam chęci jeść :D

Miłego dzionka życzę. Idę jakąś zupine wstawić na obiad.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Domyślam się, szczoch musi strasznie śmierdzieć. Ale mieliśmy kiedyś taką sytuację że mieliśmy sąsiadkę zbieraczke, znosiła dziwne rzeczy do domu i zaległy się u niej karaluchy. Psikali później w mieszkaniach jakimś środkiem na robale i u nas w mieszkaniu nie było ale schiza miałam strasznego. Wtedy też miałam problem z jedzeniem w domu ;) więc wiem co czujesz.
W sumie ta moja lodówka nie jest taka najgorsza ale coś się ostatnio wylało i się klęka półki :D
Miłego dzionka ;) mi dzisiaj mąż robi kopytka z sosem pieczarkowym ;)

Odnośnik do komentarza

My wczoraj świątecznie :)
A wieczorem dawno nie widziani znajomi nas odwiedzili. I dostaliśmy zaproszenie na ślub. Bardzo się ucieszylismy. A później do nas doszło, że Maluszek będzie miał 2mce dopiero! Zobaczymy...
Chyba serio przechodzą mi mdłości! Ale się cieszę! W ich miejsce pojawił się nowy objaw- ogromne cycki!! Przy mojej chudości zaczynają wyglądać karykaturalnie... Ale dobrze- niech się fabryka mlekiem płynąca rozkręca :D

Robie chilli sin carne na obiad :D

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

Oj tak te cycki to rosną i jeszcze będą rosły. A najgorsze jest to że duże cycki nie są gwarancją dobrej laktacji :D

Ja właśnie wróciłam ze spaceru. Zrobiłam może połowę tego co zwykle robię. W pół drogi musiałam stanąć bo myślałam że padne. Usiadłam sobie na trawce. Ianwcz bym się przewróciła ale po 10minutach przeszło i wróciłyśmy do domu. Chyba pora odpocząć i dać sobie spokój już dzisiaj. Nie poszeleje już tak jak kiedyś.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Polaaa myślę że zdecydowanie spotkanie z koleżanką Ci nie zaszkodzi :D szczerze to ja się nawet lepiej czuje jak ktoś do nas przychodzi, jak robiliśmy grilla czy imprezę w domu to mogłam nawet do 2 wytrzymać (będąc już w ciąży) za to jak zamulam to 21 i spanie ;) max
Gagusia no ładnie w ciąży łóżka przestawiać :D
Dobra wróżka super że mieliście udany dzień ;) z tymi cyckami to i ja mam problem, jestem raczej drobną a cyc taki że szok ;)

Odnośnik do komentarza

A ja jestem posiadaczka małych piersi ogólnie a teraz mi urosły tak z rozmiar że są takie fajne jędrne :D mężowi się podobają mówi że wystarcza takie :) moja mama zawsze mi powtarza że jak urodziła mojego brata miała 20 lat cyckow brak, deska a miała tyle mleka że głowa mała panie na sali to aż zazdrościly a piersi wielkie jak mielony :) aby sutki były :D nawet było jakieś porzucone dziecko i moja mama je dokarmiala z dobroci serca bo było wczesniaczkiem takie czasy ooo :) także starczyło dwójce :D

16ud43r8z4z8l0ej.png

Odnośnik do komentarza

A no takie czasy były właśnie. Ja pamiętam jak moja mama opowiadała że jak brata urodziła to kobita urobila dziew czynke pona 5kg i mama ja karmila i kobiety sciagaly pokarm i dokarmialy i na drugi dzień ordynator zadecydował ugotować jej kaszy na mleku i wtedy przestała płakać. To było jakieś 33lata temu :D

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Wróciłam z pogaduch z koleżanka - dobrze było sobie poplotkować ale oczywiście teraz przypłacam to bolem
brzucha :/leze juz grzecznie w łóżku .
Moje piersi tez już nabrały solidnych rozmiarów . W pierwszej ciąży miałam tez wielkie piersi a mleka brak - podobnie jak moja mama - zobaczymy jak teraz będzie na nic się nie nastawiam .
Miłej nocki kobitki !

