Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamusie :)


Gość aldonka23

Rekomendowane odpowiedzi

hej koleżanki!!!
Klanacka dzieki wielkie za życzenia!!!

Tobie koleżanko i wszystkim ciocykom oraz pociechom składamy moc życzeń wielkanocnych!! Wesołego Alleluja!!!!!!!!!

u nas spokojnie , jestem po remoncie łazienki jak wspominałam wcześniej i nareszcie mam czyściutko i wygodnie, nie musze juz biegać za dół, ale kosztowało mnie to bardzo dużo, praca i to wieczne sprzatanie, nie jestem pedantyczna ale czysto lubię więc jak psychopatka biegałam non stop z mopem, szmata na zmianę no i ciągle zmieniałam wode w wiadrze-ehhh. Amelka ma małą infekcję, podaję syropy i sobie radzimy, teraz ma wolne od przedszkola no i jest masakra, codziennie pytam, mamo kiedy idziemy do przedszkola, aż sie zastanawiam, czy aż tak jej źle w domu???? hehehehnajwazniejsze, że czuje sie tam dobrze, mam spokojna głowę. No i musze sie pochwalić!!! Amelia liczy po angielsku(????? malo potrzebna na razie) liczy po polsku, rozróżnia niektóre literki, no i w ogóle ciągle wychwalam dziewczyny w przedszkolu pod niebiosa, robia kawał dobrej roboty!!!!!!

Paczanga, zazdroszcze wyjazdu!!!!! no i jak tam "prace" nad 2 bobaskiem?

Karolajna jak samopoczucie, dajesz radę??? kiedy konkterny termin?

dziewczyny odezwijcie sie czasem, wiem sama powinnam częściej pisać , wiem malo czasu i zapału.

W każdym razie pozdriawiam Wszystkich i raz jeszcze Wesołych Świąt!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!

Jak mijają święta? :) My wczoraj jeździliśmy po rodzinie a dziś dzień laby, odpoczywamy w domku. Bardzo żałuję, że za oknem taka kiepska pogoda. W dodatku mała ma już drugi dzień gorączkę, chyba ją przewiało na sobotnim spacerku :( Zbijam Nurofenem, ale po kilku godzinach złe samopoczucie wraca. Żal mi jej.

U mnie ok. W środę kończę 37 tc i będzie już ciąża donoszona. Brzuch mi się obniżył i coraz częściej napina a skurcze przepowiadające są bolesne i mało przyjemne. Ciekawa jestem kiedy Krzysio pojawi się na świecie. Coś czuję, że przed terminem... TP z okresu wypada mi na 28.04 a z USG o tydzień wcześniej... Najgorsze jest to, że jeszcze wiele rzeczy mam niegotowe na pojawienie się kolejnego członka rodziny. Torba do szpitala nie spakowana, nie wszystkie rzeczy poodzyskiwane po znajomych lub dokupione... No i czekamy na ostateczną decyzję z banku, żeby podpisać umowę kredytową na budowę domu. Źle nie jest, mamy 2 wstępny zgody (składaliśmy do 4 banków), ale formalności jeszcze trwają... Tak więc z jednej strony chciałabym już mieć poród za sobą a z drugiej "nie mogę sobie na to pozwolić". Heh, takie małe rozdwojenie jaźni ;) Nikomu tego nie życzę.

Spokojnego świętowania, poprawy pogody, zdrówka i wszelkiej pomyślności dla Was i waszych rodzin.

Karolina

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza
Gość aldonka23

witajcie kochane!:15_8_217:
i odrazu!
WESOLYCH SWIAT WIELKANOCNYCH!!!:36_3_14:

u nas leci...
podczytuje was regularnie
czasem siły brak albo weny nie mam
chyba wiosenne przesilenie jakies mnie dopada!
niech juz sie cipelo robi!:36_1_4:
dzieci mi rosna i odpukac nie choruja!
Natana daje do zerowki od wrzesnia bo jest okazja u nas za darmo
i staram sie z innymi mamami o otwarcie oddzialu przedszkola u nas aby tez Juliana dac bo chlopaki uwielbiaja przedszkole!
takze zobaczymy jak bedzie!

