Skocz do zawartości
Forum

Marcowe Mamusie 2020


Rekomendowane odpowiedzi

eewelinka A na toxoplazmoze nie miałaś do zrobienia?
Ja wstałam dziś z taką ochotą na słodkie że szok. Właśnie wszamałam babeczek z mascarpone o bitą śmietaną A teraz chyba będzie kanapka z dżemem truskawkowym.
Zupełnie inaczej tą ciąża przebiega niż poprzednia. Może to na dziewczynkę hehehe

Odnośnik do komentarza

Melduję się :) byłam dziś na wizycie :) wszystko w porządku, serduszko bije - 7 tydzień. Termin porodu 06.03.2020 :) kolejna wizyta pod koniec sierpnia i to już będą też badania prenatalne test pappa. 2 kartki badań na następną wizytę do zrobienia. Brać witaminki i cieszyć się :) opóźnienie było godzinę myślałam że zejdę w tej poczekalni heh

16ud43r8z4z8l0ej.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,
Mam już Antosia i Łucję.
I prawdę powiedziawszy mam wrażenie że ciaza z Nimi była wieki temu.
Antoś urodził się w 2013 a Lusi w 2015.
Ta ciąża była planowana, nie sądziłam jednak ze uda się za pierwszym razem:)
Jeżeli chodzi o moje samopoczucie to koszmarnie doskwiera mi kręgosłup.
Kilkanaście dni temu dostałam nawet skierowanie na rtg ale teraz to już nici z tego. Mam zamiar w poniedziałek udać się choćby prywatnie do jakiegoś ortopedy.
Bo naprawdę mnie to martwi, tak samo jak lekkie kłucie jakby w prawym jajniku.
Miłego dnia dla Was wszystkich:)

Odnośnik do komentarza

Natkusia super . Cudowne wiadomości.

Ewelina tez juz chorowałam na toxoplazmoze. Co przeszłam w drugiej ciąży to moje. Stres za stresem . Ale skończyło się pomyślnie.

Ja ciążowo juz wogóle sie nie cxuje. Martwię się. No cóż byle do piątku .

Aania82 to będziesz miała wspaniałą gromadke . Moj pierworodny jest juz nastolatkiem i nie wiem jak przyjmie ta wiadomość

spacer.png
https://lbyf.lilypie.com/5gulp2.png
https://lbyf.lilypie.com/uITfp2.png

Odnośnik do komentarza

Gratulacje wszystkim mamusiom ktore widzialy juz serduszko :)
Ja ide 22 I bedzie to wg USG 6+5 wiec mam nadzieje ze bedzie juz wszystko widac a wg OM bylby 8+1 jednak jesli na poprzednim USG bylo 6+2 I nie bylo serduszka to rozsadniej chyba przyjmowac date wg USG?
Na szczescie plamienia od wczoraj ustaly... mam nadzieje ze tak pozostanie :)

Odnośnik do komentarza

Natkusia super wieści.

Jeśli chodzi o słodkie to ja przy dziewczynach uwielbialam. Ale wiadomo co za dużo to nie zdrowo. Teraz że słodyczy mogę trochę gorzkiej czekolady albo jogurt owocowy. Na szczęście owoce słodkie mogę. Za to inne mam smaki. Dzisiaj z mięsnego musiałam wyjść bo mnie mdlilo. Z racji że dzisiaj kolejki to poszłam do budki gdzie gościu robi swojska kiełbasę bo mojemu się zachciało i jak zobaczyłam kaszanke gruba to myślałam że tam wszystkich staranuje :D

A wczoraj np czułam się super wcale nie ciazowo. Może wieczorem jak się narobilam w ogródku. A dzisiaj masakra. Kręgosłup boli. Podbrzusze cmi więc ja dzisiaj na odpoczynku jestem bo chce jutro na chrzciny jechać. A nie na izbę przyjęć :D
No i miałam stracha wczoraj bo po prysznic jak robiłam siusiu to przy podcieraniu zobaczyłam dwie milimetrów kropki takie jakby pomarańczowe czy brązowe. Odrazu strach i położyłam się. Corka moja wyrozumiala bardzo i też poszła z mamą spać odrazu.
Ale to był jednorazowy incydent i już się nie powtórzyło.

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry dziewczęta :) ja dzisiaj pospałam jak nigdy. Ból brzucha odszedł w zapomnienie po lekach-cale szczęście :) właśnie zjadłam marynowana fasolkę szparagowa :D

Z objawów ciążowych obecnie mam okropne wzdęcia i chyba jeszcze gorsze bóle piersi. Bez stanika ani rusz. I szybko robi mi się duszno, jak bawię się z małym to dosłownie w moment nie mam czym oddychać i muszę wyjść na świeże powietrze. Dobrze ,że teraz taka temperatura na dworze,że daje ochłodzenie.

