Marcowe Mamusie 2020

[KajaM.]

Eewelinka na obiad będzie zdrowy hamburger pełnoziarnista buła, warzywka i kotlet z tofu ;)

[Olcik00]

eewelinka

A jakie mamy dzisiaj forumowe danie dnia?

Mama mi zrobiła gołąbki z sosem pomidorowym mniaaam :)

O matulu gołąbki.. :o :o ja mam dzisiaj udka i kluski śląskie. Ale wolałabym gołąbki.. :p może w Kauflandzie kupię sobie takiego kupnego żeby zaspokoić ochotę..

Dzisiaj kolejny senny dzień. Oby z tym trymestrem się skończył,bo życie ucieka..

[Olcik00]

A co do snów to ja też mam powalone. W każdym śnie albo zdradzam , albo chce zdradzić albo się kochamy z narzeczonym. No wszystko wokół seksu :d aż mi głupio za takie sny.

[Wiolinka]

Po pracy...uf.
Olcik- u mnie tez dziś kluski śląskie tylko że z sosem z boczusiem. Plus sałatka. Warzywa muszą być codziennie. :)
I rosołek.
Myślę że będziemy się mniej martwić w II trymestrze bo wtedy zagrożenie utraty już jest niskie. Ja tak mam. Wejdę w II trymestr i będę spokojniejsza. I wtedy powiem mojej corci o ciąży. :)

[eewelinka]

Olcik00

A co do snów to ja też mam powalone. W każdym śnie albo zdradzam , albo chce zdradzić albo się kochamy z narzeczonym. No wszystko wokół seksu :d aż mi głupio za takie sny.

Miałam tak w pierwszej ciąży. Teraz mi się śnią niebezpieczeństwa np, tornado, wilki, niedźwiedzie

[Olcik00]

eewelinka

Olcik00

A co do snów to ja też mam powalone. W każdym śnie albo zdradzam , albo chce zdradzić albo się kochamy z narzeczonym. No wszystko wokół seksu :d aż mi głupio za takie sny.

Miałam tak w pierwszej ciąży. Teraz mi się śnią niebezpieczeństwa np, tornado, wilki, niedźwiedzie

Haha z dwojga złego to już wolę pofantazjowac w śnie niż miałby mnie jakiś niedźwiedź zeżreć

[Wiolinka]

Hehe. Nie ma to jak sny w ciąży. Masakra. :) Wszystkie odjechane . I te ze zdradzaniem i tornadami i wilkami. Hehe.
Ja swoich nie pamiętam póki co... Budzę się i pustka. W ciąży z córką miałam też hardkorowe,np takie że mój facet zostawia mnie w ciąży i sobie jedzie w świat zwiedzac kontynenty. A ja tu zaraz rodzę. No śniło mi się to z 10 razy!!

[Polaaa]

U nas dzisiaj było mięsko z grila ale jakoś ciężko mi wchodziło i zakończyłam bułka z nutella . Mój mąż na moje mieszanki żywieniowe to już tylko się śmieje - czasem jak zamieszam to masakra - No co zrobić ?
Sny tez mam mega dziwne obyło kilka różnych w ciągu nocy - jacyś starzy znajomi mi się śnią :/

[magalena3]

O jak miło czytać ze nie tylko ja jestem taka normalnie nienormalne. Te wszystkie sny i zachcianki i wyprozenja i wogole... Zamawianie to też norma. U mnie znowu strach z coraz bardziej zaawansowana ciąża. Z racji przeżyć z pierwszej ciąży. Ale już trochę czasu minęło więc tej głowie już inaczej to sobie układam i szybciej się uspokajam.

Ja dzisiaj na obiad przegryziony bigosik... Jeszcze pół garnka zostało ale napewno się nie zmarnuj. A taki kwaśny mi wyszedł ze tak naprawdę tylko mi smakuje. Tak mnie na kwas wzięło
Cora znowu pulpeciki w sosie pomidorowym wciąga.
A co do wody to ja mam już nawyk. Czasem się dziwię że więcej nic butelkę 1.5l wypijam ale nic innego więcej nie pije. Z herbat tylko zielona ale teraz nie pije. A też dobra na trawienie. Jak i kawa a szczególnie u mnie rozpuszczalna tak działa ale tylko na czczo. A zwykłych herbatę nie lubię. Kawa mi nie podchodzi. Dzisiaj sobie zrobiłam rano bo ciśnienie niskie znowu ale tylko łyka wzięłam. I wyplulam.

No i też się narobilam. Kilka kartonów ubrań przejrzałam. Posegregowalam rozmiarami i płcią. Butów cała torba które są za małe na core i nie zniszczone. Bo ja taki zbieracz.

[Wiolinka]

Magdalena - Ja też zbieracz. Odkładam wszystko po corci .Może będzie druga dziewczynka to będę mieć mniej do kupienia. :))
A ja w ogóle dużo pije dlatego dużo sikam. Kawa woda herbaty zielone i białe,takie liściaste uwielbiam. Kupuje na necie. W sklepach nie ma takich smacznych.
Szpital wysłał mi smsa z powiadomieniem że mam się stawić na pierwszą wizytę ciążowa. Będą kartę zakładać . Durne wypełnianie papierów. Zero badań. Ble. Muszę iść 14go. Oni zawsze podają termin i koniec. Masz być.