Karolinko ale ten czas leci!
takze szybkiego porodu i jak najmniej bezbolesnego!

Paczanga co u ciebie?
jak kontuzja? a corcia?

Zawsze bosa widze ze ty tez zajec co nie miara!
i super ze po remoncie!

my tez teraz sie bierzemy za plytki!
musimy goscia wynajac i neich zaklada
Darek z wypklatami spoznienie mieli ale teraz sa takze:wybierz_mnie:
a za tydzien na wrocław do zoo chcemy jechac:15_8_217:

pozdrawiam!!!!!!!:36_3_14:

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny!!!
ostanio rozpisałam się na maxa ale cos mi strona zawisła i tekst poszedł gdzieś w otchłań, więc znów musiałam czekać na natchnienie.

Amelia wczoraj sygnalizowała ból ucha, rzeczywiści miała katar, rozżedzałam woda morska ale musiało jednak paść na uszko, jednak zaraz po podaniu kropel do ucha i ibufenu przeszło-ufff na szczęście to nie zapanelie ucha, szybka reakcja i spokój. U nas ospa krąży i krąży , dzieckiaki wracają do przedszkola po rekonwalestencji zaraz potem idzie zarażona następna grupa.Amelia jak na razie się trzyma, i tak się zastanawiam czy wolę teraz to ospe czy za jakiś czas...ehhhtr choroby.

Słuchajcie czy Wasze dzieci też maja okropne nastroje, wymuszaja płaczem, do tego jest w stanie powiedziec:" tato nie lubie Cie", gdzie to ja raczej jestem ta zła, która wychowuje, tatuś jest raczej do zabawy, i rozpieszczania. Owszem też ma udział w wychowywaniu, ale troszke odpuścił, bo powiem Wam, że uważam, że to ja mam prawo ją skarcić, jak mąż to robi to mi sie to wcale nie podoba. W kwestiach wychowawczych, pogladowych idziemy w tym samym kierunku, jednak mam w sobie cos takiego , że to "moje" dziecko, ja je nosiłam pod sercem i to ja je rodziłam w bólach 12 godz. więc to ja mam prawo do karcenia....nie wiem czy to mądre ale cos takiego we mnie siedzi. Dlatego mąż odpuścił w wielu kwestich więc zawsze jest tekst: " idż Amelko zapytaj mamę co ona na to", albo " mama nie będzie zadowolona".
A u Was jak jest???

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

i wracając do zachowania Amelii. Czasem wymusza dosłownie wszystki, jesli dostanie co chce i tak za chwile traci tym zainteresowanie więc zaczyna się twarde mówienie, "nie", czasem jej odmawiam tak po prostu aby wiedziała, że nie wszystko może mieć. Generalnie zaczynają się pojawiać syndrowmy rozpieszczenie co mnie przeraża!!!!!! mam nadzieje, że uda mi sie to wyplenic...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

hej
ZawszeBosa u mnie jest tak samo z wybuchami złości. wczesniej myslalam że to po naszym wyjeździe na narty babcia ją tak rozpieściła ale teraz zaczynam przyjmować do siebie że to chyba taki okres i koniec. np wczoraj irek zrobil sobie picie i lidka wdrapała się na jego kolana z proźbą że ona też chce wlał jej trochę a ona płacze że chce jeszcze wiecej. wpadła w histerir i gdy nawet dolewałam jej jeszcze strasznie płakała. wymuszanie płaczem jest na "porządku dziennym" staramy się oczywiście nie ulegać. najgorsze jest jak ten płacz (z niczego) urośnie do histerii która nic nie da się opanować. u nas jedynym rozwiązaniem z tego jest odwrócenie uwagi od danej sytualcji. staram się nie odmawiać jej dla zasady.
u nas to mąż jest tym którego lidka ma się bać. np nie chce zasnąć i biega po pokoju a ja wtedy haslo że idzie tatuś i lidka raz dwa w łóżeczku i udaje że spi.