Odnośnik do komentarza

Aania82
Cześć dziewczyny,
Mam już Antosia i Łucję.
I prawdę powiedziawszy mam wrażenie że ciaza z Nimi była wieki temu.
Antoś urodził się w 2013 a Lusi w 2015.
Ta ciąża była planowana, nie sądziłam jednak ze uda się za pierwszym razem:)
Jeżeli chodzi o moje samopoczucie to koszmarnie doskwiera mi kręgosłup.
Kilkanaście dni temu dostałam nawet skierowanie na rtg ale teraz to już nici z tego. Mam zamiar w poniedziałek udać się choćby prywatnie do jakiegoś ortopedy.
Bo naprawdę mnie to martwi, tak samo jak lekkie kłucie jakby w prawym jajniku.
Miłego dnia dla Was wszystkich:)

Ja mam Julie też z 2015 roku, z października :) nam udała się ta ciaza w drugim cyklu. A pierwsza to była po 5 latach leczenia,takze teraz szybki cud :D
Odnośnik do komentarza

Buuuu! Taki post napisałam i wcielo go ;(

Magdalena, jeśli chodzi o jogę i ciążę to najlepiej będzie skonsultować się z instruktorem. Zwłaszcza jeśli do tej pory nie ćwiczyłas. Dla mnie super sprawa!

Ania82 ja podobny wiek :D też trzecie dziecko, ale nasze wystarane, wypragnione i od początku wykochane ❤ nasz mały Cud!
Co do wieku- bardzo martwię o choroby genetyczne itd (mamy w rodzinie przypadek ZD, związany z wiekiem). ale cokolwiek będzie, Bąbelek zostaje z nami! Czekam na pierwszą wizytę że ściśniętym żołądkiem, co będzie! Ale jednocześnie mamy z mężem taką pewność, że będzie dobrze :D

Co do objawów, to mi przeszła senność (hura!!!!), Czasami lekko mnie mdli. Nie mam smaków, zachcianek, wstrętu do czegokolwiek itp. Piersi jedynie mam mega wrażliwe.
Ale wiem, co dolegliwości ciążowe i wiem że mogą mnie dopaść w każdej chwili. Więc cieszę się tym stanem ;)
Najbardziej boję się powrotu problemu z nerkami! A wrócą. Zawsze w ciąży wracają ;(

 

♥️Najpierw mieliśmy siebie 💚 2006💛Potem mieliśmy Was💙 2015♥️ 2017💜2020❤Teraz mamy wszystko💜

Odnośnik do komentarza

DobraWróżka ooo to może lepiej już tą jogę sobie odpuszczę bo u mnie najbliżej taka przyjemność w Łodzi a ja mam przeszło 30km.
Jak jadę samochodem to mnie bardziej podbrzusze kłuje. I kręgosłup na dole tak samo. Więc chyba będę wyjeżdżać tylko w potrzebie znowu a wozić mnie będą :D

Strasznie słabo się czułam przez te duchów dzisiaj. Ciągle się meczylam przeszłam kawałek i odpoczywa łam. W mięsnym mnie mdlilo, w piekarni za duszno ale przecież żaden z emerytów cię nie przepuścić bo się spieszą. Dobrze ze przed piekarnia ławka to sobie siadlam. Ale wróciłam do domu i zmierzył am ciśnienie a tam 95 na 55. Zrobiłam sobie kawę i nie wiem czy to ona pomogła czy świadomość że 3 tyg kawy nie piłam ale 3 lyki zdzialaly cuda. :D
Mam więcej siły i wogole ale też deszcz zaczął pada i burza jest więc to ciśnienie na dworze się zmieniło.
Niestety moja cora też źle znosi takie pogody bo markotna. Ani nie chce jeść ani bawić się ani spać. Wszystko poprostu na nie. Zatem leży y razem baje oglądamy i płatki suche zjada bo mleko stoi i nie ma komu wypić :D

A no moja cora też z października 2015. A teraz ciąża po ponad 2.5roku starań. Więc wyczekana. :)

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

eewelinka
A propos kawy. Pijecie? Mi smakuje ale potem mnie mdli. Chciałabym pić, nawet zbożowa ale nie wiem która dobra. Kupiłam saszetek jakiejś kawy dla mamy w Rossmannie, ale jeszcze nie piłam.

Ja pije jednak poczytalam zeby jednak ograniczac. I wyszukalam Lavazze bezkofeinowa. Zamowilam na allegro. Zobaczymy czy posmakuje :)

Odnośnik do komentarza

Ja też pije jedną kawę z mlekiem dzień nie z tym że u mnie to pół na pół kawy z mlekiem. Zbożowej nie lubię A w poprzedniej ciąży też piłam i wszystko było ok.
Z objawów mam już sny erotyczne dokładnie jak w pierwszej ciąży haha Senna jestem , Mam straszną ochotę na słodkie i zgage. Byle do środy!

Marzenia są po to by je spełniać 🙂
 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...