[Polaaa]

Ja wszystkie rzeczy po synku oddałam nie mam nic - było to celowe działanie . Jakoś zawsze mówiłam ze druga dzidzia będzie miała wszystko nowe . Bo drugie dzieci zawsze pokrzywdzone - wiem ze to głupie myślenie . Ale tak mi zostało z mojego dzieciństwa - mimo ze jestem jedynaczka i moi rodzice niezle sobie radzili to często musiałam nosić rzeczy po kimś - taki jakiś uraz mam. Wiec wszystko muszę od początku kupić - tzn ubranka .Przynajmniej znów radość kupowania malusich ubranek :)

[eewelinka]

A ja mam dużo ubranek po córce. Dużo kupowałam na ciucholandach, wiele istnych cudów, dużo dostałam i mam zamiar znowu dużo kupić

[Olcik00]

Ojej w końcu kupiłam taka kwaśna kiszoną kapustę,że mi buzię wykręca.

[magalena3]

eewelinka

A ja mam dużo ubranek po córce. Dużo kupowałam na ciucholandach, wiele istnych cudów, dużo dostałam i mam zamiar znowu dużo kupić

Też mam takie podejście też dużo w lumpkach kupowałam i kupuje do tej pory bo mają dobra jakoś.

[magalena3]

olcik oj i mnie się chciało właśnie takiej kwaśne.

[Sandawilla]

Dziwne sny miałam przy trzeciej ciąży . W tej mam ale jakiś z sensem; -)

Ubranek juz nie mam po dzieciach. Mlodszy nosił i nadal nosi sporo ubranek po bracie . Trzeciego nie planowaliśmy. ..wiec wszystkiego się pozbylismy . Ale na stare lata odbiło; -)

Która dziś miałam mieć wizytę? Dawać sprawozdanie

[Evaeva]

Sandavilla gratulacje!!! Praktycznie w tym samym momencie straciłyśmy nasze maluchy i tak samo szybko kolejna ciąża :) życzę Tobie i wszystkim marcowym mamusiom obrzydliwie nudnej ciąży ze szczęśliwym finałem :)

[Wiolinka]

Ewelina ,Magdalena - Uwielbiam polować w ciuchlandach dla dzieci i dorosłych. Z takich sklepów też mam sporo dobytku. U mnie jednak górują nowe bo moja córka była pierwsza wnuczka moich rodziców i oni dosłownie zwariowali kupując jej wszystko w dużych ilościach. :)) A ja sama też kupowałam na przecenach w UK w dobrych sklepach bo przeceny to tu mają mega wielkie ,nie to co w Pl. I szkoda by było oddawać tyle dobrodziejstwa. Hehe. U mnie każdy w rodzinie mówił że mogłabym spokojnie ubrać bliźniaczki. ;)

[pena89]

O matko to wstyd się przyznać ale ja nigdy w ciucholandzie nie byłam Jakoś nawet nie myślałam by tam iść skoro jest Pepco A wszystko za małe mam poprane i posegregowane w workach dla drugiej córki. Jak będzie synek to będę znów szaleć z wyprawką.

[Wiolinka]

Coś czuję że i tak będę kupować ( nawet jak będzie druga córka) bo jak tu nie kupić jak te ciuszki dla maluszków są takie słodziutkie. Typowa kobieta jestem. Szoping ciuchowy musi być. Hehe.
Pena - to najwyższy czas się wybrać. Nie wiesz co tracisz kochana. Można upolować perełki. Dobre marki za grosze. Niezniszczone. Świetna jakość.

[Olcik00]

Ja generalnie pozbywalam się sumiennie ubranek po synku,ale było kilka takich perełek, których nie mogłam się pozbyć i został tego 1 worek. Mysle,że z tych dwojga w brzuchu jeden to na 100% będzie chłopak więc się przyda. Ale już się nie mogę doczekać zakupowego szaleństwa. :P może w końcu zaczne kupować wg potrzeb .. bo aktualnie mam masę rzeczy ,które synek miał maksymalnie raz ubrane albo i w ogóle a i tak się nie mogę powstrzymać żeby czegoś ładnego na "super promocji" nie kupic :p

[Sandawilla]

Evaeva dziękuję. Tobie również spokojnej ciąży życzę. Widzisz jak Ci gratulowalam to nawet nie przypuszczałam, że tez juz jestem w ciąży .

[jollyg]

KajaM biedulko, mnie swędzenie budzi w nocy... normalnie jak z horroru, nie raz wstaję a pazury i pościel we krwi. Tak przez sen umiem się rozdrapać...
Ciężko mi z moim, a Tobie z Twoim pewnie nawet bardziej :( Niech idą precz te wyprawki...

pena jestem uciulona na sudokrem, na dzieciowe olejki i oliwki. Toleruję mustellę i emolium, reszta albo nie działa albo pogarsza stan. Dziś z gemini odebrałam emolium a-topic trójaktywny krem, który łagodzi świąd... niestety nie na długo i chyba szybko się skończy.
Niestety 15 lat na sterydach... prócz tego 30 na dziwnych hahaha...

Sandawilla no i ja też wysyłam się ciuszków po córci i synku, ale poza tymi najfajniejszymi, dla potomnych mych dzieci, no i kolejny raz się przydadzą. Pewnie się zdziwicie, ale niektóre ciuszki, które mam mają 42 lata

[magalena3]

Współczuję wam z tym swędzenie. Ja mam pod pepkiem taki jeden czarny wlosek twardy i zawsze szybko wyrasta. Dodam że jestem blondynka a on jest czarnuch. I przez noc też potrafię go tak rozdrapac że cały brzuch we krwi.
A może być coś od środka zadziałało a nie szkodzill. Pamiętam że córce dawałam krople fenistil bo miała dużo potowek i się drapala. A po calcium miała jazdę żołądkowe. to może coś takiego dla dorosłych jest. Napewno już coś probowalyscie. Współczuję wam

[eewelinka]

Mnie teraz swedza nogi często i się już zadrapalam. Muszę chyba zacząć oliwke stosować, bo balsamy średnio działają.

Mnie pewnie przez pewien czas nie będzie. Wyjeżdżamy dzisiaj. Postaram się zaglądać do Was :)