wczoraj wróciliśmy z białegostoku. irek miał szkolenie a ja dojechałam do niego po południu zostawiając lidę z teściową i szwagrem. jechałam stopem i nawiązałam nawet dwa kontakty biznesowe dla męża. ogolnie miałam bardzo dobrą drogę. później było już tylko lepiej bo poszliśmy do teatru. za trzy bilety po zniżkach 38zł!!!!!!!!!! czyli tanej niż w kinie i też 3D. komedia była śmieszna, może nie sam tekst który był przeciętny ale wyborową grą aktorską. super się ubawiliśmy i nawet kolega który miał obawy przed "wyższa teatralną" kulturą był zachwycony i mowił że sobie karnet do teatru załatwi.

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza

z jednej strony wiek 2.5 to czas cudny, dziecko juz mówi dosłownie wszystko, komunikacja jest super!!! wykomuje polecenia, mam mniej pracy bo Mała już sprzata po sobie itp itd ale tak jak piszesz paczanga to chyba wiek buntu i pokazania" ja tu rządzę". Wiek do 3 lat jest szalenie istotny, wiem , że co teraz wypracuję będzie procentoważ później, tylko kurczę czasem jestem tym zmęczona i brak mi cierpliwości, smieje sie, że całą cierpliwość spalam w pracyu w szkole i stąd to zmęczenie w domu. Najbardziej lubię teksty Amelii, typu: " mamusiu nie mogę sie doczekać", albo " mamusiu nie ma zielonego pijęcia" w ustach tak małego szkraba brzmi to komicznie. ehhhh macierzyństwo...

karolajna, jak tam u Ciebie, usichłaś????

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

witajcie

zacznę chyba od tego magicznego wieku 2,5 lat. marek w niczym nie jest lepszy od waszych pociech :) etap wymuszania i buntu u nas zaznaczany jest każdego dnia..a do tego dochodzi zazdrość :D ale jakoś dajemy radę. choć nie ukrywam, że bywa ciężko.. no i pojawia się wyrzut sumienia, że nie daję juz 100% siebie dla marka.. teraz swoją uwagę muszę dzielić na dwoje... oboje w pewnym sesnsie "coś tracą", ale fakt, że mają siebie i uczą sie żyć w grupie zwanej rodzeństwie- zyskuja więcej :)

paczanga- jeśli chodzi o ubranka dla dzieci- to ja też kupuję w lumpkach:) choć dla marka coraz trudniej coś dostać- taki okres, gdy dzieci wszytsko niszczą :) poluję tez na promocje w sieciówkach. co do wójcika- miałąm kiedyś kombinezon... faktycznie.. jakośc pierwsza. polecam wam endo- bawełna tak miła w dotyku, że sama bym najchętniej w tych ciuszkach chodziła. no, i na wyprzedażach można znaleźć niezłe okazje, opłaca sie robić zakupy przy darmowej wysyłce :)

a my dzisiaj chrzciliśmy haneczkę. wszytsko było ok!

pozdrawiamy serdecznie! buziaki :*:11_2_114:

http://www.suwaczek.pl/cache/d50187870e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0875309ce7.png

Odnośnik do komentarza

Hej girls

Dziś kończę 38 tydzień ciąży... Wieczorkiem jestem do gina umówiona. Po mału mam już dość swego brzuchola i wszelkich ciążowych dolegliwości, aczkolwiek na porodówkę jakoś mi się nie spieszy ;) Już zapomniałam jakie "piękne" przeżycia tam kobietę czekają i szczerze powiem, że nie w smak mi przez to po raz 3 przechodzić. No, ale cóż. Nie ma wyjścia. Mądry Polak po szkodzie ;)

Wczoraj podpisaliśmy umowę kredytową na budowę domu! Teraz tyko jeszcze kilka formalności i jak wszystko będzie ok, to 21.04 będzie 1 transza z banku i ruszamy na całego z budową. Cieszę się, ale też trochę denerwuje, najbliższy rok będzie dla nas bardzo ciężki, dużo się będzie działo.