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry, mamusie :D

Oficjalnie ogłaszam: mogę znowu pić kawę ❤
Jest radość!

U nas dziś zapowiada się leniwy dzień. Oby taki był ;) dom czysciutki, obiad z wczoraj. Cały dzień bawię się z dziećmi- taki mój plan :) i piję kawę :D

Co tu taka cisza?! Po 20str na dzień trzeba było nadrabiać a teraz nic!
Wzywam Matule do odezwu!!

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

Dobra wróżka - Też wzywałam hehe ale coś dalej cisza... Zaglądam czesto ostatnio. Sama do siebie nie będę pisać bo mnie ktoś weźmie za wariatkę. ;) Miłego odpoczywania i picia kawy. :)
A tak wogole to Witam wszystkich w sobotni poranek.
U mnie będzie dzień dbania o siebie bo muszę wszędzie podciąć paznokcie tzn u nóg też i pozmywać lakiery i zrobić brwi.
Wstawiłam pranie,słońce świeci to szybko wyschnie. Ostatnio padało kilka dni. Zrobię obiadek. Może odkurze i na pewno będę dalej czytać książkę. Od taki plan.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy73sbt5qthy3z.png
https://www.suwaczki.com/tickers/6sutgywls7knbkel.png

Odnośnik do komentarza

Hejo laseczki :D
Wczoraj czułam się tragicznie!!! Poszłam spać po 21. Mdłości cały dzień...
Dziś byłam o 8 na pobraniu KRWI (WRESZCIE) ,aż 5 próbowek brr długo pobierala, a że ja tak kocham pobieranie krwi i byłam dzielna to po kupiłam sobie w nagrodę rogaliki i wypiłam mleko z kawka bo tylko taka pije hehe :D wyniki maja być już dziś tylko grupa krwi we wtorek, zapłaciłam 315 zł aż mnie wgielo z wrażenia :D dobra biorę się za ogarnianie bo dziś 2 klientki na makijaż. Samopoczucie jak narazie super.
Miłego dzionka Wam! :)

16ud43r8z4z8l0ej.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)
U nas nocka tragicznie . Nasz mały obudził się z takim kaszlem i duszeniem ze masakra - pierwszy raz tak się zdarzyło - pojechaliśmy do szpitala - okazało się ze to jakiś wirus który atakuje w nocy :/ dostał sterydy i Ibuprofen i wróciliśmy ok 1 w nocy do domu . Zanim zasnął było po 2 a o 7 pobudka . Oczywiście jest mega nie wyspany i płacze cały czas :/ na szczęście zaraz drzemkę ma. Za mną od tyg chodzi spaghetti - wiec dziś na obiad zrobię :)

Odnośnik do komentarza

kludia współczuję tych wymiotów. A próbowałaś tego specyfiku do ssania co dziewczyny polecamy?

pola współczuję choroby synka. Ale nie wiem czemu odrazu sterydy dali. Aż dziwne. Robili jakieś badania z krwi? Czy tak na osluvhowo stwierdzili?
Zycze szybkiego powrotu do zdrowia. U nas znowu w okolicy zapalenie płuc panuje. Ale nieosluchowe. Dopiero na przeswietleniu wychodzi.
Moja coś chrypila ostatnio ale te wieczory już chłodne więc może dlatego. Odrazu dałam jej Wit c dwa razy dziennie bo już z pół roku nie dawałam.

