Skocz do zawartości
Forum

Marcowe Mamusie 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Jollyg - Oj to niedobrze że musiałaś choć ja to bym zostawiła samego faceta z tym będąc w ciąży... A nich się męczy, w końcu to FACET. ;)
Magdalena - Dobrze że nie dźwigasz. Moja córka wciąż nie wie nic bo nikt nie mówił ale chyba sie domyśla... Może jakiś siódmy zmysł. Co drugi dzien mówi mi : Mamo jak dzidzia będzie w brzuchu to .... costam. Ona planuje co będzie robić z dzieckiem. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy73sbt5qthy3z.png
https://www.suwaczki.com/tickers/6sutgywls7knbkel.png

Odnośnik do komentarza

Te nasze córki w podobnym wieku więc one takie pomocne już. Moja jest kochana. Ciągle powtarza że jak jej łóżeczka starego nie znajdę to dzidzia może spać z nią i ona będzie w nocy dawać jej mleczko :)

Już mam powoli Stresa ale jakoś taka spokojna jestem nie wiem czemu. Ale to dobrze. Trochę jakby przymulona :D zjadłam płatki z mlekiem takie miodowe zobaczymy jakie będą skutki. Chociaż dzisiaj o dziwo mnie nie mdli tylko strasznie ssie i czyści ale pojaflam wczoraj trochę orzechów ziemnych i nerkowcow.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

A z tym pchaniem auta to wiolinka ma rację ale to niektórzy mają taki odruch. Ja np wczoraj na Lidlu pakowalam zakupy i widziałam jak kobitka pcha auto i tak z marszu ruszyła aby pomóc po czym zastanowiłam się gdzie ja idę :D no i jakiś Pan podszedł i pomógł.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Wiolinka- ja to cię rozumiem doskonale. Ostatnio naprawiałam lodówkę. Niby mąż odsunął (uf!), Ale dalej wszystko sama. I tak samo w sklepie ostatnio, sama obładowana zakupami, a kobiecie pomogłam jeszcze jej nieść. Biedna z mega torbami, maleństwo w nosidełku o nikt chętny do pomocy... A ludzi pełen sklep.
Tak czytam i trochę Wam zazdroszczę... Ja mam taką niedowagę, że mi wstyd! Do porodów jak szłam, to nadal brakowało mi ze 2kg do wagi prawidłowej!
Liczyłam, że waga mi zostanie. Ale ja mam tak, że jak się stresuję to nie jestem w stanie NIC jeść. A cały rok po narodzinach drugiej córki to tylko stres był i ciągle latanie po szpitalach i lekarzach. To nawet jak bylam głodna to nie miałam czasu zjeść. A waga leciała. Przy 180cm nawet do 55kg. Wyglądałam jak pająk anorektyk :/

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

DobraWróżka to rzeczywiście duża niedowaga. Ale cóż poradzić. Może kiedyś uda ci się zostawić dobra wagę. Chociaż ważne żebyś była zdrowa i dobrze się z nią czuła.

Ja czekam... Jest kolejka jak zwykle na nfz.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

magalena3
aneczex rozmawiałam z mamą. Ma 4 opakowania ważne do 09.2020. Mówi że za 4 opakowania jakbyś chciała to 100zl z przesyłką jakbyś chciała.

O ja Cię! Życie mi uratujesz! :) Twoja Mama to złota Kobieta! :) dziękuję:*
Postaram się załatwić kasę i zrobić Ci przelew w poniedziałek.
Mój email żeby jakoś się skontaktować nie przez forum: ania.faltynowicz@op.pl :)
DZIEKUJE!!!!!

jbt1i09kfzsgexze.png

Odnośnik do komentarza

Aneczex
magalena3
aneczex rozmawiałam z mamą. Ma 4 opakowania ważne do 09.2020. Mówi że za 4 opakowania jakbyś chciała to 100zl z przesyłką jakbyś chciała.

O ja Cię! Życie mi uratujesz! :) Twoja Mama to złota Kobieta! :) dziękuję:*
Postaram się załatwić kasę i zrobić Ci przelew w poniedziałek.
Mój email żeby jakoś się skontaktować nie przez forum: ania.faltynowicz@op.pl :)
DZIEKUJE!!!!!

Później ci wyślę meila z danymi mamy i numerem konta.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane

Na nogach dzisiaj jestem od 3.30 . Potem ponad 5 godzin za kierownicą. Ale czuje się świetnie. Mdłości minęły ;-) . A to za sprawą spacerów . W sumie przeszliśmy 12 km . Ruch jest dobry na wszystko; -) . Tylko jak poczułam się głodna to wtedy poczułam mdłości.

Jollyg jak teraz się czujesz?