Juro w Wawie wyniki rekrutacji do przedszkoli. Mam nadzieję, że moja Natalka się dostanie. A jak wasze pociechy? Paczanga - posyłasz Lidkę do przedszkola? A ty Aldonka, jak załatwianie tych spraw??

Zawsze Bosa co do buntu dwulatka, to niestety normalny, przejściowy okres. Grunt, to nie dac się zwariować i nie pozwolić dziecku wejść na głowę rodzicom. Jakieś zasady trzeba ustalić i ich się konsekwentnie trzymać, aż w końcu mały uparciuszek załapie, co mu wolno, a czego nie powinien praktykować...
A może panaceum będzie rodzeństwo? ;) Na dłuższą metę wspomaga rozój dziecka, mimo początkowej zazdrości czy rywalizacji między dziećmi. U mnie Wojtek i Natalka są już bardzo zżyci i świata poza sobą nie widzą i mimo, że zdarzają się nieporozumienia to świetnie razem funkcjonują. Ciekawe jak przyjmą na świecie najmłodszego braciszka...

Klabacka ale wam fajnie, Hania ma już 2 miesiące :) Już pewnie "ogarnia" sporo i daje dużo radości :)

Pozdrowienia dla wszystkich mamusiek i ich pociech :Hi ya!:

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

witajcie mamuski:zwyrazami_milosci:
u nas przeziebienie
musze wyleczyc dzieciaki i siebie bo chcemy w niedziele,jak bedzie ciepło do zoo na wrocłąw skoczyc:8_2_96: tydzien temu było brzydko wiec plan nam nie wypalił....
Karolinko ja Natana od wrzesnia daje do zerówki-przedszkola takiego u nas na 5 godzin codziennie. U nas jest darmowe tylko jakas ksiazke tzreba bedzie zakupic i obiadki+herbaty koszt 44 zl.
No i zrobilam z kuzynka tabele i staramy sie o oddzial przedszkola dla 3-4 latkow to dawałabym Julianka na 5 godzin tez. Troszke matek sie wpisalo i maja do burmistrza (dyrektorka) o dofinansowanie isc. Takze zobaczymy co bedzie.
Jeli chodzi o Natana jutro mamy spotkanie na ten temat i bede wiecej wiedziala:8_2_96:
pozatym u nas ok...maz zaległe wyplaty dostal i ma 3 dni wolnego i na mieszkaniu konczenie chowania rur, wylewka podłog prostujaca i kafelkarz moze wchodzi...
ale ile czasu to potrwa to kto wie.....zawsze cos!

ja sama staram sie o prace
na 3 dni w tygnodniu na nocki-wykladanie towaru
jestem w trakcie robienia wynikow
jeszcze podpis lekarza mi potzrebny jest-jutro chce jechac załatwic :bye:

Odnośnik do komentarza

hej
ja posyłam dziecko do przedszkola. u mnie wyniki rekrutacji 30kwietnia. chciałam złożyć papiery do kilku przedszkoli ale m stwierdził że jak się nie dostanie do tego blisko nas (przy szkole do której bedzie chodzić) to trudno bedzie sie kisiła w domu. sądze że to wazne dla rozwoju dziecka a po trosze już jest trasznie bystrzacha i mama jej ma po trochę "za dużo"

wkoncu obejrzałam "dziewczynę z tatuażem" i muszę powiedzieć że mnie nie zachwicił ten film, raczej porzadnie rozczarował po tym co o nim słuchałam. polecam str flmveb. na niej po zarejestrowaniu i ocenieniu 50 filmów portal mówi ci na ile spodoba ci sie jakiś film, bardzo żadko się myli ta "wróżka" i jak się ściąga jakiś film to sie już wie czy się go ogladało.

u mnie poza tym różowo.aż się prosi zagrać w totka, bo ciaglę coś wygrywam (a to bilet do kina a to książkę) albo coś miłego mnie spotyka.