U nas też szykuje się intensywny dzień. Jak od kilku dni. Ale mam radości co nie miara. Mysz mi się złapała. :D odpukać w nie malowane ale u nas już po zniwach a w domu mieliśmy tylko 2 myszki jak do tej pory a zwykle było już koło 20 :D pewnie na zimę się zejda. Ale będę walczyć.
Jesteśmy też już po zakupach. Na szczęście mój pojechał z nami to ja się nie musiałam z tym wszystkim szarpać. W piekarni zrobiło mi się niedobrze. Ale za mały brzuch mam aby bez kolejki się pchać. Mam wrażenie że już mi teraz nie rośnie. Ale mam nadzieję że maluszek rośnie. U mnie mdłości jeszcze też bywają ale staram się zajmować głowę czymś aby tego tak nie odczuwać.
DobraWróżka super masz z tą kawa. Ja też mogę pić. Ale nie zawsze. Czasem zrobię i cała wyleje bo pierwszy łyk wyplueam. A ostatnio rano mam znowu niskie ciśnienie. wiolinka ja też muszę zrobić porządek z paznokciami ale u nóg bo u rąk to maluję tylko jak mam gdzieś jechać na imprezę...
natkusia niestety te badania trochę kosztują. Kobiety w ciąży powinny być objęte jakims programem czy to prv czy nfz ale za badania nie powinno się płacić. No ale cóż.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Lodówka już posprzątana, doprowadzam teraz ręce do porządku, biorę się za naturalne specyfiki na łuszczycę.
Klaudia współczuję wymiotów. Mam nadzieję że jeszcze chwilę i Ci przejdzie. Mnie mecza mdłości, zwymiotowałam może z dwa razy, aczkolwiek czasem mi się tak na sucho ciągnie. Może jakieś tabletki z imbirem? Herbatka imbirowa?
Pola to miałam straszna noc :( oby szybko doszedł synuś do siebie!

Odnośnik do komentarza

Polaaa- - Chore dziecko to ogromny stres,zwłaszcza jak coś się wydarzy tak nagle jak u was. Też mnie dziwi że odrazu dali sterydy?! Od tak bez badan.... Oby twojemu synkowi szybko przeszło. Zdrówka.
Klaudia- Oj biedna ty,ciągle wymioty. Nie dają ci odetchnąć. Ja bym próbowała się ratować ale nie wiem czym bo nigdy tak nie miałam. Może któraś kobitka ci podpowie co zrobić... Życzę żeby zaraz ten etap się skończył.
Natkusia- Jesteś kosmetyczka i przyjmujesz w domu?? :) Wiem że płacenie za badania boli i szokuje. Ja zapłaciłam 288zl...
Magdalena- Gratuluję udanego polowania na myszy. Też kiedyś miałam w domu,jak mieszkałam w Londynie. Tam to wszystko żyje bo tam brud kilka i mogiła. Zasyfione miasto. W domu myszy. W ogródkach szczury i lisy. :(

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy73sbt5qthy3z.png
https://www.suwaczki.com/tickers/6sutgywls7knbkel.png

Odnośnik do komentarza

Ponoć to znany wirus - po polsku podglosniowe zapalenie krtani -i dała te sterydy - czyt ze tak się postępuje - a w cięższych przypadkach to nawet adrenalinę się daje -żeby mu się lepiej oddychało - ale tylko jednorazowa dawkę . Bo ponoć ten wirus trwa tylko jedna noc :/ dziś jest lepiej tyko katar ma i trochę kaszel - ale stres był - szczególnie ze jeśli chodzi o młodego to ja strasznie wyczulona jestem - moje oczko w głowie:) pierwszy raz na izbie przyjęć z młodym zaliczony :) ale teraz wiem jak postępować na przyszłość .

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja :)
od wczoraj moje zmęczenie sięga zenitu, wczoraj rano obrałam ziemniaki i umyłam naczynia i musiałam się położyć na chwilę bo aż mi się w głowie kręciło, niestety nie umiem ustać długo bo zaraz helikopter. Dzisiaj też taka bez energii i czuję jakby mi brakowało tchu. Dwa tyg temu jak byłam w kościele to w połowie mszy nawet nie wstałam już bo tragedia. Osoby, które wiedzą że jestem w ciąży, śmieją się że na dziewczynkę takie zmęczenie, no ale zobaczymy :D. Dziwnie się czuję z tym wycieńczeniem, bo wcześniej byłam mega energiczna bo praca tego wymagała, a teraz spacer 1km a ja 3 przystanki robię :/.
Co do mdłości nie poradzę bo nie mam, jedynie na myśl o kawie tak dziwnie w żołądku, ale to nie to co wy biedne przeżywacie. tak jak któraś pisała, coś z imbirem :) ja mam kwas foliowy i pisze że zawiera imbir który łagodzi mdłości.

1usal6d8awyikbl7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...