Magdalena twoja dzidzius podobny do mojego juz . Widzę rączki i główkę. Śliczny ❤ .
Hmm...Mój miał 1.64 cm i niby mlodszy. ...nie wiem o co chodzi. Jak komputer to obliczył? Bo jak patrzyłam rozmiary fasolek to z cm wczoraj powinno być 8tc4d. Juz zglupialam. Ale to nic. ..trzy dni różnicy tylko.

Pena piękny pecherzyk. Oby na następnej wizycie był już zarodek z serduszkiem ❤

spacer.png
https://lbyf.lilypie.com/5gulp2.png
https://lbyf.lilypie.com/uITfp2.png

Odnośnik do komentarza

Jollyg super że już nie plamisz. Nawet nie wiesz jak mnie wystraszylas a co ty się musiałaś przeżywać :) już teraz będzie tylko lepiej

pena fajna ta twoja kropeczka ja tam kropeczki właśnie nie mam a w poprzednich ciążach miałam. Ale dobrze ze teraz mi dał. Mimo że trochę się z nim spielam. Ale byłam gotowa cyknac telefonem :D

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

ewelinka już piszę. Trochę się scielam z lekarzem na temat tych moich dimerow. Bo on twierdził że nie ma podstaw aby mi wystawić skierowanie na nie. Więc pomyślałam że zrobię sobie na własną rękę. Ale on mi nie wiem czy chciał dopiesc czy jak że wyskoczył że powinnam być pod ciągła opieka naczyniowa. I czemu z tych lekarzy co chodziłam nikt mi nie zlecił. To mu powiedziała. Ze do niego też chodziłam i mi nie zlecił bo mówił że nie ma podstaw. Trochę zrobiło mu się głupio. Wystawił mi skierowanie do naczyniowa i dopisał jeszcze dimery. Poczym zbadał mnie i chyba cytologia pobrał bo coś wypisywal i jakieś takie próbki brał jak na. Ytologie. Oczywiście już nic nie mówił. Na usg tak samo. Jak zapytałam czy wszystko wporzadku to skończył usg robić i powiedział że płód żywy i ciąża prawidłową. To zapytałam o serduszko to powiedział że miarowo bije. Ale nie dał posłuchać. :/
Tyle co zapytałam przed badaniem czy mógłby mi zdjęcie wydrukować dla córki to powiedział że wydrukuje ale za wiele nie będzie widać. Bo już chciałam telefon brać i zdjęcie zrobić.
No i minus że ta przychodnia ma nową siedzibę. Nowy budynek z tyłu tego starego. Niby wsio nowe ale nie ma klimy i w gabinecie u gin nie ma się gdzie rozebrać ani obmyc. Poprostu na lezanke obok fotela ginekologicznego położyłam gacie i siadlam na fotel taka ciasnota.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Ja już do niego 2 lata nie chodzę ale nie miałam innego aby mi skierowanie na badania wystawił :D i dlatego do niego poszłam. Mam wszystkie ci chciałam i więcej do niego nie pójdę.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Ale macie fajne zdjęcia fasolek :) na moim zdjęciu prawie 7 tydzień to taka plamka z ogonkiem :D jutro rodzicom mówimy o ciąży nie mogę się doczekać reakcji :D kupiłam 2 pary malutkich bucikow zapakowalam w pudełeczka i jada z nami na Mazury :) u moich rodziców najmłodszy wnuk ma 12 lat to już zapomnieli jak to jest hehe :D ja to nie mogę narzekać na mojego lekarza ale też prowadzę ciążę prywatnie. Jest bardzo sympatyczny, wsztstko wyjaśnia, można o wsztstko zapytać. Na pierwszej wizycie zapytałam czy mąż może wejść na usg? to od razu powiedział "niech terax przyjdzie i będzie przy Pani" moich 5 koleżanek prowadziło u niego ciążę i poród i ja też zdecydowałam się na niego, z resztą jestem jego pacjentka od 12 lat odkąd uratował mi jajnik w szpitalu już bym go nie miała :( chcieli wyciąć jajnik razem z torbielem... Czujność mojej mamy tylko pomogła przecież ja miałam 18 lat byłam przerażona tym co do mnie mówią. Id tamtej pory tylko ON :) nie jest to tania sprawa ale mam to gdzieś... Mebli nie kupię (bo jeszcze nir mamy wsztstkiego) a na ciążę żałować nie będę :)

16ud43r8z4z8l0ej.png

Odnośnik do komentarza

sandawilla trochę miałaś drogi na te wakacje ale napewno będzie warto. Jedź dużo póki możesz. Miłego wypoczynku. A co do rozmiarów to wiesz dzidzia taka mała to i milimetra może drgnac i dobrze nie zmierzyć a maszyna też się myli.

Dobrej nocki.
Dzisiaj śpię sama z dzidzia na łóżku córki bo córka chciała dzisiaj z tatusiem spać. Ale cieszyła się bardzo jak jej pokazałam zdjęcie i wytłumaczyła gdzie główka a gdzie rączki. I powtarzala ale malutka o taka tyci tyci.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...