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza

paczanga
hej
ja posyłam dziecko do przedszkola. u mnie wyniki rekrutacji 30kwietnia. chciałam złożyć papiery do kilku przedszkoli ale m stwierdził że jak się nie dostanie do tego blisko nas (przy szkole do której bedzie chodzić) to trudno bedzie sie kisiła w domu. sądze że to wazne dla rozwoju dziecka a po trosze już jest trasznie bystrzacha i mama jej ma po trochę "za dużo"

wkoncu obejrzałam "dziewczynę z tatuażem" i muszę powiedzieć że mnie nie zachwicił ten film, raczej porzadnie rozczarował po tym co o nim słuchałam. polecam str flmveb. na niej po zarejestrowaniu i ocenieniu 50 filmów portal mówi ci na ile spodoba ci sie jakiś film, bardzo żadko się myli ta "wróżka" i jak się ściąga jakiś film to sie już wie czy się go ogladało.

u mnie poza tym różowo.aż się prosi zagrać w totka, bo ciaglę coś wygrywam (a to bilet do kina a to książkę) albo coś miłego mnie spotyka.

pozdrowienia
Paczanga w takim razie graj!
liczymy,że sie podzielisz:36_11_4:

Odnośnik do komentarza

Hejka

Ja już po wizycie u lekarza. Właściwie niewiele się dowiedziałam, tzn. z dzidzią ok, wody płodowe są, łożysko dojrzałe, ruchy czuję dobrze. Jednakże mogę rodzić dziś a mogę i za 10-14 dni... (TP mam na 28.04). Wyprosiłam lekarza o zbadanie "dowcipne", bo zasadniczo po 37 tygodniu się nie bada, chyba, że już okolica terminu lub są skurcze. W każdym razie szyjki zostało mi 1 cm i jest już rozwarcie na 1 palec... Nadal jednak nie wiadomo kiedy się akcja rozwinie. Na dwoje babka wróżyła ;)

Paczanga dzięki za miłe słowa na temat bloga. Doceniam pochwałę takiej dobrej pani domu i kucharki :)
Ostatnio mam mało czasu i sił na pisanie, ale staram się co jakiś czas coś wrzucać nowego.

Pozdrowienia dla wszystkich

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny!!!!!

Karolajna, podziwiam Cie dziewczyno, 2 dzieci, trzecie w drodze, mnóstwo spraw na głowie i masz jeszcze energię i zapał do prowadzenia bloga!!!! brawo!!!! trzymam kciuki za pogodzenie wszystkiech spraw i szybkiego, " bezbolesnego" porodu!!!!!!!!!!

Klabacka Hania, śliczna , chyba podobna do męża, prawda? mogę sie mylić. I juz po chrzcinach, szok! ale to leci....pozdrawiamy Was cieplutko!!!

u nas choróbska pełna parą. Ja własnie jestem na finiszy anginy ropnej, masakra powiem Wam, anginę przechodzę okropnie, ból głowy, gardła , nie mogłam mówić, co irytowało Amelkę, gorączka i tak przeleżałam 3 dni, dziś wróciłam do żywych!

a amelcia moja ma zapalenie gardła, także też jest biedna, męczy się, kaszle i ma gorączke. mam nadzieję,że szybko wyjdziemy z tego. W każdym razie amelka teraz jest w domu no i ja na L4.

Wiosna i już jest cieplej, szkoda, że mu pochorowane...eh

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

hej
wiem że wy macie już to dawno za sobą ale ja własnie odzwyczajam od smoczka. nie przeszkadzał mi za bardzo bo lidka miała go tylko do usypiania i jako lek na jej histerie. za maną nie przespana noc. trochę z powodu lidki i tej naszej walki a bardziej z powodu pana Hugo-Badera i jedo nowej książki. rzecz o kołymie, gułagach i ludzkich losach w kraju rad. i pirestrojki. do tego to wszystko w czasie podroży stopem które ja uwielbiam. a książke jeszcze raz polecam

ZawszeBosa.
zdrówka zdrówka zdrówka życzymy, a na wniosek lidki:7_2_208: miodku duzo
pa

Odnośnik do komentarza

hej
dziś w nocy skończyłam z p hugo-baderem. pochłonełam tą książke i teraz mi trochę szkoda bo czuję się jakbym opuściła przyjaciela. no ale...:)
moje wojny smoczkowe trwały dwa dni. dziś spokój. poszłam do babci i mówię żeby schowała smoczek bo u nas myszka zabrała i lidka już nie bedzie korzystać. ona się nie zgodziła bo jak wnusia u niej poprosi to bedzie miała. jej synowie ciagali dyda na noc do 7roku życia. może jestem przewrażliwiona na punkcie teściowej ale mnie wkurzyła tą odp.

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny!!
u mnie juz lepiej, nadal na antybiotyku- niestety ale wróciłam do żywych więc jutro powrót do pracy, niestety Malutka kaszle jak szalona więc mąż jedzie z nią do lekarza, doktorek chce jej zdrobić wymaz z gardła zobaczymy co tam siedzi. A tak to bardzo spokojnie i leniwie, Paczanga zazdroszcze lektury, ja jakoś nie mogę znależć czasu- cholera!!!

pozdrawiam Was!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hc7ds9nb2.png

Odnośnik do komentarza

hej
wczoraj (przypadkowo) wycisnełam z piersi krople mleka.
w wekend byliśmy w janowie podlaskim, w stadninie arabów. zakupiłam fajny przewodnik po moich okolicach. lidka choć strasznie podobały się konie to tylko na odległość. za nic nie dała się przekonać żeby pogłaskała.
u nas wyremontowali bibliotekę. ma teraz taie labolatoria ala "kopernik", niestety głównie dla mlodzieży. dorośli mogą się pobawić w ostatniej kolejności. dla lidki są spotkania w środy, jakiś taki klub malucha. jutro idziemy.
pa

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki :)

Na dziś mam TP, ale Krzysio jakośnei chce wychodzić... Już "jajo znoszę" z tym oczekiwaniem. Dzięki moim wspaniałym teściom mam odpoczynek od dzieci - Wojtka i Natalki, najpierw byli u dziadków w mieszkanku, a od wczoraj relaksują się na działce. Ależ im zazdroszczę. Jest piękna pogoda, a ja trzymam się blisko domu i szpitala (mam ok 15 min spacerkiem).

Natalka dostała się do przedszkola pierwszego wyboru (tam, gdzie już chodzi Wojtek)! Szalenie się cieszę :D

Pozdrowienia dla Was i dzieciaczków.

Zawsze Bosa jeśli to ospa wietrzna, to szczerze współczuję... Moje dzieciaki przechodziły w styczniu i lutym tego roku i nie wspominam tego dobrze. Mam nadzieję, że u was będzie łagodny przebieg.

Buźka!

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

witajcie babeczki:36_3_1:
Karolinko zycze jak najszybszego rozwiazania!
oby twoje oczekiwania sie skonczyly a Krzysio urodzil sie zdrowy :15_5_16:

my na dworze spedzamy dzionki
cieplo jest wiec trzeba korzystac

od wrzesnia tez odpoczne
Natan do zerowki idzie-juz ksiazki wybrane mamy bo spotkanie bylo w szkole
i udalo nam sie oddzial przedszkola otworzyc:36_3_1:
takze Julian tez startuje na 5 godzin!

nawet jak sie wyprowadze bede ich dowozic bo 10 km to nie duzo a w miescie kolejki do przedskzoli niesamowite i platen a tu-darmowka!
tylko obiadziki i herbatki:fun:

i u nas sprawy w sadzie ciag dalszy....
leca teraz nasi swaidkowie cyzli wszystkie siostry mojej mamy
przedwczoraj zeznawala ciotka-wujka zonka-po****** kobieta
posciemniala ale co ma robic?tylko ja ma bo nikt z nimi kontaktow nie utzrymuje:36_11_1:
mowie wam...porazka!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...